Senat za państwową komisją ds. pedofilii.
Ustawa przyjęta bez poprawek
31.08.2019, 13:33PolskaSenat za państwową komisją ds. pedofilii. Ustawa przyjęta bez poprawekPAP/Rafał Guz
Facebook
Twitter
Wykop
Komentarze
Senat przyjął w sobotę bez poprawek ustawę o Państwowej Komisji do spraw wyjaśniania przypadków czynności skierowanych przeciwko wolności seksualnej i obyczajności, wobec małoletniego poniżej lat 15. Pierwszy raport komisja ma opracować w ciągu roku od dnia wejścia ustawy w życie.
Posłowie zgodzili się na państwową komisję ds. pedofilii
Posłowie zgodzili się na państwową komisję ds. pedofilii
Za ustawą głosowało 53 senatorów, trzech było przeciw, a sześciu wstrzymało się od głosu.
Sejm uchwalił ustawę w piątek wieczorem. W sobotę rozpatrywała ją senacka komisja praw człowieka, praworządności i petycji. Członkowie komisji zarekomendowali przyjęcie ustawy bez poprawek.
Podsekretarz stanu w KPRM Tomasz Szczegielniak podczas posiedzenia komisji wskazywał, że ustawa jest przede wszystkim "wyrazem reakcji państwa na olbrzymie oczekiwanie społeczne, aby zadośćuczynić tym wszystkim, którzy jako małoletni, jako dzieci zostali pokrzywdzeni przestępstwami pedofilskimi, a sprawcy tych ohydnych czynów ze względu na upływ czasu i przedawnienie zostali anonimowi i bezkarni".
"Należy zrobić wszystko, aby przywrócić ofiarom poczucie czci i godności"
"Poczucie sprawiedliwości nakazuje, aby każde działanie skierowane przeciwko wolności seksualnej i obyczajności dzieci, mimo upływu lat nie było chronione tajemnicą i nie uległo zapomnieniu. Ofiary, które dopiero jako osoby dorosłe po ukończeniu 30 lat mają odwagę mówić o doznanych w dzieciństwie krzywdach, pozostają niestety często w poczuciu naruszenia ich czci, praw i godności z uwagi na brak możliwości ścigania sprawców z powodu upływu terminu przedawnienia. Należy zrobić wszystko, aby przywrócić im to poczucie czci i godności, aby nie było tak, że wstydzą się ci, wobec których popełniono przestępstwo. Chodzi o to, by wstydzili się i ponieśli odpowiedzialność ci, którzy dopuścili się tych ohydnych i bulwersujących czynów" - powiedział Szczegielniak.
Zaznaczył, że w wyjaśnianiu nadużyć seksualnych wobec dzieci ustawa "nie ogranicza się do jednej grupy zawodowej czy społecznej, jak być może chcieliby niektórzy". "Odpowiedzialności zostanie poddany każdy, kto dopuścił się przestępstw pedofilii, bez względu na wykonywany zawód, wykształcenie, czy przynależność do określonej grupy społecznej" - dodał.
Do zadań komisji będzie należało m.in. wydawanie postanowień o wpisie do Rejestru Sprawców Przestępstw na Tle Seksualnym, zawiadamianie odpowiednich organów o podejrzeniu popełnienia przestępstwa pedofilii, ale także o przypadkach niezawiadomienia właściwego organu o podejrzeniu przestępstwa pedofilii. Komisja będzie też identyfikować zaniedbania i zaniechania w wyjaśnianiu przypadków nadużyć seksualnych.
Działalność prewencyjna i edukacyjna
Chodzi o zaniedbania i zaniechania organów państwa, organizacji pozarządowych, podmiotów i instytucji prowadzących działalność edukacyjną, wychowawczą, opiekuńczą, kulturalną i związaną z kulturą fizyczną, wypoczynkiem i leczeniem, a także samorządów zawodowych, kościołów oraz związków wyznaniowych, w tym kościelnych osób prawnych oraz osób prywatnych. Zadaniem komisji będzie również prowadzenie działalności prewencyjnej i edukacyjnej.
Komisja ma być organem niezależnym od innych organów władzy państwowej. Ma się składać z siedmiu członków: trzech – powołanych przez Sejm większością trzech piątych w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów; jednego – powołanego przez Senat większością trzech piątych głosów w obecności co najmniej połowy ustawowej liczby senatorów, a także po jednym członku powołanym przez prezydenta, premiera i rzecznika praw dziecka.
Członkowie komisji będą musieli m.in. posiadać wyższe wykształcenie prawnicze, medyczne lub psychologiczne oraz "cieszyć się nieposzlakowaną opinią". W komisji nie mogą zasiadać m.in. posłowie, senatorowie, posłowie do Parlamentu Europejskiego oraz osoby zajmujące kierownicze stanowisko państwowe.
