Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
NA DOBRY POCZĄTEK => INFORMACJE PROSTO Z "KANAŁU ŁĄCZNOŚCI" => Wątek zaczęty przez: pabik w 20 Marzec, 2018, 13:30
-
Jak w temacie .
Od 25 Maja zacznie obowiązywać RODO -Czy ktoś ma jakieś przecieki jak WTS się do tego przygotowuje ?
Nie wiem czy to ma związek , ale w Niemczech starsi byli na jakiś 5 dniowych szkoleniach.
Natomiast co w Polsce ma zamiar zrobić WTS w tej sprawie ?
Jakie środki dla zborów zaaplikować?
Jestem bardzo ciekawy.
P.S.
RODO - Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych na podstawie Dyrektywy UE.
-
w Polsce Nadarzyn cieszy sie z wejścia w życie RODO upatrując w nim podstawy prawnej do przetwarzania danych osobowych BYŁYCH członków.
-
Na zachodzie nazywa sie to GDPR (General Data Protection Rules = Ogólne Zasady Przechowywania Danych).
Ma to zastosowanie tylko i wylacznie do firm które maja przychód z którego sie rozliczaja przed fiskusem. Z tego co wiem swiadkowie Jehowy sa oficjalnie non-profit wiec nie obejmuje ich ta ustawa.
-
skoro Episkopat Polski szykuje sie na przyjęcie RODO (mimo że kościół katolicki także - przynajmniej teoretycznie - jest non profit) to jednoznacznie Nadarzyn też podlega pod RODO
-
Jak w temacie .
Od 25 Maja zacznie obowiązywać RODO -Czy ktoś ma jakieś przecieki jak WTS się do tego przygotowuje ?
Nie wiem czy to ma związek , ale w Niemczech starsi byli na jakiś 5 dniowych szkoleniach.
Natomiast co w Polsce ma zamiar zrobić WTS w tej sprawie ?
Jakie środki dla zborów zaaplikować?
Jestem bardzo ciekawy.
P.S.
RODO - Rozporządzenie o Ochronie Danych Osobowych na podstawie Dyrektywy UE.
Dobry temat, też nad tym myślałem. Np. starsi mają mieć listę głosicieli, ich aktualne adresy i telefony na wypadek klęski żywiołowej. Może będzie udawanie, że to prywatna lista znajomych?
-
RODO dotyczy także kościołów i związków wyznaniowych.
-
RODO dotyczy także kościołów i związków wyznaniowych.
czy w Twojej ocenie wejście RODO wzmocni czy osłabi pozycję odstępców w sporach z Nadarzynem o ich dane osobowe?
-
czy w Twojej ocenie wejście RODO wzmocni czy osłabi pozycję odstępców w sporach z Nadarzynem o ich dane osobowe?
Wg mnie wzmocni pozycje odchodzących od sj. Sam czekam na wejście w zycie tego rozporządzenia żeby moc pozwać starszego który ogłosi moje odejście (czytaj: ujawni wrażliwe dane osobowe)
-
KaiserSoze, bardzo Ci dziękuję za konkretną odpowiedź.
-
Wg mnie wzmocni pozycje odchodzących od sj. Sam czekam na wejście w zycie tego rozporządzenia żeby moc pozwać starszego który ogłosi moje odejście (czytaj: ujawni wrażliwe dane osobowe)
Rozumiem, że wcześniej uprzedzisz, że sobie tego nie życzysz? Czy nie musisz uprzedzać? Jeśli nie musisz uprzedzać, to mam kilka innych pytań :)
Tak jak rozumiem walkę o udostępnienie danych jakie są przetwarzane i trzymane np. w Nadarzynie, tak walki z ogłoszeniem o niebyciu SJ już nie rozumiem. Co to da? Załóżmy, że ogłoszeń nie będzie, bo prawo nie zezwala, wystarczy, że podadzą takie ogłoszenie: Bracia, bardzo prosimy dokładnie zapoznajcie się z listą głosicieli, która jest wywieszona na tablicy ogłoszeń (załóżmy że zmienią zasady i lista obejmie czynnych i nieczynnych, a nie jak do tej pory tylko czynnych). SJ szybko złapią o co chodzi... - jedna minuta po zebraniu i wiadomo kto nie jest już SJ. Efekt ten sam. Chyba, że chodzi o jakiś efekt psychologiczny i to, że twoje nazwisko nie padnie publicznie. Co przeoczyłem?
