Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: List o odłączeniu - pisać czy nie pisać?  (Przeczytany 4287 razy)

Roberta1

  • Gość
List o odłączeniu - pisać czy nie pisać?
« dnia: 23 Czerwiec, 2015, 11:47 »
List o odłączeniu - pisać czy nie pisać? Oto jest pytanie!!!

Przyznam się, że dręczy mnie ten problem strasznie.
W końcu postanowiłam zebrać za i przeciw napisania takiego listu, zgodnie z moją wiedzą (a ona bardzo maciupeńka jest)

ZA
1) rozliczam się ze swoimi demonami i przeszłością (warto, ale potem wrzucić do szuflady)
2) wywalam z siebie wszystkie złe emocje (warto, ale potem wrzucić do ognia)
3) odcinam się od Organizacji (warto, ale potem przekazać przyjacielowi)
4) przekazuję starszym, swoją wiedzę o Organizacji i o nich (warto ale w postaci anonimu ;) )

PRZECIW
1) daję argument przeciwnikowi, że wstąpienie do Organizacji to była moja dobrowolna decyzja (a przecież często tak nie jest)
2) może zostać wykorzystany przeciwko mnie
3) nikt tego nie przeczyta

A Wy co o tym myślicie? Pisać / nie pisać listu o odłączeniu?


Mario

  • Gość
Odp: List o odłączeniu - pisać czy nie pisać?
« Odpowiedź #1 dnia: 23 Czerwiec, 2015, 16:59 »
List o odłączeniu - pisać czy nie pisać? Oto jest pytanie!!!

Przyznam się, że dręczy mnie ten problem strasznie.
W końcu postanowiłam zebrać za i przeciw napisania takiego listu, zgodnie z moją wiedzą (a ona bardzo maciupeńka jest)

ZA
1) rozliczam się ze swoimi demonami i przeszłością (warto, ale potem wrzucić do szuflady)
2) wywalam z siebie wszystkie złe emocje (warto, ale potem wrzucić do ognia)
3) odcinam się od Organizacji (warto, ale potem przekazać przyjacielowi)
4) przekazuję starszym, swoją wiedzę o Organizacji i o nich (warto ale w postaci anonimu ;) )

PRZECIW
1) daję argument przeciwnikowi, że wstąpienie do Organizacji to była moja dobrowolna decyzja (a przecież często tak nie jest)
2) może zostać wykorzystany przeciwko mnie
3) nikt tego nie przeczyta

A Wy co o tym myślicie? Pisać / nie pisać listu o odłączeniu?

Zdecydowanie ZA
Dla mnie powód banalny - nie chciałem aby dać możliwość wykluczenia mnie. Oraz ważniejszy - nie chciałem być już więcej identyfikowany z Organizacją sekciarską i propagująca podprogowy przekaz demoniczny.


szczebiotka

  • Gość
Odp: List o odłączeniu - pisać czy nie pisać?
« Odpowiedź #2 dnia: 23 Czerwiec, 2015, 17:14 »
List o odłączeniu - pisać czy nie pisać? Oto jest pytanie!!!

Przyznam się, że dręczy mnie ten problem strasznie.
W końcu postanowiłam zebrać za i przeciw napisania takiego listu, zgodnie z moją wiedzą (a ona bardzo maciupeńka jest)

ZA
1) rozliczam się ze swoimi demonami i przeszłością (warto, ale potem wrzucić do szuflady)
2) wywalam z siebie wszystkie złe emocje (warto, ale potem wrzucić do ognia)
3) odcinam się od Organizacji (warto, ale potem przekazać przyjacielowi)
4) przekazuję starszym, swoją wiedzę o Organizacji i o nich (warto ale w postaci anonimu ;) )

PRZECIW
1) daję argument przeciwnikowi, że wstąpienie do Organizacji to była moja dobrowolna decyzja (a przecież często tak nie jest)
2) może zostać wykorzystany przeciwko mnie
3) nikt tego nie przeczyta

A Wy co o tym myślicie? Pisać / nie pisać listu o odłączeniu?

