Siemanko Nadaszyniak, jestem zbudowany doświadczając Twojego taktu, masz klasę.
W powieści Na Wschód Od Edenu Adam Trask cały czas drąży sens słów Pana Boga wypowiedzianych do Kaina w czasie gdy Abel jeszcze żył, drąży przez całą fabułę powieści aż do swej śmierci i niestety nie odgaduje go. Smutne.
Ale przypadkowo jego lokaj odgaduje ten sens, biegnie do otwartej jeszcze trumny (bo tamten dopiero co umarł) nachyla się nad nim i mu ten sens tłumaczy, nieboszczykowi, szeptem na ucho.
Fabuła jest piękna (najlepsza powieść J.Steinbecka) doczekała się 2 hollywoodzkich ekranizacji (2 Oskary) ale niestety, jest tam błąd w sztuce bo sens słów Pana Boga do Kaina był nie tylko że inny ale jak gdyby odwrotny.
Nie lepsza jest Wikipedia sugerując prostacko tekst z Rodzaju 4,16 podczas gdy powieść bez ustanku ogniskuje się wokół tekstu z Rodzaju 4:6,7
Nie można bezkrytycznie przyjmować co Ci kto do ucha pluje bo ”pleć pleciugo” jest dziś na topie, jest wszechobecne.
Dobrze wiem że Biblia zawiera błędy\nieścisłości ale to jej nie dyskredytuje a chyba wręcz podnosi gdyż Biblia sama o sobie powiedziała o tych błędach i to błędach dwojakich: że coś z niej zabiorą i że coś do niej dołożą o czym jest napisane w Objawieniu 22:18,19 trzeba ją czytać jak Sherlock Holmes.
Z Biblii wynikają różne rzeczy, także i to że Pan Bóg nie obraża się tak szybko (jak na przykład człowiek) a teza o gniewnym Panu Bogu jest wyssana z palca.