Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA => Wątek zaczęty przez: Liberal w 24 Kwiecień, 2015, 03:03

Tytuł: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Liberal w 24 Kwiecień, 2015, 03:03
Ponieważ w kilku wątkach pojawiło się pytanie o możliwość ponownego chrztu, wrzucam kilka cytatów z literatury WTS na ten temat:

*** Nowe Stworzenie, 1904, s.455 ***
Ponieważ prawdziwe znaczenie chrztu było przez długi czas zakryte, dostajemy wiele zapytań od tych, którzy byli już zanurzeni we wodę, co do ważności ich chrztu przez wodę i czy właściwą rzeczą byłoby powtórzenie symbolu. Nasza odpowiedź brzmi, że symbol nie potrzebuje powtórzenia, albowiem nie miałby znaczenia i wartości, jak tylko zwyczajnej kąpieli, o ile nie jest następstwem zupełnego poświęcenia na śmierć i każdy musi zadecydować czy został posłusznym temu świadectwu. Ale jeżeli chrzest przez wodę nastąpił po poświęceniu, czyli chrzcie w śmierć, to nie konieczną rzeczą byłoby powtarzać go - nawet, chociaż świadomość, co do tej sprawy byłaby niedostateczną.

*** The Watchtower z 1 marca 1952, s.159 ***
Jeśli ktoś już był ochrzczony, to czy musi powtórzyć chrzest, gdy poznaje prawdę? (...) To, czy dana osoba ma być ochrzczona, czy nie, zależy od jej zrozumienia chrztu w chwili jego pierwszego przyjęcia. Czy rozumiała znaczenie symbolu zanurzenia w wodzie? Czy w pełni doceniała znaczenie całkowitego oddania swego życia Panu, służenia Panu, pełnienia Jego woli? Czy dokonała przed Panem takiego aktu oddania się w swym umyśle i sercu przed zanurzeniem w wodzie, które jest publicznym symbolem uprzednio dokonanego oddania się? Jeśli tak, i jeśli chrzest był całkowitym zanurzeniem w wodzie, wówczas nie ma potrzeby, by ta osoba ponownie wykonywała ten symbol.

*** The Watchtower z 1 lipca 1955, s.412 [Strażnica nr16 z 1956, ss.12,13] ***
Ktoś może powiedzieć: Byłem kiedyś ochrzczony, zanurzony czy pokropiony, lub też polano mnie kiedyś wodą, jednak nie zdawałem sobie sprawy z doniosłości chrztu, tak jak ona została uwidoczniona wyżej podanymi pytaniami i poprzedzającym rozważaniem. Czy powinienem się ponownie ochrzcić? W takim wypadku odpowiedź brzmi: Tak, o ile uczyniłeś krok oddania się na czynienie woli Jehowy dopiero po dojściu do znajomości prawdy, i o ile poprzednio nie uczyniłeś takiego kroku oddania się Bogu wskutek czego twój dawny chrzest nie był symbolem aktu oddania się. Nawet jeśli ktoś mógł sobie zdawać sprawę z tego, że w przeszłości oddał się Bogu, to o ile w ceremonii religijnej był tylko pokropiony lub polany wodą, wtedy nie jest ochrzczony i powinien w obecności świadków dać spełnić na sobie symbol chrztu chrześcijańskiego, a to w jawnym potwierdzeniu dokonanego kroku swego oddania się Bogu.

*** The Watchtower z 1 lipca 1956, s.406 (Strażnica nr8 z 1957, ss.11,12) ***
Często zadaje się pytanie, czy człowiek, który był już kiedyś ochrzczony z okazji ceremonii dokonanej przez inną grupę religijną powinien być ponownie ochrzczony, gdy zdobywa dokładną znajomość prawdy i oddaje się Jehowie. Opierając się na tym, co już omówiono, mamy mocną podstawę do tego, żeby powiedzieć: Tak jest, on musi być jeszcze raz ochrzczony. Jest rzeczą całkiem oczywistą, że dany człowiek przez żadną z tych organizacji religijnych nie był ochrzczony naprawdę ?w imię Ojca i Syna, i ducha świętego?; gdyby bowiem tak był ochrzczony, byłby właściwie oceniał autorytet i urząd tych prawdziwych wyższych zwierzchności. A gdyby się już wówczas oddał Jehowie, to odłączyłby się od takich zniesławiających Boga systemów babilońskich jeszcze przez poddaniem się chrztowi. Zatem ważny jest nie akt ochrzczenia, lecz to, co ten akt symbolizuje.

*** The Watchtower z 1 sierpnia 1958, ss.475-477 [Strażnica nr20 z 1958, ss.11-13] ***
Każdy chrzest odmienny od chrztu właściwego, dokonywanego przez człowieka oddanego Bogu, byłby nieważny. Nieważny byłby również w wypadku, gdyby kandydat w czasie oddania się Bogu nie miał należytego zrozumienia tej sprawy. (...) Gdy już został ochrzczony, ale nie oczyścił należycie swej drogi życiowej i w dalszym ciągu brnie w nieobyczajności lub w jakikolwiek inny sposób narusza prawa Boże, to jego chrzest wcale nie oznacza dopełnienia aktu oddania się Jehowie na czynienie Jego woli. Jehowa nie uznałby takiego pozornego oddania.

*** The Watchtower z 1 marca 1960, ss.159,160 [Strażnica nr6 z 1961, ss.15,16] ***
Co powinien uczynić komitet zboru, jeśli ktoś dopuścił się karygodnych czynów zasłużył na zastosowanie okresu próbnego lub nawet na wykluczenie ze społeczności, a teraz twierdzi, że jego chrzest był nieważny, przy czym twierdzenie swoje popiera wypowiedziami na temat nieważnego chrztu, które się ukazały w Strażnicy pt. "Musi się dziać wola Najwyższego"?
(...) Jeżeli potem, po ewentualnym przyjęciu z powrotem, byłby wciąż jeszcze przeświadczony, że przed swym chrztem nie był oddany Bogu i że dlatego chrzest ten był nieważny, to teraz, okazawszy skruchę i udowodniwszy tę skruchę właściwymi uczynkami, powinien (o ile tego jeszcze nie uczynił) oddać się Bogu z należytym zrozumieniem, w sposób go zobowiązujący, i następnie poddać się ochrzczeniu. Z Jehową Bogiem nie można igrać. Jest to sprawa poważna i powinno się ją też traktować poważnie

*** The Watchtower z 15 lutego 1964, s.124 (Strażnica nr8 z 1967, s.9) ***
Toteż skoro ktoś w pewnej mierze odpadł od wiary albo może nawet popełnił ciężki grzech po ochrzczeniu, to nie można tego uważać za wskazówkę, że chyba jego chrzest musiał być nieważny i że z tej racji podlega on ponownemu ochrzczeniu. Najprawdopodobniej jego oddanie się Bogu i chrzest nie były błędne. Błąd polega na niedopisaniu pod względem spełniania w życiu obietnicy czynienia woli Bożej.
Jeżeli ktoś stwierdzi obecnie, że popełnia coś złego, albo jeśli praktykował zło przez jakiś czas - już po oddaniu się Bogu - to nie powinien automatycznie myśleć o ponownym ochrzczeniu się celem naprawienia sytuacji.

