Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

DYSKUSJE DOKTRYNALNE => BIBLIA - DYSKUSJE..... => Wątek zaczęty przez: Liberal w 29 Sierpień, 2015, 18:26

Tytuł: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: Liberal w 29 Sierpień, 2015, 18:26
Jest tylko jedna zasadnicza różnica. Pociąg osoby dorosłej do dzieci jest nienormalny, jest dewiacją sam z siebie.

To teraz zagadka: W jakim wieku wydawano za mąż dziewczyny w starożytnym Izraelu? Ile lat miała matka Jezusa kiedy go poczęła? I jak brzmi imię boga, który na to przyzwalał?

M: Wydzieliłem dyskusję nie na temat do osobnego wątku
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: Dietrich w 29 Sierpień, 2015, 18:50
Dobre pytanie.
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: Noc_spokojna w 29 Sierpień, 2015, 19:04
To teraz zagadka: W jakim wieku wydawano za mąż dziewczyny w starożytnym Izraelu? Ile lat miała matka Jezusa kiedy go poczęła? I jak brzmi imię boga, który na to przyzwalał?
A ja mam pytanie, jak była średnia przeżycia w starożytnym Izraelu?
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: Liberal w 29 Sierpień, 2015, 19:20
A ja mam pytanie, jak była średnia przeżycia w starożytnym Izraelu?

A co to ma do rzeczy?
Dziewczynka po pierwszym okresie była uważana za zdatną do małżeństwa. Ile mogła mieć lat? 11? 12? 13?
A nawet jeśli średnia długość życia człowieka w tamtych czasach sięgała 40-50 lat, to i tak za dojrzałego mężczyznę w Izraelu uważało się faceta po 30-tce.
Czyli jeśli trzydziestokilkuletni facet brał za żonę dwunastolatkę, to co to było?
I Jehowa na to zezwalał, aprobował i błogosławił.

M: Liberal, nie bądź wulgarny.
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: KAZ w 29 Sierpień, 2015, 19:24
Liber ale wyluzuj.

Tak było w wielu kulturach wschodu i nie tylko Izraela. Do tego uskrajniasz kwestię i stajesz się wulgarny.
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: Liberal w 29 Sierpień, 2015, 19:39
Liber ale wyluzuj.

Tak było w wielu kulturach wschodu i nie tylko Izraela. Do tego uskrajniasz kwestię i stajesz się wulgarny.

Tak było jeszcze 200 lat temu w Polsce :)
Nie usprawiedliwiam pedofilów a szukam jedynie starożytnych odniesień do "ludu Bożego" we współczesnych miernikach postępowania.
Jak ktoś całe życie nie przeczytał niczego innego poza Biblią, to w seksie z dwunastolatką nie zobaczy niczego zdrożnego.
I to widać jak na dłoni u Świadków Jehowy.

PS. Wulgarny jestem? A niby gdzie?
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: Dietrich w 29 Sierpień, 2015, 20:00
Tak było jeszcze 200 lat temu w Polsce :)

Jak ktoś całe życie nie przeczytał niczego innego poza Biblią, to w seksie z dwunastolatką nie zobaczy niczego zdrożnego.
I to widać jak na dłoni u Świadków Jehowy.



Chyba trochę upraszczasz.

Może jednak ta dwunastolatka zobaczy w tym coś złego. I o to chodzi w całej sprawie. O przemoc i gwałt. O ofiary pozostawione bez pomocy. Oraz poszanowanie prawa kraju, w którym żyjemy.

Idąc tym tokiem rozumowania, tan kto czytał Biblię nie powinien też widzieć nic zdrożnego w kamienowaniu. Tymczasem większość z nas chętnie wysłałaby w kosmos praktykujących szariat. 
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: Liberal w 29 Sierpień, 2015, 20:10
Chyba trochę upraszczasz.

Może jednak ta dwunastolatka zobaczy w tym coś złego. I o to chodzi w całej sprawie. O przemoc i gwałt. O ofiary pozostawione bez pomocy. Oraz poszanowanie prawa kraju, w którym żyjemy.

Oczywiście, że dziewczynka wiedziała o krzywdzie jaką jej wyrządzano, tak samo wiedzieli jej rodzice. Jednak zwyczaj i tradycja to były rzeczy niepodważalne, tabu.
Tylko kto temu wtedy przeciwdziałał? Kto uważał, że to naganne? Nikt.
A przecież Polska to kraj katolicki, chrześcijański. I przez całe stulecia dopuszczano do małżeństw starych knurów z dziećmi? A jednak to duchowieństwo katolickie udzielało takich ślubów.

