(...) Zapewne niedługo matołki niemyślące będą piać z zachwytu ,kiedy to będzie się na zebraniu omawiać ,
jak to organizacja ma błogosławieństwa od samego Jehowy i dlatego wszystkie wskaźniki i liczby pną się w górę.
Pamiętam jak zawsze naśmiewali się z katolików ,że to są niemyślący parafianie. Teraz większość tam obecnych można takim mianem nakreślić.
Nikt ze śj nie jest tak naprawdę w stanie sprawdzić, czy to są prawdziwe statystyki.
A wierchuszka podaje wszystko tak jak jej pasuje.
Większość śj nie można zaliczyć do tych myślących i wyciągających swoje wnioski.
Więc łykają każdy kit, jaki ck im poda na tej swojej brudnej tacy.
Wielu danych już unikają i nie podają, bo za wiele by odkryli.
Zmieniają im się sposoby na podawanie tych liczb.
Już nie są tak skrupulatni, jak to było kiedyś, całe ramki drukowali w strażnicy i roczniku.
(...) „Każdego miesiąca prowadzono przeciętnie 7 480 146 kursów biblijnych, czyli o 2,7 procent więcej”. - 2024 r. (...)
*** syr18 s. 2 Najważniejsze dane z roku 2018 ***
Przeciętna liczba studiów biblijnych: 10 079 709
*** syr17 s. 2 Najważniejsze dane z roku 2017 ***
Przeciętna liczba studiów biblijnych: 10 071 524
No proszę jak Roszada świetnie udowodnił, jak to jest i jak bywało w przeszłości.
A który śj zrobi sobie takie zestawienie?
Żaden!
Będzie się cieszył tym, co podało ck.
A tu z danych jasno wynika, że były większe statystyki w prowadzeniu tych sławetnych studiów biblijnych.
I ta z tego roku dana liczbowa, nie jest najwyższą w historii.
No, ale cieszą się tym co widzą teraz i nawet nie wnikają w to, że są jawnie oszukiwani.
Skoro były lata w których ta przeciętna studiów biblijnych była o wiele większa.
Szczerego śj powinno to zastanowić.