Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
NA DOBRY POCZĄTEK => INFORMACJE PROSTO Z "KANAŁU ŁĄCZNOŚCI" => Wątek zaczęty przez: Jozue w 27 Wrzesień, 2016, 14:28
-
Czy ma ktoś jakieś przecieki co może być ogłoszone na zebraniu statutowym WTS które odbędzie się 1 Października 2016?
M: Podsumowanie spotkania można przeczytać tutaj (https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=3456.msg54024#msg54024).
-
Czy ma ktoś jakieś przecieki co może być ogłoszone na zebraniu statutowym WTS które odbędzie się 1 Października 2016?
A gdzie pisze, że będzie 1 października? :)
Jeszcze krystalizują nowe światła, dopinają na ostatni guzik. ;D
Strzelam: czas zmartwychwstania niebiańskiego. :-\
-
A gdzie pisze, że będzie 1 października? :)
Jeszcze krystalizują nowe światła, dopinają na ostatni guzik. ;D
Strzelam: czas zmartwychwstania niebiańskiego. :-\
niiiiii...
niedawno było
-
niiiiii...
niedawno było
Naukę o zmartwychwstaniu w roku 1918 wprowadzono w 1927 roku.
No rzeczywiście niedawno. ;D
Uczono zawsze, że zmartwychwstanie z 1918 pokrywa sie z przyjściem Jezusa na inspekcję w roku 1918.
Ale inspekcja została w 2013 r. przeniesiona na rok 1914, a zmartwychwstanie zostało na razie po staremu, tzn. w 1918.
Trzeba im przypomnieć. ;)
-
Ponoć mają wydać nową książkę o proroctwach, zastępującą poprzednie, w tym "Wspaniały finał Objawienia". Jeśli tak będzie, to prawdopodobnie pojawią się też jakieś nowe światła jeśli chodzi o te proroctwa. Ale to nic pewnego, co będzie to się okaże za parę dni :).
-
Ponoć mają wydać nową książkę o proroctwach, zastępującą poprzednie, w tym "Wspaniały finał Objawienia".
To miałem nosa bo też o tym myślałem, bo w tej książce jest już w kilku miejscach niezgodność z nowymi światłami z 2013 r.
Nawet pisałem o tym w 2015 r.:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=1640.msg14497#msg14497
-
Naukę o zmartwychwstaniu w roku 1918 wprowadzono w 1927 roku.
No rzeczywiście niedawno. ;D
Uczono zawsze, że zmartwychwstanie z 1918 pokrywa sie z przyjściem Jezusa na inspekcję w roku 1918.
Ale inspekcja została w 2013 r. przeniesiona na rok 1914, a zmartwychwstanie zostało na razie po staremu, tzn. w 1918.
Trzeba im przypomnieć. ;)
Chodzi mi o to, że niedawno zmieniono z "wszystkie dowody wskazują" na "najpewniej"
Za szybko zmian nie zrobią.
-
Chodzi mi o to, że niedawno zmieniono z "wszystkie dowody wskazują" na "najpewniej"
Za szybko zmian nie zrobią.
Strażnice na jw.orgii tylko do grudnia więc wszystko możliwe ;)
Ale myślę, że COŚ się będzie dziać. Wiele odejść, afera pedofilska. Trzeba przeciwdziałać. Pewnie będą jeszcze bardziej wymagać lojalności i unikania odstępców.
Trzeba ludziom dać cos do zajecia czasu i umysłu.
Czyli zwiększone stężenie trutki.
-
Ja jednak postawiłbym na wzmocnienie "biblijnych" argumentów przeciwko nieczynnym i szemrającym. Co za tym idzie, dopasowanie wersetów i proroctw do obecnej sytuacji coraz większej liczby wątpiących i oddalających się. Może znów jakaś paralela ze Starego Testamentu w odniesieniu do naszych czasów?
-
To miałem nosa bo też o tym myślałem, bo w tej książce jest już w kilku miejscach niezgodność z nowymi światłami z 2013 r.
Nawet pisałem o tym w 2015 r.:
https://swiadkowiejehowywpolsce.org/index.php?topic=1640.msg14497#msg14497
Książka Wspaniały Finał Objawienia to tak nieprawdopodobne fantasy , że powinna dostać NEBULA i PULITZERA.
To demaskowanie wszystkich postaci biorących udział w dramacie , miecze z ust rozcinające odstępczuchów, aniołowie na czterech rogach kwadratowej ziemi, Septet trębaczy anielskich grający Glenna Millera w rytm spadających płonących skał, Mistrzowie Równowagi stojący jedną nogą na ziemi , drugą na wodzie , bestie podobne do różnych zwierząt , smok Smaug broniący Samotnej Góry przed krasnoludami, magiczne pierścienie, jadalne zwoje , gwiazdy spadające o smaku piołunu, kamienie szlachetne w bramach Jerozolimy. Ciało kierownicze na Bestiach z Fell atakujące Nierządnicę i Papierza Franciszka siedzących nad rzeką .
