Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: ŚJ nie dają pospać - czyli jak to widzi przeciętny Niemiec / Niemka....  (Przeczytany 2629 razy)

Offline Dietrich

Oto tłumaczenie nietypowego listu, a w zasadzie czegoś w rodzaju skargi, co otrzymałem od Fantoma. Starałem sie przetłumaczyć w miarę dosłownie. Mam nadzieję, że M wkrótce podepnie link do oryginału. :)

/otwarta skarga/

Szanowna grupo Świadków Jehowy!

Dnia 5 sierpnia 2014 dwie Wasze współwyznawczynie stały przed moim domem i zapisywały sobie nazwiska z tablicy przy dzwonku. Uznałam to już za coś niepokojącego.

Parę dni wcześniej zostałam przez te same panie wyrwana przed południem ze snu. Miałam nocną zmianę i byłam odpowiednio wykończona (nie można wyrazić tego bardziej elegancko). Po 12 nocce jest się już po prostu zmęczonym, zwłaszcza kiedy była to już druga lub trzecia z rzędu.

W ciągu pięciu lat, odkąd tu mieszkam, zdarzało się to już wielokrotnie. Kiedy nie spałam, gotowałam albo byłam zajęta innymi osobistymi rzeczami. Rzeczami, od których nie lubię się odrywać i stać uwiązana u drzwi.   

Doszło do tego, że te panie nie chciały pożyczać jajka do ciasta. Nie potrzebowały też żadnej pomocy.
Chciały mnie tylko przekonać do swojej religii.

Proszę sobie wyobrazić, do czego doszłoby w naszym mieście, gdyby każda religia (albo odłam jak wasz) rozsyłała swoje grupki, żeby każdego kolejnego poranka wyrywać ze snu i nawracać?   Setki muzułmanów, ewangelików, buddystów, ateistów (ci także mają swoje jasne poglądy), salafistów, Hindusów, katolików - do tego może jeszcze fanów muzyki biesiadnej albo metalu... po prostu każdy, kto jest czymś zachwycony i nie chce ukrywać tego przed innymi?

Ale CI INNI TEGO NIE ROBIĄ. A dlaczego nie? Bo jest to niemiłe, niepoważne i dlatego, że takimi akcjami działa się bliźnim na nerwy. Jestem tego pewna, że nie jestem pierwszą która wam to mówi.  Dlatego proszę: usłuchajcie mojej  prośby: Fajnie, że znaleźliście drogę do szczęścia. Ale oszczędźcie tego reszcie społeczeństwa.

I na miłość Boską dajcie się wyspać!
 

Z pozdrowieniami


(---)




M: Oryginał do obejrzenia tutaj.
« Ostatnia zmiana: 07 Grudzień, 2015, 22:24 wysłana przez M »


Offline Dianne

Odp: ŚJ nie dają pospać - czyli jak to widzi przeciętny Niemiec / Niemka....
« Odpowiedź #1 dnia: 07 Grudzień, 2015, 23:01 »
Lepiej bym tego nie ujęła :D
Biegała dziewczynka po polu minowym i machała rączkami na pięć kilometrów.


Offline Dietrich

Odp: ŚJ nie dają pospać - czyli jak to widzi przeciętny Niemiec / Niemka....
« Odpowiedź #2 dnia: 07 Grudzień, 2015, 23:19 »
Najbardziej rozwaliło mnie to zdanie o fanach muzyki biesiadnej (oryg. Schlagermusik) i metalowcach :D
Jak ci fan takiej Helene Fischer stanie przed drzwiami i zaśpiewa: "Atemlooooos". Albo fan Rammsteina :D

Generalnie klientka musiała być dość zdesperowana pisząc to :D
« Ostatnia zmiana: 07 Grudzień, 2015, 23:26 wysłana przez Dietrich »


Offline Hersz

Odp: ŚJ nie dają pospać - czyli jak to widzi przeciętny Niemiec / Niemka....
« Odpowiedź #3 dnia: 07 Grudzień, 2015, 23:34 »
Innym chyba też dali się weznaki



Offline Fantom

Odp: ŚJ nie dają pospać - czyli jak to widzi przeciętny Niemiec / Niemka....
« Odpowiedź #4 dnia: 08 Grudzień, 2015, 07:51 »
 A może tak zaczać codziennie pukać do drzwi Nadarzyna lub do nich dzwonić i mówić ,że prowadzimy działalność ewangelizacyjną?Codziennie ktoś by zapukał i zadzwonił z pytaniem czy sądzą ,że nastały dni ostateczne?Co Państwo o tym myślicie?Proponujemy bezpłatne studium biblijne w dogodnej dla Państwa porze.
 
