Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
NA DOBRY POCZĄTEK => OGÓLNIE O FORUM => Wątek zaczęty przez: Sylas w 26 Kwiecień, 2020, 18:46
-
Witajcie,
Udało się pozyskać sponsora i producenta do zrealizowania Polskiego pełnometrażowego projektu filmu fabularnego o Świadkach Jehowy. Głównym tematem filmu ma być przesłuchanie - komitet sądowniczy. Obraz ten ma ukazać najważniejsze bolączki organizacji oraz powszechnie panującą hipokryzję i podwójne standardy u ŚJ dla szerszego grona ludzi. W celu zachowania jak największej autentyczności chcę zapytać czy są tu byli starsi, którzy byli uczestnikami takich komitetów sądowniczych i chcieliby się podzielić swoimi historiami oraz spostrzeżeniami ze swojej perspektywy na temat tego co dzieje się za zamkniętymi drzwiami podczas przesłuchań. Zapraszamy do podzielenia się swoimi historiami również osoby, które były uczestnikami komitetów po drugiej stronie jako "oskarżeni". Wszystkie zebrane historie posłużą jako inspiracja do stworzenia skryptu scenariusza opartego na Waszych prawdziwych historiach. W razie wszelkich wątpliwości oferujemy wsparcie prawnika, który zagwarantuje Państwu pełną anonimowość. Jeśli pojawią się jakiekolwiek pytania to stawiam się do dyspozycji. Wszystkie osoby, które chciałyby pomóc w realizacji tego projektu filmowego i podzielić się swoimi historiami proszę o wiadomość prywatną albo o kontakt mailowy na adres projektkomitetsadowniczy@gmail.com
Pozdrawiam.
-
Wysłałem info do kilku osób.
Puśćcie to info na grupy exŚJ na face.
-
Powodzenia i trzymam kciuki 😉😉😉
Ludzie zgłaszajcie się 😊
Ja nie bralam udzialu w komiteciku, ale popieram pomysl filmu.
Warto obrazyć jw.org i w ten sposob.
-
Świetny pomysł.
-
Wysłałem info do kilku osób.
Puśćcie to info na grupy exŚJ na face.
Dziękuję za info.
-
(mtg): osobisty pierwszy wpis- komitecik
https://sjwp.pl/zycie-zborowe-gloszenie-sale-krolestwa/chwila-wspomnien-rozne-wykroczenia-rozstrzygane-w-komitetach-sadowniczych-sj/90/ (https://sjwp.pl/zycie-zborowe-gloszenie-sale-krolestwa/chwila-wspomnien-rozne-wykroczenia-rozstrzygane-w-komitetach-sadowniczych-sj/90/)
-
Sylas widzę żeś człek czynu.
Ja byłem tylko podsądnym, wykluczonym z podstawowego paragrafu.
Jakiś specjalnych fajerwerków na moim komitecie nie było.
O wykluczeniu przeważyły dwie rzeczy.
Moja obecna żona nie była ŚJ.
A druga to chyba ten fragment dialogu:
- Czy przyznał byś się gdyby ta sprawa nie wyszła?
- Nie wiem, bo nie jestem w takiej sytuacji ale chyba nie.
- Dlaczego, przecież grzechy powinniśmy wyznawać?
- No bo nikt sam się nie przyznaje.
- Zobacz, Dawid sam wyznał swoje grzechy.
- Dawid nie wyznał swoich grzechów, on je ukrywał. To prorok je mu wytknął.
No i moment ciszy a potem zmiana tematu.
-
Sylas widzę żeś człek czynu.
Ja byłem tylko podsądnym, wykluczonym z podstawowego paragrafu.
Jakiś specjalnych fajerwerków na moim komitecie nie było.
O wykluczeniu przeważyły dwie rzeczy.
Moja obecna żona nie była ŚJ.
A druga to chyba ten fragment dialogu:
- Czy przyznał byś się gdyby ta sprawa nie wyszła?
- Nie wiem, bo nie jestem w takiej sytuacji ale chyba nie.
- Dlaczego, przecież grzechy powinniśmy wyznawać?
- No bo nikt sam się nie przyznaje.
- Zobacz, Dawid sam wyznał swoje grzechy.
- Dawid nie wyznał swoich grzechów, on je ukrywał. To prorok je mu wytknął.
No i moment ciszy a potem zmiana tematu.
Dziękuję bardzo. Każda relacja jest bardzo cenna.
-
Byłem po dwóch stronach barykady . Sądziłem i byłem sądzony :)
-
Super pomysł, trzymam mocno kciuki za ten film 👌👌🙂
-
No nie wiem warto pamiętać ,że co zbór to inne komitety .Zebranie to w jedną fabułę będzie przypominało ,,dlaczego ja" , Lub inne tego typu dokumenty.Komitety to kwestia bardzo złożona,gdzie często dochodzi do postępowań wynikłych z braku kompetencji ,która zderza się z prozą życia lub cwaniactwem.Ponad to tego typu projekty nie zmiękczą stanowiska WTC i jego przedstawicieli ,co więcej będą mogli prostować i wskazywać na błędy i nie konsekwencje .Nie powinno się robić czegoś co daje amunicję przeciwnej stronie.
