Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => BYŁEM ŚWIADKIEM... nasze historie => Wątek zaczęty przez: janusz w 22 Kwiecień, 2015, 22:34

Tytuł: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: janusz w 22 Kwiecień, 2015, 22:34
Gdy poznawałem z żoną "prawdę "15 lat temu, teraz  stwierdzam że to nie jest prawda, mogę powiedzieć, że to  jest kłamstwo. Kłamstwo powtarzane wiele razy staje się prawdą.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: R2D2 w 22 Kwiecień, 2015, 22:37
Kłamstwo powtarzane wile razy staje się prawdą.
Tak właśnie jest :)
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Mario w 22 Kwiecień, 2015, 22:45
Oh Januszu . Ja mojej żonie codziennie mówię , że ją kocham . Jakby zliczyć to już tysiące razy. Mam nadzieję , że nie czyta tego postu bo jeszcze pomyśli , że ją okłamuję.


 ;D ;D ;D ;D ;D




A tak na poważnie , rzeczywiście tak, kiedy kłamstwo powtarza się wielokrotnie - wtedy nawet ten co to mówi gotów jest w nie uwierzyć.. Napisz coś więcej o tym jak poznawałeś "prawdę" i co dzieje się teraz w Twoim życiu.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Ariana w 23 Kwiecień, 2015, 08:08
Jesli klamstwo powtorzymy wiele razy zaczynamy w nie wierzyc i traktowac jak prawde...
Prawda natomiast bez wzgledu na to czy wypowiedziana raz czy tysiace razy zawsze nia pozostanie:)

WTS jest bardzo dalekie od prawdy....to klamstwo,ktore dla wielu stalo sie prawda. Dla mnie tez.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Kitty w 23 Kwiecień, 2015, 08:14
Mnie się wydaje,że tylko pozornie kłamstwo powtarzane wielokrotnie staje się prawdą.Taki jest stereotyp.Jednak bardziej rozsądne wydaje się,że kłamstwo powtarzane wielokrotnie w końcu UCHODZI ZA PRAWDĘ,a nie się nią STAJE.
Z tego powodu im bardziej zafałszowana prawda,tym więcej trzeba włożyć wysiłku w jej odkrycie.
Był czas,że Świadkom prawie się udało swoją "prawdę" przedstawić jako prawdę.Niestety,w dobie coraz większej dostępności do Internetu,wzrasta świadomość społeczeństwa co do jakości tej "prawdy".A kto raz zajrzy za kulisy,nigdy nie zadowoli się fasadą.Tak więc wystarczy ziarno zwątpienia i już leci z górki. ;)
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: R2D2 w 23 Kwiecień, 2015, 08:24
 A ja odkryłam, że nie ma jednej PRAWDY :) Są fakty, które choćby były bardzo jednoznacznie oczywiste i tak mogą zostać różnie zinterpretowane i różnie zrozumiane.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Ariana w 23 Kwiecień, 2015, 09:03
Tyle PRAWD ilu ludzi;)

Klamstwo staje sie prawda dla tych, ktorzy chca w nie wierzyc. Dla pozostalych nadal jest klamstwem.

WTS daje nadzieje ale podszyta lekiem. Lekiem przed armagedonem.
WTS daje nadzieje,ktore nigdy sie nie spelnia.


Janusz pisz prosze dalej. Ciekawa jestem Twojej historii.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: bernard w 23 Kwiecień, 2015, 10:07
A ja odkryłam, że nie ma jednej PRAWDY :) Są fakty, które choćby były bardzo jednoznacznie oczywiste i tak mogą zostać różnie zinterpretowane i różnie zrozumiane.
Chyba nie chcesz przez to powiedxiec ze nie ma czegos takiego jak prawda obiektywna ?
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Ariana w 23 Kwiecień, 2015, 10:24
Chyba nie chcesz przez to powiedziec ze nie ma czegos takiego jak prawda obiektywna ?

Prawda jest zawsze subiektywna...
Patrzymy wszak na wszystko z wlasnego egoistycznego punktu widzenia -bo przez swoje wlasne oczy i pryzmat wlasnych doswiadczen.

Nawet drzewo gdy na nie patrzymy dla kazdego jest inne..
Inaczej odbieramy barwy, zapachy...Patrzymy z innego miejsca. Perspektywy sa rozne nawet jesli przygladamy sie drzewu z tego samego miejsca.

Mi drzewo kojarzy sie z czyms milym....ale moze komus innemu nie-'bo pod tym drzewem dostawal lanie'...
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: bernard w 23 Kwiecień, 2015, 10:47
Prawda jest zawsze subiektywna...

Czy jest to subiektywne czy obiektywne stwierdzenie ?

Twoj przyklad z drzewem dowodzi o zlozonosci naszego posterzegania jakiegos obiektywnego faktu ( prawdy ze jest drzewo ) a nie prawdy ze dany fakt zalezy od naszego widzimisie.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Ariana w 23 Kwiecień, 2015, 10:59
Czy jest to subiektywne czy obiektywne stwierdzenie ?

Twoj przyklad z drzewem dowodzi o zlozonosci naszego posterzegania jakiegos obiektywnego faktu ( prawdy ze jest drzewo ) a nie prawdy ze dany fakt zalezy od naszego widzimisie.

Zlozonosc naszego postrzegania jest wyjatkowa.
Dla kogos kto nigdy nie widzial takiego drzewa jakie mamy w Polsce a widzial tyllko krzewy na pustyni, ktore dla niego byly drzewami, nasze drzewa beda czyms zupelnie innym.


Gdyby ktos po raz pierwszy nazwal drzewo np. owocem wiekszosc z nas dzisiaj myslalaby, ze to owoc....a nie drzewo. Chyba ze ktos w innej czesci swiata nazwalby je zupelnie inaczej....
I gdzie tu jest prawda?
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: bernard w 23 Kwiecień, 2015, 11:03
Prawda obiektywna jest drzewo .
To co opisalas to tylko obiektywny fakt ze nasze postrzeganie itd moze byc subiektywne  :)
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Janosik w 23 Kwiecień, 2015, 11:10
Prawda jest zawsze subiektywna...
Patrzymy wszak na wszystko z wlasnego egoistycznego punktu widzenia -bo przez swoje wlasne oczy i pryzmat wlasnych doswiadczen.

Nawet drzewo gdy na nie patrzymy dla kazdego jest inne..
Inaczej odbieramy barwy, zapachy...Patrzymy z innego miejsca. Perspektywy sa rozne nawet jesli przygladamy sie drzewu z tego samego miejsca.

Mi drzewo kojarzy sie z czyms milym....ale może komus innemu nie-'bo pod tym drzewem dostawał lanie'...
Ale prawda to prawda. Nie można mówić że dąb to sosna, a buk to gruszka?
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Ariana w 23 Kwiecień, 2015, 11:12
Prawda obiektywna jest drzewo .
To co opisalas to tylko obiektywny fakt ze nasze postrzeganie itd moze byc subiektywne  :)


Drzewo jest drzewem tylko dlatego, ze taki jest archetyp, pierwowzor. Drzewo jest drzewem tylko dlatego ze ktos je tak kiedys nazwal :)
A tak naprawde i drzewo i owoc i krzew sa prawdziwe...bez wzgledu na to jak je ktos nazywa...
A gdyby siegnac jeszcze glebiej...to nie ma materii..nic nie jest stale...czysta energia:)
Ot takie dywagacje...

Prawda jest prawda tylko dlatego, ze ktos tak uwaza. Dla kazdego prawda jest inna...
Muzulmanin tez powie ze jego religia jest prawdziwa, to samo powie katolik i to samo powie sj i wyznawcy wielu innych religii....

