Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

Ostatnie wiadomości

Strony: 1 ... 7 8 [9] 10
81
SEKSUALNOŚĆ WG ŚWIADKÓW JEHOWY / Odp: niefajne skutki "przedobrzenia" z wyegzekwowaniem zakazów seksualnych
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Sebastian dnia 03 Wrzesień, 2025, 21:17 »
na kilku grupach dyskusyjnych fejsbuka niektóre osoby pisały komentarze że w ich zborach zetknęli się z takim podejściem do sprawy

możliwe więc że osoby te miały nieco inne od ciebie doświadczenia życiowe
82
SEKSUALNOŚĆ WG ŚWIADKÓW JEHOWY / Odp: niefajne skutki "przedobrzenia" z wyegzekwowaniem zakazów seksualnych
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Gostek dnia 03 Wrzesień, 2025, 12:32 »
To tak w praktyce nie funkcjonuje, żeby 18 latek lub 23 latek zaproponował małżeństwo swojej koleżance ze zboru w celach wyłącznie łóżkowych.  Dziewczyny w zborach musiałyby być bardzo ograniczone emocjonalnie, lub też bardzo zdesperowane, by wejść natychmiast w związek małżeński.... tylko i wyłącznie by zadowolić  kolegę ze zboru.... 😌 Tak to nie działa.


To tylko Twoja kolejna wyobraźnia, zabarwiona seksizmem, powiadam Tobie - Sebastianie
83
SEKSUALNOŚĆ WG ŚWIADKÓW JEHOWY / niefajne skutki "przedobrzenia" z wyegzekwowaniem zakazów seksualnych
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Sebastian dnia 02 Wrzesień, 2025, 20:46 »
Dzisiaj chcę opisać niefajne zjawisko występujące w sekcie świadków Jehowy w Polsce, a dotyczące zawierania "zbyt pochopnie" związków małżeńskich.

Opiszę skutki do jakich prowadzi destrukcyjna mieszanka rygorystycznych zakazów seksualnych i donosicielstwa i plotkarstwa oraz wymogu "aby przyszły współmałżonek był ochrzczonym świadkiem Jehowy płci przeciwnej".

Seks dozwolony jest wyłącznie w ramach "zawartego w USC małżeństwa kobiety i mężczyzny", a ten rygorystyczny zakaz seksualny jest skutecznie egzekwowany.

Wiele małżeństw NIE jest zawieranych z miłości ALE "pod przymusem" gdyż "niestety nie można" w żaden inny sposób zaspokoić popędu seksualnego.

Tutaj NIE piszę o szantażu, ale o "zwykłym" przymusie obyczajowo-społecznym.

Większość świadków Jehowy zawiera małżeństwa w obrębie grupy wyznaniowej i po ślubie mieszka razem z osobami które też wyznają religię świadków Jehowy.

Mam na myśli wspólne zamieszkanie albo tylko ze współmałżonkiem albo razem ze współmałżonkiem i rodzicami albo razem ze współmałżonkiem i z teściami.

Każdy świadek Jehowy "ma obowiązek być kapusiem" czyli musi informować starszyznę zborową o "poważnych grzechach" swoich współwyznawców.

Obowiązek "bycia kapusiem" dotyczy też obowiązku donoszenia na własną żonę lub na własnego męża lub na własne dziecko lub na własną synową lub zięcia.

Wszyscy donoszą na wszystkich.

Ten obowiązek donosicielstwa "nie sprzyja" (eufemizm) budowaniu silnej więzi emocjonalno-uczuciowej. To zrozumiałe, gdyż trudno jest "zaufać kapusiowi".

Druga przyczyna braku więzi między współmałżonkami to sprawiane przez społeczność zborową trudności, aby młodzi ludzie mogli normalnie poznawać się i budować więzi emocjonalne.

Środowisko świadków Jehowy to małe plotkarskie zbory. Mężczyzna pierwszy raz spojrzy na kobietę i nawet jeszcze nie zdąży przemyśleć sobie "czy w ogóle jest zainteresowany" aby starać się o tę konkretną kobietę, a już kilkanaście osób spragnionych "sensacji" zaczyna plotkować "będzie ślub czy nie będzie".

Młodzi nie mogą "nie zauważeni" pójść na randkę do kina czy do kawiarni. Nie mogą spotkać się na grillu. Nie mogą pójść wspólnie na wycieczkę w góry ani popływać na basenie. Nie mogą, gdyż każde takie zdarzenie jest od razu powodem do wielu plotek. To wszystko nie sprzyja wzajemnemu poznawaniu się i nie sprzyja mądrym decyzjom o właściwym wyborze współmałżonka.

"Niestety", seks jest dozwolony tylko w małżeństwie, a z każdego seksu przedmałżeńskiego świadek Jehowy musi "tłumaczyć się przed komisją śledczą", która nakłada surowe kary i m.in. może wykluczyć "grzesznika" ze zboru...

