Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

DYSKUSJE DOKTRYNALNE => BIBLIA - DYSKUSJE..... => Wątek zaczęty przez: Fantom w 09 Czerwiec, 2016, 17:14

Tytuł: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 09 Czerwiec, 2016, 17:14
  W innym wątku podano werset z Obj.5:10''i uczyniłeś ich Bogu naszemu królestwem i kapłanami,
a będą królować na ziemi.''
 Jeżeli mamy rozumieć to literalnie,że ,,NA'' ziemi,to czy ten werset nie jest dobrym kontrargumentem dla osób wierzących(np.: w KK),że wszyscy dobrzy ludzie idą po śmierci do nieba? Wiemy,jak interpretują ten werset ŚJ. Czy ten werset nie jest kłopotliwy dla doktryny katolickiej?
 Jaka jest poprawna interpretacja tego wersetu?
 
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: M w 09 Czerwiec, 2016, 18:59
  W innym wątku podano werset z Obj.5:10''i uczyniłeś ich Bogu naszemu królestwem i kapłanami,
a będą królować na ziemi.''
 Jeżeli mamy rozumieć to literalnie,że ,,NA'' ziemi,to czy ten werset nie jest dobrym kontrargumentem dla osób wierzących(np.: w KK),że wszyscy dobrzy ludzie idą po śmierci do nieba? Wiemy,jak interpretują ten werset ŚJ. Czy ten werset nie jest kłopotliwy dla doktryny katolickiej?
 Jaka jest poprawna interpretacja tego wersetu?

Muszę przyznać, że to był właśnie jeden z wersetów, które sprawiły, że na moich wierzeniach co do zarówno faktu czy Przekład Nowego Świata jest wiarogodny, jak i co do 144 tys. "współkrólów" pojawiła się rysa. Jest jeszcze inny fragment, który zawiera podobną myśl:

(Mateusza 26:27-29) 27 Wziął także kielich i złożywszy podziękowania, dał im go, mówiąc: „Pijcie z niego, wy wszyscy; 28 bo to oznacza moją ‚krew przymierza’, która ma być wylana za wielu dla przebaczenia grzechów. 29 Ale wam mówię: Odtąd na pewno nie będę pił tego produktu z winorośli aż do dnia, gdy będę z wami pił nowy w królestwie mojego Ojca”.

Oczywiście można się bronić tym, że Jezus tu używa przenośni, że chodzi o symboliczne picie wina przy jednym stole w niebie. Ale to już jest życzeniowa interpretacja. Czytając te słowa bez dopisywania do nich swojej interpretacji to sprawa jest jasna. Chrystus pijąc liternalne wino ("produkt z winorośli") ze swoimi uczniami podczas ostatniej wieczerzy obiecał im, że choć teraz już nie będzie mógł pić przez jakiś czas wina (bo będzie w niebie), to przyjdzie czas, że znowu napiją się go razem. W niebie się go nie napiją, bo przecież tam nie ma pokarmów, a jak nie w niebie, to gdzie? ::)
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 09 Czerwiec, 2016, 19:18
Użyte tam "epi" może znaczyć też "nad" i tak jest często używane w kontekście panowania. Np. "Ptolemeusz panował nad Egiptem" będzie użyte z "epi". Oczywiście w tym czasie przebywał też w Egipcie, ale to nie jest istotne. W kontekście władania czymś "epi" tłumaczymy najczęściej "nad".
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: M w 09 Czerwiec, 2016, 19:26
Użyte tam "epi" może znaczyć też "nad" i tak jest często używane w kontekście panowania. Np. "Ptolemeusz panował nad Egiptem" będzie użyte z "epi". Oczywiście w tym czasie przebywał też w Egipcie, ale to nie jest istotne. W kontekście władania czymś "epi" tłumaczymy najczęściej "nad".