-
Komitety to kwestia bardzo złożona,gdzie często dochodzi do postępowań wynikłych z braku kompetencji ,która zderza się z prozą życia lub cwaniactwem.Ponad to tego typu projekty nie zmiękczą stanowiska WTC i jego przedstawicieli ,co więcej będą mogli prostować i wskazywać na błędy i nie konsekwencje .Nie powinno się robić czegoś co daje amunicję przeciwnej stronie.
Ale nie zapominajmy że te braki kompetencji i cwaniactwo niszczy ludzkie zycia, rodziny!!
A oni chełpią się że robią to w imię prawdziwego Boga i są reprezentantami prawdziwej religii.
Moze ten film nie zmiękczy stanowiska WTC (wątpie żeby to był głowny cel twórcow filmu), ale pokaze postronnym ludziom co się naprawde dzieje w tych pięknych, czystych salach krolestwa z dokladnie przyciętym trawnikiem.
Pokaze jaki horror przezywają czlonkowie tej sekty, gdy tylko odważa się powiedziec "nie".
Pokaże jak bardzo druzgocacy wplyw na zycie czlowieka i jego rodziny ma jedna decyzja trzech niekompetentnych ludzi, ktorzy uwazaja sie za "Panow zycia i śmierci w jw.org".
Po drugie jesli film bedzie produkcji polskiej itp. To ma szanse trafic do wiekszej liczby odbiorcow. Gdyz duzo ludzi mysli ze Świadkowie Jehowy w Polsce to tacy mili ludzie, ładnie ubrani itp. A to co sie dzieje zlego u nich to w USA.
Jeśli ogladną film, ktory opowie o wydarzenia z "ich podworka" (polski, bo zawsze blizsza cialu koszula) to na pewno zrobi na nich to wrazenie.
-
Ale nie zapominajmy że te braki kompetencji i cwaniactwo niszczy ludzkie zycia, rodziny!!
A oni chełpią się że robią to w imię prawdziwego Boga i są reprezentantami prawdziwej religii.
Moze ten film nie zmiękczy stanowiska WTC (wątpie żeby to był głowny cel twórcow filmu), ale pokaze postronnym ludziom co się naprawde dzieje w tych pięknych, czystych salach krolestwa z dokladnie przyciętym trawnikiem.
Pokaze jaki horror przezywają czlonkowie tej sekty, gdy tylko odważa się powiedziec "nie".
Pokaże jak bardzo druzgocacy wplyw na zycie czlowieka i jego rodziny ma jedna decyzja trzech niekompetentnych ludzi, ktorzy uwazaja sie za "Panow zycia i śmierci w jw.org".
Po drugie jesli film bedzie produkcji polskiej itp. To ma szanse trafic do wiekszej liczby odbiorcow. Gdyz duzo ludzi mysli ze Świadkowie Jehowy w Polsce to tacy mili ludzie, ładnie ubrani itp. A to co sie dzieje zlego u nich to w USA.
Jeśli ogladną film, ktory opowie o wydarzenia z "ich podworka" (polski, bo zawsze blizsza cialu koszula) to na pewno zrobi na nich to wrazenie.
Dziękuję Takajaja za uchwycenie sensu powstania filmu. Ujęłaś kropka w kropkę nasz cel i rozumowanie :D Jako jedną kwestie dodam, że jesteśmi świadomi, że film dotrze również do m.in. szeregowych Świadków i będzie krążyć jako "zakazany owoc" być może tym mniej "zabetonowanym" damy choć troszkę do myślenia.
Byłem po dwóch stronach barykady . Sądziłem i byłem sądzony :)
Czy chciałbyś podzielić się swoimi historiami po obu stronach?
-
Byłem po dwóch stronach barykady . Sądziłem i byłem sądzony :)
Czy chciałbyś podzielić się swoimi historiami (...)?
Ja byłem wezwany na komitet sądowniczy. Byłem chętny stawić się, ale na warunkach Jezusa "przedstaw przed całym zborem" (Mat 18:17 (https://wol.jw.org/pl/wol/bl/r12/lp-p?q=mateusza%2018%3A17)), a nie na warunkach WTS-u za zamkniętymi drzwiami jak Sanhedryn w osłonie ciemnej nocy. Więcej w tym dokumencie (https://youtu.be/U1rkhXiv2pA). Jeśli by się coś przydało, to w jakiej formie miałbym się podzielić, audio (tel), wideo (np. Skype), czy jeszcze inaczej? (w razie co, mogę podać nr. tel na priw. do wstępnego omówienia)
PS
Podobne przedsięwzięcie Kamili D. ,,Debiutantka (https://youtu.be/_mA6Yvkbmkw)", jakoś ucichło.
-
Ja byłem wezwany na komitet sądowniczy. Byłem chętny stawić się, ale na warunkach Jezusa "przedstaw przed całym zborem" (Mat 18:17 (https://wol.jw.org/pl/wol/bl/r12/lp-p?q=mateusza%2018%3A17)), a nie na warunkach WTS-u za zamkniętymi drzwiami jak Sanhedryn w osłonie ciemnej nocy. Więcej w tym dokumencie (https://youtu.be/U1rkhXiv2pA). Jeśli by się coś przydało, to w jakiej formie miałbym się podzielić, audio (tel), wideo (np. Skype), czy jeszcze inaczej? (w razie co, mogę podać nr. tel na priw. do wstępnego omówienia)
PS
Podobne przedsięwzięcie Kamili D. ,,Debiutantka (https://youtu.be/_mA6Yvkbmkw)", jakoś ucichło.