Mysle jednak troche inaczej niz Ty Bernard...:)
Rozumiem jednak doskonale Twoj punkt widzenia.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Ariana w 23 Kwiecień, 2015, 11:16
Tak sobie mysle ze warto byloby wrocic do historii Janusza zamiast zasmiecac mu watek:)

Czekam z ciekawoscia na dalszy ciag.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: bernard w 23 Kwiecień, 2015, 11:20
Tak tak,sory  ;D
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: R2D2 w 23 Kwiecień, 2015, 16:21
Bernard :)
Bardzo CIekawi mnie Twój punkt widzenia,
Ja opowiem o swoim.....
Tak myślę, że nie ma czegoś takiego jak prawda obiektywna.  Chcielibyśmy, żeby tak było, chcielibyśmy, aby KTOŚ rozstrzygnął SPRAWIEDLIWIE jest tak i tak Ty racji  nie masz Ty masz będzie tak i tak. I może nawet właśnie nasze korzenie powodują takie oczekiwania, może nasze korzenie mówią nam że prawda jest tylko jedna...... Ale to jest możliwe jeśli mamy taki autorytet, dzieci idą do rodziców, starsi chadzają do Sądu, na policję, a niektórzy szukają tej prawdy i sprawiedliwości u BOGA.
Ile razy poczuliśmy się niesprawiedliwie potraktowani kiedy zwróciliśmy się do rodziców? DO Sądu? DO Boga?

A do czego się odwołać? Przecież nawet kolor nieba Dzis błękitny bezapelacyjnie w jednym kolorze, ale ja powiem, że śliczne niebo, Ty możesz na to samo patrzeć i mówić że jdnak jest brzydkie. Gdzie znaleźć Obiektywną prawdę, do Jakiego autorytetu się odwołać.....
Jeśi są jakies aksjomaty to spotkałam je w matematyce.... tam można coś udowodnić..... choć i tak nie wszyscy się z tym zgodzą......

Dlatego według mnie każdy ma swoją prawdę i wszystko to są prawdy. Nazywa się je subiektywnymi.
Moja prawda jest subiektywna, bo na moje postrzeganie świata wpłyneło moje wychowanie, moje otoczenie, przyjaciele, przypadkowo? spotkane osoby, wydarzenia, TV, INTERNET itd itd itd..... Wszystko co przyjmuje mój mózg przetwarza w Moją Prawdę która najprawdopodobniej nie będzie pokraywała się w 100% z żadną inną :) Może będzie podobna :)




Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: janusz w 23 Kwiecień, 2015, 16:37
Tę niby prawdę zacząłem poznawać z żoną w innym zborze i kończyliśmy tez w innym zborze między czasie urodziła nam się druga córka a ja zachorowałem na "sepsę " myślałem wtedy że nas pokarało bo przestaliśmy jakiś czas studiować .Po wyjściu ze szpitala zaczęliśmy znowu studiować było cudownie ,wszyscy  nami się interesowali,w jakiś tam sposób pomagali ale po chrzcie czar prysł, dzieciaki nam zaczęły chorować bo bracia przychodzili na zborowe studium książki przeziębieni i zarażali nam dzieciaki, brakowało pieniędzy na leki i wyżywienie bo wtedy sam pracowałem .Gdzie była ta MIŁOŚĆ BRATERSKA wtedy.Nawet gdy umówiliśmy się z pewną siostrą że zabierze nas do Łodzi na zgromadzenie  to wieczorem dzień przed zgromadzeniem zadzwonił jej mąż był wtedy przewodniczącym zboru i powiedział że on nie ma obowiązku nas zabierać i mamy sobie poszukać kogoś innego ,i nie pojechaliśmy wtedy.A miało być tak cudownie w gronie Braci jednak nie to było kłamstwo śj mieli być lepsi od innych ludzi ,to tez kłamstwo bo wszystko robią na pokaz
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: janusz w 23 Kwiecień, 2015, 16:48
Okłamany i oszukany czuję się dlatego bo organizacja śj i ludzie którzy  kierują tą organizacją , oszukują, okłamują ludzi .Ludzi którzy pragnęli miłości i Boga
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: bernard w 23 Kwiecień, 2015, 16:59
Bernard :)
Bardzo CIekawi mnie Twój punkt widzenia,
Ja opowiem o swoim.....
Tak myślę, że nie ma czegoś takiego jak prawda obiektywna.  Chcielibyśmy, żeby tak było, chcielibyśmy, aby KTOŚ rozstrzygnął SPRAWIEDLIWIE jest tak i tak Ty racji  nie masz Ty masz będzie tak i tak. I może nawet właśnie nasze korzenie powodują takie oczekiwania, może nasze korzenie mówią nam że prawda jest tylko jedna...... Ale to jest możliwe jeśli mamy taki autorytet, dzieci idą do rodziców, starsi chadzają do Sądu, na policję, a niektórzy szukają tej prawdy i sprawiedliwości u BOGA.
Ile razy poczuliśmy się niesprawiedliwie potraktowani kiedy zwróciliśmy się do rodziców? DO Sądu? DO Boga?

A do czego się odwołać? Przecież nawet kolor nieba Dzis błękitny bezapelacyjnie w jednym kolorze, ale ja powiem, że śliczne niebo, Ty możesz na to samo patrzeć i mówić że jdnak jest brzydkie. Gdzie znaleźć Obiektywną prawdę, do Jakiego autorytetu się odwołać.....
Jeśi są jakies aksjomaty to spotkałam je w matematyce.... tam można coś udowodnić..... choć i tak nie wszyscy się z tym zgodzą......

Dlatego według mnie każdy ma swoją prawdę i wszystko to są prawdy. Nazywa się je subiektywnymi.
Moja prawda jest subiektywna, bo na moje postrzeganie świata wpłyneło moje wychowanie, moje otoczenie, przyjaciele, przypadkowo? spotkane osoby, wydarzenia, TV, INTERNET itd itd itd..... Wszystko co przyjmuje mój mózg przetwarza w Moją Prawdę która najprawdopodobniej nie będzie pokraywała się w 100% z żadną inną :) Może będzie podobna :)
Wsxystko zalezy od postawy ,,obserwatora",jezeli wierxy w Boga to On bedzie ostatecznym miernikiem .Dla agnostyka czy ateisty ostatecznym autorytetem i miernikiem bedzie on sam .

ps. Ciekawe jest to ze kiedy mowimy ze nie ma czegos takiego jak prawda obiektywna to sami nieswiadomie mowimy obiektywna prawde ze jej nie ma  ;)
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: bernard w 23 Kwiecień, 2015, 17:15
Okłamany i oszukany czuję się dlatego bo organizacja śj i ludzie kturzy  kierują tą organizacją , oszukują, okłamują ludzi .Ludzi kturzy pragneli miłości i Boga
Nie spotkales wsrod nich ani jednego sprawiedliwego ?
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Mario w 23 Kwiecień, 2015, 17:26
Tę niby prawdę zacząłem poznawać z żoną w innym zborze i kończyliśmy tez w innym zborze między czasie urodziła nam się druga córka a ja zachorowałem na "sepsę " myślałem wtedy że nas pokarało bo przestaliśmy jakiś czas studiować .Po wyjściu ze szpitala zaczęliśmy znowu studiować było cudownie ,wszyscy  nami się interesowali,w jakiś tam sposób pomagali ale po chrzcie czar prysł, dzieciaki nam zaczęły chorować bo bracia przychodzili na zborowe studium książki przeziębieni i zarażali nam dzieciaki, brakowało pieniędzy na leki i wyżywienie bo wtedy sam pracowałem .Gdzie była ta MIŁOŚĆ BRATERSKA wtedy.Nawet gdy umówiliśmy się z pewną siostrą że zabierze nas do Łodzi na zgromadzenie  to wieczorem dzień przed zgromadzeniem zadzwonił jej mąż był wtedy przewodniczącym zboru i powiedział że on nie ma obowiązku nas zabierać i mamy sobie poszukać kogoś innego ,i nie pojechaliśmy wtedy.A miało być tak cudownie w gronie Braci jednak nie to było kłamstwo śj mieli być lepsi od innych ludzi ,to tez kłamstwo bo wszystko robią na pokaz

