Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => OSTRACYZM => Wątek zaczęty przez: M w 20 Czerwiec, 2015, 09:45

Tytuł: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: M w 20 Czerwiec, 2015, 09:45
Link do filmu: https://youtu.be/EUeuwsHS1Cg

Facet przedstawia się, że nie jest i nigdy nie był Świadkiem Jehowy. Chce natomiast zademonstrować jak członkowie tej religii traktują osoby, które uważają za odstępców. Przez 10 minut chodzi przed bramą stadionu i stara się zadać ludziom proste pytanie: "Czy naśladujesz Jezusa?". Zobaczcie, jakie otrzymał odpowiedzi.

Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: Halina w 20 Czerwiec, 2015, 10:12
Strasznie paskudni ci świadkowie,oni chodzą bez przerwy do ludzi,stoją na ulicach,zadają pytania,wciągają ludzi do rozmów,ale boją się odpowiedzieć na pytanie komuś kto nie jest świadkiem???Obłudni fanatycy,należy ich chyba tak samo traktować.Jak mogą powoływać się na słowa"co byście chcieli aby wam inni czynili,wy czyńcie im"Czy nie są to zachowania sekciarskie?
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 20 Czerwiec, 2015, 10:21
Ależ przecież ŚJ nie wolno udzielać wywiadów. :-\
Od tego jest rzecznik kongresu. :)

Tylko ŚJ mogą zaczepiać ludzi i robić z nimi 'wywiad'. ;)
Tak robiły ze mną wczoraj dwie panie ŚJ na cmentarzu!!!
Po 3 minutach uciekały prawie, gdy usłyszały, że ich organizacja uczyła o Piramidzie Cheopsa. Podałem im nawet źródło "Świadkowie Jehowy głosiciele Królestwa Bożego" s. 201.

Miłego dnia życzyły mi na odchodnym. ;)
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: ambasador w 20 Czerwiec, 2015, 15:12


Facet przedstawia się, że nie jest i nigdy nie był Świadkiem Jehowy. Chce natomiast zademonstrować jak członkowie tej religii traktują osoby, które uważają za odstępców. Przez 10 minut chodzi przed bramą stadionu i stara się zadać ludziom proste pytanie: "Czy naśladujesz Jezusa?". Zobaczcie, jakie otrzymał odpowiedzi.

Niestety nie wiem jakie otrzymał odpowiedzi. Czy możesz je streścić ?

Jestem trochę podobny do tego gościa. Też chcę zadać podobne pytanie.
Kim dla Ciebie osobiście jest Jezus Chrystus ?
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: M w 20 Czerwiec, 2015, 15:52
Przez 10 minut chyba tylko jedna osoba (starsza wiekiem, chyba niedosłysząca) odpowiedziała że "są tutaj żeby naśladować Jezusa". Wszyscy inni traktowali go dosłownie jak powietrze, nie odpowiadając mu ani słowem.

Roszada: Nie jest powiedziane, że nie wolno. Nie jest to zalecane, ale w normalnych okolicznościach ludzie chociaż odpowiedzieliby jednym zdaniem albo właśnie skierowali dziennikarza do rzecznika prasowego.

Ten film ma ukazać inną sytuację - co SJ robią, jak widzą osobę, którą uważają za odstępcę.
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: ambasador w 20 Czerwiec, 2015, 16:03
Przez 10 minut chyba tylko jedna osoba (starsza wiekiem, chyba niedosłysząca) odpowiedziała że "są tutaj żeby naśladować Jezusa". Wszyscy inni traktowali go dosłownie jak powietrze, nie odpowiadając mu ani słowem.



No to ja wykażę więcej cierpliwości.
Na czym według Ciebie polega naśladowanie Jezusa ? Oraz też  to poprzednie.
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: Mario w 20 Czerwiec, 2015, 16:12
No to ja wykażę więcej cierpliwości.
Na czym według Ciebie polega naśladowanie Jezusa ? Oraz też  to poprzednie.

Ambasadorze ten wątek jest po to aby omawiać sprawy związane z tematem a więc z filmem , który przedstawia problem braku odpowiednich relacji Św J z mediami.   W pewnym zakresie film obejmuje temat głównego działu jakim jest ostracyzm.

