Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Czy warto przebudzać bliskich argumenty za i przeciw  (Przeczytany 18675 razy)

KaiserSoze

  • Gość
Odp: Czy warto przebudzać bliskich argumenty za i przeciw
« Odpowiedź #75 dnia: 18 Marzec, 2016, 15:24 »
Takie teksty to chyba w równoległym wszechświecie....


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Czy warto przebudzać bliskich argumenty za i przeciw
« Odpowiedź #76 dnia: 18 Marzec, 2016, 16:57 »
Ten tekst był napisany tak sugestywnie, że w pierwszej chwili mnie zamurowało i aż począłem szukać potwierdzenia. Niestety rozczarowanie prędko przyszło  >:(
Gdyby tylko to była prawda... :-\
Ech się człowiek rozmarzył  ;D
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8090
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: Czy warto przebudzać bliskich argumenty za i przeciw
« Odpowiedź #77 dnia: 18 Marzec, 2016, 17:16 »
Niestety, Tadeusz, prawda jest oczywiście inna, tekst dzienny z 13 listopada 2015:

 TEKST DZIENNY PIĄTEK 13 LISTOPADA
[Przestańcie] się zadawać z każdym, kto jest zwany bratem, a jest rozpustnikiem albo chciwcem, albo bałwochwalcą, albo człowiekiem rzucającym obelgi, albo pijakiem, albo zdziercą (1 Kor. 5:11).

Jednym z rodzajów skarcenia od Jehowy jest wykluczenie. Chroni ono zbór przed złymi wpływami i może pomóc grzesznikowi zdobyć się na skruchę (1 Kor. 5:6, 7). Robert był poza zborem blisko 16 lat. W tym okresie jego rodzice i rodzeństwo niezachwianie i lojalnie trzymali się biblijnej wskazówki, by nie utrzymywać kontaktów z grzesznikiem, a nawet się z nim nie witać. Kilka lat temu Robert został przyłączony i robi wspaniałe postępy duchowe. Gdy zadano mu pytanie, co skłoniło go, by powrócił do Jehowy i Jego ludu po tak długim czasie, odpowiedział, że wpłynęła na niego postawa rodziny. „Gdyby krewni utrzymywali ze mną choćby nikły kontakt — powiedzmy, interesowali się, jak mi leci — ta mała dawka ich towarzystwa satysfakcjonowałaby mnie; wtedy pragnienie przebywania z nimi zapewne nie stałoby się czynnikiem pobudzającym do powrotu do Boga”. w13 15.6 4:17
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


Offline Baran

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 500
  • Polubień: 8090
  • "Być wolnym, to móc nie kłamać" A. Camus
Odp: Czy warto przebudzać bliskich argumenty za i przeciw
« Odpowiedź #78 dnia: 18 Marzec, 2016, 17:22 »
Piątek 13 listopada 2015,  :D Chyba data-piątek 13-nie ma tu znaczenia ;D ;D
"Dla triumfu zła potrzeba tylko, żeby dobrzy ludzie nic nie robili" E.B
..ŻADEN STARSZY na 1006 przypadków wykorzystywania seksualnego dzieci nie zgłosił tego władzom R Commission


Offline Tadeusz

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 1 348
  • Polubień: 2703
  • Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane...
Odp: Czy warto przebudzać bliskich argumenty za i przeciw
« Odpowiedź #79 dnia: 18 Marzec, 2016, 17:26 »
Niestety, Tadeusz, prawda jest oczywiście inna, tekst dzienny z 13 listopada 2015:

Niestety  :( >:( :-\

W tym okresie jego rodzice i rodzeństwo niezachwianie i lojalnie trzymali się biblijnej wskazówki, by nie utrzymywać kontaktów z grzesznikiem, a nawet się z nim nie witać. (...) Gdy zadano mu pytanie, co skłoniło go, by powrócił do Jehowy i Jego ludu po tak długim czasie, odpowiedział, że wpłynęła na niego postawa rodziny. „Gdyby krewni utrzymywali ze mną choćby nikły kontakt — powiedzmy, interesowali się, jak mi leci — ta mała dawka ich towarzystwa satysfakcjonowałaby mnie; wtedy pragnienie przebywania z nimi zapewne nie stałoby się czynnikiem pobudzającym do powrotu do Boga”. w13 15.6 4:17

I tu napisali prawdę!!!
To nie chęć powrotu do Boga czy organizacji kierowała tym biednym człowiekiem!!!
To ostracyzm. Okrutny, bezmyślny, pozbawiony uczuć  >:( >:( >:(
To on spowodował, że będąc tyle lat odtrącony, nie widząc innej możliwości, postanowił znów zostać ŚJ. Dla rodziny, którą tak brutalnie odebrał mu WTS  >:( >:( >:(
A dla brooklińskich zadufanych w sobie sygneciarzy jest po prostu jeszcze jedną wygraną sztuką. To nic, że takimi metodami - liczy się wynik i statystyki!!! :(
Ktokolwiek bowiem ma, temu będzie dane i będzie miał w nadmiarze; ktokolwiek zaś nie ma, temu również to, co ma, zostanie odebrane.


Offline wspaniale

Odp: Czy warto przebudzać bliskich argumenty za i przeciw
« Odpowiedź #80 dnia: 24 Marzec, 2016, 23:02 »
[Przestańcie] się zadawać z każdym, kto jest zwany bratem, a jest rozpustnikiem albo chciwcem, albo bałwochwalcą, albo człowiekiem rzucającym obelgi, albo pijakiem, albo zdziercą (1 Kor. 5:11).


Czyli to nie dotyczy wykluczonych - bo oni nie są już nazywani braćmi.
Wykluczanie brzmi: delikwent nie jest już świadkiem
to co teraz trzbe sie odwrócić od podwójnych braci ?
okey



=========
Wspaniale