To prawda, ale nadal nie jest to "nad" w sensie miejsca przebywania danej osoby. Ptolemeusz nie panował nad Egiptem z nieba (tudzież z satelity w kosmosie albo z samolotu ;D), ale sprawował władzę nad danym rejonem.
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 09 Czerwiec, 2016, 19:29
To prawda, ale nadal nie jest to "nad" w sensie miejsca przebywania danej osoby. Ptolemeusz nie panował nad Egiptem z nieba (tudzież z satelity w kosmosie albo z samolotu ;D), ale sprawował władzę nad danym rejonem.

Tak jest! Ja nie bronię tu WTSu, tylko mówię, że autor natchniony w ogólnie nie rozważa miejsca gdzie przebywają ci, co panują, ale pisze nad jakim obszarem panują.
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 09 Czerwiec, 2016, 19:41
Określenie „nad ziemią” (Ap 5:10) wcale nie musi oznaczać, że panujący nad nią musi być w niebie.
Nawet Biblia ŚJ zawiera frazy, które wskazują, że panujący mieszkał na ziemi:

„Przeto niech teraz faraon wyszuka męża roztropnego i mądrego i postawi go nad ziemią egipską” (Rdz 41:33);

„Oto ustanawiam cię nad całą ziemią egipską” (Rdz 41:41; por w. 43);

„jeszcze inne królestwo, trzecie, z miedzi, które będzie sprawować władzę nad całą ziemią” (Dn 2:39; por. Joz 12:5 – „nad połową Gileadu”).
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Fantom w 13 Czerwiec, 2016, 20:16
 Wiemy już,że BT tłumaczy epi na ''na'' ziemi.Ciekawostką jest,że inny przekład katolicki tłumaczy podobnie jak ŚJ,czyli ''nad''. Dwa przekłady katolickie i dwa różne tłumaczenia.

 Zdaje sie,że nie tylko ŚJ używają tłumaczenia ''nad''.
 Zapożyczone od innych osób:ŻNT Stern:,,i uczyniłeś ich królestwem, aby władał nim Bóg, kohanim, aby mu służyli, i będą rządzić ziemią
Darby: ,,and made them to our God kings and priests; and they shall reign over the earth”.
ASV: ,,and madest them [to be] unto our God a kingdom and priests; and they reign upon earth."
NJB: and made them a line of kings and priests for God, to rule the world."
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 13 Czerwiec, 2016, 20:37
W niebie sporo miejsca i Towarzystwo to wiedziało, więcej miejsca jak na ziemi:

„W roku 1917 w książce Dokonana tajemnica przyjęto założenie, że istnieją »dwa rodzaje niebiańskiego zbawienia i dwa stopnie ziemskiego zbawienia«. Z kogo składały się te cztery grupy mające różne nadzieje na wybawienie? Pierwsza to 144 000 tych, którzy mieli panować z Chrystusem. Druga to »lud wielki«. W tamtym czasie uważano, że zaliczali się do niego ci, którzy należeli wciąż do kościołów nominalnego chrześcijaństwa. Odznaczali się oni pewną wiarą, ale nie na tyle silną, żeby zająć zdecydowane stanowisko po stronie prawdy. Dlatego mieli otrzymać w niebie podrzędne pozycje. Jeśli chodzi o nadzieję ziemską, sądzono, iż trzecia grupa, »święci Starego Testamentu« – Abraham, Mojżesz i inni wierni słudzy Boży – będą sprawować władzę nad czwartą grupą, czyli »światem ludzkości«” (Królestwo Boże panuje! 2014 s. 52).

   „Liczba Wielkiej Kompanii najwidoczniej przeniesie sto milionów. 4 ks. Mojż. 4:46-48 i 2 ks. Mojż. 28:1 wykazują atoli, że jeden kapłan przypadnie na 2,860 Lewitów, co dałoby liczbę Wielkiej Kompanii mniej więcej około 411,840,000 osób” (Dokonana Tajemnica 1925 [ang. 1917] s. 119-120).