Aby uzyskiwać odpowiedzi na swoje pytania, poproszę o utworzenie odpowiedniego wątku w odpowiednim dziale.
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: R2D2 w 20 Czerwiec, 2015, 16:16
JAk Oni w sensie swiadkowie mają WSZCZEPONE że jak ktokoliwk inny pyta o Jezusa to już jest ODSTĘPCA :) I Trzeba go obchodzić szerokim łukiem :)
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: ambasador w 20 Czerwiec, 2015, 17:34
Tak. Staram się między innymi, podobnie jak Jezus, nie wchodzić ludziom na siłę do domu z tym co mam im do powiedzenia, ale rozmawiam o tym z tymi, którzy akurat chcą o tym rozmawiać.

To, co Ty robisz teraz nie jest naśladowaniem Jezusa, jest męczące. Ta formuła dyskusji (forum) polega na tym, że w danym wątku rozmawiamy na ten konkretny temat. A Ty zachowujesz się tak, że przywodzi mi to na myśl sytuację w stylu:

- słyszałem, że jutro będzie padał deszcz
- mhm, a wiesz, że Jezus za nas umarł?

I proszę, nie odpowiadaj tutaj. Jeśli chcesz na ten temat dalej polemizować, załóż osobny wątek. Zresztą, już w jednym (http://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=329.msg8728#msg8728) taka dyskusja trwa.

Podobnie i ja czekam na takich co będą zainteresowani. Przecież nikogo nie gwałcę.

Mam dublować tematy. Jeśli założę nowy będzie brzmiał bardzo podobnie ?
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 20 Czerwiec, 2015, 18:04
JAk Oni w sensie swiadkowie mają WSZCZEPONE że jak ktokoliwk inny pyta o Jezusa to już jest ODSTĘPCA :) I Trzeba go obchodzić szerokim łukiem :)
Gdyby gościu pytał o Jehowę to by odpowiadali. :)
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: M w 20 Czerwiec, 2015, 18:11
Mi się to ogólnie nie mieści w głowie. Nawet jak jeszcze byłem zindoktrynowany to nigdy w życiu nie potraktowałbym tak człowieka, który zadaje mi takie pytanie na kongresie. Być może, gdyby chciał coś więcej rozmawiać, skierowałbym go do biura prasowego, ale na pewno bym go tak nie zignorował.

Prawdopodobnie dużym czynnikiem faktu, że tak właśnie robią jest miejsce akcji - USA. Tam bardzo często przed stadionami w dniu zgromadzenia stoją "odstępcy" i krzyczą różne hasła w stylu "musicie się wyrwać spod kontroli Strażnicy" itp. i dlatego już wyrobili sobie taką (nie)tolerancję.
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: Liberal w 20 Czerwiec, 2015, 18:12
Lecz za  Ciebie i za mnie ten wyjątkowy Człowiek oddał życie...

Kiedyś niejaki Kolbe oddał życie za niejakiego Gajowniczka. Rozdmuchano ten incydent do takich rozmiarów, iż Kolbe został świętym. Ale czy był świętym? Całe jego życie temu przeczyło. Na koniec zrobił dobrą rzecz. On umarł - ktoś przeżył. Niech mu ziemia lekką będzie.
Na całym świecie, każdego dnia ktoś oddaje życie za innych. Z najróżniejszych przyczyn i w najróżniejszych okolicznościach. Najczęstszym motywem takiego kroku jest po prostu albo bezgraniczna miłość albo chęć zrobienia czegoś dla innych w obliczu śmierci, czyli klasyczny przykład zrekompensowania sobie nieudanego życia bohaterskim czynem.
Życie bez Jezusa jest tak samo (a czasami nawet bardziej) wartościowe, jak życie z Jezusem.
Doświadczyłem tego i tego. Nie widzę różnicy. Największą wartością człowieka jest człowieczeństwo, a nie wiara w to czy tamto.
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 20 Czerwiec, 2015, 18:12
Zdaje się, że ambasador pomylił fora.
Mam dla niego oferty.
Tam na niego czekają:

1. forum biblia webd
http://biblia.webd.pl/forum/index.php

2. forum protestanci
http://forum.protestanci.info/index.php

3. starsze forum exŚJ
http://watchtower-forum.pl/

Będzie mógł ewangelizować że hej.
Setki osób jeśli nie tysiące do wyboru. :)
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 20 Czerwiec, 2015, 18:14
Prawdopodobnie dużym czynnikiem faktu, że tak właśnie robią jest miejsce akcji - USA. Tam bardzo często przed stadionami w dniu zgromadzenia stoją "odstępcy" i krzyczą różne hasła w stylu "musicie się wyrwać spod kontroli Strażnicy" itp. i dlatego już wyrobili sobie taką (nie)tolerancję.