-
Tak jak rozumiem walkę o udostępnienie danych jakie są przetwarzane i trzymane np. w Nadarzynie, tak walki z ogłoszeniem o niebyciu SJ już nie rozumiem.
Rzymian 13 rozdział. SJ mają być do bólu dupy posłuszni obowiązującemu prawu.
-
a jeśli przetwarzanie danych byłych członków jest im potrzebne do celów statutowych?
-
a jeśli przetwarzanie danych byłych członków jest im potrzebne do celów statutowych?
Ustawa zabrania. Jehowa nie wymaga.
-
Rzymian 13 rozdział. SJ mają być do bólu dupy posłuszni obowiązującemu prawu.
Z zastrzeżeniem ich: ;)
„Musimy być bardziej posłuszni Bogu jako władcy niż ludziom(...)” (Dz 5:29).
Po drugie gdy władza im nie pasuje to:
*** w90 1.11 s. 25 ak. 10 Nasze warunkowe podporządkowanie władzom zwierzchnim ***
Otóż nasze podporządkowanie jest warunkowe, a rządzący nie zawsze godzą się z faktem, że Biblia zakreśla ich żądaniom granice.
Tak mówią do ateistycznych władz? :)
"Biblia zakreśla ich żądaniom granice"
-
Ustawa zabrania. Jehowa nie wymaga.
Ustawa zabroni podać ogłoszenie, że nie jesteś SJ? To stanowisko prawnika, czy gdybanie?
-
Rozumiem, że wcześniej uprzedzisz, że sobie tego nie życzysz? Czy nie musisz uprzedzać? Jeśli nie musisz uprzedzać, to mam kilka innych pytań :)
Tak jak rozumiem walkę o udostępnienie danych jakie są przetwarzane i trzymane np. w Nadarzynie, tak walki z ogłoszeniem o niebyciu SJ już nie rozumiem. Co to da? Załóżmy, że ogłoszeń nie będzie, bo prawo nie zezwala, wystarczy, że podadzą takie ogłoszenie: Bracia, bardzo prosimy dokładnie zapoznajcie się z listą głosicieli, która jest wywieszona na tablicy ogłoszeń (załóżmy że zmienią zasady i lista obejmie czynnych i nieczynnych, a nie jak do tej pory tylko czynnych). SJ szybko złapią o co chodzi... - jedna minuta po zebraniu i wiadomo kto nie jest już SJ. Efekt ten sam. Chyba, że chodzi o jakiś efekt psychologiczny i to, że twoje nazwisko nie padnie publicznie. Co przeoczyłem?
Mógł się ktoś wyprowadzić albo zmienić zbór.
-
Mógł się ktoś wyprowadzić albo zmienić zbór.
Racja, ale to można łatwo nagłośnić, a nawet ładnie pożegnać i nie trzeba podać ogłoszenia - obejrzyjcie listę głosicieli :)
-
Gdy ktoś się wyprowadza albo zmienia zbór, to raczej nie będzie miał nic przeciwko podaniu tego publicznie - też będzie 'czysty' w oczach tych, którzy dostrzegą jego brak na liście. Z resztą o takich rzeczach raczej i tak wcześniej się mówi.
-
Biorąc pod uwagę świetnie rozwiniętą pocztę pantoflowa i umiłowanie plotkarstwa w zborach ,mam wrażenie że komunikat o odłączeniu jest zbędny.
Przypomnijcie sobie jak szybko bracia was nie poznawali na ulicy nawet jeśli oficjalnie jeszcze nalezeliscie do org ale przestaliscie bywać na zebraniach
-
Gdy ktoś się wyprowadza albo zmienia zbór, to raczej nie będzie miał nic przeciwko podaniu tego publicznie - też będzie 'czysty' w oczach tych, którzy dostrzegą jego brak na liście. Z resztą o takich rzeczach raczej i tak wcześniej się mówi.
Niekoniecznie się mówi.
Mówiłeś o wywieszeniu listy głosicieli.Gdy takiego nie będzie na liście to nie wiadomo czy się przeprowadził czy został wykluczony.Skoro nie można oficjalnie.Ale i tak się wszyscy dowiedzą. Poczta pantoflową.
-
Niekoniecznie się mówi.
Mówiłeś o wywieszeniu listy głosicieli.Gdy takiego nie będzie na liście to nie wiadomo czy się przeprowadził czy został wykluczony.Skoro nie można oficjalnie.Ale i tak się wszyscy dowiedzą. Poczta pantoflową.
