Wizyta przedstawiciela Biura Głównego w Polsce - transmisja NA ŻYWO

[Gorszyciel]

Trzeba mu uświadomić, temu nadzorcy, że jest przepis w prawie polskim o obowiązku łożenia na studiujące/uczące się dziecko do 26 rż. Ojca, który odmawia łożenia lub wyrzuca z domu ma prawo takie dziecko podać na policję.
A przecież śJ nie powinni łamac prawa. Spłacajcie co cesarskie cesarzowi.
I niech nie pitoli, że mają bardziej słuchać Boga niż ludzi. Niech werset w Biblii pokaże że dorosłe dziecko nie ma prawa się uczyć/studiować.

Primo: to nie jeden nadzorca, a sam osobiście z pierwszej ręki znam pięciu. Secundo: nie każdy musi być starszym - powiedzą - i w związku z tym niełatwo wygrałabyś w procesie sądowym (bo raczej na Policji Cię wyśmieją, więc zostaje zakładanie sprawy cywilnej). Tertio: dziecko studiujące ma ponad 18 lat i trudno tutaj nawet organom państwowym o egzekwowanie tego, o czym piszesz. Takie dziecko może jedynie posądzić rodzica o alimenty i nic więcej (też znam takie sprawy, ale nie u ŚJ).

[wrzesien]

Nie na nagrania.

[M]

Publication not found!


da sie jeszcze to oblukać ?

Już działa, poprawiłem link w pierwszym poście.

[M]

Kaisersoze: teraz jest jakiś OFICJALNY wymóg godzinowy dla starszych i ich rodzin?

Jest, w liście do starszych z 1 czerwca 2013:

Czy naprawdę przewodzimy w służbie? Co to oznacza? Przewodzenie wiąże się z byciem na przedzie, gdzie inni mogą widzieć nasz dobry przykład. Zastanówmy się więc nad kilkoma pytaniami: Czy jako starszy lub sługa pomocniczy, jeśli to tylko możliwe każdego tygodnia uczęszczam na zbiórki do służby kaznodziejskiej? Czy głoszę od drzwi do drzwi z innymi, aby w ten sposób ich zachęcić oraz pomóc w ulepszeniu ich służby?

Czy można powiedzieć, że starszy lub sługa pomocniczy przewodzi w służbie, jeśli miesięcznie poświęca na nią mniej czasu, niż średnio wszyscy głosiciele w zborze? Sumienne zaangażowanie w dzieło głoszenia będzie oznaczać wyruszanie do służby każdego miesiąca z członkami naszych rodzin oraz innymi głosicielami ze zboru. Chociaż nie zamierzamy ustalać jakichś wymagań godzinowych, to czy nie powinniśmy spędzać w służbie co najmniej dziesięć godzin każdego miesiąca? Niektórzy z pewnością będą czynić więcej, szczególnie jeżeli prowadzą studia biblijne.

Dalej jest że nadzorcy obwodu dostali osobny list, w którym zapewne ta sprawa jest jeszcze bardziej podkreślona, bo to właśnie oni zazwyczaj zdejmują starszych nie spełniających powyższych "celów" podczas obsługi.

[TomBombadil]

Posłuchałam jeszcze raz i normalnie zbrzydziło mnie. Strażnica to pomyje.To powinno być zakazane.Faryzeusze obrzydliwi. Lojalność,oni nie powinni używać takich trudnych słów.
Ile łez i cierpień ile obelg wobec Boga przez tych obłudników.
Dobrze,że zabrałam stamtąd dzieci. 

[KaiserSoze]

Kaisersoze: teraz jest jakiś OFICJALNY wymóg godzinowy dla starszych i ich rodzin?

"Czyż nie powinniśmy" co oznacza 10 godzin ST lub SP oraz koniecznie jego żona.

[PoProstuJa]

"Czyż nie powinniśmy" co oznacza 10 godzin ST lub SP oraz koniecznie jego żona.

Zastanawiam się dlaczego akurat 10 godzin, a nie np. 20 albo 50? Jak dawać przykład, to na całego!  Niech starszy rzuci pracę i w pionierkę idzie!

