Panie Don Pedro! Oj, pardon. Panie Donadamsie.
A może siedzi tylko 115 osób, bo to są osoby decyzyjne. Zdelegalizowano i przejęto tak zwane jednostki prawne, czyli biura oddziałów, których było w Rosji kilka, więc one nie były puste. Były tam dokumenty i trochę ludzi na tak zwanych "wyższych, lub najwyższych w Rosji przywilejach". Przecież ten Fin, który kierował Rosją, siedział kilka lat, nie jestem teraz 100% pewny, czy go już z Rosji i więzienia wypuścili. Ale chyba tak. Przez te 5 lat tych ludzi przesłuchiwano. Więc jakiś obraz ich działalności śledczy już mają. Oczywiście w ten sposób wcale nie twierdzę, że zarzuty finansowania armii ukraińskiej są prawdziwe. Bo wcale tych prawdziwych zarzutów nie muszą ujawniać. Mediom i publice rzucili jakiś ochłap, taki, który jest im na rękę, to znaczy na rękę rządzącym i FSB.
Następna sprawa, to świetnie liczysz. Tylko do tego potrzebne są wszystkie dane, a ty ich wszystkich nie uwzględniłeś. Tak jak może i ja, a także nie uwzględniam w tej chwili wszystkich okoliczności. Bo teraz nie chodzi o super dokładność. Ale przypomnę te, czy tę najważniejszą.Otóż organizacja nie będzie budować nowych sal królestwa za pieniądze z tych sprzedanych. Zbory są po rezolucji z 2014 roku, gdzie zobowiązały się kłaść do skrzynki "na potrzeby zborów" odpowiednią, zadeklarowaną przez starszych i przegłosowaną przez głosicieli jakąś sumę, właśnie na nowo budowane sale kr. A więc, już przez 10 lat zbierają. Zaznaczam, że tam nawet były sugestie biura oddziału, aby starsi ocenili możliwości finansowe poszczególnych głosicieli, a nawet była podpowiedź, że jak zbór jeszcze spłaca pożyczkę za poprzednią salę, to na pewno zechce dalej rzucać do tej skrzynki sumę nie mniejszą. Dopiero potem nastąpiła rezolucja. Jak rezolucje przechodzą to wiemy, choćby i z tego, że tu są wątki też i na ten temat. I cały świat na ten cel zbiera, więc mogą przesuwać te finanse akurat tam, gdzie budują. Ale też z praktyki świadkowej wiem, że będzie też w czasie takich budów trochę nadgorliwców, którzy zaoferują dodatkowo swoją pracę i finanse, a może i będą z góry sugestie, aby to robić. Organizacja ma cały arsenał popychaczy w takich kierunkach, jakby co.
Ja osobiście podejrzewam na 96% (? z czapy), że udział tej kasy już zebranej może w bogatych zborach być minimalny, a może też Cwani Kolesie z tego Cyrku Przekierowniczego powiedzą, że musieli właśnie gdzieś tą kasę przekazać, powiedzmy na klęski żywiołowe (trzęsienia, tsunami, wojny itp.), nie przyznając się oczywiście, że kasa poszła na tego prawnika z Norwegii, który należy do palestry światowej i ma światową markę, i zarządzą zbiórkę ekstra. W tej organizacji jest wszystko możliwe. Chyba już wszyscy wiemy, że org raz zdobyte pieniądze nigdy ze swoich rąsiów nie wypuszcza. Chyba na razie jest jeszcze w Polsce wielu tak zaprogramowanych cyborgów, że aż się rwą do darmowej syzyfowej pracy i potrafią całymi tygodniami pozostawać poza domem pracując na wielu budowach w RKB. Na pewno też będą z gorliwości oraz z głupoty, podpartych wiarą, samorzutne darowizny narzędzi, sprzętu, materiałów i kasy. Chociażby dla poklasku i blichtru. Oczywiście, zauważyłem już doniesienia z zachodu, że tam już jest coraz mniej ochotników i org musi zatrudniać już firmy zewnętrzne, ale u nas chyba jeszcze tak dobrze (źle) nie ma.