Nie miało Towarzystwo problemów z wersetami, tak jak fantom. ;D
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: anonymous w 13 Czerwiec, 2016, 21:13
Roznica pomiedzy polskim na I nad Nie jest az  tak gramatycznie widoczna I mozna toczyc spory co do prawidlowego oddania tego przyimka. Jednakze epi w jezyku ang to jest upon a zmiana go na over jest conajmniej naduzyciem. Nie tylko zmienia to sens wypowiedzi ale I lokalizacje wspomnianych krolow. Nie mozna byc upon I jednoczesnie over.
W Luke 1:32 aniol powiedzial Marii  o Jezusie ze "Bog da mu tron Dawida jego ojca I bedzie panowal nad domem Jakuba". Pytanie gdzie byl, znajdowal sie tron Dawida?
Uwazam ze biblie nalezy czytac bez jakiejkolwiek prekoncepcji ustalonych lub przekazanych wierzen. Wtedy naturalny wydzwiek tekstu bibli pomoze nam zobaczyc Jezusa jako krola panujacego na ziemi spozywajacego produkt winorosli  :)
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 14 Czerwiec, 2016, 00:29
Zobaczcie załącznik.
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Czuwający w 14 Czerwiec, 2016, 08:35
Zobaczcie załącznik.
pozostaje jeszcze kwestia jak było w oryginale, i czy nie ma przekłamań w tłumaczeniach
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: bernard w 14 Czerwiec, 2016, 11:33
pozostaje jeszcze kwestia jak było w oryginale, i czy nie ma przekłamań w tłumaczeniach
Orginalów nie ma i trzeba wierzyc ze kopie sa ok. Wiara w Boga zaklada ze Jego Slowo nie moze ulec znieksztalceniu.
No chyba ze wiare opieramy nie na tym co jest ale na tym co moglo byc.
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 14 Czerwiec, 2016, 11:46
Orginalów nie ma i trzeba wierzyc ze kopie sa ok. Wiara w Boga zaklada ze Jego Slowo nie moze ulec znieksztalceniu.
No chyba ze wiare opieramy nie na tym co jest ale na tym co moglo byc.

A skoro wiemy, że są zniekształcenia, to jak teraz wygląda wiara?
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: bernard w 14 Czerwiec, 2016, 11:53
Wszystkie kopie greckie NT sa zgodne ze soba, a roznicec w nich wystepujace nie maja wplywu na przeslanie Ewangelii.
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Czuwający w 14 Czerwiec, 2016, 12:13
okazuje sie jednak ze jeden wyraz może byc powodem do sporej dyskusji a cóz dopiero całe zdania, mało tego ten jeden wyraz zmienia cały sens jednej wypowiedzi
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: bernard w 14 Czerwiec, 2016, 12:16
Jezeli czyta sie Biblie taka jaka jest, to powyzsze na czy nad nie ma najmniejszego znaczenia,sens jest prosty w odbiorze.
Problem jest nie w tekscie ale w nas.
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 14 Czerwiec, 2016, 12:58
Jezeli czyta sie Biblie taka jaka jest, to powyzsze na czy nad nie ma najmniejszego znaczenia,sens jest prosty w odbiorze.
Problem jest nie w tekscie ale w nas.

Gratuluję dobrego samopoczucia  ;D ;D ;D

Roszada, Gorszyciel, Abba i wielu innych na tym forum niejednokrotnie toczyli spory prawie doktrynalne podpierając się właśnie różnymi przekładami, analizując zawarte w nich rozbieżności.
Dodatkowo źródła Biblijne pełne są opisów krytycznych zachowanych rękopisów przekładów i tekstów okołobiblijnych.

Owszem, samo przesłanie Biblii jest jako takie zachowane, ale głupotą jest twierdzić, że kropka w kropkę słowa napisane tysiące lat temu zachowały się do dziś.
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: bernard w 14 Czerwiec, 2016, 13:13
Ja uzywalem i uzywam roznych przekladow i nie widze wiekszej roznicy .Spory toczy sie zazwyczaj o zrozumienie tekstu z nie o stan tekstu .