*** The Watchtower z 15 maja 1970, s.308 [Strażnica nr12 z 1971, ss.12,13] ***
Niektórzy byli ewentualnie ochrzczeni w teokratycznym zborze chrześcijańskim, lecz na przykład nie przestudiowali przedtem książki "Słowo Twoje jest pochodnią dla nóg moich" i nie rozumieli właściwie ani nie doceniali kroku oddania się Bogu. Takie osoby zastanawiały się może nad tym, czy powinny teraz dać się ochrzcić; w pewnych wypadkach oznaczałoby to chrzest powtórny. Owszem, powinny, jeżeli w swoim czasie naprawdę nie oddały się Bogu przed chrztem, lecz teraz są uczniami, doszły do znajomości prawdy Słowa Bożego i dokonały oddania się Jehowie na spełnianie Jego woli. Na pewno powinny się poddać ochrzczeniu, jeżeli ich poprzedni chrzest nie był ceremonią zarządzoną w Piśmie świętym, a polegającą na całkowitym zanurzeniu przez oddanego Bogu chrześcijańskiego świadka Jehowy. Skoro więc ktoś stwierdza, że nie dopełnił pod tym względem wymagań Pisma świętego i nie ma za sobą ważnego chrztu ucznia, to winien teraz uczynić ten symboliczny krok; chrztem chrześcijańskim, dokonanym wobec świadków, udowodni wtedy, że istotnie oddał się Bogu.

*** The Watchtower z 1 czerwca 1973, s.341 (Strażnica nr20 z 1973, s.18) ***
Oczywiście jeśli ktoś uważa, iż z powodu swoich praktyk zgłosił się do chrztu z nieczystym sumieniem, może on zdecydować się na ponowny chrzest. Będzie to jednak jego osobista decyzja.

*** Strażnica z 15 lutego 2010, s.22 ***
W pewnych okolicznościach osoba ochrzczona może się zastanawiać, czy jej chrzest jest ważny i czy nie powinna przyjąć go ponownie. Załóżmy, że zgłosiła się do chrztu, lecz w tajemnicy prowadziła życie niezgodne z zasadami biblijnymi lub dopuszczała się praktyk, za które mogłaby zostać wykluczona, gdyby już była pełnoprawnym, ochrzczonym członkiem zboru. Czy w tej sytuacji rzeczywiście mogła oddać się Bogu? Ślub taki jest ważny tylko pod warunkiem, że wcześniej dana osoba porzuciła niebiblijne postępowanie. Dlatego jeśli ktoś mimo poważnych przeciwwskazań został ochrzczony, ma podstawy zastanawiać się nad koniecznością powtórnego chrztu.
(...) Ewentualny powtórny chrzest z powodu pewnych przyczyn (takich jak brak wystarczającego zrozumienia Biblii w tamtym okresie) jest sprawą osobistą.
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: R2D2 w 24 Kwiecień, 2015, 06:54
O z nieba spadłeś z tymi cytatami.
Czyli osobistą sprawą jest powtórny chrzest.....
Więc trzeba iść zgłosić potrzebę powtórnego chrztu..... przejsć procedurę..... i "uciec z przed ołtarza" Taka moja wykładnia co myslisz?
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Mario w 24 Kwiecień, 2015, 07:05
O z nieba spadłeś z tymi cytatami.
Czyli osobistą sprawą jest powtórny chrzest.....
Więc trzeba iść zgłosić potrzebę powtórnego chrztu..... przejsć procedurę..... i "uciec z przed ołtarza" Taka moja wykładnia co myslisz?

Taki plan miało już kilka osób:).  Ale nie jest to takie proste. Właśnie z uwagi na odstępstwo starsi maja dodatkowe wskazówki aby pochopnie nie poprzeć powtórnego chrztu i zrobić w tej sprawie dochodzenie. Ostatecznie odrzucenie starego chrztu jest zaakceptowane dopiero w chwili nowego chrztu. Czyli w praktyce wygląda to tak - jeżeli ktoś sam uzna że jego chrzest nie był zgodny np z jego wiedzą, jeżeli ogłosi to publicznie , odejdzie ze zboru , będzie uznany za odstępcę. Ale jeżeli ten sam człowiek podważy wartość swojego chrztu i dalej będzie głosicielem , nie będzie robić zamieszania w zborze, przygotuje się do chrztu na najbliższym zgromadzeniu , to nowy chrzest wymaże stary.
 
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: R2D2 w 24 Kwiecień, 2015, 07:13
czyli ...... jak się nie obrócisz...... zawsze z tyłu.....
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Mario w 24 Kwiecień, 2015, 07:19
czyli ...... jak się nie obrócisz...... zawsze z tyłu.....