A czy słyszałeś o czymś takim w Polsce?
Bo ja nigdy.
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: Liberal w 20 Czerwiec, 2015, 18:16
A czy słyszałeś o czymś takim w Polsce?
Bo ja nigdy.

I dobrze. Bo polscy odstępcy nie robią z siebie idiotów.
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 20 Czerwiec, 2015, 18:17
I dobrze. Bo polscy odstępcy nie robią z siebie idiotów.

Ja myślę, że tam organizują to ewangelicy czy ewangeliczni. No sporo wśród nich exŚJ (takich jak np. Reed).
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: Liberal w 20 Czerwiec, 2015, 18:50
Ja myślę, że tam organizują to ewangelicy czy ewnageliczni. No sporo wśród nich exŚJ (takich jak np. Reed).

Mam kontakt z Reedem od wielu lat i on raczej nie angażuje się w żadne uliczne protesty. Z drugiej strony znam też Billa Bowena z Silentlambs, który uwielbia pikiety przed Biurami WTS.
A co się sprawdza? Rzetelne, udokumentowane fakty o Strażnicy. Zadymy pod Salami Królestwa wzmagają u ŚJ poczucie "ataków szatana" i tylko utwierdzają ich w poczuciu bycia w jedynej prawdziwej religii. Natomiast książki, publikacje, reportaże w TV, strony www i itp. pozwalają dotrzeć do członków w Organizacji, którzy nie muszą w tłumie innych ŚJ opowiadać się "za" lub "przeciw", a dokonują oceny sytuacji we własnym zaciszu domowym.
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 20 Czerwiec, 2015, 18:56
Ja też uważam, że robienie pikiet przez salami i kongresami to dziwactwo i bez sensu.
To samo robili ŚJ w latach 30. XX wieku przed kościołami, co było potępiane.
Takie akcje tylko konsolidują ŚJ.
Zmiana poglądów ŚJ dokonuje się w cichości a nie przy poklasku i krzykach.
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: Mario w 20 Czerwiec, 2015, 19:39
Podobnie i ja czekam na takich co będą zainteresowani. Przecież nikogo nie gwałcę.

Mam dublować tematy. Jeśli założę nowy będzie brzmiał bardzo podobnie ?

Ambasadorze nie reagujesz na prośby związane z pisaniem zgodnie z tematem. Ten wątek mówi o ostracyzmie a nie o zbawieniu w osobie Jezusa.
Dlatego Twoje posty nie tematyczne na początek  będą wrzucane do Twojego wątku http://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=906.0 (http://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=906.0)
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 20 Czerwiec, 2015, 23:52
 Większosci z nas nie miesci sie w głowie,żeby tak ignorować pytającego.Dlatego cos mi tu nie gra.Jak na razie jedynym wyjaśnieniem dla mnie jest to,że oni(wychodzący ze zgromadzenia) prawdopodobnie publicznie lub poczta pantoflową zostali poinformowani o możliwej prowokacji,lub nie wdawanie się w rozmowę z osobami postronnymi.Dlatego po częsći tłumaczyłoby to,że tylko jedna osoba zdawkowo podała odpowiedź,bez chęci zatrzymania się i nawiązania dłuższej rozmowy.Każdy normalny ŚJ nie odpuściłby okazji do rozmowy ,tym bardziej,że nie trzeba samemu wysilać sie na wstepy,bo gość sam prosi sie o rozmowę.
 Ja oczywiście podjąłbym z nim rozmowę.Gdyby jednak podano oficjalny komunikat, aby unikać po kongresie kontaktu z podejrzanymi osobami,to prawdopodobnie bym posłluchał aby uniknąć wymownych spojrzeń w moją stronę innych braci .
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: Mario w 21 Czerwiec, 2015, 10:24
Większosci z nas nie miesci sie w głowie,żeby tak ignorować pytającego.Dlatego cos mi tu nie gra.Jak na razie jedynym wyjaśnieniem dla mnie jest to,że oni(wychodzący ze zgromadzenia) prawdopodobnie publicznie lub poczta pantoflową zostali poinformowani o możliwej prowokacji,lub nie wdawanie się w rozmowę z osobami postronnymi.Dlatego po częsći tłumaczyłoby to,że tylko jedna osoba zdawkowo podała odpowiedź,bez chęci zatrzymania się i nawiązania dłuższej rozmowy.Każdy normalny ŚJ nie odpuściłby okazji do rozmowy ,tym bardziej,że nie trzeba samemu wysilać sie na wstepy,bo gość sam prosi sie o rozmowę.
 Ja oczywiście podjąłbym z nim rozmowę.Gdyby jednak podano oficjalny komunikat, aby unikać po kongresie kontaktu z podejrzanymi osobami,to prawdopodobnie bym posłluchał aby uniknąć wymownych spojrzeń w moją stronę innych braci .