Generalnie najlepiej opisowo poprzez kontakt email albo wiadomość prywatną. Telefon też wchodzi w grę, ale tylko przy akceptacji o nagraniu zapisu rozmowy. Chodzi o to, że i tak każda historia musi zostać przez nas poddana analizie.
Widziałem przedsięwzięcie Kamili D. ale tam chyba nie wyszło z pieniędzmi (szkoda) tak przynajmniej się mi wydaje. Do naszego projektu filmowego udało się pozyskać pieniądze od prywatnego podmiotu omijając przy tym zbiórki internetowe.
Teraz jest etap reaserchu. Analizujemy tematy, które chcemy uwypuklić w filmie. Wszystkie te rzeczy, które są największymi rysami na "nieskazitelnej" organizacji. No i kwestia poruszana w tym wątku, aby stworzyć jak najbardziej wiarygodny scenariusz oddający proces komitetów sądowniczych oraz profil psychologiczny i przyczynowo skutkowy każdej postaci w filmie. Do tego potrzebujemy prawdziwych historii.
-
AKTUALIZACJA!
Jestem po rozmowie z producentem oraz sponsorem naszego projektu. Sytuacja zaczeła się dynamiczniej rozwijać i podjęliśmy decyzję o stworzeniu nie jednego pojedyńczego filmu o komitecie sądowym, a o stworzeniu serii filmów w postaci serialu. Każdy z odcinków będzie opowiadał oddzielną historię poruszającą jedną ze skaz organizacji. Jako, że temat jest dość świeży nie wiemy ile odcinków dokładnie się pojawi. Wiemy, że będą to m.in takie tematy jak komitety sądownicze, przemoc (alkoholizm), pedofilia w organizacji, ostracyzm.
W tym celu poszukujemy prawdziwych historii, które posłużą jako inspiracja do scenariusza każdego z pojedyńczych odcinków. Jak wspomniałem na wstępie tego wątku oferujemy pomoc prawnika, który zagwarantuje pełną anonimowość.
Jeśli macie sugestie jakie tematy warto ukazać w takim serialu to również jesteśmy otwarci na wszelkie propozycje. Razem będzie nam łatwiej :)
Będę na biężąco informował o postępach prac nad naszym ambitnym projektem i zachęcam Was do jego wspólnej realizacji.
Pozdrawiam
-
Oby zapał i priorytety wymienionych osób nie opadły.
Znałem sytuację takich co chcieli wydawać książki o ŚJ, a później nagle zameldowali, że zmienił się profil wydawniczy czy priorytet.
Nie neguję dobrych intencji, ale jak jeden film wypali, to uwierzę, że będą następne.
-
No nie wiem warto pamiętać ,że co zbór to inne komitety .Zebranie to w jedną fabułę będzie przypominało ,,dlaczego ja" , Lub inne tego typu dokumenty.Komitety to kwestia bardzo złożona,gdzie często dochodzi do postępowań wynikłych z braku kompetencji ,która zderza się z prozą życia lub cwaniactwem.Ponad to tego typu projekty nie zmiękczą stanowiska WTC i jego przedstawicieli ,co więcej będą mogli prostować i wskazywać na błędy i nie konsekwencje .Nie powinno się robić czegoś co daje amunicję przeciwnej stronie.
Ducha nie gaście!
Dlaczego zakładasz z góry że będzie kiepsko?
A jeśli nawet, to niech pierwszy rzuci kamieniem kto nie oglądał "dlaczego ja?". ;)
Co tu złożonego w komitetach? Cała instytucja oparta na błędnej interpretacji słów Chrystusa.
Wymysł na potrzeby organizacji nie mający umocowania w Biblii, tak samo jak spowiedź.
Nie ma takiej siły na niebie i ziemi, która mogłaby zmiękczyć serce WTC.(Dan 7:4 )
Chciałbym dożyć czasów kiedy WTC będzie prostować błędy w takich filmach, ale raczej nie doczekanie moje.
Dla nich amunicją jest wszystko. Chwali ich ktoś - świat dostrzega naszą sprawiedliwość, ganisz - szatan nas atakuje.
Nie ma co się nimi przejmować i trza robić swoje, nie świat zobaczy czym jest ta sekta.
PS.
Do czasu mojego komitetu żyłem w przekonaniu, że wyznając tzw. grzech w ten sposób okazuje się skruchę, która pozwala ci zostać w organizacji. Okazała się, że jest inaczej. Pierwsze sygnały dostałem jeszcze przed komitetem, kiedy kilka dni przed nim rozmawiałem z zaprzyjaźnionym starszym z mojego poprzedniego zboru. Powiedział mi wtedy coś w stylu - pamiętaj rozmawiaj pokornie. No ale jak już wspomniałem pokora pokorą ale dbałość od prawdę jest ważniejsza.
Nikt kitu nie będzie mi wciskał, nawet w takim momencie.