Lista głosicieli, o ile wiem i tak jest wywieszana (póki co nie uwzględnia nieczynnych). Natomiast treść komunikatu, żeby jej się przyjrzeć może stanowić sygnał, że ktoś został wykluczony, a reszta jak mówisz poczta pantoflowa. Z tymże ja nie bardzo wierzę, że RODO zmieni aktualną procedurę, ale specem nie jestem. Jeśli się coś zmieni to po iluś sprawach w sądach - obym się jednak mylił.
-
Ustawa zabroni podać ogłoszenie, że nie jesteś SJ? To stanowisko prawnika, czy gdybanie?
Artykuł 27 ustawy o ochronie danych osobowych.
-
A macie jakiś pomysł jak to ująć w liście pożegnalny? Jakaś formulke?
-
Np tak:
Oświadczam, że z dniem ....... występuję ze związku wyznaniowego „Świadkowie Jehowy w Polsce” i w związku z tym:
1. na podstawie art. 32 i 33 ustawy o ochronie danych osobowych (UODO) żądam podania następujących informacji:
a. od kiedy przetwarzane są moje dane osobowe
b. jakie jest źródło pozyskania danych
c. w jaki sposób są one udostępniane i komu
d. podania w formie powszechnie zrozumiałej treści przetwarzanych danych
2. na podstawie art. 27 UODO oraz Rzymian 13:1,2 żądam zaprzestania przetwarzania
posiadanych moich danych osobowych,
3. na podstawie art. 27 UODO oraz Rzymian 13:1,2 żądam nieujawniania moich danych
uznawanych za wrażliwe, takich jak przekonania religijne, co dotyczy także ogłoszenia o moim
wystąpieniu ze związku.
Punkt 3 zawiera wszystko co potrzeba
-
Np tak:
Oświadczam, że z dniem ....... występuję ze związku wyznaniowego „Świadkowie Jehowy w Polsce” i w związku z tym:
1. na podstawie art. 32 i 33 ustawy o ochronie danych osobowych (UODO) żądam podania następujących informacji:
a. od kiedy przetwarzane są moje dane osobowe
b. jakie jest źródło pozyskania danych
c. w jaki sposób są one udostępniane i komu
d. podania w formie powszechnie zrozumiałej treści przetwarzanych danych
2. na podstawie art. 27 UODO oraz Rzymian 13:1,2 żądam zaprzestania przetwarzania
posiadanych moich danych osobowych,
3. na podstawie art. 27 UODO oraz Rzymian 13:1,2 żądam nieujawniania moich danych
uznawanych za wrażliwe, takich jak przekonania religijne, co dotyczy także ogłoszenia o moim
wystąpieniu ze związku.
Punkt 3 zawiera wszystko co potrzeba
Ja w swoim zaznaczyłem, że nie wyrażam zgody na przetwarzanie moich danych osobowych i w związku z tym, że ŚJ się nie zastosowali zaangażowałem już GIODO i jak na chwilę obecną czekam na odpowiedź 😀. Co do RODO to zobaczę jeszcze jakie nowe instrumenty się pojawią
-
Wywieszanie na Sali Królestwa listy głosicieli z imienia i nazwiska również jest złamaniem prawa. Kiedyś w szpitalach psychiatrycznych wywieszało się kartkę przy drzwiach do sal, kto tam leży. W pewnym momencie kartki znikły, bo weszło nowe prawo.
-
Zachęcam do zapoznania się z prawami jakie Nam przysługują.
Zachęcam aby Wasze żądania do Biura w Nadarzynie były obszerne i wyczerpujące w pełni, podane poniżej prawa jakie Nam przysługują.
Prawo do kontroli przetwarzanych danych
Do uprawnień osoby, której dane dotyczą, art. 32 OchrDanychU zalicza prawo do:
1.)Uzyskania wyczerpujących informacji, czy zbiór istnieje, oraz do ustalenia administratora danych, adresu jego siedziby i pełnej nazwy, a w przypadku gdy administratorem danych jest osoba fizyczna - jej miejsca zamieszkania oraz imienia i nazwiska; z prawa tego osoba, której dane dotyczą, może skorzystać nie częściej niż raz na 6 miesięcy.