Przebudźcie się :" Cudowna książka !"
Strażnica: "Nowatorskie podejście do tekstu żródłowego, POLECAMY"
Filmweb: "Zaproś dzieci w krainę fantazji i szaleństwa"
Tim Burton: "Jeśli ugryziesz zwój z lewej strony zaczniesz rosnąć, jeśli z prawej , zmniejszysz się , Alicjo!"
WKRÓTCE W KINACH!
PS I te wklejki którymi zakleiliśmy 2/3 tekstu jak się okazało to nowe zrozumienie zbyt mocnym ciosem w logikę!
-
Ja jednak postawiłbym na wzmocnienie "biblijnych" argumentów przeciwko nieczynnym i szemrającym. Co za tym idzie, dopasowanie wersetów i proroctw do obecnej sytuacji coraz większej liczby wątpiących i oddalających się. Może znów jakaś paralela ze Starego Testamentu w odniesieniu do naszych czasów?
Mówisz masz:
Kamienowanie? Była taka zasada, grzeszników się kamienowało, a wiadomo zasady są niezmienne.
Chociaż w dzisiejszych czasach może to być uznane za okrutne, to po czyjej stronie staniemy? Czy jesteśmy gotowi, bez względu na konsekwencje trzymać się wysokich mierników Jehowy?
Dzisiaj mamy możliwość powrotu do organizacji, dlatego po wielu modlitwach CK kierowane nieomylnym Duchem Świętym, zatwierdziło że kamienowanie za grzechy lekkie będzie symboliczne, garścią piasku przez każdego pełnoprawnego członka zboru. Natomiast za najcięższe grzechy (czytaj odstępstwo), ostatecznym kamienowaniem.
Nie odpłynęłam za bardzo?
-
Ja mam najnowszy przeciek w sprawie statutowego.
Będziemy mogli zobaczyć twarze pomazańców!!! 6 nowych!!!
(http://allepomocnik-hosting.gcsoft.pl/users/registered_s2/mon88/malowanie_twarzy.jpg)
-
Mówisz masz:
Kamienowanie? Była taka zasada, grzeszników się kamienowało, a wiadomo zasady są niezmienne.
„Która decyzja ma większą wagę: decyzja sędziów izraelskich o ukamienowaniu, czy decyzja komitetu o wykluczeniu ze społeczności w czasach obecnych? – Ta druga. Jeżeli Armagedon zastanie kogoś poza społecznością, to nie przeżyje go ani nie zmartwychwstanie” (Służba Królestwa Nr 9, 1969 s. 5).
-
„Która decyzja ma większą wagę: decyzja sędziów izraelskich o ukamienowaniu, czy decyzja komitetu o wykluczeniu ze społeczności w czasach obecnych? – Ta druga. Jeżeli Armagedon zastanie kogoś poza społecznością, to nie przeżyje go ani nie zmartwychwstanie” (Służba Królestwa Nr 9, 1969 s. 5).
MISTRZ, można prosić o PDF???
-
Ja tam się nie znam, JESZCZE nikogo nie kamienowałem, ale zdaje mi się, że przykład idzie z góry. Zły przykład też :)
Więc może by tak zasypać kamieniami kanał... ;D
Największym gwoździem do trumny była zmiana światła, ze internet to nie wynalazek szatana :)
-
Mówisz masz:
Kamienowanie? Była taka zasada, grzeszników się kamienowało, a wiadomo zasady są niezmienne.
Chociaż w dzisiejszych czasach może to być uznane za okrutne, to po czyjej stronie staniemy? Czy jesteśmy gotowi, bez względu na konsekwencje trzymać się wysokich mierników Jehowy?
Dzisiaj mamy możliwość powrotu do organizacji, dlatego po wielu modlitwach CK kierowane nieomylnym Duchem Świętym, zatwierdziło że kamienowanie za grzechy lekkie będzie symboliczne, garścią piasku przez każdego pełnoprawnego członka zboru. Natomiast za najcięższe grzechy (czytaj odstępstwo), ostatecznym kamienowaniem.
Nie odpłynęłam za bardzo?
dwa otoczaki i torbę żwiru poproszę!
-
Żwirek dla kota się liczy?
Używany.
-
A może wkrótce w jworgu będzie jak w Monthy Pythonie: kamienowanko czy ukrzyżowanko?
-
Żwirek dla kota się liczy?
Używany.
Nie no, tego się po Tobie nie spodziewałem.
Używany żwirek dla kota ?
Toż to dopiero okrucieństwo - nie zabije, ale za to jaka to broń chemiczno-biologiczna. SADYZM :o
;D
-
Wiem!
Zainspirowaliście mnie. To wszystko da się połączyć.
Od teraz na zgromadzeniach zamiast chrztu będzie specjalny wykład poświęcony różnym technikom karania delikwenta, w tym także kamienowaniu. Po czym, po odśpiewaniu pieśni i modlitwie nastąpi publiczny lincz odstępców.