-
Nie wiem dla czego ale mam poczucie że muszę coś napisać w swojej obronie.Staram się nie być krytykantem,który tylko z miłości do WTS-u torpeduje wszelkie pomysły i jak ktoś napisał stara się zgasić ducha.Dla czego napisałem ,że komitety to złożona sprawa ,ponieważ krzyżuje się tam;występek ,cwaniactwo ,brak kompetencji starszych,plus zawiść i donosicielstwo.Nawet niewinny gdy zderzy się z taką rzeczywistością polegnie. Niekompetencja starszych wynika z kilku czynników pierwsze ja wiem lepiej i tak sporo czynów ,które zostały zakwalifikowane jako grzech podlegających osądowi , źle zakwalifikowano.Brak staranności w przestrzeganiu procedur,często jest tak że starszy wyznaczony do zbadania sprawy a więc mający status świadka staje się sędzią gdy jednocześnie jest powołany do komitetu. Zdarza się że starsi w komitecie od samego początku zakładają złą wolę osób które przyszło im sądzić, są po prostu uprzedzeni a niejednokrotnie starsi tak reagują na cwaniactwo i pieniactwo tych których przyszło im sądzić.Nie będę dyskutował z zarzutem ,że to jest błędna interpretacja Biblii,jedno jest pewne że gdy ktoś zakłada jakąś wspólnotę religijną to ma prawo określić system,który będzie regulował postępowanie członków tej grupy,czy to się komuś podoba czy nie.Jedynie co mogę podpowiedzieć to zwracanie na uwagi na konkretne przykłady komitetów,dzięki pomysłowości sądzonych mamy mnóstwo nagrań i relacji w sieci i konfrontowanie ich z zaleceniami z CK.Sam brałem udział w ponad setce komitetów i nie było to ani łatwe ani przyjemne zadanie.Człowiek się napatrzył ,nasłuchał i naoglądał tragedii.W większości przypadków nie był to obraz czarno biały.
-
Nie wiesz dlaczego ?....może sumienie gryzie niemiłosiernie co ? :-\ Wszak jesteś weteranem komitetowym.Komitet sądowniczy jest ohydnym wymysłem ck.Właśnie ten obraz jak piszesz nie czarno biały powoduje mnóstwo problemów psychicznych starszych,którzy "posiłkują " się potem psychotropami,bo spać po nocach nie mogą.Obciążeni emocjonalnie problemami innych,ich tajemnicami,obciążeni wyrzutami sumienia niejednokrotnie nie są już sobą... Przy realizacji filmu czy serialu należy wziąć też pod uwagę tę drugą stronę.Pokazać ,co WTS robi ze starszymi w roli sędziów :( :( :( :(
-
Nie wiem dla czego ale mam poczucie że muszę coś napisać w swojej obronie.Staram się nie być krytykantem,który tylko z miłości do WTS-u torpeduje wszelkie pomysły i jak ktoś napisał stara się zgasić ducha.Dla czego napisałem ,że komitety to złożona sprawa ,ponieważ krzyżuje się tam;występek ,cwaniactwo ,brak kompetencji starszych,plus zawiść i donosicielstwo.Nawet niewinny gdy zderzy się z taką rzeczywistością polegnie. Niekompetencja starszych wynika z kilku czynników pierwsze ja wiem lepiej i tak sporo czynów ,które zostały zakwalifikowane jako grzech podlegających osądowi , źle zakwalifikowano.Brak staranności w przestrzeganiu procedur,często jest tak że starszy wyznaczony do zbadania sprawy a więc mający status świadka staje się sędzią gdy jednocześnie jest powołany do komitetu. Zdarza się że starsi w komitecie od samego początku zakładają złą wolę osób które przyszło im sądzić, są po prostu uprzedzeni a niejednokrotnie starsi tak reagują na cwaniactwo i pieniactwo tych których przyszło im sądzić.Nie będę dyskutował z zarzutem ,że to jest błędna interpretacja Biblii,jedno jest pewne że gdy ktoś zakłada jakąś wspólnotę religijną to ma prawo określić system,który będzie regulował postępowanie członków tej grupy,czy to się komuś podoba czy nie.Jedynie co mogę podpowiedzieć to zwracanie na uwagi na konkretne przykłady komitetów,dzięki pomysłowości sądzonych mamy mnóstwo nagrań i relacji w sieci i konfrontowanie ich z zaleceniami z CK.Sam brałem udział w ponad setce komitetów i nie było to ani łatwe ani przyjemne zadanie.Człowiek się napatrzył ,nasłuchał i naoglądał tragedii.W większości przypadków nie był to obraz czarno biały.
Dlatego dobrze aby opisać i cwaniactwo (oszustwa np finansowe )
I to gdy ktoś idzie do nich po zwykła ludzką pomoc, a dostaje aut .
Dochodzą ploty domniemanie bo przecież gdyby okazał skruchę to by został .
Musiał być zatwardziały i krnąbrny dobrze że go wykluczyli.
Co taka osoba musi czuć tego się nigdy nie dowiesz!!!
Ile jest samobójstw z tej przyczyny!
