Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

BYLI... OBECNI... => ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA => Wątek zaczęty przez: Jozue w 12 Sierpień, 2016, 09:54

Tytuł: Stojaki w miejscowościach wypoczynkowych
Wiadomość wysłana przez: Jozue w 12 Sierpień, 2016, 09:54
Miałem okazję niedawno wypoczywać w jednej z dużych nadmorskich miejscowości. Mnóstwo ludzi z całego kraju się kręciło po mieście. Nie widziałem tylko jednego: świadków ze stojakami z literaturą. Dlaczego świadkowie nie głoszą w takich miejscach gdzie w ciągu godziny się przewija tysiące ludzi. Mogli spokojnie się ustawić gdzieś na chodniku i głosić. Dlaczego tak nie jest? Czyżby władze miast wypoczynkowych zabraniały głosicielom ustawiać stojaki? A może tylko ja miałem pecha i nie spotkałem w ciągu dwóch tygodni ani jednego stojaka mimo że przechadzałem się po mieście o różnych porach.
Tytuł: Odp: Stojaki w miejscowościach wypoczynkowych
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 12 Sierpień, 2016, 09:59
Pewnie miałeś pecha. Ja w miejscowości turystycznej widziałem wózki. Ludziki chowały się w cieniu, więc były marnie widoczne.
Tytuł: Odp: Stojaki w miejscowościach wypoczynkowych
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 12 Sierpień, 2016, 10:40
Tusia był miesiąc w Zakopanem w tym roku i na Krupówkach, gdzie przewija się tysiące turystów ani jednego stojaka.
Coś w tym jest.
Ale mój Gdańsk też turystyczny i stojaki są, choć nie na deptakach dla turystów tylko przed domami handlowymi.
Tytuł: Odp: Stojaki w miejscowościach wypoczynkowych
Wiadomość wysłana przez: accurate w 12 Sierpień, 2016, 10:45
Tusia był miesiąc w Zakopanem w tym roku i na Krupówkach, gdzie przewija się tysiące turystów ani jednego stojaka.
Coś w tym jest.
Ale mój Gdańsk też turystyczny i stojaki są, choć nie na deptakach dla turystów tylko przed domami handlowymi.

Zakopane to miejscowość gdzie dużo ludzi się obudziło przez ostatnie lata, podobno nawet całe rodziny ,grupy i już duch nie ten .Stąd może dziury i braki ze stojakami.
Tam podobno też jeden ze Świadków ma na Nazwisko Papież :D .Super skojarzenia w głowie Zwykłego SJ .
Tytuł: Odp: Stojaki w miejscowościach wypoczynkowych
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 12 Sierpień, 2016, 10:48
Tam podobno też jeden ze Świadków ma na Nazwisko Papież :D .Super skojarzenia w głowie Zwykłego SJ .
Ja znałem ŚJ co nazywał się Katolik. ;D
Później rzeczywiście stał się exŚJ a z czasem katolikiem.
Teraz nie wiem co z nim, bo dawno to było.
Tytuł: Odp: Stojaki w miejscowościach wypoczynkowych
Wiadomość wysłana przez: M w 12 Sierpień, 2016, 11:08
Ale mój Gdańsk też turystyczny i stojaki są, choć nie na deptakach dla turystów tylko przed domami handlowymi.

Może chodzi o to, że na deptakach i w innych miejscach turystycznych trudniej uzyskać pozwolenie i władze bardziej to respektują niż w innych miejscowościach, gdzie olewają że wózki są nielegalnie ustawiane na chodnikach.
Tytuł: Odp: Stojaki w miejscowościach wypoczynkowych
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 12 Sierpień, 2016, 11:10
Może chodzi o to, że na deptakach i w innych miejscach turystycznych trudniej uzyskać pozwolenie i władze bardziej to respektują niż w innych miejscowościach, gdzie olewają że wózki są nielegalnie ustawiane na chodnikach.
Może górale gonią z Krupówek 'kociarzy' ;D
Tytuł: Odp: Stojaki w miejscowościach wypoczynkowych
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 12 Sierpień, 2016, 11:11
Zakopane to miejscowość gdzie dużo ludzi się obudziło przez ostatnie lata, podobno nawet całe rodziny ,grupy i już duch nie ten .Stąd może dziury i braki ze stojakami.
Tam podobno też jeden ze Świadków ma na Nazwisko Papież :D .Super skojarzenia w głowie Zwykłego SJ .

