Ministranci najczęściej dezerterują gdy mają pierwszą dziewczynę, ale Ty wieku 25 lat na ministranta? Powinieneś być już księdzem przy takim zapale. Co tak naprawdę do tej poddańczej służby Cię pociąga?
Gdyby nie to ze byłem zainteresowanym i głosicielem u Świadków Jehowy i zmarnowałem 3 lata i w tym rok chodzenia po domach to w wieku 22 lat już bym poszedł na ministranta do kościoła zapewne.
Poszedłem na ministranta ze względu na to ze wierze w Boga i rózne sytuacje zyciowe które przechodziłem jakaś mnie naprowadziły ku Bogu ta wiara jakoś dopiero nastąpiła jak miałem z 20-21 lat wczesniej tez myslałem o Bogu itp i chce coś w tym kierunku robić
Zainteresowanie świadkami było moim błędem, sam sie o tym przekonałem. Tez rożne sytuacje w życiu skłaniają nas do różnych decyzji samo chodzenie do kościoła mnie nie satysfakcjonuje. Tu mnie nikt nie kontroluje i nie mówi co mogę robić a czego nie z kim sie zadawać az kim nie czy moge isc na studia czy nie. Mam wolną wole nie jak to jest u ŚJ ze cie wywala na pierwszym lepszy potknięciu albo ze ożeniłeś sie z kims ze świata xD czy poszedłeś na studia albo opusciles jakies zebranko.
Wiem jakie mam zadania przy ołtarzu jako ministrant itp a u ŚJ ? nie wiedziałem ze będąc ochrzczonym ŚJ to będę musiał zrezygnować z przyjaciół, kumpli i ograniczyć z nimi kontakt.
Ze mam sie sztywno słuchać tego co mówi Ciało Kierownicze bo jeśli nie to mnie wykluczą i sie dowiedziałem dopiero po 2 latach gdzie był naciski i prucie beretu. To ze musze chodzi do sluzby być świadkiem bo jak nie to zginę w armagedonie i Bóg wszystkich wytępi i sami Jehowi przeżyją.
Tez zadałem pytanie im: Nawet jak ktos jest dobrym człowiekiem ma wiara pomaga innym itp ale nie jest świadkiem to Bóg tez ich zgładzi. On powiedział że tak
Więc zacząłem sie od nich ulatniać
w tym linku co podałeś zaznaczmy ze nie każdy ksiądz to pedofil i nie każdy Jehowy to tez pedofil.
I zacznijmy ze w każdym kościele jest inne podejście
a u ŚJ jest zazwyczaj takie same i powtarzają to samo zginiesz w armagedonie za to ze nie jesteś Świadkiem Jehowy.
I to nie jest poddańcza służba, większy rygor jest u ŚJ niż w kościele bo kontrolują cie na każdym kroku
Dziewuchy mieć nie będe bo pociągają mnie faceci i to jest problem