Kadencja komisji trwać będzie 7 lat
Wśród podmiotów, które będą mogły zgłaszać kandydatów na członków komisji, wskazano: Naczelną Radę Adwokacką, Krajową Radę Radców Prawnych, Krajową Radę Sądownictwa, Krajową Radę Prokuratorów, Naczelną Izbę Lekarską, Krajową Izbę Psychologów oraz organizacje pozarządowe, których zadania statutowe przez co najmniej dwa lata obejmowały działania związane z prawami dzieci, w szczególności związane z ochroną i przeciwdziałaniem przemocy, w tym seksualnej.
Kandydatów na członków komisji powoływanych przez Sejm mogą zgłaszać także Marszałek Sejmu lub co najmniej 35 posłów. Z kolei kandydatów na członka Komisji powoływanego przez Senat może zgłaszać także Marszałek Senatu lub co najmniej 7 senatorów.
Przewodniczącego komisji wybierać będzie – spośród członków komisji – Sejm zwykłą większością głosów. Kadencja komisji trwać będzie siedem lat. W pracach komisji będzie mógł brać udział, z głosem doradczym i na zaproszenie przewodniczącego, przedstawiciel rzecznika praw obywatelskich.
"Każdy może zgłosić Komisji podejrzenie popełnienia nadużycia seksualnego"
Zgodnie z ustawą "każdy może zgłosić Komisji podejrzenie popełnienia nadużycia seksualnego lub podejrzenie niezawiadomienia właściwego organu o podejrzeniu popełnienia nadużycia seksualnego". Zgłoszenie może być wnoszone pisemnie, ustnie do protokołu lub za pomocą środków komunikacji elektronicznej. Zgłoszenie takie komisja ma niezwłocznie przekazywać prokuratorowi prokuratury właściwej ze względu na miejsce zamieszkania osoby poszkodowanej.
W przypadku wszczęcia postępowania sądowego komisji przysługuje prawo wglądu do akt sądowych oraz uzyskiwania informacji o prowadzonym postępowaniu. Komisja może także uczestniczyć w prowadzonym postępowaniu na prawach oskarżyciela posiłkowego (za zgodą osoby poszkodowanej lub jej opiekuna prawnego).
Ustawa ma wejść w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia. Pierwszy raport komisja opracowuje i udostępnia w terminie roku od dnia wejścia ustawy w życie.
WIDEO - "Pana ojciec był działaczem PZPR-u" vs. "jeden z największych PiS-owskich chamów"
Wyłącz oprogramowanie do blokowania reklam, aby obejrzeć ten materiał
Dzięki reklamom wszystkie nasze materiały możesz oglądać za darmo. Sprawdź jak wyłączyć blokowanie reklam
SPRÓBUJ PONOWNIE
Nie używasz oprogramowania do blokowania reklam, lecz nadal nie możesz odtworzyć materiału? Sprawdź połączenie z Internetem i spróbuj ponownie
Odtwórz
WyciszGłośność
Tryb pełnoekranowy
las/ PAP
KOMISJA DO SPRAW PEDOFILIIPOLSKASEJMSENAT
Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?
Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!
Dostępne w Google Play
Pobierz z App Store
Komentarze
Skazany za pedofilię kardynał Pell wróci do więzienia o zaostrzonym rygorze
21.08.2019, 14:18Świat
Skazany za pedofilię kardynał Pell wróci do więzienia o zaostrzonym rygorzeAP
Facebook
Twitter
Wykop
Komentarze
Sąd w australijskim stanie Wiktoria odrzucił w środę apelację złożoną przez kardynała George'a Pella i utrzymał marcowy wyrok sześciu lat więzienia za czyny pedofilii sprzed ponad dwóch dekad. 78-letni dostojnik pozostanie w zakładzie karnym. W reakcji na decyzję sądu Watykan oświadczył w środę, że przyjmuje to do wiadomości i przypomniał, że dostojnik zawsze twierdził, że jest niewinny.
Skazany za pedofilię kard. George Pell wniósł apelację. Wyrok jest "nieuzasadniony"
Skazany za pedofilię kard. George Pell wniósł apelację. Wyrok jest "nieuzasadniony"
Kardynał Pell został skazany za czyny pedofilii wobec dwóch trzynastoletnich chórzystów, których miał dopuścić się w zakrystii w katedrze świętego Patryka w Melbourne w 1996 roku. To najwyższy dostojnik Kościoła skazany za pedofilię.
Akt oskarżenia sporządzono na podstawie zeznań jednej z ofiar; drugi mężczyzna zmarł przed kilkoma laty.
Od początku swej sprawy sądowej kardynał Pell, do niedawna jeden z najbliższych i najbardziej wpływowych współpracowników i doradców papieża Franciszka, utrzymywał, że jest niewinny.
Dostojnik wraca do więzienia o zaostrzonym rygorze, w którym przebywa od pięciu miesięcy. Może jeszcze zaskarżyć decyzję w Sądzie Najwyższym Australii.