W tym czasie zwykli grzesznicy, których przewinienia nie zostały uznane za wymagające uśmiercenia, będą siedzieć w specjalnym sektorze. Wśród nich będą pedofile, mordercy, gwałciciele.
-
Nie no, tego się po Tobie nie spodziewałem.
Używany żwirek dla kota ?
Toż to dopiero okrucieństwo - nie zabije, ale za to jaka to broń chemiczno-biologiczna. SADYZM :o
;D
Masz rację. Dlatego doskonale się nadaje do "naznaczania" braci.
W ten sposób wszyscy już z daleka będą wiedzieć, z kim mają do czynienia :)
Lepszy byłby skunks, ale nie znam nikogo kto miałby skunksy sikające do kuwety ;)
Przy okazji doznałam kolejnego natchnienia i będę przemawiać :)
A oto co ujrzałam w swoim widzeniu.
Ujrzałam salę królestwa, a przed nią długą kolejkę. A kolejka była długa, ale nie za bardzo.
W kolejce tej stali bracia i siostry starcy i młodzieńcy, a liczba ich, której nikt nie był w stanie zliczyć, wynosiła około 100.
I zobaczyłam jak każdy z nich trzymał w ręku zwój. A zwój był mały, plastikowy i się nie zwijał.
A każdy, kto miał ów zwój podchodził do sali, u wejścia do której stał brat z plakietką. A brat z plakietką trzymał w ręku terminal. A każdy z kolejki podchodził do niego i dawał swój zwój plastikowy, a brat z plakietką dawał mu zwój papierowy. Każdy, kto otrzymał zwój papierowy mógł przestąpić próg sali królestwa i dostąpić wspaniałej w niej obecności.
Ponadto co ujrzałam w sali. A w sali była mała sala. A w małej sali ustawiona była mała budka. A budka ta mieściła dwie osoby, a osoby oddzielone od siebie były zasłoną wykonaną z najwyższej jakości płyty mdf, a w płycie tej liczne były otwory, przez które osoby mogły się widzieć i słyszeć, ale osoby miały wrażenie, że się nie widzą. A wrażenie było przemożne.
I każdy, kto miał zwój papierowy i dostąpił wspaniałej obecności w sali dużej, wchodził do sali małej, do budki z zasłoną i składał sprawozdanie bratu za zasłoną. A brat za zasłoną wszystko nagrywał i czynił zapiski.
Drodzy,
tak w skrócie - prorokuję wprowadzenie spowiedzi.
Bilety wstępu na salę są dodatkiem. Myślę, że ta część proroctwa może się spełnić, a może nie.
Dodatkowo prorokuję wprowadzenie nowego stanowiska - siostry starszej. Zgodnie z przepychanką słowną w Australii, siostra taka będzie zbierała wywiad z ofiarami gwałtów i pedofilii, po czym bezpośrednio będzie mogła zdać sprawozdanie gronu starszych, a zaraz potem swoim koleżankom.
-
Jak to się człowiek może pomylić :P
W kolejności czytania, najpierw pomyślałem, że zwój to tablet, a potem że budka to "Jaskinia wiatrów" ;D
Pisz więcej takich apokaliptycznych przepowiedni, może na temat samego WTS :)
A za lata dwa i miesięcy sześć
Do bram Warwick
Zapuka komornik
I sam Niewolnik
Nie będzie miał co jeść ;D
-
Jak to się człowiek może pomylić :P
W kolejności czytania, najpierw pomyślałem, że zwój to tablet, a potem że budka to "Jaskinia wiatrów" ;D
Pisz więcej takich apokaliptycznych przepowiedni, może na temat samego WTS :)
A za lata dwa i miesięcy sześć
Do bram Warwick
Zapuka komornik
I sam Niewolnik
Nie będzie miał co jeść ;D
No to masz od razu nowe światło :)
Drodzy bracia, najprawdopodobniej wizja ta ma podwójne spełnienie.
Pierwotna budka z zasłoną oznacza konfesjonał. Ponowne spełnienie proroctwa oznaczać będzie Jaskinię Wiatrów.
Natomiast zwój papierowy w pierwszym spełnieniu oznacza bilet, ale wszystko wskazuje na to, że może on znaleźć ponowne spełnienie w Jaskini Wiatrów.
Bracia,
Jaka nauka dla nas płynie z tego proroctwa?
Otóż i tak wszystko o kant d€&y rozbić.
-
Ponoć mają wydać nową książkę o proroctwach, zastępującą poprzednie, w tym "Wspaniały finał Objawienia". Jeśli tak będzie, to prawdopodobnie pojawią się też jakieś nowe światła jeśli chodzi o te proroctwa. Ale to nic pewnego, co będzie to się okaże za parę dni :).