Dokładnie tak. Jakiekolwiek ustępstwa doktrynalne Św J nie mogą być w sprzeczności z tymi kilkoma nadrzędnymi A jedną z najważniejszych jest dbałość o czystość duchową zboru i za tym idzie doktryna  o wykluczaniu i wszystko złe co się z nią łączy.
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 24 Kwiecień, 2015, 07:52
Książka "Paście" strona 75, "Ważność chrztu"
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: R2D2 w 24 Kwiecień, 2015, 08:00
A to wiele zmienia, Starsi nie wiedzą, ale Jehowa wie.
Proponuję takie rozwiazanie  jeśli któremuś ze starszych wyrośnie kaktus na ręce to znaczy, Jehowa uznał tamten pierwszy chrzest. , eśli nie wyrośnie to Jehowa nie uznał tamtego chrztu i delikwent jest wolny :)
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Janosik w 24 Kwiecień, 2015, 09:23
Liberal skąd wy bierzecie takie informacje ze starych nauk korporacji Strażnica ? Przecież normalni głosiciele Świadkowie Jehowy nie wiedza o tym. Bardzo dobrze ze dałeś te teksty ponieważ ja tez o tym nie wiedziałem. Proste zrozumienie czy symbol należy powtarzać NIE.
No ale Strażnica odbiegła o d tego tematu i zmieniło się nowe światło ze symbol można powtórzyć.
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Janosik w 24 Kwiecień, 2015, 09:29
Książka "Paście" strona 75, "Ważność chrztu"
Ja tam wyczytałem ze w skomplikowanych sprawach ponownego chrztu starsi skontaktuj się z Biurem Oddziału.
A mam pytanie jak  w I wieku ktoś chciał się ponownie ochrzcić to czy istniało już Biuro Oddziału korporacji Strażnica?
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Janosik w 24 Kwiecień, 2015, 09:39
*** Strażnica z 15 lutego 2010, s.22 ***
W pewnych okolicznościach osoba ochrzczona może się zastanawiać, czy jej chrzest jest ważny i czy nie powinna przyjąć go ponownie. Załóżmy, że zgłosiła się do chrztu, lecz w tajemnicy prowadziła życie niezgodne z zasadami biblijnymi lub dopuszczała się praktyk, za które mogłaby zostać wykluczona, gdyby już była pełnoprawnym, ochrzczonym członkiem zboru. Czy w tej sytuacji rzeczywiście mogła oddać się Bogu? Ślub taki jest ważny tylko pod warunkiem, że wcześniej dana osoba porzuciła niebiblijne postępowanie. Dlatego jeśli ktoś mimo poważnych przeciwwskazań został ochrzczony, ma podstawy zastanawiać się nad koniecznością powtórnego chrztu.
(...) Ewentualny powtórny chrzest z powodu pewnych przyczyn (takich jak brak wystarczającego zrozumienia Biblii w tamtym okresie) jest sprawą osobistą.
czyli ...... jak się nie obrócisz...... zawsze z tyłu.....
Właśnie ja zauważyłem sprzeczność nauki z tym co pisze w książce "Paście trzodę" fragmencie który przytoczył Gedeon a tym co pisz  w Strażnicy kotar zacytował Liberal. W książce "Paście trzodę" pisz ze brak zrozumienia nauk nie wchodzi w rachubę aby przyjac ponowny chrzest.
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Janosik w 24 Kwiecień, 2015, 09:46
Cytat z książki "Paście trzodę" ak 47.
" Jednakże podstawa do powtórnego chrztu nie może być po prostu lepsze zrozumienie nauk Biblijnych ani głębsze docenianie prawdy (Przysłów 4:18)"
*** The Watchtower z 15 maja 1970, s.308 [Strażnica nr12 z 1971, ss.12,13] ***
Niektórzy byli ewentualnie ochrzczeni w teokratycznym zborze chrześcijańskim, lecz na przykład nie przestudiowali przedtem książki "Słowo Twoje jest pochodnią dla nóg moich" i nie rozumieli właściwie ani nie doceniali kroku oddania się Bogu. Takie osoby zastanawiały się może nad tym, czy powinny teraz dać się ochrzcić; w pewnych wypadkach oznaczałoby to chrzest powtórny. Owszem, powinny, jeżeli w swoim czasie naprawdę nie oddały się Bogu przed chrztem, lecz teraz są uczniami, doszły do znajomości prawdy Słowa Bożego i dokonały oddania się Jehowie na spełnianie Jego woli. Na pewno powinny się poddać ochrzczeniu, jeżeli ich poprzedni chrzest nie był ceremonią zarządzoną w Piśmie świętym, a polegającą na całkowitym zanurzeniu przez oddanego Bogu chrześcijańskiego świadka Jehowy. Skoro więc ktoś stwierdza, że nie dopełnił pod tym względem wymagań Pisma świętego i nie ma za sobą ważnego chrztu ucznia, to winien teraz uczynić ten symboliczny krok; chrztem chrześcijańskim, dokonanym wobec świadków, udowodni wtedy, że istotnie oddał się Bogu.
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: R2D2 w 24 Kwiecień, 2015, 09:49
Właśnie ja zauważyłem sprzeczność nauki z tym co pisze w książce "Paście trzodę" fragmencie który przytoczył Gedeon a tym co pisz  w Strażnicy kotar zacytował Liberal. W książce "Paście trzodę" pisz ze brak zrozumienia nauk nie wchodzi w rachubę aby przyjac ponowny chrzest.
Tak, musimy pamiętać, że strażnica jest dla pospólstwa, a Paście TANE przez POUFNE dla wybrańców Pasterzy pospólstwa. Więc nadrzędne jest Paście a głowa pastuchów aby tego dopilnować albo wymusić na pospólstwie.
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: R2D2 w 24 Kwiecień, 2015, 09:51
Liberal skąd wy bierzecie takie informacje ze starych nauk korporacji Strażnica ? Przecież normalni głosiciele Świadkowie Jehowy nie wiedza o tym. Bardzo dobrze ze dałeś te teksty ponieważ ja tez o tym nie wiedziałem. Proste zrozumienie czy symbol należy powtarzać NIE.
No ale Strażnica odbiegła o d tego tematu i zmieniło się nowe światło ze symbol można powtórzyć.
LIBERAŁ ma w głowie całą bibliotekę WTS :)
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Janosik w 24 Kwiecień, 2015, 09:58
LIBERAŁ ma w głowie całą bibliotekę WTS :)
To powinien połączyć siły z Roszada i wspólnie wydać książkę.np "Nieścisłości w naukach Strażnicy" Ja chętnie bym kilka egzemplarzy kupił aby dać innym za darmo aby dostrzegli owe manipulacje. Książka jest bardziej wygodna niż formaty pdf. bo mamy to na papierze. Liberal wyszukuj więcej takich perełek, bo to obala nauki o prawdziwościach chrztu Świadków Jehowy , a traktują jedynie jako kąpiel.
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 24 Kwiecień, 2015, 10:17
Liberal skąd wy bierzecie takie informacje ze starych nauk korporacji Strażnica ? Przecież normalni głosiciele Świadkowie Jehowy nie wiedza o tym. Bardzo dobrze ze dałeś te teksty ponieważ ja tez o tym nie wiedziałem. Proste zrozumienie czy symbol należy powtarzać NIE.
No ale Strażnica odbiegła o d tego tematu i zmieniło się nowe światło ze symbol można powtórzyć.

Po pierwsze, z obserwacji nauk, a Liberal ma też doświadczenie być starszym.
Po drugie, jest ang. skorowidz 1930-1985 a w nim hasła. ;)
Po trzecie, są dobre wyszukiwarki, co same prawie wszystko znajdują. :)
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 24 Kwiecień, 2015, 10:20
To powinien połączyć siły z Roszada i wspólnie wydać książkę.np "Nieścisłości w naukach Strażnicy" Ja chętnie bym kilka egzemplarzy kupił aby dać innym za darmo aby dostrzegli owe manipulacje. Książka jest bardziej wygodna niż formaty pdf. bo mamy to na papierze. Liberal wyszukuj więcej takich perełek, bo to obala nauki o prawdziwościach chrztu Świadków Jehowy , a traktują jedynie jako kąpiel.

Siły są dawno połączone, choć nie musi być to widoczne.
Poza tym czasem możemy się różnić w pewnych kwestiach i nie ma co na siłę łączyć czegoś, bo czasem praca w pojedynkę przynosi większe korzyści, a zawsze można się podzielić odkryciami. I to robimy. :)
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Janosik w 24 Kwiecień, 2015, 10:21
Po pierwsze, z obserwacji nauk, a Liberal ma też doświadczenie być starszym.
Po drugie, jest ang. skorowidz 1930-1985 a w nim hasła. ;)
Po trzecie, są dobre wyszukiwarki, co same prawie wszystko znajdują. :)
Mam pytanie . Czy moglibyście dać namiary na te skorowidze , czy trzeba to zainstalować ? Ale ja bym chciał po polsku Bibliotekę Strażnicy od 1930 - 2015.
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 24 Kwiecień, 2015, 10:21
LIBERAŁ ma w głowie całą bibliotekę WTS :)

Nie tylko w głowie, ale i na chomiku:

http://chomikuj.pl/WTLibrary?b=1
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 24 Kwiecień, 2015, 10:23
Mam pytanie . Czy moglibyście dać namiary na te skorowidze , czy trzeba to zainstalować ? Ale ja bym chciał po polsku Bibliotekę Strażnicy od 1930 - 2015.

Ja też bym taką chciał, ale taka nie istnieje. :-\
Polska wersja tylko 1986-2013:

http://wol.jw.org/pl/wol/lv/r12/lp-p/0/4820
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 24 Kwiecień, 2015, 10:26
Ponieważ w kilku wątkach pojawiło się pytanie o możliwość ponownego chrztu, wrzucam kilka cytatów z literatury WTS na ten temat:

*** Nowe Stworzenie, 1904, s.455 ***
Ponieważ prawdziwe znaczenie chrztu było przez długi czas zakryte, dostajemy wiele zapytań od tych, którzy byli już zanurzeni we wodę, co do ważności ich chrztu przez wodę i czy właściwą rzeczą byłoby powtórzenie symbolu. Nasza odpowiedź brzmi, że symbol nie potrzebuje powtórzenia, albowiem nie miałby znaczenia i wartości, jak tylko zwyczajnej kąpieli, o ile nie jest następstwem zupełnego poświęcenia na śmierć i każdy musi zadecydować czy został posłusznym temu świadectwu. Ale jeżeli chrzest przez wodę nastąpił po poświęceniu, czyli chrzcie w śmierć, to nie konieczną rzeczą byłoby powtarzać go - nawet, chociaż świadomość, co do tej sprawy byłaby niedostateczną.