Doskonale Ciebie rozumiem Januszu. "Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia". Ale nie tak miało być w gronie Św J.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: awmala w 23 Kwiecień, 2015, 17:31
Witaj Januszu :) Dobrze ze Twoje oczy przejrzaly. Mam nadzieje ze nie straciles dużo swojego życia w tym zakładaniu. Ciesz się teraz życia bo jest bardzo krotkie
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: R2D2 w 23 Kwiecień, 2015, 17:36
Nie spotkales wsrod nich ani jednego sprawiedliwego ?
Pewnie spotkał, wszędzie są dobrzy i źli ludzie, tylko rozczarowanie religią świadków jest spowodowane tym, że od poczatku kreują się oni na ludzi idealnych, kochających, uczciwych, zainteresowanych dobrem drugiego....... no i tak jest na początku kiedy "kochają" zainteresowanego..... kiedy zainteresowany już zostaje bratem no to kończy sie rumakowanie :) Więc uczciwiej byłoby, gdyby od poczatku to sygnalizowali.... że nie zawsze będą tak kochac i pomagać, a już na 10000000% owinni każdemu zainteresowanemu powiedzieć, że jak zada trudne pytanie o rok 1975 , albo o Kryzys Sumienia to go wyrzucą jako ODSTĘPCĘ i nie będą już kochać wogóle a wręcz traktować jak szatana :)
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: bernard w 23 Kwiecień, 2015, 17:41
No ja na szczescie zatrzymalem sie w poł drogi na etapie glaskania potencjalnego neofity.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Mario w 23 Kwiecień, 2015, 17:45
Pewnie spotkał, wszędzie są dobrzy i źli ludzie, tylko rozczarowanie religią świadków jest spowodowane tym, że od poczatku kreują się oni na ludzi idealnych, kochających, uczciwych, zainteresowanych dobrem drugiego....... no i tak jest na początku kiedy "kochają" zainteresowanego..... kiedy zainteresowany już zostaje bratem no to kończy sie rumakowanie :) Więc uczciwiej byłoby, gdyby od poczatku to sygnalizowali.... że nie zawsze będą tak kochac i pomagać, a już na 10000000% owinni każdemu zainteresowanemu powiedzieć, że jak zada trudne pytanie o rok 1975 , albo o Kryzys Sumienia to go wyrzucą jako ODSTĘPCĘ i nie będą już kochać wogóle a wręcz traktować jak szatana :)


Też tak uważam. Janusz jest po prostu rozgoryczony i pisze ogólnikami.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: bernard w 23 Kwiecień, 2015, 17:51

Też tak uważam. Janusz jest po prostu rozgoryczony i pisze ogólnikami.
Opisuje swoje najwieksze rany a te zawsze sa najbolesniejsze :-\
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Kitty w 23 Kwiecień, 2015, 22:20
Nawet gdy umówiliśmy się z pewną siostrą że zabierze nas do Łodzi na zgromadzenie  to wieczorem dzień przed zgromadzeniem zadzwonił jej mąż był wtedy przewodniczącym zboru i powiedział że on nie ma obowiązku nas zabierać i mamy sobie poszukać kogoś innego ,i nie pojechaliśmy wtedy.

Jestem przekonana,że na tym zgromadzeniu ci bracia (którzy Was nie zabrali) siedzieli dumni i zadowoleni z siebie i nawet przez myśl im nie przeszło,co złego zrobili.Zza mównicy padały-jak zwykle-oklepane komunały,jak to bracia się miłują,dając tym dowód,że są ludem bożym,a tamci pewnie potakiwali biorąc te pochwały do siebie.
Na zebraniach,kongresach karmi się tych szarych ludków wzniosłymi ideami,a oni po powrocie do domów i tak pokazują swoje prawdziwe oblicze.

Słowa,słowa,słowa...Puste słowa i nic więcej.

Przykra ta Twoja historia. :(
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: dziewiatka w 25 Kwiecień, 2015, 13:12
Janusz ,przykro czytać takie historie ,tylko znając trochę kulisy życia zborowego wiem ,że najbardziej czują się rozczarowani ci ,którzy za bardzo uwierzyli ,że świadkowie to idealni ludzie.Czyja to wina ,pewnie tego który prowadził studium, skupił się na rozbudzeniu emocji a nie przekazaniu rzetelnej wiedzy .Zawsze albo prawie zawsze tak jest, gdy manipuluje się w taki sposób uczuciami,ponieważ każdy chce być  wśród pięknych lubianych ,tych którzy są wybrańcami np Boga.Czy jest jakieś lekarstwo ,by nie dać się usidlić nadmiarem miłości i doskonałości ,jeżeli jest coś zbyt piękne by mogło być prawdziwe ,to uwierz ,to nie jest prawdziwe.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 26 Kwiecień, 2015, 10:10
Gdy poznawałem z żoną "prawdę "15 lat temu, teraz  stwierdzam że to nie jest prawda, mogę powiedzieć, że to  jest kłamstwo. Kłamstwo powtarzane wiele razy staje się prawdą.

W myśl zasady....nieważne co się mówi, ale ważne ile razy powtarza?

Coś w tym jest, ludziom ładuje się do głowy pewne "prawdy" w towarzystwie jakiś dowodów i nawet jak są one naciągane to z czasem człowiek  doszukuje się potwierdzeń na siłę.

Moja rodzina będąca Ś czasem mi podtyka jakieś...."dowody". Mówię im , że gadają farmazony jak potrzaskani, wtedy w ich mniemaniu rosną ich akcje, bo ja ich prześladuję, tak jak prześladowano Jezusa.

Skromnością nie grzeszą, ale tak właśnie wygląda ....prawda. ;)
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 26 Kwiecień, 2015, 10:48
W myśl zasady....nieważne co się mówi, ale ważne ile razy powtarza?

Coś w tym jest, ludziom ładuje się do głowy pewne "prawdy" w towarzystwie jakiś dowodów i nawet jak są one naciągane to z czasem człowiek  doszukuje się potwierdzeń na siłę.

Moja rodzina będąca Ś czasem mi podtyka jakieś...."dowody". Mówię im , że gadają farmazony jak potrzaskani, wtedy w ich mniemaniu rosną ich akcje, bo ja ich prześladuję, tak jak prześladowano Jezusa.

Skromnością nie grzeszą, ale tak właśnie wygląda ....prawda. ;)
Sam często, będąc w organizacji wyszukiwałem takie sytuacje na potwierdzenie, że spełniają się proroctwa o prześladowaniu.