A dla mnie ta sytuacja jest bardzo spontanicznie realna i zachowanie Św J typowe. Gdyby reporter zapytał np: " Kim jest dla Was Jehowa? " albo " Czy Św J wierzą również w Jezusa ", jeszcze wcześniej przepraszając że przeszkadza, wyjaśniając w jakim celu jest to nagrania lub gdyby zrobił to w przerwie i najlepiej na obiekcie - odniosłoby to odpowiedni skutek.  Reporter sprowokował moim zdaniem trochę Św J do takiego zachowania.  Podbiega do wychodzących i bez żadnej kurtuazji krzyczy im o Jezusie podczas gdy Oni mają stosunek do Jezusa jaki mają.

Poza tym w USA i na Wyspach już od jakiegoś czasu mają miejsce akcje krytyków Św J podczas zgromadzeń : a to banery a to biegający odstępcy z magnetofonami , mikrofonami, tubą i kamerą video.  Normalne , że Św J potraktowali taki sposób kręcenie reportażu jako mało przekonujący.  Poza tym trzeba pamiętać , iż Św J niechętnie rozmawiają z mediami tym bardziej podczas zgromadzeń. Od tego są wytypowani "przeszkoleni" mężczyźni. ;)
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: M w 21 Czerwiec, 2015, 11:28
Tak czy siak jemu właśnie o to chodziło. Jego celem nie było rozmawianie, chciał pokazać widzom co to znaczy ostracyzm i dokładnie to mu się udało. Osobie z zewnątrz może nie mieścić się w głowie, że można traktować człowieka jak powietrze. A tymczasem temu panu udało się nagrać zachowanie z którym każdy kto wyszedł z organizacji zmaga się na co dzień.
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: Mario w 21 Czerwiec, 2015, 11:47
Tak czy siak jemu właśnie o to chodziło. Jego celem nie było rozmawianie, chciał pokazać widzom co to znaczy ostracyzm i dokładnie to mu się udało. Osobie z zewnątrz może nie mieścić się w głowie, że można traktować człowieka jak powietrze. A tymczasem temu panu udało się nagrać zachowanie z którym każdy kto wyszedł z organizacji zmaga się na co dzień.

Temu nie przeczę.
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: Safari w 21 Czerwiec, 2015, 16:02
Tak czy siak jemu właśnie o to chodziło. Jego celem nie było rozmawianie, chciał pokazać widzom co to znaczy ostracyzm i dokładnie to mu się udało. Osobie z zewnątrz może nie mieścić się w głowie, że można traktować człowieka jak powietrze. A tymczasem temu panu udało się nagrać zachowanie z którym każdy kto wyszedł z organizacji zmaga się na co dzień.

Ja mam zupełnie inny odbiór tego filmiku. Autor, moim zdaniem nie pokazał ostracyzmu - raczej reakcje ludzi na to, gdy ktoś zachowuje sie w dziwaczny sposób. On krzyczał coś o Jezusie, podchodził do ludzi, a czasami podbiegał z pytaniem "czy nasladujesz Jezusa?" "A wy nasladujecie Jezusa?" do tego ktoś to filmował. Błagam. Prędzej odebrałabym go jakby był niespełna rozumu (tak też wg mnie się wylansował) też wolałabym się do niego nie zbliżać... sorry. Dla mnie ten film niczego merytorycznego nie wnosi.

P.S. Dla mnie to jest coś takiego: ludzie wychodzą z koszyczkami z kościoła, a pod kościołem facet podbiega do nich i pyta "'Czy święcicie pokarmy?", "A wy? Czy święcicie pokarmy?" "Ale święcicie pokarmy?" A za nim facet z kamerą.
Myślę, że reakcja byłaby podobna... przynajmniej tak mi sie wydaje.