*** The Watchtower z 1 marca 1952, s.159 ***
Jeśli ktoś już był ochrzczony, to czy musi powtórzyć chrzest, gdy poznaje prawdę? (...) To, czy dana osoba ma być ochrzczona, czy nie, zależy od jej zrozumienia chrztu w chwili jego pierwszego przyjęcia. Czy rozumiała znaczenie symbolu zanurzenia w wodzie? Czy w pełni doceniała znaczenie całkowitego oddania swego życia Panu, służenia Panu, pełnienia Jego woli? Czy dokonała przed Panem takiego aktu oddania się w swym umyśle i sercu przed zanurzeniem w wodzie, które jest publicznym symbolem uprzednio dokonanego oddania się? Jeśli tak, i jeśli chrzest był całkowitym zanurzeniem w wodzie, wówczas nie ma potrzeby, by ta osoba ponownie wykonywała ten symbol.

Tu Liberala uzupełnię o jeden tekst, który niedawno znalazłem:

„Inny znów mówi: »Gdy połączyłem się z nominalnym kościołem Baptyskim, zanurzony zostałem w wodzie, a ponieważ organizacja ta stosuje dobry symbol, czy mam być ponownie zanurzony, gdy przyszedłem do poznania obecnej prawdy?« Właściwa odpowiedź na te pytanie jest: Jeżeli przed zanurzeniem się w wodzie, jakie podane jest w pytaniu, zanurzony przedtem całkowicie poddał się Panu w poświęceniu i rozumiał, że był zanurzony jako naśladowca Pana Jezusa, to nie byłoby potrzeby powtarzanie symbolu po dojściu do poznania prawdy” (Strażnica 15.12 1922 s. 391 [ang. 15.10 1922 s. 311]).
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Janosik w 24 Kwiecień, 2015, 10:28
Ja też bym taką chciał, ale taka nie istnieje. :-\
Polska wersja tylko 1986-2013:

http://wol.jw.org/pl/wol/lv/r12/lp-p/0/4820

Nie tylko w głowie, ale i na chomiku:

http://chomikuj.pl/WTLibrary?b=1
Dzieki za info. Moze do osobnego działu dla innych by dać te informacje o istnieniu takiej biblioteki?
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Janosik w 24 Kwiecień, 2015, 10:35
Tu Liberala uzupełnię o jeden tekst, który niedawno znalazłem:

„Inny znów mówi: »Gdy połączyłem się z nominalnym kościołem Baptyskim, zanurzony zostałem w wodzie, a ponieważ organizacja ta stosuje dobry symbol, czy mam być ponownie zanurzony, gdy przyszedłem do poznania obecnej prawdy?« Właściwa odpowiedź na te pytanie jest: Jeżeli przed zanurzeniem się w wodzie, jakie podane jest w pytaniu, zanurzony przedtem całkowicie poddał się Panu w poświęceniu i rozumiał, że był zanurzony jako naśladowca Pana Jezusa, to nie byłoby potrzeby powtarzanie symbolu po dojściu do poznania prawdy” (Strażnica 15.12 1922 s. 391 [ang. 15.10 1922 s. 311]).
Ale tekst , ciekawe co na to obecni Świadkowie Jehowy? Wystarczyło by powiedzieć ja już zostałem zanurzony w wodzie czy muszę to powtarzać? Wygląda na to ze chrzty u Babtystow są prawdziwsze od chrztów Świadków jehowy. Dlatego ze po Babtystach nie trzeba poprawiać, natomiast po Świadkach Jehowy sami poprawiają, nauczając o ponownych chrztach.
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Janosik w 24 Kwiecień, 2015, 10:38
Tu Liberala uzupełnię o jeden tekst, który niedawno znalazłem:

„Inny znów mówi: »Gdy połączyłem się z nominalnym kościołem Baptyskim, zanurzony zostałem w wodzie, a ponieważ organizacja ta stosuje dobry symbol, czy mam być ponownie zanurzony, gdy przyszedłem do poznania obecnej prawdy?« Właściwa odpowiedź na te pytanie jest: Jeżeli przed zanurzeniem się w wodzie, jakie podane jest w pytaniu, zanurzony przedtem całkowicie poddał się Panu w poświęceniu i rozumiał, że był zanurzony jako naśladowca Pana Jezusa, to nie byłoby potrzeby powtarzanie symbolu po dojściu do poznania prawdy” (Strażnica 15.12 1922 s. 391 [ang. 15.10 1922 s. 311]).
Ale jazda. Czyli religia fałszywa ale symbol dobry , który nie należy powtarzać.
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Liberal w 24 Kwiecień, 2015, 10:50
Właśnie ja zauważyłem sprzeczność nauki z tym co pisze w książce "Paście trzodę" fragmencie który przytoczył Gedeon a tym co pisz  w Strażnicy kotar zacytował Liberal. W książce "Paście trzodę" pisz ze brak zrozumienia nauk nie wchodzi w rachubę aby przyjac ponowny chrzest.

Nie ma tu żadnej sprzeczności :)
Obie wypowiedzi skupiają się na sytuacji, kiedy ktoś obwiniony o grzech chciałby uniknąć komitetu sądowniczego, twierdząc, że jego chrzest jest nieważny i tym samym nie jest on członkiem Organizacji podlegającym procedurze sądowniczej zboru.
WTS wyprzedza taki "podstęp" stwierdzeniem, że bez względu czy dany delikwent rozumiał bądź nie rozumiał poprawnie nauki głoszone przez Strażnicę, i bez względu czy dopuszczał się jakichś występków przed i po chrzcie, nie zwalnia go to z konieczności stanięcia przed komitetem, gdyż przez sam akt chrztu związał się z Organizacją.
Widać to wyraźnie w drugim akapicie artykułu ze Strażnicy (przytoczę całość, żeby nie było niedomówień):

*** Strażnica z 15 lutego 2010, s.22, Pytania czytelników ***
W jakich okolicznościach możliwy jest powtórny chrzest?
W pewnych okolicznościach osoba ochrzczona może się zastanawiać, czy jej chrzest jest ważny i czy nie powinna przyjąć go ponownie. Załóżmy, że zgłosiła się do chrztu, lecz w tajemnicy prowadziła życie niezgodne z zasadami biblijnymi lub dopuszczała się praktyk, za które mogłaby zostać wykluczona, gdyby już była pełnoprawnym, ochrzczonym członkiem zboru. Czy w tej sytuacji rzeczywiście mogła oddać się Bogu? Ślub taki jest ważny tylko pod warunkiem, że wcześniej dana osoba porzuciła niebiblijne postępowanie. Dlatego jeśli ktoś mimo poważnych przeciwwskazań został ochrzczony, ma podstawy zastanawiać się nad koniecznością powtórnego chrztu.
A co powiedzieć o kimś, kto oddając się Bogu, nie trwał w grzechu, ale potem dopuścił się przewinienia, które wymagało powołania komitetu sądowniczego? Przypuśćmy, iż człowiek ten twierdzi, że w chwili chrztu nie zdawał sobie w pełni sprawy z jego znaczenia, w związku z czym jest on nieważny. Spotykając się z winowajcą, starsi nie powinni kwestionować ważności jego chrztu ani dociekać, czy zdaniem tej osoby jej oddanie się Bogu i chrzest są ważne. Ktoś taki po wysłuchaniu okolicznościowego przemówienia biblijnego twierdząco odpowiedział na pytania dotyczące oddania się Bogu i chrztu, przebrał się w odpowiedni strój i został zanurzony w wodzie. Dlatego rozsądne jest założenie, że dobrze rozumiał, jak poważny czyni krok. Starsi będą go zatem traktować jak ochrzczonego współwyznawcę.
Jeśli ktoś zastanawia się, czy jego chrzest ma moc wiążącą, starsi mogą zwrócić jego uwagę na któreś z wcześniejszych wydań Strażnicy poświęconych tej kwestii, na przykład numer 6 z roku 1961, strony 15 i 16, czy numer 8 z roku 1967, strony 8-10. Ewentualny powtórny chrzest z powodu pewnych przyczyn (takich jak brak wystarczającego zrozumienia Biblii w tamtym okresie) jest sprawą osobistą.