Januszu człowiek który obiecuję a potem nie dotrzymuje słowa bez powodu sam sobie wystawia świadectwo.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Hudson w 27 Kwiecień, 2015, 01:01
Myślę,że każdy wielokrotnie rozczarował się czyimś zachowaniem w zborze.  Mnie spotkało to również nie raz i nie dwa. Niektóre rzeczy były wyjątkowo przykre. Ale już na początku zostałem na to uczulony.   Sporą część ŚJ stanowią wystrojone w krawaty pospolite ćwoki bez obycia.  Trzeba ich traktować odpowiednio, inaczej wyrządza się im krzywdę.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: owcaJehowy w 04 Maj, 2015, 15:23
Niewolnik wierny i rozumny!
Nie do końca się z Tobą zgadzam z tą prawdą. Jeżeli mamy jakiś kodeks czy Pismo Święte, to na jego podstawie mamy podejmować decyzje. Ja nigdy nie zawiodłam się na Bogu. To ludzie, którzy potraktowali mnie niesprawiedliwie w organizacji chcieli mi wmówić, że Bóg tak chce, a miałam wątpliwości. Nie przedstawili mi dowodów swojej decyzji, lecz oczekiwali ode mnie okazania pokory. To oni nadużywali władzy, bo oczekiwali ślepego podporządkowania, by ich żony nie stawiały sprzeciwu, kiedy są źle traktowane. Człowiek, który kocha nie ogranicza drugiego człowieka w wyrażaniu swoich odczuć, tylko bierze je pod uwagę. Zgadzam się z moim przedmówcą, że: - 'Gdy nie będziemy zwracali uwagi na czyjeś błędy, zrobimy im i sobie krzywdę'. Ludzie się mylą, to nie znaczy, że nie mamy prawa oponować. Dla jednych wykluczenie było wybawieniem, dla innych dramatem. To dla mnie jest prawda subiektywna. Ktoś, kto był przygotowany, że w organizacji może go spotkać krzywda, niesprawiedliwość inaczej odbierze ten, któremu wmawiano, że tu panuje miłość, uczciwość i bracia kierują się prawdą ze Słowa Bożego.
Janusz i Bernard!
Dziękuję za miłe wpisy i pozdrowienia.
Pozdrawiam wszystkim, którzy dzielą się swoimi i czyimiś doświadczeniami oraz tych, którzy wspierają mnie w trudnej walce o prawdę i sprawiedliwość. 
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Janosik w 05 Maj, 2015, 12:38
Okłamany i oszukany czuję się dlatego bo organizacja śj i ludzie którzy  kierują tą organizacją , oszukują, okłamują ludzi .Ludzi którzy pragnęli miłości i Boga
Zgadza się moja refleksja jest podobna.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: ambasador w 14 Czerwiec, 2015, 13:08
Mnie się wydaje,że tylko pozornie kłamstwo powtarzane wielokrotnie staje się prawdą.Taki jest stereotyp.Jednak bardziej rozsądne wydaje się,że kłamstwo powtarzane wielokrotnie w końcu UCHODZI ZA PRAWDĘ,a nie się nią STAJE.
Z tego powodu im bardziej zafałszowana prawda,tym więcej trzeba włożyć wysiłku w jej odkrycie.
Był czas,że Świadkom prawie się udało swoją "prawdę" przedstawić jako prawdę.Niestety,w dobie coraz większej dostępności do Internetu,wzrasta świadomość społeczeństwa co do jakości tej "prawdy".A kto raz zajrzy za kulisy,nigdy nie zadowoli się fasadą.Tak więc wystarczy ziarno zwątpienia i już leci z górki. ;)

Jestem najbliższy temu wnioskowi że fałsz systematycznie wpajany od dziecka...uchodzi za prawdę, lecz nią nie jest.

To co wpaja się dzieciom w formule katechizmowej w denominacji Rzymskokatolickiej, jest przykładem wielkiego zafałszowania, o którym piszesz. Dzieje się to z powodu długości trwania tej doktryny. Nie obraźcie się szanowni Świadkowie Jehowy. Lecz w porównaniu do tej dominującej religii na świecie jesteście cieńcy. Podobnie jak i ja, gdyż wszyscy wywodzimy się przecież od reformacji Marcina Lutra...

 Uważam że to ziarno zwątpienia można znaleźć w SAMODZIELNYM studiowaniu Pisma Świętego...Czy podzielacie mój wniosek ?

ps. nie rozumiem na czym polega dopisek przy nicku ?
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: R2D2 w 14 Czerwiec, 2015, 13:12
Ambasadorze, dopisek przy nicku to taki nasz mam nadzieję zabawny pomysł, na pokazanie stan zaawansowania w pisaniu postów, taka "kariera forumowa", im więcej postów tym wyższe szczeble w organizacji..... mam nadzieję, że się przyzwyczaisz i takze będzie to dla Ciebie zabawne :)
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: M w 14 Czerwiec, 2015, 13:31
Uważam że to ziarno zwątpienia można znaleźć w SAMODZIELNYM studiowaniu Pisma Świętego...Czy podzielacie mój wniosek ?

Tak, jest to możliwe i znam osobiście dwa takie przykłady osób, które nie wchodziły na żadne "odstępcze strony", a mimo to się przebudziły, po prostu poprzez lekturę Biblii i odnalezienie w niej rzeczy sprzecznych z tym, czego obecnie naucza "niewolnik".
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: ambasador w 14 Czerwiec, 2015, 13:32
Ambasadorze, dopisek przy nicku to taki nasz mam nadzieję zabawny pomysł, na pokazanie stan zaawansowania w pisaniu postów, taka "kariera forumowa", im więcej postów tym wyższe szczeble w organizacji..... mam nadzieję, że się przyzwyczaisz i takze będzie to dla Ciebie zabawne :)

Powiem szczerze nie bawi mnie to, nie chcę być głosicielem, ani żadnym w stylu Świadków Jehowy.
Ale cóż trzeba będzie się przyzwyczaić. Jestem tu tylko tym który zamiata.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 14 Czerwiec, 2015, 20:57
Tak, jest to możliwe i znam osobiście dwa takie przykłady osób, które nie wchodziły na żadne "odstępcze strony", a mimo to się przebudziły, po prostu poprzez lekturę Biblii i odnalezienie w niej rzeczy sprzecznych z tym, czego obecnie naucza "niewolnik".

Zdecydowanie tak, znam mnóstwo takich osób osobiście. ;D ;D ;D
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 14 Czerwiec, 2015, 21:06
To co wpaja się dzieciom w formule katechizmowej w denominacji Rzymskokatolickiej, jest przykładem wielkiego zafałszowania, o którym piszesz. Dzieje się to z powodu długości trwania tej doktryny. Nie obraźcie się szanowni Świadkowie Jehowy. Lecz w porównaniu do tej dominującej religii na świecie jesteście cieńcy. Podobnie jak i ja, gdyż wszyscy wywodzimy się przecież od reformacji Marcina Lutra...

Mówisz, że tak ostro wpajano we mnie katechizm?
A ja ci powiem, że nie za bardzo pamiętam tego katechizmu.
Nawet nie został mi ani jeden z dzieciństwa, a na wiele pytań bym pewnie dziś bez ściągi nie odpowiedział.
Pamiętam zaś że już w drugiej klasie szkoły siostra zakonna kazała nam przynieść Nowy Testament. Nawet się popłakałem, bo mama nie chciała mi kupić BT, bo mieliśmy w domu ks. Dąbrowskiego, a siostra organizowała kupno dla wszystkich dzieci, które nie miały.
Uczyła nas jak się szuka w nim i odczytywaliśmy pewne fragmenty. Owszem katechizm był, ale to było ABC.
Katechizm poszedł do lamusa zaraz po I komunii.
Do bierzmowania już inaczej nas przygotowywano.

Tak więc nie przesadzaj. Katolikiem jestem od wielu lat i nie za bardzo lubię jak człowiek z zewnątrz chce mnie uczyć katolicyzmu. :-\
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: ambasador w 15 Czerwiec, 2015, 19:06
Nie ostro, ale delikatnie aczkolwiek skutecznie, w rezultacie niepostrzegalnie. To tak jakby wiaderkiem wybierać zawartość jeziora.
Nie dziwi mnie to, ani też nie zgłaszam zastrzeżeń. Jest wolność.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: gedeon w 15 Czerwiec, 2015, 22:56
Jestem najbliższy temu wnioskowi że fałsz systematycznie wpajany od dziecka...uchodzi za prawdę, lecz nią nie jest.