Na mocy wyroku z marca będzie mógł ubiegać się o przedterminowe zwolnienie w październiku 2022 roku, gdy będzie miał 81 lat.
Oświadczenie Watykanu
- Potwierdzając swój szacunek dla australijskiego wymiaru sprawiedliwości, jak oświadczono to 26 lutego po ogłoszeniu wyroku pierwszej instancji, Stolica Apostolska przyjmuje do wiadomości decyzję o oddaleniu apelacji kardynała George'a Pella - stwierdził dyrektor watykańskiego biura prasowego Matteo Bruni.
- W oczekiwaniu na zapoznanie się z ewentualnymi dalszymi krokami postępowania sądowego Stolica Apostolska przypomina, że kardynał zawsze podkreślał swoją niewinność i że ma prawo odwoływać się do Sądu Najwyższego - dodał.
Zaznaczył też, że "przy tej okazji Stolica Apostolska wraz z Kościołem w Australii potwierdza swoją bliskość z ofiarami wykorzystywania seksualnego i zaangażowanie na rzecz tego, by za pośrednictwem właściwych władz kościelnych ścigać członków duchowieństwa, którzy są za nie odpowiedzialni".
Odpowiadając na pytania dziennikarzy dotyczące decyzji w sprawie kardynała Pella, Bruni wyjaśnił: "Tak jak w innych sprawach, Kongregacja Nauki Wiary czeka na wyniki trwającego procesu i definitywne zakończenie postępowania sądowego we wszystkich instancjach zanim zajmie się tym przypadkiem".
- Jak oświadczyło biuro prasowe 26 lutego, Ojciec Święty potwierdził środki zapobiegawcze zastosowane wobec kardynała George'a Pella po jego powrocie do Australii, czyli zgodnie z obowiązującymi normami zakaz publicznego pełnienia posługi i wszelkiego kontaktu z nieletnimi - dodał Bruni.
Pell był "watykańskim ministrem finansów"
Dostojnik, urodzony w 1941 roku w australijskim Ballarat, był biskupem pomocniczym Melbourne w latach 1987–1996, a następnie do 2001 roku metropolitą tego miasta. W latach 2001-2014 był arcybiskupem metropolitą Sydney, mianowanym kardynałem przez Jana Pawła II.
Franciszek mianował go w 2013 roku członkiem Rady Kardynałów, a rok później prefektem Sekretariatu ds. Gospodarczych Stolicy Apostolskiej, czyli watykańskim "ministrem finansów".
Franciszek zakazał Pellowi publicznego pełnienia posługi
Początkowo australijski wymiar sprawiedliwości prowadził śledztwo w jego sprawie w związku z zarzutami tuszowania czynów wykorzystywania i wysłuchał jego zeznań, w których zapewniał, że nie wiedział o takich zdarzeniach w swojej diecezji.
W 2017 roku kardynał Pell został formalnie oskarżony o czyny seksualnego wykorzystania nieletnich. Papież urlopował go na czas procesu, a później zdymisjonował go.
Gdy na początku tego roku purpurat został uznany jednomyślnie winnym pedofilii przez ławę przysięgłych sądu pierwszej instancji, otrzymał od Franciszka zakaz publicznego pełnienia posługi i kontaktów z nieletnimi.
"Kardynał Pell zapewniał wielokrotnie o swej niewinności"
Jak tłumaczył w lutym Watykan, są to "środki zapobiegawcze" zastosowane w oczekiwaniu na definitywne potwierdzenie faktów. Wyjaśniono, że Stolica Apostolska przyjmuje do wiadomości wyrok pierwszej instancji w sprawie kardynała Pella.
- To wiadomość bolesna, która - czego jesteśmy świadomi - wstrząsnęła bardzo wielu osobami nie tylko w Australii - oświadczył ówczesny watykański rzecznik Alessandro Gisotti. Zapewnił też, że "jak zostało to potwierdzone przy innych okazjach, zachowujemy najwyższy szacunek dla australijskich władz sądowych".
ŹRÓDŁO:
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2019-08-31/bedzie-panstwowa-komisja-ds-pedofilii-senat-za/ - W imię tego szacunku oczekujemy teraz na wynik procesu apelacyjnego przypominając, że kardynał Pell zapewniał wielokrotnie o swej niewinności i ma prawo do obrony aż do ostatniej instancji - oznajmił watykański rzecznik.
Stolica Apostolska zapowiedziała też proces kanoniczny dostojnika. Może on zakończyć się usunięciem ze stanu kapłańskiego. W środę spodziewane jest oświadczenie Watykanu w sprawie orzeczenia sądu stanu Wiktoria."
Witaj Awario.
Skoro ustawa została przyjęta, czas zacząć pisanie stosownych pism.
Są osoby które się podpiszą pod pismem.
Resztę ustalamy na priv, lub przez fona