Widać zatem, że ponowny chrzest z powodu "braku wystarczającego zrozumienia Biblii" jest dla Ciała Kierowniczego kwestią drugorzędną. Jeżeli ktoś jest przekonany, że jego pierwszy chrzest był nieważny (bo np. 30 lat temu wierzył on w inną "prawdę", niż ta głoszona obecnie), a nadal chce pozostać członkiem Organizacji - jest to jego sprawą osobistą.
Wątpię, żeby z takich powodów odbył się chociaż jeden powtórny chrzest, dlatego uważam to za zwykłą "strategię teokratyczną" i robienie ludzi w balona. I tutaj wyjaśnieniem są fragmenty z podręcznika "Paście trzodę Bożą". O ile w oficjalnym periodyku stanowisko WTS wyrażono dość pojednawczo, to w "Paście" wykazano "co autor miał na myśli.
Tym niemniej oba materiały się uzupełniają i dają pełny obraz poglądu Strażnicy na powtórny chrzest.
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Janosik w 24 Kwiecień, 2015, 11:09
Nie ma tu żadnej sprzeczności :)
Obie wypowiedzi skupiają się na sytuacji, kiedy ktoś obwiniony o grzech chciałby uniknąć komitetu sądowniczego, twierdząc, że jego chrzest jest nieważny i tym samym nie jest on członkiem Organizacji podlegającym procedurze sądowniczej zboru.
WTS wyprzedza taki "podstęp" stwierdzeniem, że bez względu czy dany delikwent rozumiał bądź nie rozumiał poprawnie nauki głoszone przez Strażnicę, i bez względu czy dopuszczał się jakichś występków przed i po chrzcie, nie zwalnia go to z konieczności stanięcia przed komitetem, gdyż przez sam akt chrztu związał się z Organizacją.
Widać to wyraźnie w drugim akapicie artykułu ze Strażnicy (przytoczę całość, żeby nie było niedomówień):

*** Strażnica z 15 lutego 2010, s.22, Pytania czytelników ***
W jakich okolicznościach możliwy jest powtórny chrzest?
W pewnych okolicznościach osoba ochrzczona może się zastanawiać, czy jej chrzest jest ważny i czy nie powinna przyjąć go ponownie. Załóżmy, że zgłosiła się do chrztu, lecz w tajemnicy prowadziła życie niezgodne z zasadami biblijnymi lub dopuszczała się praktyk, za które mogłaby zostać wykluczona, gdyby już była pełnoprawnym, ochrzczonym członkiem zboru. Czy w tej sytuacji rzeczywiście mogła oddać się Bogu? Ślub taki jest ważny tylko pod warunkiem, że wcześniej dana osoba porzuciła niebiblijne postępowanie. Dlatego jeśli ktoś mimo poważnych przeciwwskazań został ochrzczony, ma podstawy zastanawiać się nad koniecznością powtórnego chrztu.
A co powiedzieć o kimś, kto oddając się Bogu, nie trwał w grzechu, ale potem dopuścił się przewinienia, które wymagało powołania komitetu sądowniczego? Przypuśćmy, iż człowiek ten twierdzi, że w chwili chrztu nie zdawał sobie w pełni sprawy z jego znaczenia, w związku z czym jest on nieważny. Spotykając się z winowajcą, starsi nie powinni kwestionować ważności jego chrztu ani dociekać, czy zdaniem tej osoby jej oddanie się Bogu i chrzest są ważne. Ktoś taki po wysłuchaniu okolicznościowego przemówienia biblijnego twierdząco odpowiedział na pytania dotyczące oddania się Bogu i chrztu, przebrał się w odpowiedni strój i został zanurzony w wodzie. Dlatego rozsądne jest założenie, że dobrze rozumiał, jak poważny czyni krok. Starsi będą go zatem traktować jak ochrzczonego współwyznawcę.
Jeśli ktoś zastanawia się, czy jego chrzest ma moc wiążącą, starsi mogą zwrócić jego uwagę na któreś z wcześniejszych wydań Strażnicy poświęconych tej kwestii, na przykład numer 6 z roku 1961, strony 15 i 16, czy numer 8 z roku 1967, strony 8-10. Ewentualny powtórny chrzest z powodu pewnych przyczyn (takich jak brak wystarczającego zrozumienia Biblii w tamtym okresie) jest sprawą osobistą.

Widać zatem, że ponowny chrzest z powodu "braku wystarczającego zrozumienia Biblii" jest dla Ciała Kierowniczego kwestią drugorzędną. Jeżeli ktoś jest przekonany, że jego pierwszy chrzest był nieważny (bo np. 30 lat temu wierzył on w inną "prawdę", niż ta głoszona obecnie), a nadal chce pozostać członkiem Organizacji - jest to jego sprawą osobistą.
Wątpię, żeby z takich powodów odbył się chociaż jeden powtórny chrzest, dlatego uważam to za zwykłą "strategię teokratyczną" i robienie ludzi w balona. I tutaj wyjaśnieniem są fragmenty z podręcznika "Paście trzodę Bożą". O ile w oficjalnym periodyku stanowisko WTS wyrażono dość pojednawczo, to w "Paście" wykazano "co autor miał na myśli.
Tym niemniej oba materiały się uzupełniają i dają pełny obraz poglądu Strażnicy na powtórny chrzest.
Zgadza się , czyli korporacja Strażnica temat ponownego chrztu dzieli na 2 czesci.
Po 1.Grzeszne postępowanie w trakcie chrztu i tuz po nim.
Po 2. Brak zrozumienia nauk Strażnicy, albo nie dokończenie studiowania ich książki. Czyli np. ktoś nie przestudiował książki Strażnicy i się ju ochrzcił. potem nowi ze nie zgada eis z jasak ich nauka. Wiec ponownie studiuje się z nim książkę i po jej przestudiowaniu może przyj ac już ten ponowny dobry symbol.