Co chwilę na Zgromadzeniach są wywiady z braćmi, którzy mówią, że rzucili pracę, a Bóg im cały czas błogosławi i nie chodzą głodni. Nikt jednak nie podał tego sekretu jak to zrobić żeby rzucić pracę i się utrzymać.
A ja ten sekret chyba odkryłam obserwując różnych braci (w tym starszych zboru). Otóż oficjalnie są bezrobotni (czasem nawet zarejestrowani w urzędzie pracy), a nieoficjalnie robią fuchy na czarno. A że oficjalnych dochodów mają mało, to idą sobie do MOPSu i jeszcze dostają dofinansowanie do mieszkania i inne profity.
Ot i cała tajemnica co robić by manna z nieba leciała! 

[M]

Zastanawiam się dlaczego akurat 10 godzin, a nie np. 20 albo 50?

Średnia światowa na głosiciela to około 10 godzin, więc chodzi o to, żeby starsi jej nie zaniżali .

[gangas]

  M dobrze, że napisałeś, bo naprawdę nie poznałbym Andrzeja Szymczaka. A taki szczurek był chudzina. No ale to prawie 20 lat i Jaśko tyż z mojego zboru ale jaja.

[Tadeusz]

A ja ten sekret chyba odkryłam obserwując różnych braci (w tym starszych zboru). Otóż oficjalnie są bezrobotni (czasem nawet zarejestrowani w urzędzie pracy), a nieoficjalnie robią fuchy na czarno. A że oficjalnych dochodów mają mało, to idą sobie do MOPSu i jeszcze dostają dofinansowanie do mieszkania i inne profity.
Ot i cała tajemnica co robić by manna z nieba leciała! 

A czy to nie jest przypadkiem łamaniem prawa cezara?
No i zwykłym oszustwem przy okazji?
Nie mówiąc już o korzystaniu z dóbr "Babilonu"

[PoProstuJa]

A czy to nie jest przypadkiem łamaniem prawa cezara?
No i zwykłym oszustwem przy okazji?
Nie mówiąc już o korzystaniu z dóbr "Babilonu"

Nie - to jest kreatywne radzenie sobie z problemami materialnymi! 
Jakbym miała policzyć braci, których znam i którzy tak robią, to by mi zabrakło palców u rąk i nóg! 
(Dlatego wszelkie zwroty na Zgromadzeniach i zebraniach typu: "Świadkowie uczciwie płacą podatki" zawsze traktuję z przymrużeniem oka! )

[Blizna]

A ja ten sekret chyba odkryłam obserwując różnych braci (w tym starszych zboru). Otóż oficjalnie są bezrobotni (czasem nawet zarejestrowani w urzędzie pracy), a nieoficjalnie robią fuchy na czarno. A że oficjalnych dochodów mają mało, to idą sobie do MOPSu i jeszcze dostają dofinansowanie do mieszkania i inne profity.
Ot i cała tajemnica co robić by manna z nieba leciała! 

To przecież typowe dla Polaczków-Biedaczków-Cebulaczków
A teraz jeszcze ci co mają dzieci polecą na pewno po pińcet +
"Dobra zmiana", jej mać...

[M]

Dostałem informację o tym, że niedawno w jednym z krajów skandynawskich była również wizyta "przedstawiciela Biura Głównego" i w polskich zborach była wyświetlana transmisja z tłumaczeniem na język polski. Nie możemy udostępnić nagrania z tej transmisji, ale w skrócie opiszę o czym było mówione:

• Głowy rodzin są odpowiedzialne za swoje rodziny, mają stać na straży, żeby rodziny były silne duchowo
• Świeckie wykształcenie jest niewiele warte, a nawet szkodliwe bo młodzi ludzie pod wpływem teorii które słyszą w szkołach odchodzą od prawdy
• Należy za wszelką cenę strzec się odstępców. Powinniśmy sprawdzać źródło każdej wypowiedzi - od kogo ona pochodzi i jaki cel dana osoba chce osiągnąć. Musimy pamiętać kto nauczył nas rzeczy, w które obecnie wierzymy
• Uchodźcy stanowią ogromny teren, który przyjechał do nas. Oni przyjechali by dowiedzieć się o prawdzie. Trzeba im głosić, pomagać, być miłym, zapraszać na salę.
• Przed nami ciężkie czasy i zbory muszą być silne i mocne
• Czy jesteśmy gotowi przeprowadzić sie na tereny z potrzebami? Jest wiele miejsc, gdzie nie ma braci i trzeba wspierać zbory. W zborach brakuje pionierów (podkreślano to kilkukrotnie)