Wykluczenie ze zboru skutkowałoby ostracyzmem, tzn. dotychczasowa rodzina i dotychczasowi znajomi całkowicie zrywają wszelkie kontakty z osobą wykluczoną.

To _dlatego_ wielu młodych ludzi _pochopnie_ podejmuje decyzję o małżeństwie.

Młody mężczyzna (np. 19 lat lub 23 lata) odczuwa silny popęd seksualny ALE nie może "bez konsekwencji" zaspokoić popędu seksualnego np. idąc na wiejską dyskotekę i zaciągając do łóżka pannę "której wystarczyłoby postawić piwo".

Młody świadek Jehowy "niestety musi" ożenić się, gdyż w innym przypadku nie może zaspokoić swoich normalnych biologicznych potrzeb seksualnych.

Mężczyzna ten wpada na niezbyt mądry pomysł i oświadcza się swojej koleżance ze swojego zboru. On wcale jej nie kocha. Nie mają wspólnych zainteresowań.

Niepokojące jest że nie ma między nimi żadnej więzi emocjonalnej i uczuciowej.

Ale pomimo tych wszystkich okoliczności koleżanka "nadaje się" na jego stałą partnerkę seksualną. Musi jednak zostać jego żoną. "Mus to mus", niestety...

Stąd pochopna decyzja o zawarciu małżeństwa.

Z opisanego powyżej powodu wśród świadków Jehowy znaczna część małżeństw (w niektórych zborach nawet połowa lub więcej) to nieudane małżeństwa bez miłości i bez dojrzałości i nastawione tylko i wyłącznie na zaspokojenie czysto biologicznej potrzeby egoistycznego współżycia seksualnego dla przyjemności.

Wg mnie, codzienne życie w takim pochopnie zawartym małżeństwie "niewiele różni się" od współżycia seksualnego z obcą kobietą na wiejskiej dyskotece.

Główna _różnica_ jest taka, że mężczyzna "przez kolejne dni i miesiące" współżyje seksualnie _z_tą_samą_ "obcą kobietą", a zamiast "postawić piwo" trzeba wspólnie uzgadniać co kupować na kolację, którą wspólnie zjedzą przy małżeńskim stole.

Główne _podobieństwo_ to: brakuje ("jak podczas seksu na dyskotece") głębokiej więzi uczuciowo-emocjonalnej będącej podstawą budowania udanego związku.

Wiele z tych małżeństw szybko rozpada się i dochodzi do rozwodów. Jeżeli w takim związku urodziło się dziecko, to dorasta ono w niepełnej rodzinie albo w rodzinie (użyję eufemizmu) "funkcjonującej nieprawidłowo".

Świadkowie Jehowy szczycą się tym że rzekomo "przestrzegają wysokich norm moralnych" w zakresie etyki seksualnej, ale w mojej ocenie jest to nieprawda.

W mojej ocenie "przedobrzyli" z wyegzekwowaniem zakazów, a praktyka życiowa pokazała do jak smutnych konsekwencji prowadzi takie "egzekwowanie zakazów".
84
ZAPRASZAMY DO DZIAŁANIA / Odp: 26 lipca 2025 r. - Międzynarodowy Dzień Pamięci Ofiar Strażnicy
« Ostatnia wiadomość wysłana przez NNN dnia 02 Wrzesień, 2025, 01:27 »
Świat zachęca do działania. Skoro w miejscach publicznych umieszcza się takie regały, to żal nie skorzystać.
85
Z KRAJU / Odp: Szept Matki
« Ostatnia wiadomość wysłana przez NieZnaPrawdy dnia 01 Wrzesień, 2025, 00:07 »
To AI pisało.
Mnóstwo nie dociągnięć.

  • kawa za komuny pita codziennie? Chyba zbożowa
  • Głosicielki przedstawia się: "Siostra"
  • Grupy chodzące po domach z komuny?
  • Kolorowe broszurki w 70tych latach 
  •   Broszury , chyba Strażnicę
  • Sala za komuny
  • Tabliczka z zebraniami przed salą
  • Obrazki na ścianach
  • Brak śpiewów na zebraniach? 
  • Rozrzuceni po Warszawie bracia. Warszawa to duże miasto tam było sporo grup
  • Kongres w Poznaniu
  • Pytania do chrztu na wierność organizacji
  • Pytania siostry na zebraniu. Też dobre 
  • Od dziecka skoro poznał jako dorosły
  • Pani a nie siostra
  • Książka "Prowadźcie szczęśliwe życie"
  • Działalność charytatywna w zborze 
  • Pomoc w studium udzielana przez brata 
  • Urząd pracy
  • Gotowanie z sąsiadką 
  • Wolni w prawdzie. Google nie pokazało
86
ŚWIADKOWIE JEHOWY W MEDIACH / Odp: Zabawne wstawki ze Świadkami Jehowy
« Ostatnia wiadomość wysłana przez karyma dnia 31 Sierpień, 2025, 16:32 »
w archiwum x w 4 sezonie odcinek 13 pt  "nigdy wiecej"
bohatera odcinka Eda  odwiedzają dwie siostry. nie chce rozmawiać o bogu za to męzczyzna zaczyna mówić o swoich podejrzeniach związanych z teoriami spiskowymi. Siostry szybko uciekają od wariata.
prześladujący Eda głos w głowie mówi "nawet świadkowie Jehowy [w sensie że nawet kobiety będace świadkami Jehowy jest  aż takim nieudacznikiem
] nie chcą z tobą rozmawiać "
87
"NOWE ŚWIATŁA" / Rozgotowywanie Armagedonu.
« Ostatnia wiadomość wysłana przez NieZnaPrawdy dnia 31 Sierpień, 2025, 11:34 »
Do pokolenia dwupokoleniowego już się powoli przyzwyczailiśmy. Teraz następuje kolejne gotowanie żaby.
Na początek delikatnie sugeruje się osobom w starszym wieku, że tego Armagedonu to mogą nie doczekać.