To co wpaja się dzieciom w formule katechizmowej w denominacji Rzymskokatolickiej, jest przykładem wielkiego zafałszowania, o którym piszesz. Dzieje się to z powodu długości trwania tej doktryny. Nie obraźcie się szanowni Świadkowie Jehowy. Lecz w porównaniu do tej dominującej religii na świecie jesteście cieńcy. Podobnie jak i ja, gdyż wszyscy wywodzimy się przecież od reformacji Marcina Lutra...

 Uważam że to ziarno zwątpienia można znaleźć w SAMODZIELNYM studiowaniu Pisma Świętego...Czy podzielacie mój wniosek ?

ps. nie rozumiem na czym polega dopisek przy nicku ?

Zdecydowanie nie podzielam Twojego wniosku. Co to znaczy jestescie ciency.....?
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 15 Czerwiec, 2015, 23:00
Nie ostro, ale delikatnie aczkolwiek skutecznie, w rezultacie niepostrzegalnie. To tak jakby wiaderkiem wybierać zawartość jeziora.
Nie dziwi mnie to, ani też nie zgłaszam zastrzeżeń. Jest wolność.
Więc mam rozumieć, że delikatnie ale skutecznie wyprano mi rozumek? :)

Powiedz mi jaką masz ofertę religijną dla katolików. Jestem bardzo ciekaw.
Bo tak widzę, że za bardzo nie pałasz miłością do ludzi KK.
Chyba jednak ja bardziej lubię ŚJ niż Ty katoli, co? :)
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 15 Czerwiec, 2015, 23:03
Nie obraźcie się szanowni Świadkowie Jehowy. Lecz w porównaniu do tej dominującej religii na świecie jesteście cieńcy.
Czy ty ambasadorze znasz tu jakiegoś "szanownego Świadka Jehowy", który się utożsamia z Towarzystwem Strażnica?
Może myślisz, że jesteś na forum Świadków Jehowy, co?
Czytałeś nagłówek, regulamin itp.?
No bo kto do tych cieniasów należy? :)
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: ambasador w 16 Czerwiec, 2015, 15:46
Zdecydowanie nie podzielam Twojego wniosku. Co to znaczy jestescie ciency.....?

Ciency w znaczeniu długości istnienia jako religia. Nic ponadto.
Przepraszam nie wiedziałem że nie jest to typowe forum ŚJ.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: ambasador w 16 Czerwiec, 2015, 15:58
Więc mam rozumieć, że delikatnie ale skutecznie wyprano mi rozumek? :)

Powiedz mi jaką masz ofertę religijną dla katolików. Jestem bardzo ciekaw.
Bo tak widzę, że za bardzo nie pałasz miłością do ludzi KK.
Chyba jednak ja bardziej lubię ŚJ niż Ty katoli, co? :)

Nie użyłbym tak mocnego określenia jak wypranie umysłu, ale w tym kierunku.
Moją ofertą dla każdej osoby tutaj (tych poranionych) oraz uważających się za zdrowych, jest trzymanie się tylko Słowa Bożego.

Jeśli Bóg chce żeby wszyscy uwierzyli i doszli do poznania prawdy, to jak ja mógłbym mieć inny stosunek do ludzi. Miłuję wszystkich  bez wyjątków.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: R2D2 w 16 Czerwiec, 2015, 16:06

Moją ofertą dla każdej osoby tutaj (tych poranionych) oraz uważających się za zdrowych, jest trzymanie się tylko Słowa Bożego.

Jeśli Bóg chce żeby wszyscy uwierzyli i doszli do poznania prawdy, to jak ja mógłbym mieć inny stosunek do ludzi. Miłuję wszystkich  bez wyjątków.
Fajnie, super ale którego słowa bożego, w przekładzie Nowego Swata, księdza Wujka czy Tysiąclecia?
Bóg zadbałby o to aby jego słowo nie było przeinaczane i interpretowane na milion sposobów.

Miłowanie wszystkich to bardzo ludzkie empatyczne odruchy, jak najbardziej pozytywnie wpływające na miłującego i miłujących. Więc SŁOWO MIŁOŚCI jak najbardziej pożądanE:)
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Czerwiec, 2015, 16:32
Moją ofertą dla każdej osoby tutaj (tych poranionych) oraz uważających się za zdrowych, jest trzymanie się tylko Słowa Bożego.
Czyli wszystkich wytycznych które są w Biblii.
Rozumiem, że nie trzymasz się Słowa Bożego co do obrzezania, szabatu, ofiar, pokarmów nieczystych, "wygubisz wszystkich..." itd.
A jeśli się nie trzymasz, to jak wymagasz od innych trzymania się?
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Czerwiec, 2015, 16:49
Jeśli Bóg chce żeby wszyscy uwierzyli i doszli do poznania prawdy, to jak ja mógłbym mieć inny stosunek do ludzi. Miłuję wszystkich  bez wyjątków.

Rozumiem więc, że wszyscy błądzą a Ty masz monopol na prawdę.
Jak pytałem Cie jakie wyznanie reprezentujesz to milczysz.
Każde wyznanie chrześcijańskie mówi o prawdzie.
Jest prawda baptystów, prawda zielonoświątkowców, prawda ŚJ, itd. itp.
Chyba ty sam prywatnie nie jesteś jedynym wykładaczem prawdy?
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: ambasador w 16 Czerwiec, 2015, 17:30
Fajnie, super ale którego słowa bożego, w przekładzie Nowego Swata, księdza Wujka czy Tysiąclecia?
Bóg zadbałby o to aby jego słowo nie było przeinaczane i interpretowane na milion sposobów.

Miłowanie wszystkich to bardzo ludzkie empatyczne odruchy, jak najbardziej pozytywnie wpływające na miłującego i miłujących. Więc SŁOWO MIŁOŚCI jak najbardziej pożądanE:)

Po prostu Słowo Boże, potocznie zwane Biblią. Wszystkie  przekłady z wyjątkiem...przekładu Nowy Świat. Wszystkie przekłady są zgodne gdy chodzi o sens i znaczenie jakiejś myśli, ale ten wymieniony  jest odmienny. Nie wiem dlaczego Bóg dopuścił do tych przeinaczeń...Przykłady chętnie podam, lecz w odpowiednim wątku.

Wszystkie emocje pochodzą od Stwórcy, tak  więc miłość również.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: ambasador w 16 Czerwiec, 2015, 17:55
Czyli wszystkich wytycznych które są w Biblii.
Rozumiem, że nie trzymasz się Słowa Bożego co do obrzezania, szabatu, ofiar, pokarmów nieczystych, "wygubisz wszystkich..." itd.
A jeśli się nie trzymasz, to jak wymagasz od innych trzymania się?

Niezbyt Cię rozumiem, przecież jesteśmy już w Nowym Przymierzu.
Obrzezanie fizyczne zostało zastąpione obrzezaniem serca.
Szabat jest odpocznieniem od pracy i poświęceniem tego dnia dla Boga i rodziny. O to w nim chodzi...
W Jezusie Chrystusie jest odpocznienie. On wykonał cały Zakon, więc wystarczy tylko Jego naśladować.
Ofiarą nowotestamentową jest owoc ust ludzkich i  serce, czyli wnętrze. Jako żywa ofiara.
Zaś wskazówka  odnośnie pokarmów nieczystych jest w Dz 15;28-29.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: ambasador w 16 Czerwiec, 2015, 18:00
Rozumiem więc, że wszyscy błądzą a Ty masz monopol na prawdę.
Jak pytałem Cie jakie wyznanie reprezentujesz to milczysz.
Każde wyznanie chrześcijańskie mówi o prawdzie.
Jest prawda baptystów, prawda zielonoświątkowców, prawda ŚJ, itd. itp.
Chyba ty sam prywatnie nie jesteś jedynym wykładaczem prawdy?