Tak to widzę ;)
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: M w 21 Czerwiec, 2015, 17:42
Ale tu naprawde nie chodzi o to jakimi metodami on to uzyskał. W taki czy inny sposób udało mu sie nagrać film dokumentujący zjawisko, ktore dotyka tysiące wykluczonych. Poza tym tylko człowiek zastraszony, z wypranym mózgiem, traktuje tak drugą osobę, która zadaje mu proste pytanie,niezależnie od tego w jaki sposób tamta osoba zaczyna rozmowę.
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: Safari w 21 Czerwiec, 2015, 17:55
Myślę inaczej. Myślę, że sposób zbierania danych jest istotny. Właśnie stąd moja wątpliwość. Aczkolwiek mam w sobie zgodę na to, że masz odmienne zdanie M i że Ciebie to przekonuje.

:-)
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: Mario w 21 Czerwiec, 2015, 18:12
Myślę inaczej. Myślę, że sposób zbierania danych jest istotny. Właśnie stąd moja wątpliwość. Aczkolwiek mam w sobie zgodę na to, że masz odmienne zdanie M i że Ciebie to przekonuje.

:-)

tysiące lubików Safari.
Ostracyzm to pojęcie szerokie i oznacza również brak odpowiednich interakcji z czymś odmiennym  Więc pod tym względem M ma rację.
Ale zasadniczo zgadzam się z Tobą, że nagranie to jest swoistą prowokacją .
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: M w 21 Czerwiec, 2015, 18:20
Oczywiście że jest prowokacją, facet doskonale wiedział jak SJ się zachowają :). Co nie zmienia faktu, że gdyby nie ich nieludzkie zasady dotyczące traktowania wykluczonych i "odstępców" to nie miałby kogo prowokować.
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: Mario w 21 Czerwiec, 2015, 18:31
Oczywiście że jest prowokacją, facet doskonale wiedział jak SJ się zachowają :). Co nie zmienia faktu, że gdyby nie ich nieludzkie zasady dotyczące traktowania wykluczonych i "odstępców" to nie miałby kogo prowokować.

Ale każda grupa wyznaniowa zachowałaby się podobnie na wskutek działania takiego reportera :). Najlepsza metoda wtedy to ignorancja.
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: Safari w 21 Czerwiec, 2015, 18:53
Właśnie się zastanawiam: Czy gdyby np we wspomnianej przeze mnie sytuacji katolicy z koszyczkami
 zachowali się podobnie jak sj, to czy to dowodziloby panujacego wśród nich zjawiska ostracyzmu?

Moja wątpliwość dotyczy tego, czy zjawiskiem, które bada ów człowiek jest ostracyzm religijny, czy raczej reakcja tłumu na widok trudnego do zrozumienia zachowania. W moim odczuciu jest to to drugie zjawisko. Chociaż założeniem było ukazanie zjawiska ostracyzmu, wybrany sposób "zbierania danych" w moim odczuciu uniemożliwia jasne i zdecydowane stwierdzenie, że badanym zjawiskiem jest ostracyzm społeczny. Nie wiemy jak odebrali tego pana sj -jako odstępcę, czy zaburzonego psychicznie czlowieka? Ja, będąc w tym miejscu miala obawę, że ten czlowiek ma zaburzenia psychiczne - a wielokrotnie widzialam reakcje tlumu na takie osoby - każdy na ulicy omija je szerokim łukiem, nie patrząc na nie.
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: Mario w 21 Czerwiec, 2015, 19:02
Właśnie się zastanawiam: Czy gdyby np we wspomnianej przeze mnie sytuacji katolicy z koszyczkami
 zachowali się podobnie jak sj, to czy to dowodziloby panujacego wśród nich zjawiska ostracyzmu?

Moja wątpliwość dotyczy tego, czy zjawiskiem, które bada ów człowiek jest ostracyzm religijny, czy raczej reakcja tłumu na widok trudnego do zrozumienia zachowania. W moim odczuciu jest to to drugie zjawisko. Chociaż założeniem było ukazanie zjawiska ostracyzmu, wybrany sposób "zbierania danych" w moim odczuciu uniemożliwia jasne i zdecydowane stwierdzenie, że badanym zjawiskiem jest ostracyzm społeczny. Nie wiemy jak odebrali tego pana sj -jako odstępcę, czy zaburzonego psychicznie czlowieka? Ja, będąc w tym miejscu miala obawę, że ten czlowiek ma zaburzenia psychiczne - a wielokrotnie widzialam reakcje tlumu na takie osoby - każdy na ulicy omija je szerokim łukiem, nie patrząc na nie.