Ma na nazwisko Papierz, o ile dobrze wiem. Miał ładną córkę ;-)
Tytuł: Odp: Stojaki w miejscowościach wypoczynkowych
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 12 Sierpień, 2016, 11:25
Może górale gonią z Krupówek 'kociarzy' ;D

Ciupaskom bez łeb heeeeej  ;D ;)
Tytuł: Odp: Stojaki w miejscowościach wypoczynkowych
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 12 Sierpień, 2016, 11:36
Ciupaskom bez łeb heeeeej  ;D ;)
Ja też wiele razy jeździłem w latach 1999-2007 w Tatry do Zakopca i nigdy tam nie spotkałem ŚJ na deptakach.
Co innego na Helu (w Helu), tam nawet poznałem spacerującego po deptaku starszego Piotra z głosicielką i byłem zaproszony na herbatkę. ;)
Tytuł: Odp: Stojaki w miejscowościach wypoczynkowych
Wiadomość wysłana przez: accurate w 12 Sierpień, 2016, 11:52
Może górale gonią z Krupówek 'kociarzy' ;D

Ruszyłeś sedno Roszado. Brat starszy w zborze Zakopiańskim, lat temu kilka powiedział że tu bracia są konkretni .On jest dla Górali ceprem ( przyjezdny ) ,. Był w innych zborach , i tu widzi różnicę ,czyli bracia są szczerzy ,  ofiarni, gorliwi , jak coś robią to z sercem , czuję się w nich taki charakter górala .
 Był to jednak przed wybudzeniami w Zakopanem .
Ale dobrze prawił -jak prorok  - rzeczywiście skoro górale to ludzie  ........ szczerzy ,  ofiarni, gorliwi , jak coś robią to z sercem , czuję się w nich taki charakter górala .
Takie ludziska mają charakter i szybciej się wybudza . Poza tym tam rodziny trzymają się mocno , stąd grupowe wybudzenia się pojawiły .
Znam też info , z tamtego terenu ,  że w kwaterach "teokratycznych" gwiazdki z Nadarzyna ( już opadłe teraz ) , pokazały swoją "skromną " i chrześcijańską stronę " .
Na luzie w czasie wakacji .I chyba wtedy dało to też efekty , z czasem było jak w powiedzeniu "Zobaczyć Rzym, stracić wiarę " .
Efekty dla WTS nieciekawe .Zakopane się mocno otrzeźwiło .
Tytuł: Odp: Stojaki w miejscowościach wypoczynkowych
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 12 Sierpień, 2016, 12:06
Ruszyłeś sedno Roszado. Brat starszy w zborze Zakopiańskim, lat temu kilka powiedział że tu bracia są konkretni .On jest dla Górali ceprem ( przyjezdny ) ,. Był w innych zborach , i tu widzi różnicę ,czyli bracia są szczerzy ,  ofiarni, gorliwi , jak coś robią to z sercem , czuję się w nich taki charakter górala .
 Był to jednak przed wybudzeniami w Zakopanem .
Ale dobrze prawił -jak prorok  - rzeczywiście skoro górale to ludzie  ........ szczerzy ,  ofiarni, gorliwi , jak coś robią to z sercem , czuję się w nich taki charakter górala .
Takie ludziska mają charakter i szybciej się wybudza . Poza tym tam rodziny trzymają się mocno , stąd grupowe wybudzenia się pojawiły .
Znam też info , z tamtego terenu ,  że w kwaterach "teokratycznych" gwiazdki z Nadarzyna ( już opadłe teraz ) , pokazały swoją "skromną " i chrześcijańską stronę " .
Na luzie w czasie wakacji .I chyba wtedy dało to też efekty , z czasem było jak w powiedzeniu "Zobaczyć Rzym, stracić wiarę " .
Efekty dla WTS nieciekawe .Zakopane się mocno otrzeźwiło .