Źle mnie rozumiesz !
Chodzi o przyjmowanie CAŁOŚCI  PISMA  ŚWIĘTEGO,  a nie o interpretację.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Czerwiec, 2015, 18:45
Niezbyt Cię rozumiem, przecież jesteśmy już w Nowym Przymierzu.
Obrzezanie fizyczne zostało zastąpione obrzezaniem serca.
Szabat jest odpocznieniem od pracy i poświęceniem tego dnia dla Boga i rodziny. O to w nim chodzi...
W Jezusie Chrystusie jest odpocznienie. On wykonał cały Zakon, więc wystarczy tylko Jego naśladować.
Ofiarą nowotestamentową jest owoc ust ludzkich i  serce, czyli wnętrze. Jako żywa ofiara.
Zaś wskazówka  odnośnie pokarmów nieczystych jest w Dz 15;28-29.

No to na drugi raz pisz konkretnie, że to a to Cię ze Słowa Bożego nie obowiązuje.
Wtedy już namierzymy twoją denominację. 8)
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 16 Czerwiec, 2015, 18:46
Źle mnie rozumiesz !
Chodzi o przyjmowanie CAŁOŚCI  PISMA  ŚWIĘTEGO,  a nie o interpretację.
A znasz takich co odrzucają jakieś Księgi. Bo ja znam takich. :-\
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: ambasador w 19 Czerwiec, 2015, 12:56
No to na drugi raz pisz konkretnie, że to a to Cię ze Słowa Bożego nie obowiązuje.
Wtedy już namierzymy twoją denominację. 8)

Coś nie możemy się zrozumieć.
Fakt że chrześcijanie są w Nowym Przymierzu, czyli w Zakonie Chrystusowym. Nie jest domeną jakiegoś ugrupowania religijnego. Ale wynika to właśnie z Biblii. Stary Testament nie obowiązuje TYLKO w takim sensie że przepisy wykonawcze nałożone przez Żydów zostały zniesione przez Chrystusa. Lecz Prawo Boże w swej istocie NIE zostało zniesione.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 19 Czerwiec, 2015, 13:14
Coś nie możemy się zrozumieć.
Fakt że chrześcijanie są w Nowym Przymierzu, czyli w Zakonie Chrystusowym. Nie jest domeną jakiegoś ugrupowania religijnego. Ale wynika to właśnie z Biblii. Stary Testament nie obowiązuje TYLKO w takim sensie że przepisy wykonawcze nałożone przez Żydów zostały zniesione przez Chrystusa. Lecz Prawo Boże w swej istocie NIE zostało zniesione.

Ale ja ciągle nie wiem jaki Ty kościół reprezentujesz.
Mało to kościołów które Zakon respektują w dużym stopniu?
A adwentyści, a chrześcijanie sobotni, a badacze Pisma, a ŚJ.

Jeśli nie należysz do żadnego wyznania napisz wprost, żeś 'prywaciarz' religijny i kwita. :)
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: ambasador w 19 Czerwiec, 2015, 13:25
Ale ja ciągle nie wiem jaki Ty kościół reprezentujesz.
Mało to kościołów które Zakon respektują w dużym stopniu?
A adwentyści, a chrześcijanie sobotni, a badacze Pisma, a ŚJ.

Jeśli nie należysz do żadnego wyznania napisz wprost, żeś 'prywaciarz' religijny i kwita. :)

Widzę że na siłę chcesz mnie wrzucić do jakiejś szufladki. Reprezentuję Jezusa Chrystusa, jestem Jego uczniem.
Proponuję patrzeć na Słowo Boże i moje wypowiedzi. Kiedy zaś stwierdzisz że głoszę coś niezgodnego z tym jedynym wyznacznikiem, to wówczas zwróć uwagę. I już.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 19 Czerwiec, 2015, 13:42
Widzę że na siłę chcesz mnie wrzucić do jakiejś szufladki. Reprezentuję Jezusa Chrystusa, jestem Jego uczniem.
Proponuję patrzeć na Słowo Boże i moje wypowiedzi. Kiedy zaś stwierdzisz że głoszę coś niezgodnego z tym jedynym wyznacznikiem, to wówczas zwróć uwagę. I już.

Czyli żeś 'prywaciarz' i wszystkich też po prywaciarsku chcesz ewangelizować.
Jezus założył Kościół ze starszymi i diakonami a nie prywatne ewangelizowanie.

Ty reprezentujesz Chrystusa?
Najwyżej siebie samego.
Przecież wstydzisz się przyznać do Kościoła który on założył.
Nie uznajesz starszych i gmin chrześcijańskich, których i które jego Apostołowie ustanawiali.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: ambasador w 19 Czerwiec, 2015, 14:09

Przecież wstydzisz się przyznać do Kościoła który on założył.
Nie uznajesz starszych i gmin chrześcijańskich, których i które jego Apostołowie ustanawiali.

Istotne jest żeby nie wstydzić się Jezusa. Tylko za to będziemy rozliczani.

Skąd taki wniosek że nie uznaję starszych, i innych urzędów ustanowionych przez Głowę Kościoła Jezusa Chrystusa ?
Jego apostołowie jak najbardziej. Dlatego wyznacznikiem dla mnie jest TYLKO to co przekazują ci naoczni świadkowie i wszyscy wymienieni na kartach Biblii.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Ariana w 19 Czerwiec, 2015, 14:16
Istotne jest żeby nie wstydzić się Jezusa. Tylko za to będziemy rozliczani.

Skąd taki wniosek że nie uznaję starszych, i innych urzędów ustanowionych przez Głowę Kościoła Jezusa Chrystusa ?
Jego apostołowie jak najbardziej. Dlatego wyznacznikiem dla mnie jest TYLKO to co przekazują ci naoczni świadkowie i wszyscy wymienieni na kartach Biblii.

Ambasador...a co musialoby sie stac abys powiedzial do jakiej religii nalezysz?

Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: ambasador w 19 Czerwiec, 2015, 14:21
Jeśli tylko o to Ci chodzi. To ja dziękuję za rozmowę w tym miejscu. :)
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Stanisław Klocek w 19 Czerwiec, 2015, 14:26
Rozumiem, że nie trzymasz się Słowa Bożego co do obrzezania, ...
... w Nowym Przymierzu.
Obrzezanie fizyczne zostało zastąpione obrzezaniem serca.
Według wykładni katolickiej, przyjmuje się zmianę obrzezania niemowlęcia, jako analogię chrztu niemowląt (ja prywaciarz). Wracając do tematu wątku "Okłamany i Oszukany", to odnoszę więcej do Biblii, gdyż to ona wprowadza pewien ferment. Polega ono w Nowym Przymierzu, gdy najpierw stwierdza:
 
Hbr 7:27 Nie potrzebuje On codziennie, jak arcykapłani, składać ofiar (...) uczynił to bowiem raz na zawsze, złożywszy siebie samego w ofierze 10:12 lecz gdy On [Jezus] złożył raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, ... 10:14 Przez tę jedną ofiarę udoskonalił na wieki tych, którzy są uświęcani.

Tymczasem okazuje się, że jedna ofiara Jezusa nie wystarcza, gdyż:

Rz 12:1 Wzywam was (...) abyście składali ciała swoje jako ofiarę żywą, świętą, ... 13:15 Przez niego więc nieustannie składajmy Bogu ofiarę pochwalną, to jest owoc warg, ...

