Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
DYSKUSJE DOKTRYNALNE => BIBLIA - DYSKUSJE..... => Wątek zaczęty przez: Nadaszyniak w 13 Listopad, 2020, 18:17
-
(mtg):Sprzeczności w Księdze Rodzaju
Zauważmy sprzeczności w Księdze Rodzaju (stanowiącej dzieje stworzenia Świata): znajdujemy w niej jednoznaczne aluzje do tego, że starotestamentowy Bóg nie był jedną osobą, lecz wystąpiło więcej bogów.
Otóż znalazło się w Księdze Rodzaju takie oto, znane przecież, zdanie: A wreszcie rzekł Bóg: „Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam”. (Rdz. 1,26)
Nie dość, że użyto tu liczby mnogiej – co właściwie powinno by zachwiać podstawy wiary każdego wyznawcy tej religii – to jeszcze owi bogowie okazują się podobni ludziom.
I tak jest w całej Księdze Rodzaju, przy czym mówi się tam przede wszystkim o synach Bożych (Elohim), którzy widząc, że córki człowiecze są piękne, brali je sobie za żony, wszystkie, jakie im się tylko podobały. (Rdz. 6,2)
Bogowie nie gardzili bynajmniej jadłem i chętnie „raczyli się” ziemskimi kobietami.
Nieco dalej (Rdz. 6,3) czytamy, że człowiek jest istotą cielesną, co uświadamia nam, iż „bogowie” nie byli istotami duchowymi, lecz fizycznymi, bo w przeciwnym razie nie mogliby pozostawiać „córkom człowieczym” swego nasienia i swoich genów.
Co najważniejsze, znajdujemy w Genesis passus kierujący nas ku wynikom badań przeprowadzonych przez doktoraa Muldaszewa : A w owych czasach byli na ziemi giganci; a także później, gdy synowie Boga zbliżali się do córek człowieczych, te im rodziły. Byli to więc owi mocarze, mający sławę w owych dawnych czasach. (Rdz. 6,4)
I znowu oni – giganci!
Tamci „bogowie” czy też „synowie Boży” nie spuszczali z oczu swoich podopiecznych, ludzi.
Według opisu, strzegło człowieka oko widzące wszystko.
Tak więc ludzie widzieli wtedy coś, co miało kształt oka, a czasem chmury, albo też widzieli koła, które obdarzały Światłem i sporadycznie interweniowały, gdy podopieczni popadali w tarapaty, i dawały wówczas dowód swej mocy.
Wielka katastrofa?
[…] o „interwencji” bogów czytamy w Księdze Rodzaju (19, 24-26): A wtedy Pan spuścił na Sodomę i Gomorę deszcz siarki i ognia od Pana „z nieba”.
I tak zniszczył te miasta oraz całą okolicę wraz ze wszystkimi mieszkańcami miast, a także roślinność.
Żona Lota, która szła za nim, obejrzała się i stała się słupem soli.
Powyższy passus zawiera aluzję do zrzucenia bomby z ładunkiem nuklearnym – stąd słupy soli! (Zrzucenie bomby atomowej sprawia, że z powodu żaru wyparowują z ciał ofiar wszelkie płyny i pozostaje tylko krystaliczna sól. Dotknięcie zwłok powoduje ich rozpad).
Owi dawni żydowscy świadkowie, którzy dostarczyli opisów (pełnych obłoków, słupów ognia, dymu i hałasu), nie mogli przyjrzeć się z bliska swemu Bogu (Jahwe).
W Starym Testamencie czytamy o tym, że prócz Mojżesza i garstki wybrańców spośród przywódców narodu nikomu nie wolno było zbliżyć się do miejsca zstąpienia Boga, na szczycie góry. Ten zapowiedział bowiem, że każdego, kto podejmie taką próbę, czeka śmierć.
-
Mógłbyś wkleić tu początek aktu abdykacji Stanisława Augusta ?
-
Cześć Nadaszyniak, sprzeczności możesz nawet znaleźć w tym że Warszawa jest stolicą Polski, ale musisz tego chcieć.
Kto chce wiedzieć co pisze w Biblii ten prędzej czy później będzie wiedział.
Wskazane przez Ciebie sprzeczności w księdze Rodzaju są bardzo naiwne i będą Ci się do nich ustosunkowywać tacy którzy są na podobnym etapie co Ty.