2.)uzyskania informacji o celu, zakresie i sposobie przetwarzania danych zawartych w takim zbiorze; z prawa tego osoba; której dane dotyczą, może skorzystać nie częściej niż raz na 6 miesięcy;
3.)uzyskania informacji, od kiedy przetwarza się w zbiorze dane jej dotyczące, oraz podania w powszechnie zrozumiałej formie treści tych danych;
z prawa tego osoba; której dane dotyczą, może skorzystać nie częściej niż raz na 6 miesięcy;
4.)uzyskania informacji o źródle, z którego pochodzą dane jej dotyczące, chyba że administrator danych jest zobowiązany w tym zakresie w tajemnicy informacji niejawnych lub zachowania tajemnicy zawodowej; z prawa tego osoba; której dane dotyczą, może skorzystać nie częściej niż raz na 6 miesięcy;
5.)uzyskania informacji o sposobie udostępniania danych, a w szczególności informacji o odbiorcach lub kategoriach odbiorców, którym dane te są udostępniane; z prawa tego osoba; której dane dotyczą, może skorzystać nie częściej niż raz na 6 miesięcy;
6.)uzyskania informacji o przesłankach podjętych ostatecznego rozstrzygnięcia indywidualnej sprawy osoby, której dane dotyczą, jeżeli jego treść jest wyłącznie wynikiem operacji na danych osobowych prowadzonych w systemie informatycznym, podjętego podczas zawierania lub wykonywania umowy i uwzględniającego wniosek osoby,której dane dotyczą;
7.)żądania uzupełnienia, uaktualnienia, sprostowania danych osobowych, czasowego lub stałego wstrzymania ich przetwarzania lub ich usunięcia, jeżeli są one niekompletne, nieaktualne, nieprawdziwe lub zostały zebrane z naruszeniem ustawy albo są już zbędne do realizacji celu, dla którego zostały zebrane;
8.)wniesienia pisemnego, umotywowanego żądania zaprzestania przetwarzania jej danych ze względu na jej szczególną sytuację - w przypadku przetwarzania danych, gdy przetwarzanie to jest niezbędne do wykonania określonych prawem zadań realizowanych dla dobra publicznego albo jest niezbędne do wypełnienia prawnie usprawiedliwionych celów realizowanych przez administratorów danych lub odbiorców danych (art. 23 ust. 1 pkt 4 i 5 OchrDanychU).W takiej sytuacji administrator danych zaprzestaje przetwarzania kwestionowanych danych osobowych albo bez zbędnej zwłoki przekazuje żądanie Generalnemu Inspektorowi, który wydaje stosowną decyzję;
9.)wniesienia sprzeciwu wobec przetwarzania jej danych, w przypadku gdy przetwarzanie jest niezbędne do wykonania określonych prawem zadań realizowanych dla dobra publicznego albo jest niezbędne do wypełnienia prawnie usprawiedliwionych celów realizowanych przez administratorów danych albo odbiorców danych. (art. 23 ust. 1 pkt 4 i 5 OchrDanychU), gdy administrator danych zamierza je przetwarzać w celach marketingowych, lub wobec przekazywania jej danych osobowych innemu administratorowi danych.
Ważne!
W sytuacji wniesienia sprzeciwu dalsze przetwarzanie kwestionowanych danych jest niedopuszczalne. Administrator danych może jednak pozostawić w zbiorze danych imię lub imiona i nazwisko osoby oraz numer PESEL lub adres wyłącznie w celu uniknięcia ponownego wykorzystania danych tej osoby w celach objętych sprzeciwem.
-
No i mamy odpwoiedź:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/informacje-prosto-z-kanalu/'informacji-i-zgody-na-wykorzystywanie-danych-osobowych'-kwit-do-podpisania/
-
Czy jeśli nie jestem od 3 lat ŚJ to w związku z nowymi przepisami moje dane osobowe zostaną usunięte ?
Czy też tak jak kiedyś należy napisać wniosek o usunięcie danych osobowych ?
-
Czy dobrze rozumiem, że podawanie z mównicy komunikatu o wykluczeniu jest niezgodne z prawem?
-
Czy dobrze rozumiem, że podawanie z mównicy komunikatu o wykluczeniu jest niezgodne z prawem?
Nawet w dzisiejszej sytuacji prawnej jest jest niezgodne z prawem.
-
Jeśli kogoś by interesował art. o RODO dot. KK to służę skanem artykułu na 2 strony z Gościa Niedzielnego.