[NiepokornaHadra]

Dostałem informację o tym, że niedawno w jednym z krajów skandynawskich była również wizyta "przedstawiciela Biura Głównego" i w polskich zborach była wyświetlana transmisja z tłumaczeniem na język polski. Nie możemy udostępnić nagrania z tej transmisji, ale w skrócie opiszę o czym było mówione:

• Głowy rodzin są odpowiedzialne za swoje rodziny, mają stać na straży, żeby rodziny były silne duchowo
• Świeckie wykształcenie jest niewiele warte, a nawet szkodliwe bo młodzi ludzie pod wpływem teorii które słyszą w szkołach odchodzą od prawdy
• Należy za wszelką cenę strzec się odstępców. Powinniśmy sprawdzać źródło każdej wypowiedzi - od kogo ona pochodzi i jaki cel dana osoba chce osiągnąć. Musimy pamiętać kto nauczył nas rzeczy, w które obecnie wierzymy
• Uchodźcy stanowią ogromny teren, który przyjechał do nas. Oni przyjechali by dowiedzieć się o prawdzie. Trzeba im głosić, pomagać, być miłym, zapraszać na salę.
• Przed nami ciężkie czasy i zbory muszą być silne i mocne
• Czy jesteśmy gotowi przeprowadzić sie na tereny z potrzebami? Jest wiele miejsc, gdzie nie ma braci i trzeba wspierać zbory. W zborach brakuje pionierów (podkreślano to kilkukrotnie)

Skomentuję punktowo:
1. nic nowego
2. no tak świeckie wykształcenie otwiera umysł, zmusza do myślenia i poszerza horyzonty myślowe, więc nie dziwię się dlaczego tak je tępią, ale chyba nigdy tak dosłownie nie było mówione, zawsze to "mamy najlepsze wykształcenie"
3. coraz więcej mówią o odstępcach, lawina poszła i nie są w stanie zatrzymać jej, więc przestrzegają jak przed jakąś pandemią, nieuleczalną chorobą
4. okej, lepiej żeby wiedzieli jakie to może być niebezpieczne dla kobiet, bo może to mieć poważne konsekwencje
5. czyżby wyznaczali nową datę? armagedon coraz bliżej, mówią to od lat, chociaż już bliżej o 100 lat, licząc od początku mówienia o końcu
6. oczywiście coraz więcej odchodzi i maja braki więc ci co zostali muszą się przenosić. Pamiętam jak jedna siostra mówiła że kredyty (szczególnie na mieszkanie) nie pozwalają na rozwinięcie się w służbie, bo trzeba zostać na jednym miejscu. Ona mogła wyjechać na teren, a jej siostra musi spłacać kredyt i ponoć się dusi, a chciałaby wyjechać, więc lepiej nie brać żadnych bo nie wiadomo czy kiedyś nie będzie się chciało wyjechać. A jak się spłaci to nie wiadomo czy dalej będzie duch od Jehowy do głoszenia.

[Tadeusz]

• Świeckie wykształcenie jest niewiele warte, a nawet szkodliwe bo młodzi ludzie pod wpływem teorii które słyszą w szkołach odchodzą od prawdy

Pod wpływem teorii?!? A może dlatego, że zaczynają samodzielnie myśleć, poza schematami wyrabianymi przez strażnicę? I dostrzegają brak logiki i niekonsekwencję nauk WTS-u? 

• Należy za wszelką cenę strzec się odstępców. Powinniśmy sprawdzać źródło każdej wypowiedzi - od kogo ona pochodzi i jaki cel dana osoba chce osiągnąć. Musimy pamiętać kto nauczył nas rzeczy, w które obecnie wierzymy

Szczere przyznanie się, że ŚJ wierzą w to, co przygotowano "za wielką wodą"  Nie ma już wezwania >>stale się upewniajcie z Biblii<<  Jest za to: >>upewniajcie się, czy to jest zgodne z aktualną literaturą WTS-u<<
No i oczywiście gra na uczuciach: "pamiętajcie KTO was tego nauczył" i bądźcie mu za to wdzięczni