A to WTS, nie ma nawet zielonego pojęcia, jakich mają pionierów i misjonarzy.
Czyli są tacy, którzy latami
"grają na nosie" WTS-owi, a oni jeszcze im za to płacą.
No, ciekawe, ciekawe, jeszcze jak żyję, aż takich historii nie słyszałam.
Trzeba by jakąś kronikę założyć, tych ludzi i wydarzeń
co WTS wydymali!! Dobre. Ciekawe ilu jeszcze takich było???
Ale dobre, no solennie się uśmiałam ...