Zawsze należy brać pod uwagę też reakcję ogółu lub jakiejś średniej wytypowanej. Niekoniecznie własna opinia na ten temat jest najlepsza ponieważ ja mogę być bardziej wyrozumiały lub empatyczny albo ja mogę mieć całkowicie odmienną reakcję społeczną.   
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: Safari w 21 Czerwiec, 2015, 19:08
Jasne.
Zaprezentowalam swoj poglad. Po prostu we mnie to nagranie budzi wątpliwości - w moim odczuciu sposób wykonania tego eksperymentu/badania/prowokacji nie pozwala na wyciąganie jednoznacznych wniosków odnośnie badanego zjawiska.


Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: M w 21 Czerwiec, 2015, 20:42
Obejrzyj ten film jeszcze raz. Ten człowiek naprawdę zachowuje się normalnie. Nie krzyczy, nie narzuca się. Jest porządnie ubrany i zadaje proste pytanie. To nie jego wina, że jest tak traktowany, tylko wina systemu, który ich tak wychował.

Jestem przekonany, że gdyby stanął przed jakimś większym kościołem i zadawał podobne pytania reakcja byłaby zupełnie inna. Być może część ludzi by go zignorowała, ale na pewno nie wszyscy. Podczas gdy tutaj przez 10 minut tylko jedna osoba się do niego odezwała.
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: Safari w 21 Czerwiec, 2015, 21:02
Spoko. Ja nie mam pewności jak by zachowaly sie inne wyznania. Podejrzewam, ze w podobnych warunkach istnieje duze prawdopodobienstwo, ze podobnie.

Podkreslam, ze to tylko moje zdanie i moje wrażenia, mój odbiór.
Nie mam potrzeby przekonywania, miałam potrzebę wyrażenia swojego zdania.
:-) obejrzałam filmik z ciekawością, fajnie że go wstawiłeś, zobaczyłam coś nowego, wymienilismy poglądy. Ja widzę w tym dużą wartość :)

Jak znajdę na yt filmik, który bardziej do mnie w tym kontekście przemawia, to go wrzucę tutaj :-) na razie nie udalo mi sie go odnaleźć w "jutubowym" gąszczu.

P.S. w którymś z wcześniejszych postów napisałam, ze nie mamy pewności, czy SJ odebrali go jako odstepce czy czlowieka z zaburzeniami psych, ograniczajac tym samym możliwości do dwóch, co jest błedem merytorycznym - bo tych mozliwosci jest oczywiście więcej ;)
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: Mario w 21 Czerwiec, 2015, 21:03
Obejrzyj ten film jeszcze raz. Ten człowiek naprawdę zachowuje się normalnie. Nie krzyczy, nie narzuca się. Jest porządnie ubrany i zadaje proste pytanie. To nie jego wina, że jest tak traktowany, tylko wina systemu, który ich tak wychował.

Jestem przekonany, że gdyby stanął przed jakimś większym kościołem i zadawał podobne pytania reakcja byłaby zupełnie inna. Być może część ludzi by go zignorowała, ale na pewno nie wszyscy. Podczas gdy tutaj przez 10 minut tylko jedna osoba się do niego odezwała.

Myślę, że przed każdym kościołem byłby ignorowany. Nie tak zachowuje się klasyczny reporter , takie zachowanie ma raczej więcej wspólnego z zachowaniem "post brukowym". 
I myślę , że każde show ma swoje granice dobrego smaku.
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: Magda w 23 Czerwiec, 2015, 09:30
Moim zdaniem gdyby stanął przed dowolnym kościołem to mimo wszystko od kogoś by odpowiedź uzyskał, na pewno nie od każdego ale z pewnością ktoś by się odezwał. Byłam kiedyś świadkiem takiej sytuacji, że przed kościołem (nieistotne jakim) pokazała się grupka ludzi tzw  brahamowców czy coś takiego (dokładnej nazwy nie znam) i sporo ludzi wdało się z nimi w dyskusję. Skończyło się tym, że musiał interweniować duchowny, który postraszył ich policją.
Chodzi mi o to, że jednak reakcja była zupełnie inna.
U mnie w kościele też była ciekawa sytuacja. Przyszli jacyś ludzie na nabożeństwo, trzymali w górze napisy w stylu "my jesteśmy prawdziwym kościołem , coś w tym stylu, ale wytrzymali tylko pól nabożeństwa, więc nie dane nam było z nimi porozmawiać.
Inna sprawa , że tych sytuacji nikt nie nagrywał.
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: Badacz w 25 Czerwiec, 2015, 19:55
Podobnego typu "ostracyzm" spotyka osoby rozdające ulotki na placach, czy ŚJ głoszących na ulicy. Zgadzam się z Safari, że forma wybrana przez tego Pana jest wysoce nieskuteczna.
Gdyby chociaż zaczął od "przepraszam, czy mógłbym zadać Panu/Pani jedno pytanie?" "czy mógłbym zająć chwilkę?", byłoby to bardziej sensowne.