Nigdy na szczęście nie byłam w takiej sytuacji, ale gdybym była to zapewne sama bym odeszła. Na pewno napisała bym dlaczego i co o tym wszystkim myślę. Jednak świadomość tego ze samej się odeszło a nie czekało aż sami nie wyrzuca daje więcej satysfakcji.


Offline Magda

  • Głosiciel
  • Wiadomości: 356
  • Polubień: 450
  • https://www.youtube.com/watch?v=clS6USdnB58
Odp: List o odłączeniu - pisać czy nie pisać?
« Odpowiedź #3 dnia: 23 Czerwiec, 2015, 19:39 »
Napisz, rozliczysz się z przeszłością i trochę ulży.
Ja się tak rozliczyłam, że napisałam list do mojej matki duchowej, którego oczywiście nie wysłałam bo nawet nie wiem gdzie miałabym go wysłać. Trochę mi pomogło, niesamowite jest to jak bardzo mi jej brakuje, tak bardzo chciałabym się z nią jeszcze w życiu zobaczyć Gdzieś tam żyje we mnie iskierka nadziei , że może opuściła Ruch, przecież wszystko jest możliwe. Z drugiej strony czuję, że gdyby to zrobiła skontaktowała by się ze mną. Tyle miałyśmy wspólnych planów. Żadnego nie zrealizowałyśmy bo cele sekty zawsze były na pierwszym miejscu. A ona wszystko straciła w swoim życiu, rodzinę, ojczyznę. Mam przynajmniej taką nadzieję , że może żyje. Pokładała we mnie takie nadzieje, byłam jej ukochanym dzieckiem duchowym. Przepraszam, znowu myślę kategoriami sekty. Straszne jest nie wiedzieć co się dzieje z bliską osobą, chociaż wam mogę o tym napisać. Była taka cudowna a poświęciła życie fikcji. Ma na imię Yoshie...
jeśli coś wydaje ci się zbyt piękne, żeby było prawdziwe to jest to zbyt piękne, żeby było prawdziwe
https://www.youtube.com/watch?v=H_a46WJ1viA
https://www.youtube.com/watch?v=UoavV7D74BU


Offline R2D2

  • Pionier
  • Wiadomości: 700
  • Polubień: 115
  • "Umiesz mówić prawdę? Naucz się też jej słuchać. "
Odp: List o odłączeniu - pisać czy nie pisać?
« Odpowiedź #4 dnia: 23 Czerwiec, 2015, 19:52 »
Wedlug mnie nie pisac, nie odchodzić, siedziec w środku jak długo się da! :)
No chyba, że się już nie da..... to odejść z godnością, w sensie napisac list , nie dopuścić do poniżającego, uwłaczającego człowieczeństwu komitetu sądowniczego.

Siedziec  w środku i rozmontowywac od wewnątrz.
« Ostatnia zmiana: 24 Czerwiec, 2015, 23:00 wysłana przez R2D2 »
Miłość nigdy nie ustaje..., [nie jest] jak proroctwa, które się skończą 1 Kor 13:8


Offline Halina

Odp: List o odłączeniu - pisać czy nie pisać?
« Odpowiedź #5 dnia: 23 Czerwiec, 2015, 20:48 »
Masz rację,zgadzam się z Twoim poglądem-też tak planuję to zrobić.


Offline M

Odp: List o odłączeniu - pisać czy nie pisać?
« Odpowiedź #6 dnia: 23 Czerwiec, 2015, 20:49 »
Siedziec  w środku i rozmontowywac od wewnątrz.

Podpisuje się pod tym wszystkimi kończynami ;D

odejść z godnością, w sensie napisac list , nie dopuścić do poniżającego, uwłaczającego człowieczeństwu komitetu sądowniczemu.