Ja już dawno pisałem, że do wymiany jest komentarz do księgi Ezechiela tzn. „Narody mają poznać, że Ja jestem Jehowa” – Jak?, bo on się kończył na XX wieku:
„Już wkrótce, jeszcze w naszym XX wieku, rozgorzeje »walka w dzień Jahwe« przeciw współczesnemu odpowiednikowi Jeruzalem, to znaczy przeciw chrześcijaństwu. (...) Wszystkich religiantów liczących na to, że chrześcijaństwo cieszy się uznaniem u Boga, wojenny »miecz« Jehowy »wytnie« z tej pozycji, którą przypisują chrześcijaństwu jego duchowni. Jednakże »miecz« Jehowy zostanie dobyty nie tylko przeciw zwolennikom chrześcijaństwa. Ugodzi także we »wszelkie ciało od południa /chrześcijaństwa/ aż do północy«. Religianci stanowiący całą resztę światowego imperium religii fałszywej poczują cięcia ostrza »miecza« Jehowy. Nie uchroni ich od tego fakt, że nie są chrześcijanami” („Narody mają poznać, że Ja jestem Jehowa” – Jak? 1974 [ang. 1971] s. 143).
Ten komentarz do Izajasza też się zdezaktualizował a był wydany w 2001 r.
*** ip-2 rozdz. 9 s. 128 ***
Prorok Malachiasz zapowiedział, że taki proces uszlachetniania będzie połączony z przyjściem Jehowy do Jego świątyni (Malachiasza 3:1-4). Spełniło się to w roku 1918.
A g... prawda, bo teraz od 2013 uczą, że spełniło się od roku 1914.
To samo Wspaniały finał...
*** re rozdz. 6 s. 31 ***
Wszystko wskazuje na to, że jakieś trzy i pół roku później, w roku 1918, Jehowa w towarzystwie Jezusa jako „Anioła Przymierza” przybył na sąd do swej duchowej świątyni
A g... prawda, bo teraz od 2013 uczą, że spełniło się od roku 1914 i nawet go widać wtedy nie zauważyli, ale jak się ewakuował to dostrzegli. ;D
To samo dotyczy Daniela.
Nic już nie jest w pełni aktualne. :(
-
I wszystko jasne
-
Czy to dzisiaj? Dzisiaj się dowiemy co wydali itd?
-
Zasiada Niewolnik
nad kawiorem z Dniepru
i myśli co zrobić
By się lud w szwach nie pruł.
A tak było pięknie...
Gdy kangur wyskoczył!!!
I znów spora grupa
przejrzała na oczy.
Bo trzeba tu przyznać,
że zapach był brzydki
gdy doszła Komisja
do kłębka od nitki.
Gdy wierzyć przestali,
że "kanał" że "pale",
stawili się chętnie...
w Odstępców Oddziale.
Są ludźmi wolnymi -
nikt nic im nie każe -
z głowami pełnymi
od planów i marzeń.
A reszta wciąż słucha
co powie Niewolnik
czas miło spędzając
w siedzibie swej w Warwick.
Co znowu wymyśli
ten Car-Samozwaniec?
Jak jeszcze skuteczniej
nakładać kaganiec...
-
Zapewne dowiemy się czegoś jutro, bo rzecz się dzieje w USA, u nich jest dopiero 14:00. Z tego co mi wiadomo to spotkanie zaczęło się 4-5 godzin temu, nie wiem jak długo będzie trwało. Ponoć zapowiedzieli już wydanie nowego [zaktualizowanego o nowe pieśni] śpiewnika.
Jak będę wiedział coś więcej to napiszę :).
Edit: Ponoć hasło roczne na rok 2017 to Psalm 37:3:
Ufaj Jehowie i czyń dobrze;
mieszkaj na ziemi i postępuj wiernie
-
Ponoć zapowiedzieli już wydanie nowego śpiewnika.
Poszaleli z tymi śpiewnikami.
Już tylko śpiewać im się chce.
Toć dopiero co wydali:
*** dx86-14 Publikacje Towarzystwa Strażnica ***
2009: Śpiewajmy Jehowie:
2014: Śpiewajmy Jehowie (zapowiedź rewizji): km 12/14 7
*** km 12/14 s. 7 ak. 2 Nowe pieśni wysławiające Jehowę ***
Może zastanawiasz się, dlaczego trzeba wprowadzić zmiany w śpiewniku. Jest kilka powodów. Przede wszystkim stale pogłębia się nasze zrozumienie Biblii, a to może wpływać na treść naszych pieśni (Prz. 4:18). Poza tym zrewidowano Przekład Nowego Świata w języku angielskim, a wiele wyrażeń i zwrotów użytych w obecnym śpiewniku zaczerpnięto z wcześniejszego wydania. Dlatego trzeba dostosować słownictwo pieśni do zrewidowanego tekstu Biblii. A ponieważ wiąże się to z dużymi zmianami, przy tej okazji zdecydowano dodać do śpiewnika kilkanaście utworów.
I go w necie publikują w odcinkach.
Na polskiej płycie Wt. Lib. jest już 18 pieśni.
-
Poszaleli z tymi śpiewnikami.
Nowego, tj. starego + nowe pieśni pewnie, które już są przecie na jworgu i je na zebraniach się normalnie śpiewa.
-
Nowego, tj. starego + nowe pieśni pewnie, które już są przecie na jworgu i je na zebraniach się normalnie śpiewa.