No więc jak to jest, czy Jezusa ofiara jest wystarczająca, czy nie? I tak niejeden woli rzucić ofiarę na tacę lub wolałby ofiarować jakiegoś cielaczka niż chodzić po domach i wysłuchiwać, "żeście sektą".
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Ariana w 19 Czerwiec, 2015, 14:28
Jeśli tylko o to Ci chodzi. To ja dziękuję za rozmowę w tym miejscu. :)

No pewnie ze nie tylko o to chodzi. Ja na przyklad chce Cie nawrocic na ateizm :)
Ukrywasz swoja religie jak kota za pazucha.... a Jezus przeciez mowil...' kto wyprze sie mnie'...
O przepraszam...Ty sie Jezusa nie wypierasz...ale swoja religie juz chowasz gleboko jakby mial Ci ja ktos zabrac :)

To moze powiesz co najgorszego mogloby sie stac gdybys powiedzial do jakiej religii nalezysz?
Bo rozumiem,ze co musialoby sie stac abys powiedzial-to pewnie tylko armagedon...:)
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: ambasador w 19 Czerwiec, 2015, 15:11
Według wykładni katolickiej, przyjmuje się zmianę obrzezania niemowlęcia, jako analogię chrztu niemowląt (ja prywaciarz). Wracając do tematu wątku "Okłamany i Oszukany", to odnoszę więcej do Biblii, gdyż to ona wprowadza pewien ferment. Polega ono w Nowym Przymierzu, gdy najpierw stwierdza:
 
Hbr 7:27 Nie potrzebuje On codziennie, jak arcykapłani, składać ofiar (...) uczynił to bowiem raz na zawsze, złożywszy siebie samego w ofierze 10:12 lecz gdy On [Jezus] złożył raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, ... 10:14 Przez tę jedną ofiarę udoskonalił na wieki tych, którzy są uświęcani.

Tymczasem okazuje się, że jedna ofiara Jezusa nie wystarcza, gdyż:

Rz 12:1 Wzywam was (...) abyście składali ciała swoje jako ofiarę żywą, świętą, ... 13:15 Przez niego więc nieustannie składajmy Bogu ofiarę pochwalną, to jest owoc warg, ...

No więc jak to jest, czy Jezusa ofiara jest wystarczająca, czy nie? I tak niejeden woli rzucić ofiarę na tacę lub wolałby ofiarować jakiegoś cielaczka niż chodzić po domach i wysłuchiwać, "żeście sektą".

Nie widzisz różnicy w rodzaju ofiary w tych dwóch przytoczonych miejscach. Jest Ofiara która doznała przeobrażenia po tym akcie.  Oraz  jest ofiara z ludzi (ŻYWA) która przemiany doznaje najpierw żeby móc być tą ofiarą ?
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: ambasador w 19 Czerwiec, 2015, 15:25
No pewnie ze nie tylko o to chodzi. Ja na przyklad chce Cie nawrocic na ateizm :)
Ukrywasz swoja religie jak kota za pazucha.... a Jezus przeciez mowil...' kto wyprze sie mnie'...
O przepraszam...Ty sie Jezusa nie wypierasz...ale swoja religie juz chowasz gleboko jakby mial Ci ja ktos zabrac :)

To moze powiesz co najgorszego mogloby sie stac gdybys powiedzial do jakiej religii nalezysz?
Bo rozumiem,ze co musialoby sie stac abys powiedzial-to pewnie tylko armagedon...:)


Tym bardziej zdumiewającą rzeczą jest że chcesz znać nazwę mojego ugrupowania religijnego, jeśli jesteś ateistką ? Po kiego grzyba ?

KAŻDA religia bez wyjątku jest tworem człowieka. Tak więc nazwa nie ma absolutnie znaczenia. Liczy się życie, owoce postępowania...

Nie ma szans powodzenia Twój zamysł !
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Ariana w 19 Czerwiec, 2015, 15:52

Tym bardziej zdumiewającą rzeczą jest że chcesz znać nazwę mojego ugrupowania religijnego, jeśli jesteś ateistką ? Po kiego grzyba ?

KAŻDA religia bez wyjątku jest tworem człowieka. Tak więc nazwa nie ma absolutnie znaczenia. Liczy się życie, owoce postępowania...

Nie ma szans powodzenia Twój zamysł !


Unikasz odpowiedzi jak diabel swieconej wody ;)

To co by sie stalo najgorszego gdybys powiedzial w jakiej jestes religii?
:)
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: matus w 19 Czerwiec, 2015, 16:05
Z ciekawości.

Ewangelizacja i próby nawracania w Twoim wydaniu są mocno słabe - mało kto jest w stanie uwierzyć w słowa kogoś, kto ukrywa różne rzeczy i zamiast rozmowy uderza w moralizatorskie tony.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: ambasador w 19 Czerwiec, 2015, 16:11
Porzekadło mówi że droga do piekła jest wybrukowana chęciami...myślę że ciekawość też by się tam znalazła.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 19 Czerwiec, 2015, 16:17

Unikasz odpowiedzi jak diabel swieconej wody ;)

To co by sie stalo najgorszego gdybys powiedzial w jakiej jestes religii?
:)

Bo ja już go rozszyfrowałem, pisząc że 'prywaciarz'. :)
W necie są takich setki jeśli nie tysiące, co chcą nawracać. Niby do Pana Jezusa a w rzeczywistości do swoich poglądów. ;)

Ich kościół to właśnie klawiatura. A Pan Jezus na ustach.
Biblia? Toć każdy z nich interpretuje jak chce. Nie ma starszych to jest swawola, można sobie interpretować jak kto chce i co chce.
To młodzieńcze.

Ja już mu daję spokój. Niech Was 'pogan' nawraca. :)
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: matus w 19 Czerwiec, 2015, 16:29
@Roszada
Marne szanse, skoro się największym mózgopraczom nie udało, a nawet mnie, można powiedzieć, że wygonili ;)
Ale niech sobie próbuje, jak dzięki temu się poczuje lepiej.

@ambasador
Gdyby nie ludzka ciekawość świata, to byśmy sobie nago z patykami za zwierzakami biegali.
Właśnie dzięki tej ciekawości możesz sobie pierdoły popychać w internetach.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 19 Czerwiec, 2015, 16:35
Co jakiś czas na forach exŚJ wpadają tacy nawracacze.
Wydaje im się, że pozbawieni wiary exŚJ, to najlepszy materiał na ich nauki i produkty 'ewangelizacyjne'.

Tymczasem od ŚJ czy exŚJ nie raz słyszałem taki zwrot: "jak tu nie było [w organizacji] prawdy, to nigdzie jej nie ma".

Dlatego najwięcej exŚJ jest agnostykami, na drugim miejscu pewnie wierzącymi prywatnie i ateistami, a dopiero na dalszych miejscach protestantami i w końcu katolikami.
Natomiast niedoszłych exŚJ najwięcej jest właśnie w KK. To tacy chwilowo 'otumanieni' którzy otrząsnęli się albo zobaczyli że wymogi organizacji nie są dla nich (np. papierosy, alkohol).
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: ambasador w 19 Czerwiec, 2015, 16:49
Istotą jest sprawa  narodzenia się na nowo. O tym usiłuję powiedzieć. Bez tego aktu nie ma szans na zbawienie, niezależnie do jakiego kościoła się przynależy.
O konieczności stania się nowym stworzeniem nie mówi się ani u Rzymskokatolików ani też u Świadków Jehowy. To znaczy brak jest nacisku na to.
A ci poranieni, zrażeni, oszukani itp. są zwyczajnie zatwardzeni, uodpornieni.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 19 Czerwiec, 2015, 16:53
O konieczności stania się nowym stworzeniem nie mówi się ani u Rzymskokatolików ani też u Świadków Jehowy. To znaczy brak jest nacisku na to.
Raz kłamiesz, a dwa zaraz piszesz, że nie ma nacisku.

