Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => KWESTIE PRAWNE => Wątek zaczęty przez: ailatan89 w 12 Listopad, 2017, 17:17

Tytuł: dane osobowe
Wiadomość wysłana przez: ailatan89 w 12 Listopad, 2017, 17:17
Witam, mam pytanie odnośnie danych osobowych. W skrócie  pisząc czy jak jestem dzieckiem śj to moje dane też są gromadzone? Nie jestem w tej wierze teraz i nie miałam chrztu.
Tytuł: Odp: dane osobowe
Wiadomość wysłana przez: M w 12 Listopad, 2017, 17:30
Witam, mam pytanie odnośnie danych osobowych. W skrócie  pisząc czy jak jestem dzieckiem śj to moje dane też są gromadzone? Nie jestem w tej wierze teraz i nie miałam chrztu.

Jeśli jesteś głosicielem (nawet nieochrzczonym) to Twoje dane trafiają na kartę głosiciela (foto poniżej). Te są przechowywane w zborze do którego należysz przez kilka lat. Nic nie jest wysyłane do Biura Oddziału na tym etapie.

(https://i.imgur.com/lLc5E3T.png)
Tytuł: Odp: dane osobowe
Wiadomość wysłana przez: ailatan89 w 12 Listopad, 2017, 17:38
a mogli podac ino do innego zboru jak sie dowiedzieli że sie przeprowadziłam?
Tytuł: Odp: dane osobowe
Wiadomość wysłana przez: Michał chlu w 12 Listopad, 2017, 17:46
Tak, powinni wysłać list z przekazem z inicjatywy zboru z którego odchodzisz. List zawiera krótki opis Twojej osoby, jest sporządzany przez sekretarza i potem podpisywany przez komitet zborowy.
Tytuł: Odp: dane osobowe
Wiadomość wysłana przez: Startek w 12 Listopad, 2017, 17:48
Raczej nie , gdybyś była ochrzczonym świadkiem to inna sprawa . Musiałabyś powiedzieć że że się przeprowadzasz i twoja karta by tam powędrowała za tobą , ale tylko gdy byś była ochrzczonym świadkiem .
Tytuł: Odp: dane osobowe
Wiadomość wysłana przez: M w 12 Listopad, 2017, 18:25
Raczej nie , gdybyś była ochrzczonym świadkiem to inna sprawa . Musiałabyś powiedzieć że że się przeprowadzasz i twoja karta by tam powędrowała za tobą , ale tylko gdy byś była ochrzczonym świadkiem .

Niekoniecznie. Nie dam sobie ręki uciąć, ale jestem prawie pewny, że listy z przekazem wysyła się w sprawie każdego głosiciela, ochrzczonego bądź nie. List do starszych z 17 listopada 2010 (https://wtsarchive.com/letter/11-17-10-p_dot-listow-z-przekazem) mówiący o tych przekazach nic nie wspomina o tym, że przekazy wysyła się tylko w sprawie ochrzczonych głosicieli.
Tytuł: Odp: dane osobowe
Wiadomość wysłana przez: Michał chlu w 12 Listopad, 2017, 18:42
Niekoniecznie. Nie dam sobie ręki uciąć, ale jestem prawie pewny, że listy z przekazem wysyła się w sprawie każdego głosiciela, ochrzczonego bądź nie. List do starszych z 17 listopada 2010 (https://wtsarchive.com/letter/11-17-10-p_dot-listow-z-przekazem) mówiący o tych przekazach nic nie wspomina o tym, że przekazy wysyła się tylko w sprawie ochrzczonych głosicieli.

Pisałem dwa listy o nieochrzczonych glosicielach a kilka podpisywałem jako nadzorca służby także przekazy takie są pisane.
Tytuł: Odp: dane osobowe
Wiadomość wysłana przez: ailatan89 w 12 Listopad, 2017, 19:55
Dziękuje za odpowiedzi. Teraz już wiem.
Tytuł: Odp: dane osobowe
Wiadomość wysłana przez: Moyses w 13 Listopad, 2017, 14:07
a mogli podac ino do innego zboru jak sie dowiedzieli że sie przeprowadziłam?

Odpowiedź już padła.
A w omawianym przypadku mogło być tak, że ktoś uprzejmie doniósł, na jaką wieś się wyprowadzasz, albo na jakiej ulicy w większej wsi (powyżej 1 zboru) mieszkasz.
Głowna intencja jest taka, że karta głosiciela nieczynnego, z którym nie ma kontaktu, zwyczajnie w papierach ciąży.

Czasem nawet dochodzi do absurdów. Starsi wysyłają przekaz z kartą z jednego końca PL na drugi, tylko dlatego, że dowiedzieli się w jakim zborze jest rodzina delikwenta. Problem dodatkowo polegał na tym, że ta wioska miała XX zborów. Dostali kartę z powrotem, z krótkim listem w tonie: "życzymy dużo błogosławieństw, serdecznie pozdrawiamy, nie bądźcie takimi imbecylami"
Mniej więcej to tak jakby wysłać czyjąś kartę do zboru West Manhattan w Nowym Jorku z okazji tego, że jest tam rodzina tego kogoś i napisać: 'słyszeliśmy, że podobno Iksiński mieszka w Nowym Jorku'.
Wszystko w celu pozbycia się niewygodnych kart głosicieli, którzy nagle znikli. A znikli, bo z WTSem nie chcą mieć nic wspólnego.
Tytuł: Odp: dane osobowe
Wiadomość wysłana przez: Michał chlu w 13 Listopad, 2017, 16:50
Odpowiedź już padła.
A w omawianym przypadku mogło być tak, że ktoś uprzejmie doniósł, na jaką wieś się wyprowadzasz, albo na jakiej ulicy w większej wsi (powyżej 1 zboru) mieszkasz.
Głowna intencja jest taka, że karta głosiciela nieczynnego, z którym nie ma kontaktu, zwyczajnie w papierach ciąży.