Dla kogos kto wierzy w boskie pochodzenie Bibli , aspekt jej trwalosci i nieskazenia jest czym oczywistym i namacalnym. Dla niewierzacych wszystko sie nie klei.
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 14 Czerwiec, 2016, 13:18
Można wierzyć, że 2+2=5
Można też wierzyć w latającego potwora spaghetti.
Niektórzy wierzą w UFO i pozaziemskie cywilizacje.
WTS wierzy w swoje wyliczanki.

A wszystko to, na przekór zdrowemu rozsądkowi, zagłuszając niewygodne prawdy, które docierają do mózgu.
Jedni tłumaczą te fakty "podstępnym działaniem odstępców", inni rozpaczliwie próbują podważyć naukowe odkrycia.

Szanuję prawo do wiary każdego, jak też prawo każdego do zaprzeczenia wierze za pomocą nauki.
I nie osądzam ani jednych ani drugich  :)
Tak jest po prostu łatwiej i przyjemniej żyć  ;)
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: bernard w 14 Czerwiec, 2016, 13:20
Nie mówilem o straznicowym swiecie z bajki lecz o rzeczywistosci.
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Agalloch w 15 Czerwiec, 2016, 00:28
Moim zdaniem kwestia tego, czy greckie "epi" w tym miejscu to "na", czy "nad" ma drugorzędne znaczenie. O wiele istotniejsze, a i ciekawsze zarazem, jest pytanie, czym w tym miejscu jest "ziemia". Wszak chyba mamy prawo zakładać, że mowa jest tu nie o naszej staruszce ziemi, ale o "nowej ziemi", którą zapowiadał Piotr w 2 Pt. 3:13.