-
Hej! A ja mysle, ze jesli robicie serial to duzo lepiej. Oprocz komitetow pokazcie watki poboczne, bo one beda nadawac pikanterii calemu przedsiewzieciu. Taki ktos jak Dziewiatka moglby byc glownym bohaterem (chodzi mi tylko o to, ze byles starszym i odszedles, to co dalej napisze juz nie odnosi sie do Ciebie Dziewiatko, bo nic wiecej o Tobie nie wiem). Taki starszy bardzo gorliwy (ktory ma rodzine i jest ok 50 lat - wtedy moglby miec flashbacki (wspomnienia) z dawnych komitetow, moglyby sie pojawiac rozne osoby z ktorymi wczesniej byl w zborach i cos by sie ciagle dzialo. On moglby sie obudzic, byc nawet starszym i sadzic bedac mentalnie poza orgiem (moze jakos w polowie serialu) zaczalby widzidziec groteskowosc tego wszystkiego.
A potem by np spotkal niektore osoby ktore strasznie osadzil i np o ktorych slyszal ze biora narkotyki albo sie zle prowadza a potem okazuje sie ze jest zycie po prawdzie i ci ludzie, tacy my, zyja dobrze a nawet i lepiej poza orgiem. JEszcze moglaby go wlasna córka sie wyprzec i nie pozwalac mu widywac sie z dzieckiem (bo zostalby wykluczony za odstepstwo na koncu)
To sa oczywiscie tylko moje przemyslenia i pomysly. Ja sama nie mialam komitetu, znam tylko wiele sytuacji i zycie w orgu osoby oddanej. Mnie brakuje produkcji glebokiej,( nie tylko o zakazie seksu, krwi i ostracyzmie) ale wlasnie o zmaganiach uczciwego czlowieka z machina religijna i z samym soba. O dojrzewaniu. Nie wiem, no cos innego, wyjatkowego. I dlatego mysle, ze fajnie byloby zobaczyc komitety ale jako centrum postawic tego starszego ktory ma dylematy, wiele razy radzi braciom/siostrom zgodnie ze straznica a potem sam jednak podejmuje inne decyzje (np w sprawie edukacji dzieci), no cos takiego... Nie wiem czy to co napisalam, to sie kupy trzyma :D haha, taka luzna propozycja a ponizej pewne watki poboczne ktore moglyby dodac troche pikanterii tej opowiesci. :)
Starsi, na ktorych wywierano presje zeby przepisywali domy na towarzystwo
Nie branie awansow lub dobrej pracy "Bo koliduje" z zebraniami, nie podejmowanie prestizowej pracy ze strachu przed oslabnieciem duchowym
Zniechecanie do nauki
Mlodzi ludzie rezygnuja z kariery Bo chca wyjechac w teren (znam jednego ktory byl bardzo dobrym muzykiem)
Starszy ktory sie po latach budzi.
Niepelnoletni chlopak zrobil 14-15 letniej dziewczynce z innego zboru I zostali za to wykluczeni oboje
Pedofil w zborze wykluczony za alkoholoizm a nie za gwalt na pasierbicy
Mlodzi - miesiac po slubie okazalo sie ze dziewczyna byla w ciazy kilku-miesiecznej. Wykluczeni za seks przed slubem po slubie.
Odstepstwo (odstepcy, udajacy w zborze)
Karcenie dzieci na sali w lazience (!) - to bym chciala zeby sie pojawilo, wielokrotnie slyszalam glosne lanie i placz dzieci w lazience za to ze nie mogly sie skupic na zebraniu
Podwojne zycie
Depresje, niskie poczucie wartosci wsrod braci/ siostr, niechéc do terapii
Malzenstwa - rozwod niebiblijny - nie mozna sie ozenic po raz drugi
Ostracyzm za kontaktu z wykluczonymi (pionierka poszla na slub wykluczonej siostry I zostala zdjeta z przywikeju - potem miala probe samobojcza)
Problemy w zborach w znalezieniu partnera, samotne siostry po 30-tce, 40-tce, 50tce czekajace na Jehowe by znalazl im méza
Niechec do gloszenia, czasem niebezpieczne sytuacje w sluzbie
Donoszenie na innych czlonkow zboru
-
Nie będę dyskutował z zarzutem ,że to jest błędna interpretacja Biblii
Ja bym tam chętnie wysłuchał jakie to ma umocowanie w Biblii.
Potraktuj to pytanie jako jeszcze jedną okazję do mentalnego wyjścia z Korei Północnej.
jedno jest pewne że gdy ktoś zakłada jakąś wspólnotę religijną to ma prawo określić system,który będzie regulował postępowanie członków tej grupy,czy to się komuś podoba czy nie.
Też wyznaje pogląd - kto ma siłę ten ma rację.
Czyli, nie mam pańskiego płaszcza i co mi pan zrobisz.(Patrz niedawna sytuacja z zakazem wychodzenia z domu)
Generalnie każde istniejące prawo ustala i egzekwuje siła, im większa siła tym większa jej swoboda.
Ponad religią, przynajmniej formalnie, jest państwo, ale to daje religii w większości wolną rękę.
Ale oprócz siły istnieje jeszcze w nas coś takiego jak poczucie sprawiedliwości i moralność.
Jeśli powołuje się ktoś na jakiś kodeks a potem się okazuje się, że kodeks to tylko wydmuszka to budzi to w nas poczucie niesprawiedliwości. WTC wmawia wiernym biblijne umocowanie komitetów ale te nie wynikają z niej a przynajmniej nie w tej formie.
Sam brałem udział w ponad setce komitetów i nie było to ani łatwe ani przyjemne zadanie.Człowiek się napatrzył ,nasłuchał i naoglądał tragedii.W większości przypadków nie był to obraz czarno biały.