Czasem nawet dochodzi do absurdów. Starsi wysyłają przekaz z kartą z jednego końca PL na drugi, tylko dlatego, że dowiedzieli się w jakim zborze jest rodzina delikwenta. Problem dodatkowo polegał na tym, że ta wioska miała XX zborów. Dostali kartę z powrotem, z krótkim listem w tonie: "życzymy dużo błogosławieństw, serdecznie pozdrawiamy, nie bądźcie takimi imbecylami"
Mniej więcej to tak jakby wysłać czyjąś kartę do zboru West Manhattan w Nowym Jorku z okazji tego, że jest tam rodzina tego kogoś i napisać: 'słyszeliśmy, że podobno Iksiński mieszka w Nowym Jorku'.
Wszystko w celu pozbycia się niewygodnych kart głosicieli, którzy nagle znikli. A znikli, bo z WTSem nie chcą mieć nic wspólnego.

Zeby uniknąć takich sytuacji od jakiegoś czasu jest zmiana, z inicjatywa wysłania takiego "przekazu" powinien wyjść sekretarz ze zboru z którego pochodzi głosiciel. Powinien dowiedzieć się o tym gdzie przeprowadza się GŁOSICIEL, nie ważne czy po chrzcie, i skontaktować się z sekretarzem ze zboru na teren którego przeprowadza się delikwent.

Jeśli sekretarz nie jest w stanie ustalić gdzie ktoś się przeprowadza, karta powinna trafić do akt zboru i czekać aż coś się ustalić, nie pamietam czy po jakimś czasie niszczy się taka karte.
Tytuł: Odp: dane osobowe
Wiadomość wysłana przez: Proctor w 08 Grudzień, 2017, 21:35
Witam. Pomyślałem sobie właśnie że jak będę chciał odejść to  pójdę do magicznej szafki w sali królestwa i wyciągnę swoje dokumenty. :) :) :)
   
Tytuł: Odp: dane osobowe
Wiadomość wysłana przez: Michał chlu w 08 Grudzień, 2017, 21:50
Witam. Pomyślałem sobie właśnie że jak będę chciał odejść to  pójdę do magicznej szafki w sali królestwa i wyciągnę swoje dokumenty. :) :) :)
 

Teoretycznie nie wszystko dasz radę wynieść. Twoja karta głosiciela pewnie leży w domu sekretarza.
Tytuł: Odp: dane osobowe
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 08 Grudzień, 2017, 23:25
Teoretycznie nie wszystko dasz radę wynieść. Twoja karta głosiciela pewnie leży w domu sekretarza.

A powinna na Sali.
Tytuł: Odp: dane osobowe
Wiadomość wysłana przez: Dianne w 09 Grudzień, 2017, 00:00
Jakby karty trzymali na sali to dawno miałabym już swoją :)
Tytuł: Odp: dane osobowe
Wiadomość wysłana przez: Michał chlu w 09 Grudzień, 2017, 08:09
A powinna na Sali.

Powinno to się wiele rzeczy, np koperty z komitetami powinny tez być na sali 😁 Nigdy nie były u nas na sali. Zawsze w domu sekretarza.
Tytuł: Odp: dane osobowe
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 10 Grudzień, 2017, 06:18
będą sejfy na salach.
Tytuł: Odp: dane osobowe
Wiadomość wysłana przez: Michał chlu w 11 Grudzień, 2017, 07:59
będą sejfy na salach.

Dawno być powinny 😁
Tytuł: Odp: dane osobowe
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 11 Grudzień, 2017, 08:54
No przecież są
Tytuł: Odp: dane osobowe
Wiadomość wysłana przez: DonnieDarkoJG w 11 Grudzień, 2017, 09:29
W moim zborze szafka na kluczyk, z dokumentami zboru jest od 1994r..
Żadna nowość.
Tytuł: Odp: dane osobowe
Wiadomość wysłana przez: Michał chlu w 11 Grudzień, 2017, 11:09
Nie ma sejfów wszędzie :) częściej właśnie szafki na klucz lub jak u nas było, sekretarz był seifem i to takim ze jego dzieci wiedziały kto miał komitety bo widziały gdzie są zalepione teczki :) NO oczywiście olał temat bo to nic strasznego.
Tytuł: Odp: dane osobowe
Wiadomość wysłana przez: Estera w 11 Grudzień, 2017, 15:43
Nie ma sejfów wszędzie :) częściej właśnie szafki na klucz lub jak u nas było, sekretarz był seifem i to takim ze jego dzieci wiedziały kto miał komitety bo widziały gdzie są zalepione teczki :) NO oczywiście olał temat bo to nic strasznego.
   Kiedyś jak byłam w mieszkaniu starszego, który wówczas był sekretarzem zboru,
   to widziałam na półce szafki, wśród innych szpargałów zborowych, wolno leżącą teczkę zborową z napisem "POUFNE".
   Więc to chyba nie jakiś wyjątek, że te teczki są w prywatnych domach.
   I kto wie, kto tam ma do nich dostęp w rodzinie takiego sekretarza?
   "Poufne", tylko z której strony?
   >:(
Tytuł: Odp: dane osobowe
Wiadomość wysłana przez: Proctor w 11 Grudzień, 2017, 21:25
A powinna na Sali.

Jest na sali...mam kluczyk...ha ha