Skanowałem go dla forumowicza więc mogę przesłać komuś na pocztę.
To wywiad ze specjalistą od tego w KK.
Można sobie porównać jak to jest i było w KK i jak jest w Towarzystwie, co znacie sami.
-
Nawet w dzisiejszej sytuacji prawnej jest jest niezgodne z prawem.
A jest niezgodne, ponieważ nikt, nigdzie ze śj, do tej pory nie składał żadnego oświadczenia
z wyrażeniem zgody na przetwarzanie i przechowywanie swoich danych osobowych.
To, co robi się obecnie w zborach, jest łamaniem prawa.
Ruszyli się w tej sprawie, bo grożą im wysokie kary pieniężne, a to uderzenie "po kieszeni", bardzo im nie pasuje.
Wystarczy już pedofilia, na którą idą miliony odszkodowań za podpisane ugody.
-
A jest niezgodne, ponieważ nikt, nigdzie ze śj, do tej pory nie składał żadnego oświadczenia
z wyrażeniem zgody na przetwarzanie i przechowywanie swoich danych osobowych.
Nie. Kompletnie nie dlatego.
-
KajzerSoze jeśli nie masz na co diengi wydawać to próbuj.O co pozwiesz starszego?
-
O złamanie art 27 ust 1 i 2 ustawy.
-
O złamanie art 27 ust 1 i 2 ustawy.
Idealny przepis:
1. Zabrania się przetwarzania danych ujawniających pochodzenie rasowe lub etniczne, poglądy polityczne, przekonania religijne lub filozoficzne, przynależność wyznaniową, partyjną lub związkową, jak również danych o stanie zdrowia, kodzie genetycznym, nałogach lub życiu seksualnym oraz danych dotyczących skazań, orzeczeń o ukaraniu i mandatów karnych, a także innych orzeczeń wydanych w postępowaniu sądowym lub administracyjnym.
2. Przetwarzanie danych, o których mowa w ust. 1, jest jednak dopuszczalne, jeżeli:
1) osoba, której dane dotyczą, wyrazi na to zgodę na piśmie, chyba że chodzi o usunięcie dotyczących jej danych;
2) przepis szczególny innej ustawy zezwala na przetwarzanie takich danych bez zgody osoby, której dane dotyczą, i stwarza pełne gwarancje ich ochrony;
3) przetwarzanie takich danych jest niezbędne do ochrony żywotnych interesów osoby, której dane dotyczą, lub innej osoby, gdy osoba, której dane dotyczą, nie jest fizycznie lub prawnie zdolna do wyrażenia zgody, do czasu ustanowienia opiekuna prawnego lub kuratora;
4) jest to niezbędne do wykonania statutowych zadań kościołów i innych związków wyznaniowych, stowarzyszeń, fundacji lub innych niezarobkowych organizacji lub instytucji o celach politycznych, naukowych, religijnych, filozoficznych lub związkowych, pod warunkiem, że przetwarzanie danych dotyczy wyłącznie członków tych organizacji lub instytucji albo osób utrzymujących z nimi stałe kontakty w związku z ich działalnością i zapewnione są pełne gwarancje ochrony przetwarzanych danych;
5) przetwarzanie dotyczy danych, które są niezbędne do dochodzenia praw przed sądem;
6) przetwarzanie jest niezbędne do wykonania zadań administratora danych odnoszących się do zatrudnienia pracowników i innych osób, a zakres przetwarzanych danych jest określony w ustawie;
7) przetwarzanie jest prowadzone w celu ochrony stanu zdrowia, świadczenia usług medycznych lub leczenia pacjentów przez osoby trudniące się zawodowo leczeniem lub świadczeniem innych usług medycznych, zarządzania udzielaniem usług medycznych i są stworzone pełne gwarancje ochrony danych osobowych;
8) przetwarzanie dotyczy danych, które zostały podane do wiadomości publicznej przez osobę, której dane dotyczą;
9) jest to niezbędne do prowadzenia badań naukowych, w tym do przygotowania rozprawy wymaganej do uzyskania dyplomu ukończenia szkoły wyższej lub stopnia naukowego; publikowanie wyników badań naukowych nie może następować w sposób umożliwiający identyfikację osób, których dane zostały
przetworzone;
10) przetwarzanie danych jest prowadzone przez stronę w celu realizacji praw i obowiązków wynikających z orzeczenia wydanego w postępowaniu sądowym lub administracyjnym.