Tak, ale te 135 pieśni z 2009 roku też pozmieniali, dlatego teraz wydają wersję zrewidowaną w papierze, bo dotychczas całość była tylko w wersji elektronicznej.
-
Ten z 2009 to był nowy, ale w 2009. ;D
W 2010 zaczęli śpiewać, a w 2014 zaczęli rakiem się z niego wycofywać.
My Bogurodzicę od wieków do dziś śpiewamy :), a tam w 4 lata stały się pieśni nieaktualne. A po 6 latach to już epoka. ;)
Poprzedni śpiewnik 25 lat służył od 1984 do 2009.
No ale rydwan Jehowy przyspiesza. ;)
-
Pojawił się po angielsku list do zborów (https://drive.google.com/file/d/0B4oXVPm4nrmfcjE2cHlha1huQlk/view) zapowiadający zrewidowany śpiewnik który ogłoszono na spotkaniu statutowym. Ma się nazywać “Sing Out Joyfully” to Jehovah, czyli po polsku coś w stylu Radośnie śpiewajmy Jehowie. Będzie zawierał 151 pieśni. Za dwa dni (3 października) na jw.org pojawi się wersja cyfrowa. W dodatku przed nowym rokiem pojawią się na jw.org pliki wideo z muzyką i tekstem pieśni.
Co ciekawe, drukowane egzemplarze będą w "luksusowej" oprawie z posrebrzanymi rantami podobnie jak zrewidowane wydanie Przekładu Nowego Świata.
W postscriptum dla starszych jest też informacja, że po otrzymaniu przez zbory nowych śpiewyników stare egzemplarze należy zniszczyć.
-
Ja tam się nie znam, JESZCZE nikogo nie kamienowałem, ale zdaje mi się, że przykład idzie z góry. Zły przykład też :)
Więc może by tak zasypać kamieniami kanał... ;D
Największym gwoździem do trumny była zmiana światła, ze internet to nie wynalazek szatana :)
Już dawno temu o tym pisałem.
-
Jeszcze jedna ciekawa informacja w liście to, że na salach gdzie jest dostępny sprzęt wideo będzie karaoke, tak jak to było w tym roku na zgromadzeniach.
-
Jeszcze jedna ciekawa informacja w liście to, że na salach gdzie jest dostępny sprzęt wideo będzie karaoke, tak jak to było w tym roku na zgromadzeniach.
Karaoke?
Kurde, rydwan pędzi szybciej niż sądziłam.
Serio? Można wyjść na podium i śpiewać pieśń? Tak każdy?
-
Karaoke?
Kurde, rydwan pędzi szybciej niż sądziłam.
Serio? Można wyjść na podium i śpiewać pieśń? Tak każdy?
No, może karaoke to za dużo powiedziane. Pamiętaj, że w org nie można wychodzić przed szereg. Wszyscy razem w jednym tempie będą śpiewać tekst wyświetlany na ekranie. Chociaż zdarzało się, że w nagłośnieniu zapomnieli ściszyć mikrofon przewodniczącemu zebrania i karaoke było, a on sam tego nie był świadomy.
-
No, może karaoke to za dużo powiedziane. Pamiętaj, że w org nie można wychodzić przed szereg. Wszyscy razem w jednym tempie będą śpiewać tekst wyświetlany na ekranie. Chociaż zdarzało się, że w nagłośnieniu zapomnieli ściszyć mikrofon przewodniczącemu zebrania i karaoke było, a on sam tego nie był świadomy.
A, to mi ulżyło. Już sobie wyobraziłam wokalne gwiazdy zboru, w którym kiedyś byłam.
Im ani muzyka, ani tekst nie przeszkadzały w śpiewaniu ;)
-
Uczono zawsze, że zmartwychwstanie z 1918 pokrywa sie z przyjściem Jezusa na inspekcję w roku 1918.
A nie 1919 roku Roszadzie?
Choć ja sam się głubię w tych światłach.
-
No, może karaoke to za dużo powiedziane. Pamiętaj, że w org nie można wychodzić przed szereg. Wszyscy razem w jednym tempie będą śpiewać tekst wyświetlany na ekranie. Chociaż zdarzało się, że w nagłośnieniu zapomnieli ściszyć mikrofon przewodniczącemu zebrania i karaoke było, a on sam tego nie był świadomy.
"Wszyscy razem w jednym tempie" ?
No to jakiś muzykalnie uzdolniony i wyrobiony zbór, w moim byłym tak jak pisała Lila - muzyka nie przeszkadzała niektórym w śpiewaniu ;D
No i takie osoby najgłośniej zawsze śpiewają ;)
Poza popularnymi i lubianymi pieśniami - te jakoś brzmiały - o "razem" i "jednym tempie" nie było mowy.
Jak przewodniczący w miarę dobrze śpiewał (tak, są takie przypadki) to ja osobiście często specjalnie nie do końca wyciszałem mu mikrofon - zostawiałem tak że był słyszany, ale nie za mocno i ciężko było zauważyć czy tak głośno śpiewa, czy to z nagłośnienia. Trochę temperowało to "ciocie" i "wujków" przed własną melodią pieśni.