*** The Watchtower z 15 maja 1970, s.308 [Strażnica nr12 z 1971, ss.12,13] ***
Niektórzy byli ewentualnie ochrzczeni w teokratycznym zborze chrześcijańskim, lecz na przykład nie przestudiowali przedtem książki "Słowo Twoje jest pochodnią dla nóg moich" i nie rozumieli właściwie ani nie doceniali kroku oddania się Bogu. Takie osoby zastanawiały się może nad tym, czy powinny teraz dać się ochrzcić; w pewnych wypadkach oznaczałoby to chrzest powtórny. Owszem, powinny, jeżeli w swoim czasie naprawdę nie oddały się Bogu przed chrztem, lecz teraz są uczniami, doszły do znajomości prawdy Słowa Bożego i dokonały oddania się Jehowie na spełnianie Jego woli. Na pewno powinny się poddać ochrzczeniu, jeżeli ich poprzedni chrzest nie był ceremonią zarządzoną w Piśmie świętym, a polegającą na całkowitym zanurzeniu przez oddanego Bogu chrześcijańskiego świadka Jehowy. Skoro więc ktoś stwierdza, że nie dopełnił pod tym względem wymagań Pisma świętego i nie ma za sobą ważnego chrztu ucznia, to winien teraz uczynić ten symboliczny krok; chrztem chrześcijańskim, dokonanym wobec świadków, udowodni wtedy, że istotnie oddał się Bogu.

Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Janosik w 24 Kwiecień, 2015, 11:19
 "Czy oddałeś się Bogu w sposób zasługujący na Jego uznanie?" Strażnica nr 8 z 1967 r.

"Co innego jednak, gdy ktoś dopuszczał się poważnego wykroczenia w czasie swego „oddania” i chrztu, a nawet potem. Jeżeli był niepoprawnym grzesznikiem popełniającym w tym czasie ciężkie przewinienia, to choćby nawet zaprzestał tego w jakiś czas po chrzcie i uczynił postępy w służbie Jehowy - był podczas chrztu w stanie nieczystym przed Bogiem. Taki chrzest, nie będąc następstwem prawdziwego oddania, był tym samym nieważny. Jeżeli ów człowiek zaniechał teraz praktykowania grzechu, okazał skruchę i szczerze oddał się Jehowie Bogu, może być ponownie ochrzczony. "
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 25 Kwiecień, 2015, 10:38
Trzeba tu dodać jeszcze jeden czynnik, który obecnie nie występuje na masową skale. Tym czynnikiem jest techniczne zanurzenie. Stosowana przez SJ opcja chrztu przez całkowite zanurzenie w wodzie, była w latach 50 do lat 80 trudna do spełnienia z punktu technicznego. Chrzest w tym czasie odbywał się głownie w domach prywatnych a zbiornikiem była wanna. Są mi znane przypadki że osoby które były zanurzane w wannie, wnosiły że nie były dostatecznie zanurzone bo wystawała im ręka lub noga. Wiem to trochę humorystyczne ale z punktu doktrynalnego dawało to możliwość powtórzenia chrztu.  Ja brałem chrzest w 1967 roku na konwencji leśnej a chrzest miałem w pobliskim jeziorze. ;D


Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 25 Kwiecień, 2015, 10:59
Chrzest w tym czasie odbywał się głownie w domach prywatnych a zbiornikiem była wanna. Są mi znane przypadki że osoby które były zanurzane w wannie, wnosiły że nie były dostatecznie zanurzone bo wystawała im ręka lub noga. Wiem to trochę humorystyczne ale z punktu doktrynalnego dawało to możliwość powtórzenia chrztu.

Tak bywały różne formy, które mogą zadziwić:

„Po paru latach mama przyjęła prawdy biblijne, które poznała, i w roku 1925 została ochrzczona; odbyło się to w korycie do pojenia koni” (Strażnica Nr 17, 1989 s. 23).

„Zostałem ochrzczony 27 lutego 1949 roku w metalowym korycie, którego farmerzy używali do pojenia zwierząt. Miałem wówczas 17 lat” (Strażnica 15.05 2014 s. 17).

„Kiedy Raoul postanowił usymbolizować chrztem swe oddanie się Bogu, potrzebny był odpowiedni zbiornik z wodą. Z pomocą przyszedł kapelan więzienny, udostępniając na ten cel czarną trumnę. Wypełniono ją po brzegi wodą. Ale wyglądało na to, że Raoul się w niej nie zmieści. Dlatego obaj starsi musieli wspólnym wysiłkiem dopilnować, by zgodnie z biblijnym wymaganiem został całkowicie zanurzony” (Przebudźcie się! Nr 22, 2001 s. 19-20).
Kolejne publikacje pokazują jeszcze inne formy chrztu ŚJ:

„Ochrzczony w leju po bombie” (Przebudźcie się! Nr 24, 2005 s. 13).

„Zostałem ochrzczony w beczce na śmieci” („Rocznik Świadków Jehowy 2003” s. 126).

„Chrzest w beczce po rybach, Zenica, rok 1994” („Rocznik Świadków Jehowy 2009” s. 204).

„Następnego dnia zostałem ochrzczony w letniej wodzie pobliskiej łaźni publicznej” (Strażnica Nr 23, 1998 s. 29).

„Ileż radości sprawił nam widok siedmiu osób ochrzczonych w dużej kadzi służącej do dezynfekowania owiec, a teraz wypełnionej ciepłą wodą przyniesioną bańkami na mleko!” (Strażnica Nr 23, 1988 s. 23).

„Przeprowadzenie chrztu w porze suchej często jest utrudnione, gdy zgromadzenie odbywa się z dala od rzeki; są więc tacy, których ochrzczono w beczce” (Strażnica Nr 20, 1990 s. 24).

„Po okolicznościowym wykładzie w dziesięciominutowych odstępach szliśmy pojedynczo wąską dróżką do pralni i tam w betonowej kadzi nas ochrzczono” (Przebudźcie się! Nr 3, 2003 s. 17).

„Jeszcze w przeddzień tego zgromadzenia wieczorem brat Delaunoy z paryskiego biura Towarzystwa Strażnica wygłosił przemówienie do chrztu, który następnie odbył się w wannie, w piwnicy miejscowego oddziału Towarzystwa” (Strażnica Rok XCVI [1975] Nr 7 s. 18).

„Nie mieliśmy wanny, a pobliska rzeczka była zbyt mała. Ale w okolicy jest dużo pól ryżowych z kanałami nawadniającymi. Niektóre były wystarczająco głębokie i czyste, by zanurzyć w nich człowieka. Pamiętam pierwszy chrzest na takim polu” („Rocznik Świadków Jehowy 2009” s. 186-187).
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 25 Kwiecień, 2015, 11:02
Znane są też takie przypadki:

Strażnica Rok CVIII [1987] Nr 17 s. 28 zaś podaje:

„Z drugiej strony ograniczenia sprawności fizycznej osoby zgłaszającej się do chrztu, takie jak paraliż lub niezwykła słabość organizmu, mogą wymagać, by zanurzało ją dwóch, a nawet kilku braci”.

Strażnica Nr 11, 2002 s. 29: „Chrzczeni byli nawet ludzie dotknięci ciężkim kalectwem. Na przykład zanurzano osoby, które na stałe oddychały przez otwór zrobiony w tchawicy albo które musiały korzystać z respiratora”.