-
Czyli przy wypieprzeniu kogoś nadal będą mogli powiedzieć - nawet wbrew jego pisemnemu oświadczeniu - całej trzodzie, że xxx nie jest już śj.
To bowiem wypełnia podpunkt - kilka z nich - o ochronie interesów związku, no i zawsze powołają się na to, że 'chronią resztę przed niegodziwcem', a więc że musieli to powiedzieć.
Poza tym przepis jak zabrania ujawniania tego, jakie SĄ poglądy osoby nie zabrania ujawniania tego, jakie NIE SĄ te poglądy. Więc powiedzenie, że 'xxx NIE JEST już śj' może nie być niezgodne z powyższym.
-
Czyli przy wypieprzeniu kogoś nadal będą mogli powiedzieć - nawet wbrew jego pisemnemu oświadczeniu - całej trzodzie, że xxx nie jest już śj.
To bowiem wypełnia podpunkt - kilka z nich - o ochronie interesów związku, no i zawsze powołają się na to, że 'chronią resztę przed niegodziwcem', a więc że musieli to powiedzieć.
Poza tym przepis jak zabrania ujawniania tego, jakie SĄ poglądy osoby nie zabrania ujawniania tego, jakie NIE SĄ te poglądy. Więc powiedzenie, że 'xxx NIE JEST już śj' może nie być niezgodne z powyższym.
Nie mogą i dalej nie bedą mogli. A robią to wbrew obowiązującemu prawu.
Po wejściu w zycie RODO będzie można jedynie łatwiej pozwać starszego. Osobę. Nie trzeba będzie pozywać organizacji. A ona być może nie będzie chętna do udzielania pomocy prawnej pojedynczemu starszemu.
Ps. Gdyby to ci piszesz (można powiedzieć niejest) było prawda, to można by zawsze ujawnić poglądy czyjeś wymieniając wszystkie „nie” zamiast jednego „tak”. Rozumiesz?
-
Tak, oczywiście, też tak to rozumiem, jednak przepychanki prawne, to po prostu kreatywność językowa, a przywódcy związku wyznaniowego tu omawianego gotowi chwycić się każdej możliwej interpretacji.
BTW - dzisiaj u nas na zebraniu podano lakoniczną informację o drukach, które są do podpisu do niedzieli. Żadnego słowa nt. po co i komu. Po prostu z góry jest założone, że każdy podpisze. Taki też przekaz daje się starszym w instrukcji S-291 słowami 'początkowo nie każdy może podpisać'.
-
BTW - dzisiaj u nas na zebraniu podano lakoniczną informację o drukach, które są do podpisu do niedzieli. Żadnego słowa nt. po co i komu. Po prostu z góry jest założone, że każdy podpisze.
Mamy kolejny dowód, że karuzela (Ww) ruszyła z kopyta wielkim pędem - najpierw druk a obecnie dymienie po zborach .... 'a czas nagli ...' jak trąbią wszem i wobec - biedny lud zatracony !
-
Czy informacja ,że ktoś nie jest już świadkiem jest złamaniem art 27 nie sądzę .Punkt 4 tego artykułu .Jeszcze jedno,Jeżeli ktoś z dumą podkreśla,że nie jest świadkiem,to kiego uja chce od tych którzy powiedzieli ,że nie chcą go w swoim gronie.Dla mnie jest to mnie zrozumiałe.Nie zbierali zgody na przetwarzanie danych źle,zbierają źle.Powodów do krytycznej opini wobec organizacji może być wiele ale wśród nich nie każda jest racjonalna.
-
Czyli przy wypieprzeniu kogoś nadal będą mogli powiedzieć - nawet wbrew jego pisemnemu oświadczeniu - całej trzodzie, że xxx nie jest już śj.
To bowiem wypełnia podpunkt - kilka z nich - o ochronie interesów związku, no i zawsze powołają się na to, że 'chronią resztę przed niegodziwcem', a więc że musieli to powiedzieć.
Poza tym przepis jak zabrania ujawniania tego, jakie SĄ poglądy osoby nie zabrania ujawniania tego, jakie NIE SĄ te poglądy. Więc powiedzenie, że 'xxx NIE JEST już śj' może nie być niezgodne z powyższym.
No nie wypełnia to podpunktu żadnego, bo w momencie wystąpienia ze związku wyznaniowego NIE JESTEŚ już w tym związku i nie mogą publicznie bez Twojej zgody mówić o Twoich poglądach filozoficznych ani religii.