Idąc tym tokiem rozumowania, tan kto czytał Biblię nie powinien też widzieć nic zdrożnego w kamienowaniu. Tymczasem większość z nas chętnie wysłałaby w kosmos praktykujących szariat.

No czytając tylko Biblię, to tak należałoby postąpić :)
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: Dietrich w 29 Sierpień, 2015, 20:30
Miałem na myśli dwunastoletnią Izraelitkę, której ojciec najpierw aranżował zaręczyny. Tradycje żydowska twierdzi, że po ukończeniu 12,5 roku była uprawniona do współdecydowania o swym zamążpójściu. Trzeba by sięgnąć do czegoś więcej niż google i Wikipedia.  Zresztą chyba mimo wszystko różnica jest zauważalna.
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: Janosik w 29 Sierpień, 2015, 20:35
I przez całe stulecia dopuszczano do małżeństw starych knurów z dziećmi? A jednak to duchowieństwo katolickie udzielało takich ślubów.[/color]
Wystarczy popatrzyć ze same kobitki 20 letnie lecą na 70 latków jak sa nadziani i ani Biblii ani Boga o to sie nie pytają
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: Janosik w 29 Sierpień, 2015, 20:37
Liber ale wyluzuj.

Tak było w wielu kulturach wschodu i nie tylko Izraela. Do tego uskrajniasz kwestię i stajesz się wulgarny.
Tak jest u cyganów, ze obecnie tez biora sobie 12 letnie dziewczyny i z nimi współżyją. Nawet państwo do tego sie im nie wtrąca bo uznaje ich za wyjętych spod prawa. Tak bylo na Słowacji pisały o tym polskie gazety.
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: Janosik w 29 Sierpień, 2015, 20:40
A Islamisci tez maja swoje prawo.
http://www.kresy.pl/wydarzenia,spoleczenstwo?zobacz%2Fisis-opublikowalo-broszure-na-temat-niewolnic-seksualnych-2

Cytuj
Pytanie 13: Czy dopuszcza się współżycie z niewolnicą, która nie osiągnęła dojrzałości płciowej?

Odp.: Zezwala się na współżycie z niewolnicą, która nie osiągnęła dojrzałości płciowej, jeśli nadaje się ona do współżycia; jeśli jednak nie, wówczas wystarczy cieszyć się nią bez współżycia.
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: Dietrich w 29 Sierpień, 2015, 20:43
Dla tych sukinsynów już 9-cio latka jest dojrzałą kobietą, a współżycie z 16-latką to prawie jak nekrofilia...
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: Liberal w 29 Sierpień, 2015, 21:04
Dla tych sukinsynów już 9-cio latka jest dojrzałą kobietą, a współżycie z 16-latką to prawie jak nekrofilia...

No i dla nich jest to normalną praktyką od 5 tysięcy lat, tak samo jak jak dla wyznawców pustynnego bożka Jahwe :)
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: Janosik w 29 Sierpień, 2015, 21:15
No i dla nich jest to normalną praktyką od 5 tysięcy lat, tak samo jak jak dla wyznawców pustynnego bożka Jahwe :)
Nie jest to normalna praktyka bo nigdzie w Biblii ni jest napisany wiek w którym należy współżyć. Gdyby w Biblii było napisane ze można współżyć np. w wieku 12 lat wówczas ktoś mógłby mieć jakieś aluzje do Boga Jahwe, ale nic tam nie pisze. Wiec jest to domniemanie i paranoja anty biblijna.
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: Liberal w 29 Sierpień, 2015, 21:17
Nie jest to normalna praktyka bo nigdzie w Biblii ni jest napisany wiek w którym należy współżyć. Gdyby w Biblii było napisane ze można współżyć np. w wieku 12 lat wówczas ktoś mógłby mieć jakieś aluzje do Boga Jahwe, ale nic tam nie pisze. Wiec jest to domniemanie i paranoja anty biblijna.

W Biblii nie ma, ale w miarodajnych źródłach judaistycznych jest.
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: Janosik w 29 Sierpień, 2015, 21:24
W Biblii nie ma, ale w miarodajnych źródłach judaistycznych jest.
A to juz inna sprawa. To ze Talmud zawiera pouczenia podobnie jak Koran i inne sekty pseudo chrześcijańskie nie należy zwalać winy na Jahwe.
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: Liberal w 29 Sierpień, 2015, 21:27
A to juz inna sprawa. To ze Talmud zawiera pouczenia podobnie jak Koran i inne sekty pseudo chrześcijańskie nie należy zwalać winy na Jahwe.