-
Wygląda na to, że w tym roku na zebraniu statutowym nudy. Żadnych nowych świateł, żadnych nowych publikacji (no może oprócz śpiewnika, ale to tylko rewizja starego i wydanie w papierze tego co głosiciele już od dawna mają na tabletach). Poniżej podsumowanie tego, co się wczoraj wydarzyło (wg relacji osób które tam były):
- pokazano dwa filmy opisujące jak wypasione jest nowe biuro główne w Warwick
- ogłoszono wydanie nowego śpiewnika zawierającego 151 pieśni (w tym 135 starych, choć niektóre były nieznacznie modyfikowane); zostaną też wydane pliki wideo zawierające tekst i muzykę, które prawdopodobnie będą puszczane podczas zebrań
- ogłoszono nowe hasło roczne - Psalm 37:3
- kolejne zebranie statutowe będzie transmitowane do wszystkich sal zgromadzeń
- na kolejnym zebraniu statutowym - 7 października 2017 - odbędzie się "poświęcenie" nowego biura głównego
I to tyle. Oczywiście były też różne przemówienia, m.in. przypominające o tym jak blisko jest wielki ucisk itp.
-
śpiewnika zawierającego 151 pieśni (w tym 135 starych, choć niektóre były nieznacznie modyfikowane);
...
kolejne zebranie statutowe będzie transmitowane do wszystkich sal zgromadzeń
Czyli tyle ile w Septuagincie Psalmów. :)
No i jawność. Decyzje będą wcześniej ustalane, a na zebraniu tylko uroczyście ogłoszą światu. ;)
Każdy oglądający będzie się czuł jak członek CK, skoro będzie brał udział wirtualnie. :)
-
No to jestem zawiedziony... :(
Nic nie zaświeciło, nic nie wydali...
Na zgromadzeniach muszą coś wydać bo nie będą mieli co studiować jak im się Królestwo Boże panuje! skończy.
-
Na zgromadzeniach muszą coś wydać bo nie będą mieli co studiować jak im się Królestwo Boże panuje! skończy.
Mają jeszcze tę nową książkę o Jezusie.
A nie, nie mają, bo nie przetłumaczyli jej jeszcze na polski ;D.
-
Na zgromadzeniach muszą coś wydać bo nie będą mieli co studiować jak im się Królestwo Boże panuje! skończy.
A kiedy zaczną studiować? ;)
-
A kiedy zaczną studiować? ;)
Zaczęli w zeszłym tygodniu.
-
Zaczęli w zeszłym tygodniu.
Wreszcie... bo już 2 lata minęły od wydania i zanim skończą to posypią się nowe światła i będzie nieaktualna. :)
To się swej historii trochę nauczą, choć wygumkowaną o 2/3 w stosunku do ŚJ głosiciele Królestwa z 1995. ;)
-
Już zaczęli.
Byłem na zebraniu w zeszłym tygodniu, akurat jak studiowali o tym pokoleniu. Mówca skomentował wypowiedź jednego brata "Zasiałeś sporo wątpliwości, nie dobrze..." :P
Książka o Jezusie nie jest publikacją do studium - nie ma pytań do akapitów. Sądzę że sporo będą jej używać na zebraniach Życia i służby, kiedy przyjdzie czas na ewangelie. Po to tez zastąpili nią "największego".
-
Całkiem zapomniałem, że tam jest wykład o pokoleniu.
Historyczna książka, a nie wspomnieli, że były inne pomysły na pokolenie w przeszłości. :)
Udają, że tak od zawsze uczyli. ;)
-
Całkiem zapomniałem, że tam jest wykład o pokoleniu.
Historyczna książka, a nie wspomnieli, że były inne pomysły na pokolenie w przeszłości. :)
Udają, że tak od zawsze uczyli. ;)
No brat własnie powiedział coś w tym stylu, że "Kiedy zaczynałem poznawać Biblię w latach 90. zaczęliśmy inaczej rozumieć tę kwestię, potem było nowe spojrzenie, potem kolejne, a teraz rozumiemy to inaczej i w sumie nie wiadomo co przyniesie przyszłość..."
Jeszcze jakiś starszy brat podniósł rękę i zaczął mówić jak rozumiano to za jego czasów (chyba lata 60.) ale prowadzący szybko wrzucił to pod dywan mówiąc ze "No tak, tak, tak kiedyś uczyliśmy."