Jeśli uważasz że nie warto poświęcać swój drogocenny czas na zagłębienie się w tekst biblijny, odcinasz sobie drogę do Przygody życiowej.
Do Przygody a nie do zbawienia, gdybyś wiedział co pisze w Biblii to byś był spokojny o swe zbawienie.
Nie masz tego spokoju bo go mieć nie możesz bo nie wiesz co pisze w Biblii a to coś więcej niż wiedzieć co pisze w paru linijkach.
Mam nadzieję że nie jesteś przewrażliwiony (a wielu jest) na punkcie swego ego. Gdyby co, to przepraszam.[/size]
-
Cześć Nadaszyniak, sprzeczności możesz nawet znaleźć w tym że Warszawa jest stolicą Polski, ale musisz tego chcieć.
Kto chce wiedzieć co pisze w Biblii ten prędzej czy później będzie wiedział.
Wskazane przez Ciebie sprzeczności w księdze Rodzaju są bardzo naiwne i będą Ci się do nich ustosunkowywać tacy którzy są na podobnym etapie co Ty.
Jeśli uważasz że nie warto poświęcać swój drogocenny czas na zagłębienie się w tekst biblijny, odcinasz sobie drogę do Przygody życiowej.
Do Przygody a nie do zbawienia, gdybyś wiedział co pisze w Biblii to byś był spokojny o swe zbawienie.
Nie masz tego spokoju bo go mieć nie możesz bo nie wiesz co pisze w Biblii a to coś więcej niż wiedzieć co pisze w paru linijkach.
Mam nadzieję że nie jesteś przewrażliwiony (a wielu jest) na punkcie swego ego. Gdyby co, to przepraszam.[/size]
Zabawnyś. Nie obrażaj a tłumacz, jeśli potrafisz.
-
A ja ostatnio oglądałem na Discovery taki fajny program ; "Zakazana historia"
- o Mojżeszu i tam udowadniano , że Mojżesz to wygnany z Egiptu książe (obok tronu Faraona) w dacie zgadzającej się z plagami i exodusem Izraelitów o imieniu Totmes a jego laska jest w Brytyjskim muzeum sztuki starożytnej . W tym programie (popularnonaukowym) powiedziano także że dziesięć przykazań to odwrotność Egipskiej księgi zmarłych , a Mojżesza uznano tam za maga , który uprawiał magię :o
Polecam oglądanie takich programów - dla rozszerzenia własnej świadomości .
-
Witaj Makówka:
Czytając Twój wpis jestem pod wrażeniem takiej szczerej otwartości z Twojej strony w tym zagadnieniu jaki poruszyłem - cytuję z Twojego postu słowa: ' Jeśli uważasz że nie warto poświęcać swój drogocenny czas na zagłębienie się w tekst biblijny, odcinasz sobie drogę do Przygody życiowej.
Do Przygody a nie do zbawienia, gdybyś wiedział co pisze w Biblii to byś był spokojny o swe zbawienie'
W tym zdaniu , proszę zauważ widnieje sprzeczność jaka została napisana, myślę, że pisząc tak Makówka, byłeś/aś wzburzony/a czytając mój post z marszu odpisując pod moim ''adresem''. Wydaje się (to osobiste stwierdzenie), osoba pod ''Makówka'' to o kilka dekad młodszy względem mnie u-ser, a bieg życia bierze zasadą '' strzeli a nie nabije''.
Ponadto trzeba mieć ''dużo odwagi i doświadczenia'' aby stwierdzić cytuję z tego samego postu: 'Nie masz tego spokoju bo go mieć nie możesz bo nie wiesz co pisze w Biblii a to coś więcej niż wiedzieć co pisze w paru linijkach'.
Zapytam subtelnie – Skąd taki wysnuty jednoznaczny wniosek? - Makówka z kilku przedstawionych przeze mnie zdań.
Napisałem tylko po to, aby rozwinąć dyskusję ''za i prze...'' w tym wątku
Biblię czyli PŚ analizowałem dość długi okres i obecnie stwierdzam nazywając ją ''Księgą Legend'', Zgodzę się z zawartymi faktami historycznymi, które pokrywają się pod pewnym względem archeologicznym ale jest wiele w niej niedomówień a nawet śmiem powiedzieć nieścisłości - sprzeczności.