Nie Talmud :)
Poszperasz, docieczesz.
Lubisz odsyłać innych do źródeł, to może tym razem sam zadasz sobie trud.
Pomocą mogą być starożytne opracowania egipskie. Ale reszty doszukaj sam :)
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: Dietrich w 29 Sierpień, 2015, 22:13
Lib, sam przecież pisałeś, że dla kogoś, kto czytał wyłącznie Biblię, nie powinno być nic wyjątkowego w spółkowaniu z 12 letnią dziewczynką, a teraz mamy gdzie indziej szukać skoro w Biblii tego nie ma?   ;)


Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: Janosik w 30 Sierpień, 2015, 10:54


PS. Wulgarny jestem? A niby gdzie?


I Jehowa na to zezwalał, aprobował i błogosławił. Zajebisty Bóg.
wyraz modny, ale wulgarny
  Mieszkam w USA już ponad trzydzieści lat. Po ostatniej wizycie w Polsce byłem zszokowany powszechnym używaniem (nawet w mediach) wyrazu zajebiście. Za moich młodych lat, gby użyłbym tego słowa w szkole lub w domu, skutki tego pamiętałbym prawdopodobnie do dzisiaj.
Proszę o wyjaśnienie, skąd pochodzi to słowo, jakie ma znaczenie i dlaczego nikt nie przeciwstawia się wprowadzaniem wulgaryzmów do codziennego języka.
Tomasz Słomiak
Szanowny Panie!
Dziękuję za to pytanie. W Pana liście jest wiele trafnych obserwacji. Tak się dzieje, że często z daleka lepiej widać, jak szybko zachodzą zmiany w naszym języku i w jakim kierunku zmierzają. Nie zawsze są to zmiany pożądane.
Wyraz, o który Pan pyta, jest słowem bardzo wulgarnym. Takim kwalifikatorem zaopatrzył go M. Grochowski, autor Słownika polskich przekleństw i wulgaryzmów (PWN 2001). Ale jednocześnie jest słowem modnym, używanym nie tylko przez tych wszystkich, którzy chcą uchodzić za osoby wyzwolone od wszelkich konwenansów, nowoczesne, ekstrawaganckie, ale także przez ludzi z marginesu, którzy mają bardzo ubogi zasób słów służący do wyrażania ekspresji.
http://sjp.pwn.pl/poradnia/szukaj/wyraz-wulgarny.html
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: KAZ w 31 Sierpień, 2015, 09:07

PS. Wulgarny jestem? A niby gdzie?


Tam, gdzie już moderator z uwagi na ten fakt usunął.
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: KAZ w 31 Sierpień, 2015, 09:13
Nie jest to normalna praktyka bo nigdzie w Biblii ni jest napisany wiek w którym należy współżyć. Gdyby w Biblii było napisane ze można współżyć np. w wieku 12 lat wówczas ktoś mógłby mieć jakieś aluzje do Boga Jahwe, ale nic tam nie pisze. Wiec jest to domniemanie i paranoja anty biblijna.

W samej rzeczy. Ewentualnie kolejny raz prowokacja mająca na celu manipulacje słowem, oczernianie Biblii w świetle innych ludzkich nauk i skupienie uwagi na sobie. Liberał od lat tak robił od kiedy pamiętam.

Jesteś rozczarowany Bogiem ST i nie rozumiesz lub nie możesz się z czymś pogodzić ? To postępuj tak jak nauczał Jezus Chrystus i Jego apostołowie. (o ile potrafisz).


A to juz inna sprawa. To ze Talmud zawiera pouczenia podobnie jak Koran i inne sekty pseudo chrześcijańskie nie należy zwalać winy na Jahwe.

Dla mnie to także logiczne.
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: Liberal w 02 Wrzesień, 2015, 03:13
Oczywiście, że Biblia nie określa szczegółowo minimalnego wieku zawarcia małżeństwa i następującego po nim współżycia, bo nie ma takiej potrzeby.
Ale żeby zrozumieć mechanizmy kierujące ówczesnym społeczeństwem należy brać pod uwagę kontekst kulturowy, społeczny i historyczny tamtych czasów.

I tak, np. dr Marcin Majewski, biblista, wykładowca Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie pisze:

Cytuj
Jojakin ożenił się w wieku lat 16, Amon i Jozjasz ożenili się w wieku lat 14. Później Rabini ustalą wiek minimalny dziewczyny na 12 lat skończonych i 13 lat dla chłopców.