Jego metoda przypomina mi starsze wiekiem siostry głoszące na ulicy metodą zadania bezpardonowego pytania typu "Czy wie Pan, że Bóg ma na imię Jehowa?", albo wciskających bez słowa traktaty / plik czasopism. Gdyby stanąć za nimi z kamerą, też można by udokumentować straszliwe zjawisko społecznego ostracyzmu ;)

Powyższym filmikiem można co najwyżej wykazać hipokryzję Świadków: my rozpoczynamy rozmowę o Jezusie - jest OK, ktoś inny zaczyna - nie wiemy, jak się zachować, więc spłoszeni uciekamy.

Z drugiej strony - nie najlepsze to miejsce do zatrzymywania ludzi - wąski "korytarz" przy wyjściu z obiektu. Lepiej byłoby polować na pojedyncze sztuki ;) - nie obciążone bagażem, wózkami, dziećmi. Może przydybać kogoś przy aucie, gdy nie ma już gdzie uciec, nie ma wymówki, że się spieszy? ;)

Jak dla mnie filmik nakręcony na siłę w celu udowodnienia tezy, że nikt nie porozmawia. Nie postarano się o stworzenie bardziej obiektywnych warunków.
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: Mario w 25 Czerwiec, 2015, 22:38
Podobnego typu "ostracyzm" spotyka osoby rozdające ulotki na placach, czy ŚJ głoszących na ulicy. Zgadzam się z Safari, że forma wybrana przez tego Pana jest wysoce nieskuteczna.
Gdyby chociaż zaczął od "przepraszam, czy mógłbym zadać Panu/Pani jedno pytanie?" "czy mógłbym zająć chwilkę?", byłoby to bardziej sensowne.

Jego metoda przypomina mi starsze wiekiem siostry głoszące na ulicy metodą zadania bezpardonowego pytania typu "Czy wie Pan, że Bóg ma na imię Jehowa?", albo wciskających bez słowa traktaty / plik czasopism. Gdyby stanąć za nimi z kamerą, też można by udokumentować straszliwe zjawisko społecznego ostracyzmu ;)

Powyższym filmikiem można co najwyżej wykazać hipokryzję Świadków: my rozpoczynamy rozmowę o Jezusie - jest OK, ktoś inny zaczyna - nie wiemy, jak się zachować, więc spłoszeni uciekamy.

Z drugiej strony - nie najlepsze to miejsce do zatrzymywania ludzi - wąski "korytarz" przy wyjściu z obiektu. Lepiej byłoby polować na pojedyncze sztuki ;) - nie obciążone bagażem, wózkami, dziećmi. Może przydybać kogoś przy aucie, gdy nie ma już gdzie uciec, nie ma wymówki, że się spieszy? ;)

Jak dla mnie filmik nakręcony na siłę w celu udowodnienia tezy, że nikt nie porozmawia. Nie postarano się o stworzenie bardziej obiektywnych warunków.

Lubiki Badaczu dla Ciebie , lubiki.
Tytuł: Odp: Czy Naśladujesz Jezusa? Ostracyzm na kongresie
Wiadomość wysłana przez: Ella w 01 Lipiec, 2015, 18:53
 w kwestii  sytuacji  przedstawionej  na  filmie , to  ja  myślę ,że jest  też  trochę  tak -  bracia wychodzą  z kongresu    na  którym  nakładziono  im  tyle  cudownego pokarmu przez  niewolnika , który tak  o  nich  dba  i  ,  a tu  sobie  stoi  jakiś   zwykły koleś   i  ich  zaczepia  ;)    Oni  tacy  mądrzy  i oświeceni    więc  jakim  prawem ktoś  ich  zaczepia :P  ?