ŚJ twierdzą, że "nowość" tejże odnosi się jedynie do nowości społeczeństwa ludzkiego. Czy słusznie? To temat na baaaaaardzo długą dyskusję, niemniej mnie najbardziej prawdopodobną wydaje się koncepcja, wedle której "nowa ziemia" nie ma absolutnie nic wspólnego z planetą, którą obecnie zamieszkujemy.
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 15 Czerwiec, 2016, 00:40
Ja uzywalem i uzywam roznych przekladow i nie widze wiekszej roznicy .Spory toczy sie zazwyczaj o zrozumienie tekstu z nie o stan tekstu .
Dla kogos kto wierzy w boskie pochodzenie Bibli , aspekt jej trwalosci i nieskazenia jest czym oczywistym i namacalnym. Dla niewierzacych wszystko sie nie klei.
Uważasz, że spory toczy się o rozumienie tekstu a nie o stan zachowania? To weź sobie do ręki papierowe wydanie aktualnego Textus Receptus Biblii Hebrajskiej (Biblia Hebraica Quinta albo Biblia Hebraica Stuttgartensia) lub Nowego Testamentu (Novum Testamentum Graece Nestle-Aland, wydanie 28.). Zobaczysz tam masę przypisów, w których podane są co istotniejsze tylko warianty manuskryptowe, których jest mnóstwo. Nie chcę przez to rozwadniać Biblii, bo tak nie jest. Tekst jest zasadniczo zachowany bez większych skażeń, ALE zanim przechodzi się do interpretacji trzeba się zastanowić, czy to, co interpretujemy, nie jest czasem dopiskiem jakiego kopisty, który się był przyjął:)
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 15 Czerwiec, 2016, 00:45
Moim zdaniem kwestia tego, czy greckie "epi" w tym miejscu to "na", czy "nad" ma drugorzędne znaczenie. O wiele istotniejsze, a i ciekawsze zarazem, jest pytanie, czym w tym miejscu jest "ziemia". Wszak chyba mamy prawo zakładać, że mowa jest tu nie o naszej staruszce ziemi, ale o "nowej ziemi", którą zapowiadał Piotr w 2 Pt. 3:13.
ŚJ twierdzą, że "nowość" tejże odnosi się jedynie do nowości społeczeństwa ludzkiego. Czy słusznie? To temat na baaaaaardzo długą dyskusję, niemniej mnie najbardziej prawdopodobną wydaje się koncepcja, wedle której "nowa ziemia" nie ma absolutnie nic wspólnego z planetą, którą obecnie zamieszkujemy.
W Ap i u Piotra "ziemia" to greckie słowo "ge" (od którego pochodzi polskie słowo ge-o-grafia = opis ziemi), które zasadniczo oznacza ziemię w sensie fizycznym, a nie jakieś takie fantasmagorie, które wymyślają ŚJ, że to jakieś społeczeństwo. Są inne greckie słowa znaczące społeczeństwo, np. demos (stąd polskie demokracja).
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 15 Czerwiec, 2016, 00:50
Załączam fragment BHS z Księgi Jeremiasza. Przypadkowa to strona. Zwróćcie uwagę na przypisy i warianty tekstualne;)
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: bernard w 15 Czerwiec, 2016, 05:57
Uważasz, że spory toczy się o rozumienie tekstu a nie o stan zachowania? To weź sobie do ręki papierowe wydanie aktualnego Textus Receptus Biblii Hebrajskiej (Biblia Hebraica Quinta albo Biblia Hebraica Stuttgartensia) lub Nowego Testamentu (Novum Testamentum Graece Nestle-Aland, wydanie 28.). Zobaczysz tam masę przypisów, w których podane są co istotniejsze tylko warianty manuskryptowe, których jest mnóstwo. Nie chcę przez to rozwadniać Biblii, bo tak nie jest. Tekst jest zasadniczo zachowany bez większych skażeń, ALE zanim przechodzi się do interpretacji trzeba się zastanowić, czy to, co interpretujemy, nie jest czasem dopiskiem jakiego kopisty, który się był przyjął:)
Sa roznice w manuskryptach ,nie maja one jednak wiekszego wplywu na przeslanie ewangelii,dlatego uwazam ze gro ,,potyczek" bibilijnych tyczy sie zrozumienia , spory o warianty tekstu jest dla wiekszosci abstraktem.
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: TomBombadil w 15 Czerwiec, 2016, 06:29
Lubię te wasze dyskusje,fascynują mnie. Niestety nie znam greki,ani hebrajskiego i jestem skazana na tłumaczenia mądrzejszych. Ale całym sercem ufam,że spełnią się słowa modlitwy" przyjdź królestwo twoje, bądź wola twoja..." i "przyjdź Panie Jezu".
Pewnie żywo tego nie doczekam,a wstanę z martwych. Gdziekolwiek to by było,bo Bóg obiecał.
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Czuwający w 15 Czerwiec, 2016, 08:31
Lubię te wasze dyskusje,fascynują mnie. Niestety nie znam greki,ani hebrajskiego i jestem skazana na tłumaczenia mądrzejszych. Ale całym sercem ufam,że spełnią się słowa modlitwy" przyjdź królestwo twoje, bądź wola twoja..." i "przyjdź Panie Jezu".
Pewnie żywo tego nie doczekam,a wstanę z martwych. Gdziekolwiek to by było,bo Bóg obiecał.
i to jest dobry konsensus całości
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 15 Czerwiec, 2016, 09:21
Podobał mi się fragment Towarzystwa:

„Przez wiele lat Badacze Pisma Świętego uważali, iż należą one do grupy opisanej w Księdze Objawienia 7:9, 14 (Bg) jako »lud wielki«, który wychodzi z wielkiego ucisku i stoi »przed stolicą« Bożą i przed Barankiem, Jezusem Chrystusem. Sądzono, że chociaż ludzie ci nie prowadzili ofiarnego życia, to w okresie ucisku, jaki nastąpi po wyniesieniu do chwały ostatnich członków oblubienicy Chrystusa, zostaną poddani próbom wiary, które zakończą się śmiercią. Jeśli zaliczani do wielkiego ludu dochowają wtedy wierności, będą wskrzeszeni do życia w niebie – nie po to, żeby królować, ale żeby zająć miejsce przed tronem. Argumentowano, że przypadną im takie drugorzędne stanowiska, bo nie wykazali wystarczająco gorącej miłości do Pana ani dostatecznej gorliwości (...) Poza tym wierzono, że »wierni mężowie starożytności« (zwani też »świętymi Starego Testamentu«), którzy podczas Tysiąclecia będą na ziemi książętami, pod koniec tego okresu najprawdopodobniej w jakiś sposób dostąpią życia w niebie (Ps. 45:17). Wyrażano pogląd, iż podobne perspektywy mogą się otworzyć przed każdym, kto się »poświęci« już po ostatecznym wyborze całego grona 144 000 dziedziców Królestwa, ale jeszcze zanim na ziemi rozpocznie się czas restytucji. Była to poniekąd kontynuacja poglądu chrześcijaństwa, że wszyscy wystarczająco dobrzy ludzie idą do nieba” (Świadkowie Jehowy – głosiciele Królestwa Bożego 1995 s. 161).
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: bernard w 15 Czerwiec, 2016, 12:24
Lubię te wasze dyskusje,fascynują mnie. Niestety nie znam greki,ani hebrajskiego i jestem skazana na tłumaczenia mądrzejszych. Ale całym sercem ufam,że spełnią się słowa modlitwy" przyjdź królestwo twoje, bądź wola twoja..." i "przyjdź Panie Jezu".
Pewnie żywo tego nie doczekam,a wstanę z martwych. Gdziekolwiek to by było,bo Bóg obiecał.
Zaiste,ufność pokladana w Panu jest zbawienna  :)
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 15 Czerwiec, 2016, 23:15
Sa roznice w manuskryptach ,nie maja one jednak wiekszego wplywu na przeslanie ewangelii,dlatego uwazam ze gro ,,potyczek" bibilijnych tyczy sie zrozumienia , spory o warianty tekstu jest dla wiekszosci abstraktem.
No właśnie. Niestety. Jeśli chcesz to Ci pokażę, że zmiany w tekście są i to czasem znaczne. Do takich należy np. Ps 22,16 (wg PNŚ):
Osaczyły mnie bowiem psy;
otoczyło mnie zgromadzenie złoczyńców.
Są jak lew u mych rąk i nóg.

Napisz mi jak to jest z tym lwem wg Ciebie jak chcesz dyskutować nt. interpretacji? Co on tam robi?
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: bernard w 16 Czerwiec, 2016, 09:29
No właśnie. Niestety. Jeśli chcesz to Ci pokażę, że zmiany w tekście są i to czasem znaczne. Do takich należy np. Ps 22,16 (wg PNŚ):
Osaczyły mnie bowiem psy;
otoczyło mnie zgromadzenie złoczyńców.
Są jak lew u mych rąk i nóg.