W KK wszyscy są nowym stworzeniem w Jezusie.
U ŚJ nowym stworzeniem są pomazańcy.

A ty nie widzę byś był nowym stworzeniem.
Chyba tylko dlatego bo gadasz o tym. :)
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: ambasador w 19 Czerwiec, 2015, 17:16
Tak u Rzymskokatolików odbywa się to z automatu poprzez polanie główki niemowlaka wodą. Ba śpiewa się nawet pieśni z tym że praktyka nie ma nic wspólnego ze słowami tej pieśni.

http://www.oaza.pl/piosenka-roku-ozk-20132014-narodzic-sie-na-nowo/

Czyli że do Bożego Królestwa wejdą tylko pomazańcy ?

W świecie wirtualnym można jedynie gadać...ale co w sercu to i na języku.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 19 Czerwiec, 2015, 18:22
Tak u Rzymskokatolików odbywa się to z automatu poprzez polanie główki niemowlaka wodą. Ba śpiewa się nawet pieśni z tym że praktyka nie ma nic wspólnego ze słowami tej pieśni.

Nie kłam chłopie bo nie rozróżniasz chrztu od nowego stworzenia.
Nowym stworzeniem jesteśmy w pełni gdy do końca wytrwamy i Bóg a nie ty oceni kto nim jest.

Poza tym kłamiesz, bo miliony ludzi jest ochrzczonych jako dorośli (szczególnie Afryka, Azja) a i odradza się tysiące osób w wieku dorosłym na całym świecie.

Kipi z ciebie drwina odnośnie katolicyzmu.
Śmiem wątpić wobec tego żeś nowym stworzeniem

Chyba raczej sam sobie nadałeś to miano, by lepiej jako prywaciarz religijny wyglądać. :)
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Mario w 19 Czerwiec, 2015, 18:29
Tak u Rzymskokatolików odbywa się to z automatu poprzez polanie główki niemowlaka wodą. Ba śpiewa się nawet pieśni z tym że praktyka nie ma nic wspólnego ze słowami tej pieśni.

http://www.oaza.pl/piosenka-roku-ozk-20132014-narodzic-sie-na-nowo/ (http://www.oaza.pl/piosenka-roku-ozk-20132014-narodzic-sie-na-nowo/)

Czyli że do Bożego Królestwa wejdą tylko pomazańcy ?

W świecie wirtualnym można jedynie gadać...ale co w sercu to i na języku.
Nie kłam chłopie bo nie rozróżniasz chrztu od nowego stworzenia.
Nowym stworzeniem jesteśmy w pełni gdy do końca wytrwamy i Bóg a nie ty oceni kto nim jest.

Poza tym kłamiesz, bo miliony ludzi jest ochrzczonych jako dorośli (szczególnie Afryka, Azja) a i odradza się tysiące osób w wieku dorosłym na całym świecie.

Kipi z ciebie drwina odnośnie katolicyzmu.
Śmiem wątpić wobec tego żeś nowym stworzeniem

Chyba raczej sam sobie nadałeś to miano, by lepiej jako prywaciarz religijny wyglądać. :)

Każdy ma prawo do wyrażania poglądów jako prawdziwych w swoim mniemaniu. To nie oznacza jeszcze, że ktoś jest szydercą.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 19 Czerwiec, 2015, 18:35
Tak u Rzymskokatolików odbywa się to z automatu poprzez polanie główki niemowlaka wodą.
Co się odbywa z automatu?
Przytocz tu kilkanaście głosów tych którym odmówiono chrztu, to przestaniesz kłamać, że chrzest z automatu się odbywa.

Napisz nam ile dorosły katolik musi się przygotowywać do chrztu.
Ile lat są chrześcijanami rodzice którzy chrzczą dziecko.

A jak ty chrzcisz?
Z automatu? :)
Znam takich chrzczonych z automatu w kościołach zielonoświątkowych i baptystycznych, co się poklepywali po klacie mówiąc, że są już zbawieni, że są nowym stworzeniem.
A teraz? A teraz już nie są, bo porzucili swoje kościółki. :-\
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: ambasador w 19 Czerwiec, 2015, 18:54
Nie kłam chłopie bo nie rozróżniasz chrztu od nowego stworzenia.
Nowym stworzeniem jesteśmy w pełni gdy do końca wytrwamy i Bóg a nie ty oceni kto nim jest.



Jestem przekonany, pewny, mam pokój i spokój w tej kwestii, gdyż przyjmuję Słowo Boże tak jak jest w nim napisane. Bo stwierdzenie „ Kto nie narodzi się z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego.  „ w J 3;5. Rozumiem że nie chodzi o dosłowną wodę, gdyż inne zapisy wskazują że chodzi o Słowo Boże. Precyzyjniej mówiąc o kąpiel odradzającą i oczyszczającą z grzechu. A wiadomo że grzech może zmyć jedynie Krew Syna Bożego a nie woda H20. Tak ja głosi ten poniższy tekst z Katechizmu.

Cytuj
1277 Chrzest jest narodzeniem do nowego życia w Chrystusie. Zgodnie z wolą Pana jest on konieczny do zbawienia, tak jak Kościół, do którego chrzest wprowadza

Myślę że to raczej Wasi nauczyciele mylą zrozumienie czym jest narodzenie na nowo.

To drugie Twoje zdanie wskazuje że nowym stworzeniem zostaje się przy końcu, przykładowo życia. Co jest sprzeczne z tym powyższym w Katechizmie. To w końcu dzieje się to jak człowiek jest bardzo młody, czy bardzo stary ?
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 19 Czerwiec, 2015, 18:59
Myślę że to raczej Wasi nauczyciele mylą zrozumienie czym jest narodzenie na nowo.

Dobra powiem im. Sam ich uczyłem 9 lat w seminarium duchownym.
Podaj mi gdzie się mają do ciebie zgłosić po naukę. 8)

Muszą się chyba spieszyć bo zapału długodystansowca u ciebie nie widać.
Zaraz byś chciał nas chrzcić na nowo i na szybkiego wmawiać nam żeśmy u ciebie nowe stworzenia.
Dobry kawalarz z ciebie.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: ambasador w 19 Czerwiec, 2015, 20:50

Znam takich chrzczonych z automatu w kościołach zielonoświątkowych i baptystycznych, co się poklepywali po klacie mówiąc, że są już zbawieni, że są nowym stworzeniem.
A teraz? A teraz już nie są, bo porzucili swoje kościółki. :-\

Przykład jaki podajesz jest faktem, nie zaprzeczę. Lecz są to wyjątki przez większość negowane. Niewątpliwie nie jest to dobre i  sprawia smutek.

Ale u Rzymskokatolików ten automatyzm jest normą hołubioną przez przewodników. Piszę to tylko z powodu  tytułu tego wątku. Bo jest dokładnie tak jak  stwierdza  wątek. Jednak wśród tych omamionych jest wiele bogobojnych i szczerze poszukujących Boga.
Tytuł: Odp: Okłamany i Oszukany
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 19 Czerwiec, 2015, 21:02
Masz szczęście że nie ma tu za wielu katolików bo za nietolerancję by cie tu obsabaczyli.
Ja sobie daję z tobą spokój, bo takich nietolerancyjnych wobec katolików nie cierpię.
Katolicy potrzebni wam tylko jako materiał do prania mózgów.
A jak się nie poddają to trzeba ich ośmieszyć i zmieszać z ....

Tak więc nie będziesz miał tu kogo nawracać.
Najchętniej włączyłbym ci ignora ale nie widzę tej funkcji na razie. Ale poszukam.