-
w sumie nie wiadomo co przyniesie przyszłość
To były najlepsze słowa. :)
A może wiadomo. ;)
-
Ten ogrom zmian teraz to taki kolejny argument na to żeby jeszcze trochę "poczekać na Jehowę"... Zabawiają ich nimi jak dzieci w przedszkolu... Patrzcie, tutaj nowa piosenka, uczcie się, ooo nowa Biblia z bajerami na jw.org... ahhh jakie piękne obrazki w strażnicy...
ogłoszono wydanie nowego śpiewnika zawierającego 151 pieśni (w tym 135 starych, choć niektóre były nieznacznie modyfikowane); zostaną też wydane pliki wideo zawierające tekst i muzykę, które prawdopodobnie będą puszczane podczas zebrań[/li][/list]
Czyli mamy rozumieć, że niektóre z nowych pieśni, a było ich 19, pójdą do lamusa? Po co było je publikować, skoro jeśli zostaje 135 pieśni, to z tych nowych zostanie tylko 16 zostanie?
-
Ja rozumiem że te 16 to już awansem publikowane, a reszta wyjdzie niebawem jak ułożą. ;)
-
Oni są niepoważni z tym śpiewnikiem. Powinni się już dawno jorgnąć, że pieśni powinny być maksymalnie uniwersalne, z tekstem bezwzględnym, który zawsze będzie dla tego wyznania prawdziwy.
Nie podejrzewam, żeby każdy śpiewający zwracał uwagę na treść pieśni. Często się śpiewa bezmyślnie, nie analizując specjalnie słów. Tymczasem zmieniając słowa, zwracają jeszcze bardziej uwagę na zmiany.
I o ile zmiana w książkach, które mają po 20-30 lat jeszcze jakoś ujdzie, o tyle zmiana nowego śpiewnika jest podejrzana.
-
Oni są niepoważni z tym śpiewnikiem. Powinni się już dawno jorgnąć, że pieśni powinny być maksymalnie uniwersalne, z tekstem bezwzględnym, który zawsze będzie dla tego wyznania prawdziwy.
W takim układzie murowanym kandydatem byłaby pieśń o coraz jaśniejszym świetle :) Czego by chłopcy jeszcze nie powymyślali, "dziś coraz jaśniejsze jest światło" zawsze będzie można z wdzięcznością i radością zaintonować :)
-
Poza tym co wspólnego z nowym śpiewnikiem ma wydanie nowej Biblii.
Czy w pieśniach wersety cytują?
*** km 12/14 s. 7 ak. 2 Nowe pieśni wysławiające Jehowę ***
Może zastanawiasz się, dlaczego trzeba wprowadzić zmiany w śpiewniku. Jest kilka powodów. Przede wszystkim stale pogłębia się nasze zrozumienie Biblii, a to może wpływać na treść naszych pieśni (Prz. 4:18). Poza tym zrewidowano Przekład Nowego Świata w języku angielskim, a wiele wyrażeń i zwrotów użytych w obecnym śpiewniku zaczerpnięto z wcześniejszego wydania. Dlatego trzeba dostosować słownictwo pieśni do zrewidowanego tekstu Biblii. A ponieważ wiąże się to z dużymi zmianami, przy tej okazji zdecydowano dodać do śpiewnika kilkanaście utworów.
Ludzie dzieci, to już innego nazewnictwa w pieśniach nie może być niż w najnowszej Biblii?
Toć to śmiechu warte.
Pieśni są zupełnym innym rodzajem literackim.
To jakaś obsesja na nowości. :(
-
Oni są niepoważni z tym śpiewnikiem. Powinni się już dawno jorgnąć, że pieśni powinny być maksymalnie uniwersalne, z tekstem bezwzględnym, który zawsze będzie dla tego wyznania prawdziwy.
Nie podejrzewam, żeby każdy śpiewający zwracał uwagę na treść pieśni. Często się śpiewa bezmyślnie, nie analizując specjalnie słów. Tymczasem zmieniając słowa, zwracają jeszcze bardziej uwagę na zmiany.
I o ile zmiana w książkach, które mają po 20-30 lat jeszcze jakoś ujdzie, o tyle zmiana nowego śpiewnika jest podejrzana.
Nowe pieśni są uniwersalne i wieczne, połowa jest o głoszeniu.
A no i największe hity, które wstydził bym się pokazać komuś, kto zapyta jakie macie pieśni: 140, 145.
W 145 zmieniając nieco słowa można dopasować do większości pracujących ludzi.
-
A no i największe hity, które wstydził bym się pokazać komuś, kto zapyta jakie macie pieśni: 140, 145.
140 - pieśń o nierealnym życiu pioniera, który dzień w dzień od rana do wieczora głosi z uśmiechem na ustach - zgodna z propagandą WTS, że ŚJ to najszczęśliwszy lud na ziemi, wykonujący najlepszą pracę, jaką można sobie wyobrazić.
Natomiast pieśń 145 - "Spać się chce..." ;) to całkowite zaprzeczenie tej idei, bo jeżeli jakaś praca nas uszczęśliwia, to nie trzeba się "przygotowywać, by myśleć pozytywnie", "starać się już od rana", przełamując wewnętrzny opór, bo za oknem leje i po prostu najzwyczajniej się nie chce. :o
-
140 - pieśń o nierealnym życiu pioniera, który dzień w dzień od rana do wieczora głosi z uśmiechem na ustach - zgodna z propagandą WTS, że ŚJ to najszczęśliwszy lud na ziemi, wykonujący najlepszą pracę, jaką można sobie wyobrazić.