Może jakiś rodzynek?
Coś dla potomnych a i dla nas samych mógłbyś coś tu skrobnąć Panie.
-
Chciałbym bardzo Wam podziękować za dyskusję jaką prowadzicie. Napisanie o projekcie na tym forum było strzałem w dziesiątkę.
Dziękuję Ci safari za Twoją kreatywność :D w naszym wewnętrznym zespole robimy burzę mózgów tego co ukazać w serialu. Tu w tym wątku widzę, że zaczyna się robić podobnie co bardzo mnie cieszy.
Wielu z nas ma podobny cel czyli ukazanie prawdziwego oblicza WTS.
-
Do listy Safari można dorzucic:
-życie wybudzonych mentalnie, ale wciaz w org.
(Ze wzgledu na rodziny, duzo osob musi się ukrywac i dalej "robic dobrą mine do złej gry" To wczesniej czy pozniej odbija sie na psychice.
Ten temat bym dala moze w ostatnim odcinku jako jedno z ostatecznych rozwiazań na ktore decyduja sie niektorzy SJ....życie w ukryciu dla "dobra" calej rodziny, przy jednoczesnym porzuceniu swojej osobowosci, szczescia, wolnej woli, wolnosci itp.
-
Nigdy nie odmówi udziału w komitecie i ma satysfakcję z oczyszczania zboru z plew, sam jest nic nie warty, nagminnie się upija.
Okrada ludzi nie płaci ubezpieczeń ZUS ów i podatków.
Takich jest cała masa.
-
Nie wiem dla czego ale mam poczucie że muszę coś napisać w swojej obronie.
Dorzucę do obrony coś jeszcze. Kiedyś robili taki serial w PL. Prymityw totalny. W jednym z odcinków była scena, gdy ŚJ leży w szpitalu, lekarze nagabują go do krwi, a nad tym wszystkim stoi pastor od jechowowych. Tyle, że z brodą. Spadłem z krzesła ze śmiechu. Potem widzę rzetelna wiedzę na zadane pytanie: 'Czego nie mogą ŚJ? Nie mogą głosować?'. Gaszę monitor. Niedawno oglądam, a tam jest mowa, że ŚJ nie mogą być policjantami. Dalej nie oglądałem.
Jeśli pomysłodawcy i współrealizujący mają taką bzdurę pokazać światu, to już skrytykowałem. Zasadniczo temat KSów jest mocno skomplikowany. Nie wiem jak ma wyglądać końcowa wersja tego projektu. Jednak jeśli będzie tam facet w kominiarce, lub z zamazana twarzą i zniekształconym głosem - bo to jest jedyna pomoc prawnicza - który mówi, że połowę wykluczył, a drugiej się nie dało, to oglądam 15 mili sekund.
Jednak przejawiam jeszcze odrobinę ufności, że coś zobaczę rzetelnego. Pan Tadeusz Sznuk robi jeden z dziesięciu. Ja robię w ramach pracy domowej, jeden ze stu na YT. Może będzie ten jeden. Oby.
-
Dorzucę do obrony coś jeszcze. Kiedyś robili taki serial w PL. Prymityw totalny. W jednym z odcinków była scena, gdy ŚJ leży w szpitalu, lekarze nagabują go do krwi, a nad tym wszystkim stoi pastor od jechowowych. Tyle, że z brodą. Spadłem z krzesła ze śmiechu. Potem widzę rzetelna wiedzę na zadane pytanie: 'Czego nie mogą ŚJ? Nie mogą głosować?'. Gaszę monitor. Niedawno oglądam, a tam jest mowa, że ŚJ nie mogą być policjantami. Dalej nie oglądałem.
Jeśli pomysłodawcy i współrealizujący mają taką bzdurę pokazać światu, to już skrytykowałem. Zasadniczo temat KSów jest mocno skomplikowany. Nie wiem jak ma wyglądać końcowa wersja tego projektu. Jednak jeśli będzie tam facet w kominiarce, lub z zamazana twarzą i zniekształconym głosem - bo to jest jedyna pomoc prawnicza - który mówi, że połowę wykluczył, a drugiej się nie dało, to oglądam 15 mili sekund.
Jednak przejawiam jeszcze odrobinę ufności, że coś zobaczę rzetelnego. Pan Tadeusz Sznuk robi jeden z dziesięciu. Ja robię w ramach pracy domowej, jeden ze stu na YT. Może będzie ten jeden. Oby.
Wątpliwości są rzeczą normalną. Szczerze sam miałbym wątlipowści jeszcze jakiś czas temu jeśli ktoś by wypalił z takim projektem także to rozumiem. Do powstania obrazu jeszcze długa droga, ale chcemy uniknąć przede wszystkim "bieda" jakości merytorycznej jak i wizualnej :D no i nie zajmują się tym przede wszystkim osoby z ulicy, które z organizacją nie miały nic wspólnego.
-
Ufam, że exŚJ zaangażowani w ten projekt, nie dadzą się wmanewrować w jakieś sensacyjki na które są łasi producenci i 'reżyserzy'.
Im czasem potrzeba trupów, lejącej się krwi, powieszonych osób.
-
Ufam, że exŚJ zaangażowani w ten projekt, nie dadzą się wmanewrować w jakieś sensacyjki na które są łasi producenci i 'reżyserzy'.