No chyba, że ma się na celu wywołanie tego komitetu żeby zrobić trochę szumu, a przy okazji udokumentować nagraniem to nietypowe zjawisko społeczne ;)


Offline Ella

Odp: List o odłączeniu - pisać czy nie pisać?
« Odpowiedź #7 dnia: 24 Czerwiec, 2015, 09:00 »
Pisać - wtedy  Ty pokazujesz  ,że  masz  władzę  nad  swoim  losem  i  swoje  własne  zdanie . Można  też  w ten  sposób  trochę  się  dowartościować ; wierz  mi  ,że  dopiero  gdy  ktoś  odwróci  się  od Ciebie  na  ulicy poczujesz  jak  dobrze  zrobiłaś ,że  sama odeszłaś;
moja  rada  -  nie  rozpisywać się  zbyt  wiele  , z  niczego  nie  musisz  się  nikomu  tłumaczyć  ani  godzić na  komitet  :-*
"Ateizm  jest  afirmacją  życia , pod  tym względem nie  dorównuje  mu żadna religia "


Mario

  • Gość
Odp: List o odłączeniu - pisać czy nie pisać?
« Odpowiedź #8 dnia: 24 Czerwiec, 2015, 09:03 »
Pisać - wtedy  Ty pokazujesz  ,że  masz  władzę  nad  swoim  losem  i  swoje  własne  zdanie . Można  też  w ten  sposób  trochę  się  dowartościować ; wierz  mi  ,że  dopiero  gdy  ktoś  odwróci  się  od Ciebie  na  ulicy poczujesz  jak  dobrze  zrobiłaś ,że  sama odeszłaś;
moja  rada  -  nie  rozpisywać się  zbyt  wiele  , z  niczego  nie  musisz  się  nikomu  tłumaczyć  ani  godzić na  komitet  :-*

Lubik


Offline Fantom

Odp: List o odłączeniu - pisać czy nie pisać?
« Odpowiedź #9 dnia: 24 Czerwiec, 2015, 17:53 »
Roberta-jeżeli decydujesz sie napisać,to może ktoś z wyzwolonych wsparłby Cię w merytorycznym uzasadnieniu odejścia.Oczywiście tylko wtedy jeżeli wyrazisz taka wolę.
 Rozmontowywać od środka to też dobry pomysłl.Trzeba jednak byc ostrożnym,bo możesz zostać wyklucczonym.Lub rozmontowywać ,a jak sie zrobi gorąco wtedy odejść.
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline R2D2

  • Pionier
  • Wiadomości: 700
  • Polubień: 115
  • "Umiesz mówić prawdę? Naucz się też jej słuchać. "
Odp: List o odłączeniu - pisać czy nie pisać?
« Odpowiedź #10 dnia: 24 Czerwiec, 2015, 17:58 »
Tak Roberta, ja Ci chętnie pomogę napisać  :P :P :P :P :P :P :P :P :P ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Miłość nigdy nie ustaje..., [nie jest] jak proroctwa, które się skończą 1 Kor 13:8


Mario

  • Gość
Odp: List o odłączeniu - pisać czy nie pisać?
« Odpowiedź #11 dnia: 24 Czerwiec, 2015, 17:59 »
Tak Roberta, ja Ci chętnie pomogę napisać  :P :P :P :P :P :P :P :P :P ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D

tu wszyscy przecież wyzwoleni :)


Roberta1

  • Gość
Odp: List o odłączeniu - pisać czy nie pisać?
« Odpowiedź #12 dnia: 24 Czerwiec, 2015, 19:37 »
Roberta-jeżeli decydujesz sie napisać,to może ktoś z wyzwolonych wsparłby Cię w merytorycznym uzasadnieniu odejścia.Oczywiście tylko wtedy jeżeli wyrazisz taka wolę.

Fantom you've made my day. Wzruszyłam się, aż łzy spłynęły po moich policzkach. Jesteś kochany.  :-*

Należę, do osób wykluczonych dożywotnio, więc pisać do starszych czy kogokolwiek w tej Organizacji,  to ja mogę co najwyżej pisma z informacją, że prokuratura siedzi im na ogonie, albo MAiC przygląda się uważnie ich działaniom. ;)

Tak Roberta, ja Ci chętnie pomogę napisać  :P :P :P :P :P :P :P :P :P ;D ;D ;D ;D ;D ;D ;D
Po takim liście to by musieli w sali królestwa demony wyganiać!!!
« Ostatnia zmiana: 24 Czerwiec, 2015, 19:38 wysłana przez Roberta_2 »