Napisz mi jak to jest z tym lwem wg Ciebie jak chcesz dyskutować nt. interpretacji? Co on tam robi?
Ci co przesladuja niewinnego ( o tym mowi psalm ) sa porownani do drapieznika ,do lwa ktory atakuje ofiarę.
BT ma ,, przebili moje rece i nogi" ,Hieronim tlumaczyl ,,zwiazali ...".
Bez wzgledu na wariant sens jest ten sam.
Ps 22 jest w swoim najglebszym sensie opisem męki naszego Pana.
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Tadeusz w 16 Czerwiec, 2016, 11:15
W ten sposób można udowodnić podobieństwo konia do koniaka a także rumu do rumaka ;D
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 16 Czerwiec, 2016, 14:43
Co?:) 'przebili', 'związali' albo 'jak lew' to dla Ciebie to samo?
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: bernard w 16 Czerwiec, 2016, 15:54
Analizujac tekst w szerszym kontekscie a nie ograniczajac sie do jednego ,dwóch słow, łatwo zauwaźyc ze rożnice w kilku slowach tak naprawde nic tu nie zmieniaja .
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 16 Czerwiec, 2016, 18:02
Analizujac tekst w szerszym kontekscie a nie ograniczajac sie do jednego ,dwóch słow, łatwo zauwaźyc ze rożnice w kilku slowach tak naprawde nic tu nie zmieniaja .
No jak nic nie zmieniają? Masz "jak lew ręce i nogi moje" albo "przebili ręce i nogi moje". Czy to nie maluje przed oczyma czytelnika ZUPEŁNIE innego obrazu???
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: bernard w 16 Czerwiec, 2016, 20:57
Czy te roznice powoduja ze sens tego psalmu sie zmienia ?
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 17 Czerwiec, 2016, 02:15
Czy te roznice powoduja ze sens tego psalmu sie zmienia ?

Zależy co rozumiesz przez słowo 'sens'. Wg mnie jeśli powiem "Podobne do lwa są ręce i nogi moje" i powiem "Przebili ręce i nogi moje" to sens jest zupełnie inny.
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: bernard w 17 Czerwiec, 2016, 11:29
Czytaj tekst w szerszym kontekscie a nie ograniczsjac sie do jednego slowa.

14 Rozwierają przeciwko mnie swoje paszcze,
jak lew drapieżny i ryczący7.
15 Rozlany jestem jak woda
i rozłączają się wszystkie moje kości;
jak wosk się staje moje serce,
we wnętrzu moim topnieje8.
16 Moje gardło suche jak skorupa,
język mój przywiera do podniebienia,
kładziesz mnie w prochu śmierci.
17 Bo [sfora]9 psów mnie opada,
osacza mnie zgraja złoczyńców.
Przebodli ręce i nogi moje10,
18 policzyć mogę wszystkie moje kości.
A oni się wpatrują, sycą mym widokiem;
19 moje szaty dzielą między siebie
i los rzucają o moją suknię.
  ( BT )
 
Czy inny wariant w wers 17 cos xmieni w wydzwieku tego tekstu ?
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 17 Czerwiec, 2016, 11:38
Tylko że szerszy kontekst składa się z mniejszych jednostek tekstualnych, które z kolei składają się z sekwencji słów i pojedynczych wyrazów, a więc gdyby było więcej takich problematycznych dwuznaczności w szerszym kontekście, to już by nie wiadomo było o co chodzi. Nie można tak niedbale jak Ty do tego podchodzić. Takie podejście "czy to coś zmienia?" jest bardzo naiwne.
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: bernard w 17 Czerwiec, 2016, 12:13
Dobra,to pokaz jakim zmianom w zrozumieniu podlega cytowany wyzej fragment .
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 17 Czerwiec, 2016, 21:40
Dobra,to pokaz jakim zmianom w zrozumieniu podlega cytowany wyzej fragment .
No już Ci pokazałem. "Jak lew" albo "przebili". Jeśli wg Ciebie to nic nie zmienia to jesteśmy z innej bajki:P

Ale jeśli chcesz się bawić, to mi powiedz ile lat panował Saul wg 1 Sm 13,1 oraz ile miał lat jak zaczął panować?
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: bernard w 17 Czerwiec, 2016, 22:13
Chodzilo mi nie o pojedynczy werset ale o fragment psalmu ktory zacytowalem.Czy te rozne warianty tekstu
zmieniaja sens cytowanego psalmu czy nie ?
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 17 Czerwiec, 2016, 23:09
Chodzilo mi nie o pojedynczy werset ale o fragment psalmu ktory zacytowalem.Czy te rozne warianty tekstu
zmieniaja sens cytowanego psalmu czy nie ?