Natomiast pieśń 145 - "Spać się chce..." ;) to całkowite zaprzeczenie tej idei, bo jeżeli jakaś praca nas uszczęśliwia, to nie trzeba się "przygotowywać, by myśleć pozytywnie", "starać się już od rana", przełamując wewnętrzny opór, bo za oknem leje i po prostu najzwyczajniej się nie chce. :o
Niby szczęśliwy, a jednak w depresji.
To tak jak z za krótką kołdrą:
Jak naciągniesz na ramiona, to d... ci zmarznie.
I tak żle, i tak niedobrze.
Czyli to wszystko nie trzyma się kupy.
-
Jak pamiętacie, śpiewnik został zmieniony ze względów "doktrynalnych". Jedna z doktryn - najwyraźniej - dotyczy kasy. Oto porównanie treści pieśni przed i po zmianie:
(http://jwsurvey.org/wp-content/uploads/2016/10/Screen-Shot-2016-10-04-at-16.04.11-768x595.png)
Po polsku ta zwrotka leci tak:
Niech ma stopa, moja dłoń
wolę Twoją czyni wciąż.
Niech mój głos opiewa Cię,
pieśnią Ciebie sławić chcę
Mam propozycję dla Działu Tłumaczeń gotowej zmiany
Niech ma stopa, moja dłoń
wolę Twoją czyni wciąż.
Niech mój głos opiewa Cię,
kasą Ciebie sławić chcę
Roszada, masz nowe światło w sprawie kasy. Wpisz że to rok 2016 :D :D :D
-
W starym śpiewniku z 1989 padały takie oto słowa:
„Słudzy Jehowy w luksusach nie chcą żyć
ni świata, ni władców ulubieńcami być” („Wysławiajcie Jehowę w pieśniach” 1989, Pieśń 29).
Teraz w Warwick się to zmieni. :)
Nie chcieli być ulubieńcami władców? ;)
-
W starym śpiewniku z 1989 padały takie oto słowa:
„Słudzy Jehowy w luksusach nie chcą żyć
ni świata, ni władców ulubieńcami być” („Wysławiajcie Jehowę w pieśniach” 1989, Pieśń 29).
Teraz w Warwick się to zmieni. :)
Nie chcieli być ulubieńcami władców? ;)
Pamiętam to. W sumie to zastanawiam się - dlaczego nie chcą? Co w tym złego? Materializm (pogoń za bogactwem) jest zły, ale już posiadanie bogactw raczej nie. Przykładem choćby Hiob.
-
Dokładnie! Ja tam lubiłam i nadal lubię pewne luksusy, chociaż to, co ja uważam za luksus dla innego może być oczywistością, albo odwrotnie ;)
Co do zaś samych luksusów, to jak świadkowie nie chcą, jak chcą!
Przecież czekają na życie w raju, które będzie jednym wielkim luksusem!
KaiserSoze,
tym porównaniem pieśni mnie rozwaliłeś! Dziękuję. Właśnie takie rzeczy najlepiej działają na moją rodzicielkę :) Już się nie mogę doczekać, żeby zanieść jej tę dobrą nowinę ;)
-
W starym śpiewniku z 1989 padały takie oto słowa:
„Słudzy Jehowy w luksusach nie chcą żyć
ni świata, ni władców ulubieńcami być” („Wysławiajcie Jehowę w pieśniach” 1989, Pieśń 29).
Chcą, chcą, tylko "niewolnik-swawolnik" obrzydza taką perspektywę.
Słudzy Jehowy, chcemy w luksusach być
I niech nas niewolnik dziś pocałuje w rzyć ;D
-
"niewolnik-swawolnik"
Umarłam! :)
Wyobraziłam sobie, jak mówię to u siebie w domu... Chyba by mnie wzrokiem zabili, albo kwasem twarz oblali ;)
-
Umarłam! :)
Wyobraziłam sobie, jak mówię to u siebie w domu... Chyba by mnie wzrokiem zabili, albo kwasem twarz oblali ;)
Na szczęście jest forum :)
-
Jak pamiętacie, śpiewnik został zmieniony ze względów "doktrynalnych". Jedna z doktryn - najwyraźniej - dotyczy kasy. Oto porównanie treści pieśni przed i po zmianie:
(http://jwsurvey.org/wp-content/uploads/2016/10/Screen-Shot-2016-10-04-at-16.04.11-768x595.png)
Ciekawa rzecz:
http://www.challies.com/articles/hymn-stories-take-my-life-and-let-it-be
Niektóre słowa podobne i sposób ułożenia też.
Take my silver and my gold;
Not a mite would I withhold;
Take my voice, and let me sing
Always, only, for my King;
-
No to jestem zawiedziony... :(
Nic nie zaświeciło, nic nie wydali...
[/quote/] A tych świateł nowych to już cała tęcza,
niech już tym biednym "owieczkom" dadzą odpocząć ;D ;D ;D