Im czasem potrzeba trupów, lejącej się krwi, powieszonych osób.
Tak się zastanawiam że generalnie takich sensacji nie brakuje. Trupów np. samobójstwa, odmowa krwi. Czyż droga organizacji nie jest w pewnym sensie usłana trupami gdzieniegdzie?
-
To jak to jest z tą drogą? Usłana czy gdzieniegdzie? ;)
-
Ale proszę pozostawić ten wątek bez zwad :D owszem popełniłem lekki błąd stylistyczny ;) za wszelką merytoryczną dyskusję bardzo dziękuję
-
Sylas 😊 nie ma sprawy.
Ja po prostu mysle ze zycie Swiadkow Jehowy jest tak smutne I nudne, ze jak sie robi cos takiego jak zrobila Leah Remini (skupila sie na samych szokujacych historiach wlasciwie), to mialo to taki wydzwiek troche...no ja nie znam az tak szokujacych historii (co nie znaczy ze takich nie ma). W moim rozumieniu zycie Swiadkow Jehowy jest lrzede wszystkim nudne, szare i powtarzalne. I DLA osoby z zewnatrz niezrozumiale.
Wiec jak by tak umiejscowic to w jakims srednim albo duzym miescie i ten starszy bylby proszony do roznych zborow na komitety a przy okazji w jego rodzinie by sie cos tam dzialo (moze by stracil prace) plus jakies tam inne historie... To wtedy mozna byloby przyblizyc zycie Swiadkow I ludzie by je bardziej zrozumieli.
Naprawde, przebudzenie sie I ukrywanie tego, to jest prawie jak historia szpiegowska
Jak zycie w PRL, w cieniu wielkiego Brata. ;) To ludzi wciaga.
A jak przy okazji serial bedzie szary a nie czarno-bialy, jak nauczy czegos odbiorce, poruszy sumienie.. to bylby prawdziwy sukces.
P.S. Jeszcze jeden watek - jako odstepca mentalny poznala. innych odstepcow mentalnych (chyba rzadko to sie zdarza, bylismy z innych zborow, przypadkiem sie zgadalismy I sie okazalo, ze nie wierzymy w prawde. Oni byli od wielu lat przebudzeni, ale tkwili tam ze strachu ze na stare Lata (tuz przed emerytura) ich dorosle dzieci przestana sie do nich odzywac.
I jeszcze taki watek, dosc dramatyczny - dorosla corka napisala list o odlaczeniu. Rodzina I przyjaciele - wiadomo - ostracyzm. Rodzice bardzo cierpieli, pokatnie sie spotykali ale sporadycznie i do tego szpiedzy wszedzie. Matka zachorowala na Alzheimera. Corka wrocila do prawdy tylko po to zeby miec latwy dostep do rodzicow. Chodzila na zebrania w okresie probnym i przeszla pozytywnie przesluchanie na ponowne przyjecie. Starsi mieli watpliwosci Bo przeciez ona napisala list Czyli byla wylkuczona za odstepstwo. Przekonala ich ze zaluje. Przylaczyli. Po zebraniu na ktorym to oglosili nigdy wiecej nie przyszla na zebrania. Jest nieczynna ale moze sie spotykac z rodzicami a wlasciwie jej matka odetchnela (Bo spotykanie sie z wylkuczona corka bylo grzechem). W tym momencie matka ma zaawansowanego Alzheimera. Ale jakis czas ta dziewczyna kupila sobie I matce, poki ja jeszcze dobrze pamietala.
Ja nie widzialam jeszcze takiego filmu o Swiadkach. Moze gdzies byl taki zrobiony. :)
A watek starszego ktory potem ma kaca moralnego... Niech jeszcze spotka na koniec Safari, to mu piatke przybije za to, ze sie obudzil 😂.
A w sumie dziewiatce nie przybilam. Dziewiatka! Piatka!! 😂😂
-
Tak się zastanawiam że generalnie takich sensacji nie brakuje. Trupów np. samobójstwa, odmowa krwi. Czyż droga organizacji nie jest w pewnym sensie usłana trupami gdzieniegdzie?
Sylas...ona jest cała usłana trupami. I tymi już martwymi i tymi jeszcze żywymi ☹☹
Bycie w organizacji lub w jej pobliżu skazuje ludzi na pewien rodzaj śmierci.
Nawet my (odstępcy) jesteśmy dla SJ żywymi ale juz trupami (bo przecież zginiemy w Armagedonie itd.)
-
Pewnie się trochę narażę większości, ale znam osobiście przykłady braciaków, którzy gdyby nie organizacja byli by prawdopodobnie trupami. Nie pomagały grupy AA, świetlice przykościelne, oddziały psychiatryczne, odwyki dla alkoholików czy narkomanów. Natomiast "studium słowa bożego" ze ŚJ postawiło ich na nogi i uporządkowało życie. Na jak długo nie wiem, ale strach przed zasmucaniem Jehowy jest wystarczającą motywacją by wygrywać z nałogiem.