Zawiera również złote myśli filozofów ludu pasterskiego poniekąd zaczerpniętych z cywilizacji, kultury babilońskiej czy egipskiej tamtego okresu.
Również jest ubarwiona jakimiś tam wizjami s-f, rzekomymi tzw. ''prorokami'', natomiast NT kładzie szczególny nacisk na kolejnego proroka- fantastę, który przyjął się z biegiem czasu w współczesnej cywilizacji.
-
Cześć Nadaszyniak, sprzeczności możesz nawet znaleźć w tym że Warszawa jest stolicą Polski, ale musisz tego chcieć.
Kto chce wiedzieć co pisze w Biblii ten prędzej czy później będzie wiedział.
Wskazane przez Ciebie sprzeczności w księdze Rodzaju są bardzo naiwne i będą Ci się do nich ustosunkowywać tacy którzy są na podobnym etapie co Ty.
Jeśli uważasz że nie warto poświęcać swój drogocenny czas na zagłębienie się w tekst biblijny, odcinasz sobie drogę do Przygody życiowej.
Do Przygody a nie do zbawienia, gdybyś wiedział co pisze w Biblii to byś był spokojny o swe zbawienie.
Nie masz tego spokoju bo go mieć nie możesz bo nie wiesz co pisze w Biblii a to coś więcej niż wiedzieć co pisze w paru linijkach.
Mam nadzieję że nie jesteś przewrażliwiony (a wielu jest) na punkcie swego ego. Gdyby co, to przepraszam.[/size]
Ja jestem spokojny o swoje zbawienie.
A co jest napisane w biblii to doskonale wiem.
Dlatego traktuję ja humorystycznie.
-
Co do tych aniołów i kobiet to film Polańskiego "Dziecko Rosemary" to nie zupełnie taka fikcja? :o
-
Ja jestem spokojny o swoje zbawienie.
A co jest napisane w biblii to doskonale wiem.
Dlatego traktuję ja humorystycznie.
A masz takie geny , żeby udoskonalić nasz gatunek ("homo sapiens, sapiens" ) ?
- jak masz (to w sobie) - to już jesteś Bogiem :)
Co do tych aniołów i kobiet to film Polańskiego "Dziecko Rosemary" to nie zupełnie taka fikcja? :o
To uważasz , że istoty nie z tego świata tkz. UFO lub 'demony' produkują w swej zapalczywości seksualnej kolejne mutacje DNA ?
-
Sawaszi, czyżbyś uważał, że ja i Gremczak to dwójca wszechwiedząca?
-
Sawaszi, czyżbyś uważał, że ja i Gremczak to dwójca wszechwiedząca?
A jakie macie "towarzysze" wykształcenie i wiedzę w temacie "PŚ" ?
- Seminaria kapłańskie ? - czy studium ze świadkami ?
Zaprawdę powiadam wam ; niewiedza jest gorsza od fanatyzmu , a fanatyzm (w każdej postaci) jest gorszy nawet od faszyzmu i nacjonalizmu :(
Jezus z Nazaretu nauczał miłości do siebie i bliznich (w tym jest JEGO złota reguła) :)
Polecam wam przeczytać opracowanie naukowe profesora , badacza i historyka ST
- John Bricht - Historia Izraela . Dla ciekawości na obwolucie tej książki umieszczono fragment z kamiennej płyty zwanej Stelą Izraela ,który brzmi ; "Izrael został zniszczony, nie ma już nasienia" . Jest to najstarsze poza Biblią świadectwo istnienia Izraela lokalizujące ten lud na ziemi Kannan ok. 1210 r. przed Chrystusem .
To wyjątkowe opracowanie naukowe - POLECAM DO PRZECZYTANIA wszystkim
Pamiętajcie jedno ; czytać i wiedzieć to nie grzech .