Strażnica Rok CI [1980] Nr 5 s. 26-27 na pytanie:

„Czy należy ochrzcić osobę decydującą się na ten krok, jeżeli zanurzenie w wodzie jest dla niej ryzykowne z powodu słabego zdrowia lub podeszłego wieku?”,

odpowiada:

„Ochrzczono już osoby z otwartymi ranami lub z otworem w szyi na rurkę do oddychania. Rany okrywano płatem folii, którą tymczasowo oklejano taśmą samoprzylepną. Chrzest okazał się też możliwy dla chorych, którzy muszą korzystać z aparatu wspomagającego oddychanie. (...) Człowieka sparaliżowanego przenoszono do wody, a on nadal oddychał przez przewód z ustnikiem. Potem na sam moment chrztu wyjmowano ustnik, zanurzano resztę ciała, a po wynurzeniu się głowy natychmiast wkładano ustnik z powrotem”.
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 25 Kwiecień, 2015, 12:13
Świadkowie Jehowy to chyba jedyne wyznanie gdzie tak mocno widoczny jest przerost formy nad treścią. Przecież chrzest jest wyznaniem wiary a zanurzenie tylko to potwierdza, to dlaczego takie udziwnienia....?
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 27 Kwiecień, 2015, 07:17
Jeżeli nawet ktoś w sposób bezsporny dowiedzie ,że jego chrzest jest nieważny a co za tym idzie, nie może być świadkiem ,na niewiele mu się to zda .
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Janosik w 27 Kwiecień, 2015, 09:01
Tak bywały różne formy, które mogą zadziwić:.......
Ja z opowiadań starszych Świadków Jehowy znam tez sytuacje , które mówiły ze nie zostały do końca zanurzone. Tak jak to Gedeon opisał to czynnik technicy zanurzenia. Z opowiadań wiem ze niektórym głowa wystawała , ponieważ bał się ze się utopi. A były tez osoby chore, albo po wypadku ze złamana noga, wiec ta noga w gipsie nie została zanurzona. Natomiast była silna presja na chrzest , bo Armagedon był już na dniach i nie można było tego odłożyć. To były lata 70. XX wieku.
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 28 Kwiecień, 2015, 13:24
Jeżeli nawet ktoś w sposób bezsporny dowiedzie ,że jego chrzest jest nieważny a co za tym idzie, nie może być świadkiem ,na niewiele mu się to zda .

Dziewiątka, zwróć uwagę że na dobra sprawę nie znamy wykładni, co to znaczy "prawidłowo ochrzczony".

Statut, art. 73. Członkiem Związku jest każdy prawidłowo ochrzczony Świadek Jehowy, który należy do jednego ze zborów na terenie Rzeczypospolitej Polskiej.

Dobrze by było aby ktoś odważny o to zapytał Komitet Oddziału co to znaczy prawidłowo ochrzczony? Czy to jest sprawa techniki czy wiary?
Jeżeli ktoś  chciałby o to zapytać a ma do tego pełne prawo, to chętnie pomożemy w napisaniu takiego pisma
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 28 Kwiecień, 2015, 20:29
Pamiętam jak w latach 90 NO zachęcali ,macie wątpliwości w jakiejś sprawie piszcie do Nadarzyna ,zrobiłem to ze trzy razy za każdym .Za każdym razem odsyłali do książki i strażnic ,nic po za tym a to już wiedziałem .Przestałem wobec tego radzić się wujków z Nadarzyna .Odpowiedzi jakiej można się spodziewać to odesłanie do kilku artykułów w strażnicy.To można samemu znaleźć lub poprosić o to Roszadę będzie szybciej.Pamiętam z jakiegoś szkolenia, że gdy obwiniony dowiedzie ,że chrzest był nieważny ,to wykluczyć go nie można ,ale nie ma co liczyć na normalne traktowanie . gdyby starsi stwierdzili ,że zachowanie takiej osoby ma niekorzystny wpływ na zbór można poprosić by nie przychodził na zebrania.Przestaje być głosicielem lecz nie może liczyć na takie same traktowanie jak ktoś kto nie jest świadkiem .Może jeszcze jedno ,począwszy od lat 90 udowodnienie ,że nie rozumiało się znaczenia chrztu jest praktycznie niemożliwe.Ktoś wstawił tutaj nawet artykuł ,który o tym mówił .
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 28 Kwiecień, 2015, 20:34
Ja sam napisałem kiedyś do Nadarzyna, pisząc im, że Strażnica wbrew temu co podaje, nie jest apolityczna:

każda Strażnica na s. 2 podaje, że jest „apolityczna”. Nazywając rządy „zezwierzęciałymi ziemskimi potęgami politycznymi” Strażnica Nr 18, 1988 s. 6 prowadzi swoją politykę, będąc w opozycji do wszystkich.

Napisałem im, że nie wszystkie rządy są zezwierzęciałe, że nie wszystkie są potęgami itp.

Odpowiedzi już nie dostałem. ;)
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Janosik w 28 Kwiecień, 2015, 22:17
Ja sam napisałem kiedyś do Nadarzyna, pisząc im, że Strażnica wbrew temu co podaje, nie jest apolityczna:

każda Strażnica na s. 2 podaje, że jest „apolityczna”. Nazywając rządy „zezwierzęciałymi ziemskimi potęgami politycznymi” Strażnica Nr 18, 1988 s. 6 prowadzi swoją politykę, będąc w opozycji do wszystkich.

Napisałem im, że nie wszystkie rządy są zezwierzęciałe, że nie wszystkie są potęgami itp.

Odpowiedzi już nie dostałem. ;)
Pomyśleli ze w balona sobie z nich lecisz. :D
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 28 Kwiecień, 2015, 22:19
Przeciez zacytowałem im Strażnicę ;) i chciałem z nimi polemizować listownie.
Ale widać nie chcieli. :-\
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Janosik w 28 Kwiecień, 2015, 22:25
Dziewiątka, zwróć uwagę że na dobra sprawę nie znamy wykładni, co to znaczy "prawidłowo ochrzczony".

Statut, art. 73. Członkiem Związku jest każdy prawidłowo ochrzczony Świadek Jehowy, który należy do jednego ze zborów na terenie Rzeczypospolitej Polskiej.

Dobrze by było aby ktoś odważny o to zapytał Komitet Oddziału co to znaczy prawidłowo ochrzczony? Czy to jest sprawa techniki czy wiary?
Jeżeli ktoś  chciałby o to zapytać a ma do tego pełne prawo, to chętnie pomożemy w napisaniu takiego pisma
Bardzo ciekawe myśl tu Gedeon nam napisał . Warto byłoby się nad tym zastanowi o co biega Strażnicy ?
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Janosik w 05 Maj, 2015, 12:29
Tak bywały różne formy, które mogą zadziwić:

„Po paru latach mama przyjęła prawdy biblijne, które poznała, i w roku 1925 została ochrzczona; odbyło się to w korycie do pojenia koni” (Strażnica Nr 17, 1989 s. 23).

„Zostałem ochrzczony 27 lutego 1949 roku w metalowym korycie, którego farmerzy używali do pojenia zwierząt. Miałem wówczas 17 lat” (Strażnica 15.05 2014 s. 17).

„Kiedy Raoul postanowił usymbolizować chrztem swe oddanie się Bogu, potrzebny był odpowiedni zbiornik z wodą. Z pomocą przyszedł kapelan więzienny, udostępniając na ten cel czarną trumnę. Wypełniono ją po brzegi wodą. Ale wyglądało na to, że Raoul się w niej nie zmieści. Dlatego obaj starsi musieli wspólnym wysiłkiem dopilnować, by zgodnie z biblijnym wymaganiem został całkowicie zanurzony” (Przebudźcie się! Nr 22, 2001 s. 19-20).
Kolejne publikacje pokazują jeszcze inne formy chrztu ŚJ:

„Ochrzczony w leju po bombie” (Przebudźcie się! Nr 24, 2005 s. 13).

„Zostałem ochrzczony w beczce na śmieci” („Rocznik Świadków Jehowy 2003” s. 126).

„Chrzest w beczce po rybach, Zenica, rok 1994” („Rocznik Świadków Jehowy 2009” s. 204).