W przypadku jednego z nich było tak, że gdy żona układała sobie życie z innym, facet się załamał i wracał do nałogu. Co kierowało "durnymi starszymi", że robiąc mu kolejne Komitety ograniczali się do napominania a nie wykluczenia, tego nie wiem. Najważniejsze, że zadziałało. Facet się pozbierał, pionierował pomocniczo, był sługą, starczym... dziś już nie świadkuje, ale twierdzi, że ŚJ uratowali mu życie i gdyby nie rzeczone komitety to pewnie strzeliłby samobója. Rozumiem, że to wyjątek potwierdzający regułę. Tylko ja cholera znam kilka tego typu historii.
-
Też znam takie przypadki. Świadki ludziom tyłki uratowały. Niektórych dopiero komitet sądowniczy postawił do pionu. Teraz kilku z nich należy do grona hydraulików i komitetują bez wykluczania. Maja zony i dzieci. Pracują. Nie biorą substancji. Nikogo ostatnio nie zabili.
Tylko trzeba pamiętać, że nie chodzi tutaj o obiektywną prawdę.
-
projekt ambitny, trzymam kciuki
-
Pewnie się trochę narażę większości, ale znam osobiście przykłady braciaków, którzy gdyby nie organizacja byli by prawdopodobnie trupami. Nie pomagały grupy AA, świetlice przykościelne, oddziały psychiatryczne, odwyki dla alkoholików czy narkomanów. Natomiast "studium słowa bożego" ze ŚJ postawiło ich na nogi i uporządkowało życie. Na jak długo nie wiem, ale strach przed zasmucaniem Jehowy jest wystarczającą motywacją by wygrywać z nałogiem.
W przypadku jednego z nich było tak, że gdy żona układała sobie życie z innym, facet się załamał i wracał do nałogu. Co kierowało "durnymi starszymi", że robiąc mu kolejne Komitety ograniczali się do napominania a nie wykluczenia, tego nie wiem. Najważniejsze, że zadziałało. Facet się pozbierał, pionierował pomocniczo, był sługą, starczym... dziś już nie świadkuje, ale twierdzi, że ŚJ uratowali mu życie i gdyby nie rzeczone komitety to pewnie strzeliłby samobója. Rozumiem, że to wyjątek potwierdzający regułę. Tylko ja cholera znam kilka tego typu historii.
Zamordowania skutecznie działa.
Są typowe AA organizowane przez świadków dla świadków. Znam jednego co tam był około roku .
Na chwilę mu pomogło, później znowu ciągi go dopadały.
Nigdy nie był wykluczony(a było za co, kilka razy dobrze podpadł ) nigdy nie był starszym, ale duża kasa plecy mu chroniła.
Inna tyle szczęścia nie miała i na śmierć po wykluczeniu się zapiła.
Wiele osób jako świadkow Jehowy alkoholizm dopadł .
Prawda jest taka Alkoholizm to trudny ciężki temat dotykający w każdym środowisku, najczęściej wrażliwych ludzi.
-
Safari dzięki.Jestem trochę porąbany ,może dla tego trafiłem do świadków.Trudne życie to i trudne wybory ale życie mi to uratowało.Działalność w organizacji była w pewnym sensie remedium na moje odchyły ale mam pisać nie o sobie tylko o komitetach.W jednym ze zborów w którym usługiwałem jako starszy NP, był brat który regularnie się upijał i robił awantury , czasami nawet latał z nożem po osiedlu. Z tego powodu raz na 6 miesięcy miał komitet,który Go napominał,mogło to trwać do usranej śmierci.Ponieważ panowało wśród starszych przekonanie ,że alkoholizm to choroba i związku z tym nie można go wykluczyć, inny przypadek;małżeństwo się rozpada ponieważ mąż odchodzi i znajduje nowszy model,przy czym cały czas lawiruje chciałby mieć żonę i kochankę.Trzeba było przekonać starszych by w pierwszym i drugim wypadku wykluczyć delikwentów.Inny przypadek brat z sąsiedniego zboru i miasta wyjechał do Irlandii tam żona znalazła sobie lepszego a on wrócił i zamieszkał na terenie mojego zboru, pech albo i nie chciał że dokładnie na przeciwko mnie, po drugiej stronie ulicy.Znałem go bo wcześniej współpracowałem z jego ojcem,pech chciał ,że mieszkał z jakąś kobietą.Porozmawiałem z nim o tym co u niego słychać ,okazało się że jest wykluczony między innymi dzięki intrygom jego żony,zachęciłem do przyjścia na salę ,zaczął chodzić w między czasie urodziło mu się dziecko ,które po kilku godzinach zmarło,dzwonił do mnie by zrobić między wyznaniowy pogrzeb ,ksiądz i ktoś od świadków musiałem odmówić. Trzy przypadki,kto zasługuje na to by komitet okazał miłosierdzie.Rezultat był następujący dwa pierwsze wykluczenie trzeci został przyłączony ,dodam że w pierwszym był warunek podjęcie skutecznego leczenia z alkoholizmu.W większości przypadków komitety są powoływane w związku z pijaństwem lub niedozwolonym seksem.Z tym drugim to zależy jak starsi patrzą na wybryki młodych.Niekiedy za tak zwane próby lizanka lub macanka można pożegnać się ze zborem w innym wypadku sprawy większego kalibru uchodzą.Może jeszcze jedno sam bardzo pilnowałem by podczas komitetu nie zadawać pytań które mogły wprawić w zakłopotanie gdy sprawa dotyczyła seksu.