-
(mtg): ukończyłem z wyrurznieniem Szkołę Teokratyczną (Ww) i osiem klas podstafufki, takie posiadam wykżtalcenie >:D
-
(mtg): ukończyłem z wyrurznieniem Szkołę Teokratyczną (Ww) i osiem klas podstafufki, takie posiadam wykżtalcenie >:D
To super , albowiem masz już wyższe wykształcenie nawet od niektórych apostołów :)
- nauczać innych już nie musisz i masz teraz wolne od chodzenia po domach :)
W sumie powinieneś być szczęśliwy i zadowolony z życia :)
-
Sawaszi mam prośbę do Ciebie, nie pisz swoich myśli w moim cytacie.
Pytasz się o moje geny.
Otóż nie jestem ulepiony z gliny jak mówi biblia.
Moimi przodkami są Plejadianie
-
Sawaszi mam prośbę do Ciebie, nie pisz swoich myśli w moim cytacie.
Pytasz się o moje geny.
Otóż nie jestem ulepiony z gliny jak mówi biblia.
Moimi przodkami są Plejadianie
Gremczak ale ja szanuje potomków z gwiazdozbioru Plejad
- nawet zaobserwowałem na teleskopie tam coś ciekawego
Pozdrawiam Cię serdecznie i nie bądz na mnie zły :) :)
-
Gremczak ale ja szanuje potomków z gwiazdozbioru Plejad
- nawet zaobserwowałem na teleskopie tam coś ciekawego
Pozdrawiam Cię serdecznie i nie bądz na mnie zły :) :)
Złość to coś obcego.
Nie ma miejsca u mnie na to.
-
Siemanko Nadaszyniak, jestem zbudowany doświadczając Twojego taktu, masz klasę.
W powieści Na Wschód Od Edenu Adam Trask cały czas drąży sens słów Pana Boga wypowiedzianych do Kaina w czasie gdy Abel jeszcze żył, drąży przez całą fabułę powieści aż do swej śmierci i niestety nie odgaduje go. Smutne.
Ale przypadkowo jego lokaj odgaduje ten sens, biegnie do otwartej jeszcze trumny (bo tamten dopiero co umarł) nachyla się nad nim i mu ten sens tłumaczy, nieboszczykowi, szeptem na ucho.
Fabuła jest piękna (najlepsza powieść J.Steinbecka) doczekała się 2 hollywoodzkich ekranizacji (2 Oskary) ale niestety, jest tam błąd w sztuce bo sens słów Pana Boga do Kaina był nie tylko że inny ale jak gdyby odwrotny.
Nie lepsza jest Wikipedia sugerując prostacko tekst z Rodzaju 4,16 podczas gdy powieść bez ustanku ogniskuje się wokół tekstu z Rodzaju 4:6,7
Nie można bezkrytycznie przyjmować co Ci kto do ucha pluje bo ”pleć pleciugo” jest dziś na topie, jest wszechobecne.
Dobrze wiem że Biblia zawiera błędy\nieścisłości ale to jej nie dyskredytuje a chyba wręcz podnosi gdyż Biblia sama o sobie powiedziała o tych błędach i to błędach dwojakich: że coś z niej zabiorą i że coś do niej dołożą o czym jest napisane w Objawieniu 22:18,19 trzeba ją czytać jak Sherlock Holmes.
Z Biblii wynikają różne rzeczy, także i to że Pan Bóg nie obraża się tak szybko (jak na przykład człowiek) a teza o gniewnym Panu Bogu jest wyssana z palca.
-
Problem w tym, że teza o gniewnym Panu Bogu wyssana jest z Bożego palca.
-
Z Biblii wynikają różne rzeczy, także i to że Pan Bóg nie obraża się tak szybko (jak na przykład człowiek) a teza o gniewnym Panu Bogu jest wyssana z palca.
Zobacz Wyjścia 4:14.To nie wyssane z palca.
-
chłopcy posłuchajcie kogoś mądrego
ja osobiście uwielbiam prof. Jerzego Vetulaniego
[youtube] https://youtu.be/Hn559bvUzRE/
[youtube]
uwaga wkleiłam, ciekawe czy potrafię 🤗
link jest ale nie ma miniaturki
jak się robi żeby była miniaturka?
-
Przed adresem masz wciśniętą spację.
-
chyba źle pobieram link z yt
-
Link działa
Wciszkasz ikonke YT nad treścią posta i wklejasz adres.
-
Złość to coś obcego.
Nie ma miejsca u mnie na to.
Tym sposobem udowodniłeś, żeś nie uczyniony na obraz Boski.