https://www.jw.org/pl/biblioteka/czasopisma/stra%C5%BCnica-do-studium-listopad-2025/Zachowuj-rado%C5%9B%C4%87-w-podesz%C5%82ym-wieku/

Listopad 2025 ARTYKUŁ DO STUDIUM NR 44 Zachowuj radość w podeszłym wieku

7 Być może smuci cię to, że koniec tego systemu może nie nadejść za twojego życia. Jeśli właśnie tak się czujesz, to co może ci pomóc?
 Pamiętaj, że Jehowa ma powód, dla którego cierpliwie czeka, zanim usunie ten zły świat (Izaj. 30:18). Jaki?
Dzięki Jego cierpliwości miliony osób ma możliwość Go poznać i zacząć Mu służyć (2 Piotra 3:9).
Gdy więc czujesz się zniechęcony, staraj się myśleć o tym, ile jeszcze osób odniesie korzyści z cierpliwości Jehowy.
 Być może będą się do nich zaliczać członkowie twojej rodziny.





88
POWITANIE / Odp: Genialny "Tekst dzienny Wybudzonego".
« Ostatnia wiadomość wysłana przez NNN dnia 30 Sierpień, 2025, 22:58 »
Przetrwałeś próbę wiary, ale w jej trakcie zmarłeś? Nie ma tego złego, coby jeszcze na gorsze nie wyszło!

https://www.youtube.com/shorts/J1KDzxf3pFU
89
WARTO WIEDZIEĆ - WARTO ZNAĆ / Odp: Ależ to prawdziwe i życiowe!!!
« Ostatnia wiadomość wysłana przez NNN dnia 30 Sierpień, 2025, 22:28 »
Nowe prawo w Japonii, które będzie obowiązywać od października 2025 mogło być PRAWDZIWYM powodem "nowego światła" w sprawie studiów wyższych.


    @gabika13   
   Musi upaść! Dziękuję za Twoją pracę. Odcięłam się juz dawno. Studia ukończyłam w 2002 r. I tylko ja wiem z czym musiałam się mierzyć ( bylam już mężatką - nie dziwne, bo tam sie dzieci pobierają) i jak słyszałam,,stopnie na studiach mam za uśmiech i na pewno jadę tam ,,na chłopów,,. Ostracyzm też przerobiłam i przerabiam nadal- nie mam rodziny. Więc to wszystko,, już było,, ale warto wiedzieć co dzieje się teraz. Dziękuję bardzo.❤ height=16
90
POWITANIE / Odp: hej
« Ostatnia wiadomość wysłana przez karyma dnia 30 Sierpień, 2025, 13:45 »
dziwna sprawa.
domownik dał mi biblie nowego swiata. bo przyszedł Pan swiadek który czasami tu od dawna przeychodził (ale chyba miesiące go nie było) i dał biblie bo podobno go prosiłem rok temu. Nie dał wczesniej bo zapomniał , nie chodził itp.
za diabla nie moge sobie przypomniec abym prosił o biblie bo i po co. w domu jest biblia tysiaclecia. potrafie znalezxc tez inne biblie w internecie w tym strone gdzie porownuje sie rózne przekłady. z drugiej strony swiadkami sie interesuje , ale to lektura tego forum. ogladalem tez swiatusow.
nie wiem o co chodzi naprawdę . raczej pomylka tego pana.

pocatkowo rzucilem w kat biblie ale pomyslalem ze moze ktos cos do mnie napisal zostawil wiadomosc. rzeczywicie byly notatki choc niekoniecznie akurat skierowane dla mnie
nier wiem czy ktoś specjalnie pisal to dla mnie, czy to byla sciaga w gloszeniu

https://imgur.com/a/LdYaeHZ
Strony: 1 ... 7 8 [9] 10