-
Czy informacja ,że ktoś nie jest już świadkiem jest złamaniem art 27 nie sądzę .Punkt 4 tego artykułu .
To twoja opinia. Ale żeby przetwarzać dane wrażliwe trzeba mieć podstawę prawną. Potrafisz podać taką dla komunikatu z podium, będącego przetwarzaniem wrażliwych danych osobowych?
Jeszcze jedno,Jeżeli ktoś z dumą podkreśla,że nie jest świadkiem,to kiego uja chce od tych którzy powiedzieli ,że nie chcą go w swoim gronie.Dla mnie jest to mnie zrozumiałe.Nie zbierali zgody na przetwarzanie danych źle,zbierają źle.Powodów do krytycznej opini wobec organizacji może być wiele ale wśród nich nie każda jest racjonalna.
Problem polega na tym, że mi WOLNO mówić kim jestem i jakie mam poglądy, a WTSowi NIE WOLNO tego robić.
EOT.
-
Coś w temacie:
http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,102433,23264154,kazda-firma-i-instytucja-musi-przestrzegac-regulacji-ue-o-danych.html#Z_mBoxNajcz
-
Coś w temacie:
http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,102433,23264154,kazda-firma-i-instytucja-musi-przestrzegac-regulacji-ue-o-danych.html#Z_mBoxNajcz
Cytuję:
Prawo do bycia zapomnianym nie obejmie nawet apostatów. - Nie możemy żądać od kościoła zmiany zasad istniejących od tysięcy lat - mówi dr Maciej Kawecki, ekspert Ministerstwa Cyfryzacji.
Rozmawiałem z dr Kaweckim jakiś czas temu, wydawał się być człowiekiem rozsądnym. Jednakże z jego powyższej wypowiedzi wynika, że inkwizycja znów będzie w Polsce legalna. A może i wojny krzyżowe powrócą. W końcu to nasz dorobek od tysięcy lat :D
-
Ta instytucja istnieje ,tylko zmieniła nazwę.Opuścić zbór ŚJ to piukuś w porównaniu do opuszczenia KrK. Tam musisz mieć świadka na to,że przestałeś wierzyć i to takiego,który zostanie uznany przez biskupa.Znam przypadki gdzie wykluczony świadek wyjechał do innego kraju i tam rozpoczęto z nim studium.Niestety do ponownego chrztu nie doszło bo zainteresowany został rozpoznany .Pewnie takich przypadków było więcej,co niestety uwiarygadnia potrzebę przechowywania danych osobowych ,byłych świadków. Poiwiedzenie ,że ktoś nie jest już w jakiejś organizacji nie odnosi się do jego poglądów.Każda organizacja ma prawo do poinformowania swoich członków ,że X do nich nie należy lub ,że już nie należy.
-
A mój znajomy mówi tak: jak zostałem świadkiem to żadnego papierka nie podpisywałem, to tym bardziej teraz nie będę wypełniał żadnego świstka i nikomu nic do tego!
Moim zdaniem słuszny tok rozumowania...
-
„Koło życia dokumentów” - szkolenie z zarządzania wewnętrznym obiegiem dokumentów. Nawet padło stwierdzenie ze Jehowa tez o takie rzeczy zadbał, a następnie powołał sie na ks. Izajasza.
-
(...)
Każda organizacja ma prawo do poinformowania swoich członków, że X do nich nie należy lub, że już nie należy.
Ale nie publicznie gdzie są osoby postronne. A tak jest z na spotkaniach wyznawców Strażnicy.
Istnieje coś takiego jak spotkania członkowskie, gdzie wstęp mają tylko członkowie. Coś takiego jest u SJ?
Dodatkowo z tego co tutaj czytałem do pewnego momentu większość SJ nie była członkami organizacji z prawnego punktu widzenia. Teraz nie wiem jak jest, bo jeśli podpisali się pod statusem, akceptujac go to są.
Tak jest w wielu innych małych kosciołach. Chcesz być pełnoprawnym członkiem to musisz podpisać się pod statusem i tam są spotkania członkowskie.
U SJ nawet ich spotkanie statusowe nie jest wolne od osób postronnych, bo według zapewnienia przynajmniej jednego członka CK nie ma on żadnego związku prawnego z TS i innymi korporacjami córkami. A tymczasem byli obecni i przemawiali na spotkaniach statusowych.