„Następnego dnia zostałem ochrzczony w letniej wodzie pobliskiej łaźni publicznej” (Strażnica Nr 23, 1998 s. 29).

„Ileż radości sprawił nam widok siedmiu osób ochrzczonych w dużej kadzi służącej do dezynfekowania owiec, a teraz wypełnionej ciepłą wodą przyniesioną bańkami na mleko!” (Strażnica Nr 23, 1988 s. 23).

„Przeprowadzenie chrztu w porze suchej często jest utrudnione, gdy zgromadzenie odbywa się z dala od rzeki; są więc tacy, których ochrzczono w beczce” (Strażnica Nr 20, 1990 s. 24).

„Po okolicznościowym wykładzie w dziesięciominutowych odstępach szliśmy pojedynczo wąską dróżką do pralni i tam w betonowej kadzi nas ochrzczono” (Przebudźcie się! Nr 3, 2003 s. 17).

„Jeszcze w przeddzień tego zgromadzenia wieczorem brat Delaunoy z paryskiego biura Towarzystwa Strażnica wygłosił przemówienie do chrztu, który następnie odbył się w wannie, w piwnicy miejscowego oddziału Towarzystwa” (Strażnica Rok XCVI [1975] Nr 7 s. 18).

„Nie mieliśmy wanny, a pobliska rzeczka była zbyt mała. Ale w okolicy jest dużo pól ryżowych z kanałami nawadniającymi. Niektóre były wystarczająco głębokie i czyste, by zanurzyć w nich człowieka. Pamiętam pierwszy chrzest na takim polu” („Rocznik Świadków Jehowy 2009” s. 186-187).
Roszada ja nie rozumie jednego. Dlaczego ludzie nie potrafią chrztu traktować poważnie. Jak Skoro to symbol to co to za różnica być polany woda po głowie a być zanurzonym. Tu przykład ludzi co odchodzą od Świadków Jehowy ze nadal tkwią naukami w naukach Strażnicy. Pytam czy chrzest w koszu na śmieci to powaga czy raczej obraza chrztu i Boga? Odpowiedz może byc jedna to lata nauk Straznicy aby chrzcić w korytach dla świń czy beczkach na kapustę. Tak jakby w pobliżu rzeki nie było?
https://www.youtube.com/watch?v=cxS1YvZsZxs
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 05 Maj, 2015, 12:54
Ja wiem jedno, w pierwszych wiekach uwięzionych katechumenów przed śmiercią chrzczono polewając symbolicznie wodą. Nawet łyżką wody. :-\
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Janosik w 05 Maj, 2015, 12:56
Ja wiem jedno, w pierwszych wiekach uwięzionych katechumenów przed śmiercią chrzczono polewając symbolicznie wodą. Nawet łyżką wody. :-\
I prawidłowo
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Ariana w 05 Maj, 2015, 17:04
A to wiele zmienia, Starsi nie wiedzą, ale Jehowa wie.
Proponuję takie rozwiazanie  jeśli któremuś ze starszych wyrośnie kaktus na ręce to znaczy, Jehowa uznał tamten pierwszy chrzest. , eśli nie wyrośnie to Jehowa nie uznał tamtego chrztu i delikwent jest wolny :)

To podobnie jak w sredniowieczu....
Jak wrzucisz czarownice z kamieniem u szyi do rzeki i nie wyplynie to znacze ze jednak czarownica...
A jak wyplynie to z diablem do czynienia jednak nie miala...
;)

Gorzej jak wyplynie ale juz martwa...
To wtedy nawet diabel sie jej wyparl- czyli odstepczyni jakby nie  bylo pelna geba:)
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 07 Maj, 2015, 18:17
Zawsze podobał mi się poniższy fragment:

„Jest więc jasnym, że przez chrzest w wodzie, stworzenie nie przystępuje do żadnej ziemskiej lub ludzkiej organizacji. Ono nie przystępuje do Towarzystwa Strażnicy Biblii i Broszur (jest to legalna korporacja), ani nie przystępuje do Świadków Jehowy (oni nie są inkorporowani i nie są na liście jako członkowie). Stworzenie przez to okazuje zewnętrzny znak (...) a mianowicie, bezwarunkowe poświęcenie się Bogu przez jego Syna” (Strażnica kwiecień 1944 s. 59, wydanie polonijne [ang. 15.04 1943 s. 124]).

Chyba wg nowego polskiego statutu jednak przez chrzest stają się ŚJ. :)
Wreszcie. ;)
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 21 Październik, 2018, 18:31
moje trzy grosze:
Dzisiaj 21.X.2018 na zgromadzeniu obwodowym w Sosnowcu nie było żadnego kandydata do kąpieli u wielu szeregowych zaistniało wielkie rozczarowanie
Sekta (Ww) zaczyna pomału się wykruszać  ;D ;D
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 21 Październik, 2018, 18:33
Ale rozumiem wykład przed brakiem chrztu wygłosili. ;D
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: zaocznie wywalony w 21 Październik, 2018, 20:29
Ale rozumiem wykład przed brakiem chrztu wygłosili. ;D
Jeszcze z czasów mojej bytności w orgu pamiętam takie "bezchrztowe" zgromadzenia.
Oczywiście wykład był, nieco jedynie zmodyfikowany, bo nie skierowany do kandydatów, a do wszystkich, podkreślający "plusy" i "wagę" tego czynu, oczywiście z mocnymi zachętami do chrztu.
Myślę (i obym miał jak najczęściej rację) że coraz więcej będzie takich zgromadzeń z pustymi siedzeniami dla nowo ochrzczonych.
 :D
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 21 Październik, 2018, 20:32
Za to jak będzie wzrastać ranga ochrzczonego, jak tylko jeden będzie chrzczony. :-\
Jak będzie ich mało, to może jakieś prezenty wprowadzą. :)
W KK dawno takie są. ;)
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 21 Październik, 2018, 20:34
Jatiw-Zaocznie wywalony
I wypowiedziałeś prawdziwe proroctwo z z nowymi pluska czami.
Dzisiaj również jak wspominałeś wykład taki okolicznościowy-aby okienko wypełnić- sami widzą swój w niedługim czasie upadek, tego im z serca życze  :(
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 22 Październik, 2018, 10:28
A ja bym chciał usłyszeć formułkę, dotyczącą tego, że wprawdzie nikogo nie chrzcimy, ale wykład dotyczący chrztu wysłuchamy. ;)
Pewnie mówca radosnej miny nie ma. Jeśli się uśmiecha przy tym po amerykańsku, to sam drwi. :-\
Tytuł: Odp: Ponowny chrzest
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 30 Marzec, 2024, 18:30
Były też takie oto teksty, tak jakby w tamtym czasie była to jakaś normalność ten ponowny chrzest:

„Jeśli zbór urządza chrzest, to zbór go raportuje. Nie liczy się osób ochrzczonych powtórnie” (Głoszenie i nauczanie w pokoju i jedności 1960 s. 16).
[W broszurze z roku 1955 pt. Kazanie wspólnie w jedności nie było powyższych słów – „Jeśli zbór urządza chrzest, wtedy zbór go raportuje” (s. 15)]

„Niekiedy może się zdarzyć, że zbór urządzi chrzest. (...) nadzorca podaje wtedy u dołu formularza ogólną liczbę zanurzonych, a gdyby ktoś został ochrzczony ponownie, podaje się to oddzielnie” („Słowo Twoje jest pochodnią dla nóg moich” 1971 [ang. 1967] s. 85).