Znasz konkretne liczby?
Tytuł: Odp: Stojaki w miejscowościach wypoczynkowych
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 14 Sierpień, 2016, 16:32
Ja też wiele razy jeździłem w latach 1999-2007 w Tatry do Zakopca i nigdy tam nie spotkałem ŚJ na deptakach.
Co innego na Helu (w Helu), tam nawet poznałem spacerującego po deptaku starszego Piotra z głosicielką i byłem zaproszony na herbatkę. ;)

Na Helu to ja z ekipą chodziłem po domach ŚJ (dostaliśmy adresy). Nawet zawitaliśmy na zebranie do sali k. Po zakończeniu, Andrzej Wronka przemówił. Potem ja coś powiedziałem. Jedna z pań zaatakowała tradycyjnie Dekalog, powiedziała, że Kościół usunął drugie przykazanie, więc wyciągnąłem z mojej torby Katechizm Kościoła Katolickiego i przeczytałem na głos całe pierwsze przykazanie, w który są słowa "nie uczynisz żadnej rzeźby...". No to pani na to powiedziała, że zdanie nie może zaczynać się od "ani". Jeszcze dodała, że prof. Miodek tak powiedział. Więc poprosiłem by odczytała (wszyscy ŚJ byli obecni na sali) werset z Pwt 5:21 z Przekładu Nowego Świata. Przy wszystkich obecnych odczytała:

(http://piotrandryszczak.pl/do_int/pwt5,21.jpg)
(tutaj wersja internetowa)

Czytając trochę się śpieszyła, nie zważając na interpunkcję. Poprosiłem by przeczytała jeszcze raz i zwróciła uwagę na kropkę i słowo "ani" zaczynające się od nowego zdania...
Na sali nastąpiła konsternacja i nagle starszy zboru przerwał ten dialog. Potem potworzyły się cztery grupy i w każdej z nich działaliśmy po swojemu. Na koniec został starszy zboru i ta pani. Ona najdłużej broniła nauk Strażnicy. Wspomnę tylko, że ŚJ nie chcieli z nami rozmawiać, gdy odwiedzaliśmy ich domy. Byłem nawet u tej pani (znawczyni gramatyki i interpunkcji) dzień wcześniej pod jej drzwiami. Też nas nie wpuściła. Ale mam nadzieję, że naszą wizytę w sali k. obecni świadkowie zapamiętają do końca życia.



Tytuł: Odp: Stojaki w miejscowościach wypoczynkowych
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 14 Sierpień, 2016, 17:52
 Ja na Helu też nie widziałem stojaków.Nie widziałem żeby ktokolwiek głosił.Ludzi sporo,jak mrówków:) a głosicieli ani widać ani słychać. Oni zdaje sie mają salkę na Leśnej. Na Leśnej mają sklepik i chyba pokoje do wynajęcia-''FOKA''.Zawsze można wkręcić się na salkę.Posłuchać,powspominać,zaopatrzyć się w literaturę porozmawiać o pokoleniu i pedofilii...
Tytuł: Odp: Stojaki w miejscowościach wypoczynkowych
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 14 Sierpień, 2016, 21:34
Na Helu to ja z ekipą chodziłem po domach ŚJ (dostaliśmy adresy). Nawet zawitaliśmy na zebranie do sali k. Po zakończeniu, Andrzej Wronka przemówił. Potem ja coś powiedziałem. Jedna z pań zaatakowała tradycyjnie Dekalog, powiedziała, że Kościół usunął drugie przykazanie, więc wyciągnąłem z mojej torby Katechizm Kościoła Katolickiego i przeczytałem na głos całe pierwsze przykazanie, w który są słowa "nie uczynisz żadnej rzeźby...". No to pani na to powiedziała, że zdanie nie może zaczynać się od "ani". Jeszcze dodała, że prof. Miodek tak powiedział. Więc poprosiłem by odczytała (wszyscy ŚJ byli obecni na sali) werset z Pwt 5:21 z Przekładu Nowego Świata. Przy wszystkich obecnych odczytała:

(http://piotrandryszczak.pl/do_int/pwt5,21.jpg)
(tutaj wersja internetowa)

Czytając trochę się śpieszyła, nie zważając na interpunkcję. Poprosiłem by przeczytała jeszcze raz i zwróciła uwagę na kropkę i słowo "ani" zaczynające się od nowego zdania...
Na sali nastąpiła konsternacja i nagle starszy zboru przerwał ten dialog. Potem potworzyły się cztery grupy i w każdej z nich działaliśmy po swojemu. Na koniec został starszy zboru i ta pani. Ona najdłużej broniła nauk Strażnicy. Wspomnę tylko, że ŚJ nie chcieli z nami rozmawiać, gdy odwiedzaliśmy ich domy. Byłem nawet u tej pani (znawczyni gramatyki i interpunkcji) dzień wcześniej pod jej drzwiami. Też nas nie wpuściła. Ale mam nadzieję, że naszą wizytę w sali k. obecni świadkowie zapamiętają do końca życia.

no, Tusia, pozytywnie mnie zaskoczyłeś.
Tytuł: Odp: Stojaki w miejscowościach wypoczynkowych
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 14 Sierpień, 2016, 21:43
no, Tusia, pozytywnie mnie zaskoczyłeś.

To był 2004 rok
Tytuł: Odp: Stojaki w miejscowościach wypoczynkowych
Wiadomość wysłana przez: KaiserSoze w 14 Sierpień, 2016, 21:50
nie szkodzi. Mocne to było.
Tytuł: Odp: Stojaki w miejscowościach wypoczynkowych
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 14 Sierpień, 2016, 23:31
Że w Zakopanem ktoś się wybudził, to mnie zaskakuje.

Byłam tam na zebraniach jeszcze w 2010 roku i nie wyglądało na to.

Nie pamiętam, który to był zbór ale spotykali się w starej sali w przyziemiu w zabytkowym domu i budowali jakąś nową salę w pobliżu dworca kolejowego.
Tytuł: Odp: Stojaki w miejscowościach wypoczynkowych
Wiadomość wysłana przez: Ingrid w 18 Sierpień, 2016, 09:51
Ja widziałam ostatnio Świadków głoszących w McDonaldsie. Usiedli na zewnątrz przy stolikach, każdy z bigmakiem albo czymś podobnym (nie znam się), ustawili przed sobą wózeczki z pokarmem w innej postaci w rzędzie, przodem do ulicy (to chyba znaczyło, że głoszą, ale wyglądało prawie jak barykada:-). Zajęli się komsumpcją, przeglądaniem zawartości smartfonów, względnie kosmetyczek.

Nawet sympatycznie wyglądali. Kobiety w spódnicach zaskakująco krótkich (lekko do kolana, ale nie całkiem). Może to część PRu? Wcale nie ubieramy się jak Amisze i nawet jadamy w fast foodach.

PS Drodzy szpiedzy z Krainy Dreszczowców - akcja nie rozgrywa się w kraju nad Wisłą, więc proszę nie wysyłać uopmnień do wszystkich zborów w okolicy których znajduje się Mcdonalds ze stolikami na zewnątrz...

Tytuł: Odp: Stojaki w miejscowościach wypoczynkowych
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 18 Sierpień, 2016, 09:56
Może sobie zrobili przerwę w głoszeniu na posiłek, ale przy okazji chcieli też wydawać świadectwo. ;)

Przyjdzie czas że będą w restauracjach na dworze między stolikami przejeżdżać swymi rydwanami, jak biegający mali Rumuni. :)
Tytuł: Odp: Stojaki w miejscowościach wypoczynkowych
Wiadomość wysłana przez: tomek_s w 18 Sierpień, 2016, 23:04
No to pani na to powiedziała, że zdanie nie może zaczynać się od "ani".

Kurcze. Też mi to głosicielki stojakowe wypominają. To chyba musi być forsowane na szkoleniach...