MX - koniec - MX
-
W WTS-ie powinni troszkę drżeć na myśl o RODO. Ja z żoną zamierzam wysłać list powołując się na RODO o wycofanie moich danych z obiegu. Jeśli nie podejmą odpowiednich działań to z poinformuję prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa kara za RODOS wynosi 20000000 euro tak więc troszkę kieszeń będą musieli opróżnić. Jestem chętny nawet do wzięcia udziału w procesie zbiorowym.
-
Proces zbiorowy to bezsens. Jeżeli masz rację to indywidualnie wygrasz sprawę szybciej, taniej i z większym odszkodowaniem.
Warto jednak zauważyć, że chyba dwa dni temu NSA podjął uchwałę, że nie będzie oceniał, czy ktoś "skutecznie wystąpił z kościoła" i tym samym podlega jeszcze istniejącemu GIODO. Inaczej mówiąc - jeśli udowodnisz że wystąpiłeś, to GIODO się sprawą zajmie. Jeśli tego nie zrobisz, to GIODO się sprawą NIE zajmie.
Wydaje się, że NSA nie ułatwił życia apostatom.
-
Kara wynosi DO 20 000000 lub 4% obrotu.
A nie jest stałą.
Tak tylko dla informacji.
-
Na jakiej stronie bym nie kliknął, począwszy od faceboka na Sportoweych Faktach skończywszy, jest o RODO? A Forum przygotowane? Jest jakiś blankiet do podpisania? :)
-
Na jakiej stronie bym nie kliknął, począwszy od faceboka na Sportoweych Faktach skończywszy, jest o RODO? A Forum przygotowane? Jest jakiś blankiet do podpisania? :)
No właśnie. I teraz się zacznie. Podpisać czy nie podpisać😃
-
A taki filmik w temacie, wyjaśniający węzłowato, co nie co.
ŚJ BYĆ - RODO, czyli ZGODA NA WYKORZYSTYWANIE DANYCH OSOBOWYCH.
https://www.youtube.com/watch?v=XS5GW8IiYjQ
Nawet są migawki z naszego forum :)
-
Ciekawy materiał chyba dość nowego użytkownika na YT.
-
Sugeruje podchodzić z duża ostrożnością do treści zawartych w firmie. Cześć z nich to zwykle domysły autora a niestety cześć informacji jest nieprawdziwych.
Jako przykład powiem ze SJ (osoby) poza Europą nie podlegają pod RODO.
-
Proces zbiorowy to bezsens. Jeżeli masz rację to indywidualnie wygrasz sprawę szybciej, taniej i z większym odszkodowaniem.
Warto jednak zauważyć, że chyba dwa dni temu NSA podjął uchwałę, że nie będzie oceniał, czy ktoś "skutecznie wystąpił z kościoła" i tym samym podlega jeszcze istniejącemu GIODO. Inaczej mówiąc - jeśli udowodnisz że wystąpiłeś, to GIODO się sprawą zajmie. Jeśli tego nie zrobisz, to GIODO się sprawą NIE zajmie.
Wydaje się, że NSA nie ułatwił życia apostatom.
rozstrzygnięcie jest sformułowane w sposób tak niechlujny od względem pojęciowo-językowym że można mieć wątpliwości czy dotyczy tylko apostatów występujących z Kościoła Katolickiego czy może mieć zastosowanie także wobec odstępców od świadków Jehowy.
-
A taki filmik w temacie, wyjaśniający węzłowato, co nie co.
ŚJ BYĆ - RODO, czyli ZGODA NA WYKORZYSTYWANIE DANYCH OSOBOWYCH.
https://www.youtube.com/watch?v=XS5GW8IiYjQ
Nawet są migawki z naszego forum :)
Cudowny film, wszystko jest dzięki niemu zrozumiałe - polecam.
-
Słuchajcie,
a co w sytuacji, gdy ktoś, na przykład ja , nie podpisał oświadczenia o przetwarzaniu danych. Jestem nieczynny chyba od 2 czy 3 lat i nagle ktoś zobaczy, że np. spędzam samotnie czas z osobą płci przeciwnej w mieszkaniu.
Czy komitet sądowniczy ma prawo gromadzić dane na mój temat bez mojej zgody ? Czy w razie powołania komitetu zeznania świadków to nie będzie gromadzenie wrażliwych danych na temat mojej osoby ?