''Brak sprzeciwu wobec błędu jest jego zatwierdzeniem, a niebronienie prawdy oznacza jej tłumienie''
 Ignoruję: Tusia,tomek_s


Offline Nemo

  • El Kapitan
  • Wiadomości: 5 553
  • Polubień: 14441
  • Często pod wiatr. Ale zawsze własnym kursem.
Odp: ŚJ nie dają pospać - czyli jak to widzi przeciętny Niemiec / Niemka....
« Odpowiedź #5 dnia: 08 Grudzień, 2015, 16:42 »
A może tak zaczać codziennie pukać do drzwi Nadarzyna lub do nich dzwonić i mówić ,że prowadzimy działalność ewangelizacyjną?Codziennie ktoś by zapukał i zadzwonił z pytaniem czy sądzą ,że nastały dni ostateczne?Co Państwo o tym myślicie?Proponujemy bezpłatne studium biblijne w dogodnej dla Państwa porze.
Odebrali by to jako atak na wiarę, i prześladowanie.
Niemądrym jest być zbyt pewnym własnej wiedzy. Zdrowo jest pamiętać, że najsilniejszy może osłabnąć, a najmądrzejszy się mylić.
Mahatma Gandhi


Offline falafel

Odp: ŚJ nie dają pospać - czyli jak to widzi przeciętny Niemiec / Niemka....
« Odpowiedź #6 dnia: 08 Grudzień, 2015, 19:21 »
Popieram protest. Jak zrobią zbiórki na 14 to chociaż ja się będę wysypiał a nie pobudka o 8 rano żeby zdążyć na głupią zbiórkę.


Offline tomek_s

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 2 109
  • Polubień: 2041
  • Nigdy nie byłem ŚJ.... KRK
Odp: ŚJ nie dają pospać - czyli jak to widzi przeciętny Niemiec / Niemka....
« Odpowiedź #7 dnia: 08 Grudzień, 2015, 22:00 »
Popieram protest. Jak zrobią zbiórki na 14 to chociaż ja się będę wysypiał a nie pobudka o 8 rano żeby zdążyć na głupią zbiórkę.

To po co tam chodzisz?
„Lecz powiadam wam: Wielu przyjdzie ze Wschodu i Zachodu i zasiądą do stołu z Abrahamem, Izaakiem i Jakubem w królestwie niebieskim” (Mt 8:11),


Offline falafel

Odp: ŚJ nie dają pospać - czyli jak to widzi przeciętny Niemiec / Niemka....
« Odpowiedź #8 dnia: 08 Grudzień, 2015, 22:48 »
Zgadnij?


Offline TomBombadil

Odp: ŚJ nie dają pospać - czyli jak to widzi przeciętny Niemiec / Niemka....
« Odpowiedź #9 dnia: 16 Kwiecień, 2016, 23:56 »
Do mnie kiedyś zadzwonił domofon,czekałam na kogoś z administracji,miałam otwarte okna,a mieszkam wysoooko.  Na parapecie położyłam pościel do wietrzenia i gdy zadzwoniono pobiegłam otworzyć,a tu wstęp z pytaniem o mój punkt widzenia,próbuję tłumaczyć,żem siostra i nie mogę,a tu zwierzę me ładuje się na pościel.   Głosicielka kontynuje,ja się drę,že nie mogę rozmawiać,ona,że proszę powtórzyć,bo hałas na ulicy i nie słyszy.  Leciałam ratować zwierzę,prawie za łapy złapałam,a cisnęły mi się mało chrześcijańskie gromy.
To pomogło mi wczuć się w to co mogą czuć ludzie.