Tak, zmieniają.
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: bernard w 18 Czerwiec, 2016, 11:34
Tak, zmieniają.
Mozesz zaprezentowac te zmiany w interpretacji (wers 14- 19 ) ?
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 18 Czerwiec, 2016, 14:56
Już CI prezentowałem. Jak masz "jak lew są ręce i nogi moje" to interpretujesz różnie, np. że groźne, dzielne itd. A jak masz "przebili ręce i nogi moje" to interpretujesz, że przebili, więc w chrześcijańskiej egzegezie chrystologicznie.
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: bernard w 19 Czerwiec, 2016, 10:13
Mam rozumiec ze to zmienia wymowe psalmu calkowicie ?
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 20 Czerwiec, 2016, 02:39
Co to znaczy całkowicie? Całość składa się z małych cząstek, a im więcej cząstek pozmieniasz tym bardziej wpływa to na wymowę i sens całości, czyż nie? Oczywiście, że taka zmiana wpływa i na całość, bo w Psalmie tym najbardziej do zbawczej misji Chrystusa odnosi się słowo "przebili", którego nie ma w tekście masoreckim. Czyż nie jest to ogromna zmiana? A lekcja "jak lew są ręce i nogi moje" mało chyba do Chrystusa pasuje, no nie? Bo cóż by to w kontekście mesjańskim miało znaczyć?
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: bernard w 20 Czerwiec, 2016, 09:57
Co to znaczy całkowicie? Całość składa się z małych cząstek, a im więcej cząstek pozmieniasz tym bardziej wpływa to na wymowę i sens całości, czyż nie? Oczywiście, że taka zmiana wpływa i na całość, bo w Psalmie tym najbardziej do zbawczej misji Chrystusa odnosi się słowo "przebili", którego nie ma w tekście masoreckim. Czyż nie jest to ogromna zmiana? A lekcja "jak lew są ręce i nogi moje" mało chyba do Chrystusa pasuje, no nie? Bo cóż by to w kontekście mesjańskim miało znaczyć?
Przytocze tekst i komentarz Izaaka Cylkowa ,zydowskiego tlumacza ST na polski :
Albowiem otoczyly mnie psy,zgraja zloczyńcow
obstąpila mnie jakoby lwy - rece i nogi moje


komentarz :
Porównanie nieprzyjaciol do wloczacych sie czesto na Wschodzie ,samopas zgrai psów ,dla przechodnia niebezpiecznych.Układ wiersza jest nastepujacy : Zbrodniarze niby lwe otoczyli mnie,mianowicie rece i nogi moje ,tak,ze ani bronić ani uciec nie moge.
Inni czytaja :kopac ;zglebiac ;przebili rece i nogi moje


Widac wiec ze jakbysmy nie odczytywali tekstu, glebszy jego sens jest taki taki sam.
Tytuł: Odp: Wszyscy w niebie?
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 20 Czerwiec, 2016, 16:20
Przytocze tekst i komentarz Izaaka Cylkowa ,zydowskiego tlumacza ST na polski :
Albowiem otoczyly mnie psy,zgraja zloczyńcow
obstąpila mnie jakoby lwy - rece i nogi moje


komentarz :
Porównanie nieprzyjaciol do wloczacych sie czesto na Wschodzie ,samopas zgrai psów ,dla przechodnia niebezpiecznych.Układ wiersza jest nastepujacy : Zbrodniarze niby lwe otoczyli mnie,mianowicie rece i nogi moje ,tak,ze ani bronić ani uciec nie moge.
Inni czytaja :kopac ;zglebiac ;przebili rece i nogi moje


Widac wiec ze jakbysmy nie odczytywali tekstu, glebszy jego sens jest taki taki sam.

Tylko, że jego tłumaczenie jest błędne. Nie ma po hebrajsku tam słowa "jakoby". Jest KAARI JADAJ WERAGLAJ - (są) jak lew ręce i nogi moje. Masz tu artykuł na ten temat w języku Szekspira.