Z kolei Portal Społeczności Żydowskiej Jewish.org.pl (http://Jewish.org.pl) podaje:

Cytuj
By móc wstąpić w związek zgodnie z prawem żydowskim chłopiec nie może mieć mniej niż 13 lat a dziewczynka 12. Co prawda kiduszin [kontrakt małżeński] może być zawarty wcześniej i często tak było w średniowieczu.

Tamte starożytne uwarunkowania do tej pory znajdują swoje echo wśród Żydów, Palestyńczyków, muzułmanów i innych nacji tamtego regionu. Ale nie tylko tam, bo przecież praktyka poślubiania dzieci była powszechna przez całe tysiąclecia wszędzie, także w Polsce.

A to juz inna sprawa. To ze Talmud zawiera pouczenia podobnie jak Koran i inne sekty pseudo chrześcijańskie nie należy zwalać winy na Jahwe.

Niekoniecznie inna. Na przykład Księga Kapłańska zawiera dziesiątki zakazów związanych z "niemoralnym" współżyciem płciowym, a jednak nigdzie nie porusza tego tematu, chociaż praktyka ta była powszechna wśród niemal całej ludzkości owych czasów. Dla mnie to sygnał, że Jahwe nie miał nic przeciwko.

Kolejny raz prowokacja mająca na celu manipulacje słowem, oczernianie Biblii w świetle innych ludzkich nauk i skupienie uwagi na sobie. Liberał od lat tak robił od kiedy pamiętam.
Jesteś rozczarowany Bogiem ST i nie rozumiesz lub nie możesz się z czymś pogodzić ? To postępuj tak jak nauczał Jezus Chrystus i Jego apostołowie. (o ile potrafisz).

Nie będę naśladował kogoś, kto zupełnie nie przystaje do rzeczywistości.
A Jahwe... no cóż, jaki był, każdy widzi :) Jacy byli kiedyś jego wyznawcy, tacy są i teraz.
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: KAZ w 02 Wrzesień, 2015, 08:29
Odstaje od rzeczywistości ? :) hehe

Właśnie tą rzeczywistość ukazuje w świetle. Ta rzeczywistość nie jest taka oczywista gdyż to też pewna ułuda. Nie którzy tak się jej uczepili, że nie rozwijają się dalej i jak napisano: "... jednak dalszego postępu nie uczynią".

W temacie:

Wszyscy uważający na lekcjach szkolnych zazwyczaj wiedzą że małżeństwa nawet dzieci w tym wieku miały najczęściej podtekst polityczny jak i majątkowy, czy dziedziczący. Poza tym nie była aż tak częste czy popularne jak wynikało by z Twoich tekstów. Talmud jak wynika a kontekstu daje więc raczej pewne ograniczenia niż przyzwolenia. Inaczej może żeniono by czy wydawano za mąż już niemowlaki aby połączyć rody, królestwa czy fortuny.

Niekoniecznie inna. Na przykład Księga Kapłańska zawiera dziesiątki zakazów związanych z "niemoralnym" współżyciem płciowym, a jednak nigdzie nie porusza tego tematu, chociaż praktyka ta była powszechna wśród niemal całej ludzkości owych czasów. Dla mnie to sygnał, że Jahwe nie miał nic przeciwko.

Dla mnie sygnał że bijesz pianę z tematu na czasie - jak w Organizacji.

Ap. Paweł zachęcał aby nie przeciwstawiać się swoim panom i być im posłusznym.  Z takiego mędrkowania na sposób Organizacyjny (bo to ten sam styl dochodzenia pt. czego chce i nie chce Bóg), można ukuć naukę lub zarzut, że skoro Stwórca był za niewolnictwem nawet w czasach NT to powinno ono funkcjonować współcześnie.

Wybacz po prostu śmiech na sali.
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: KAZ w 02 Wrzesień, 2015, 10:12
Chyba trochę upraszczasz.
Idąc tym tokiem rozumowania, tan kto czytał Biblię nie powinien też widzieć nic zdrożnego w kamienowaniu. Tymczasem większość z nas chętnie wysłałaby w kosmos praktykujących szariat. 

Uważam podobnie że Liberal upraszcza i o ironio jednocześnie zapętla. Najłatwiej widać zbudować krytykę i znaleźć sobie jej zwolenników podstawiając współczesne normy i "kulturę" do starożytnych, bądź co bądź trudnych i ciężkich czasów. Dzisiaj bulwersuje pedofilia i karzemy ludzi za obcowanie z nieletnią czy dzieckiem choć już z natury przystosowanym do rodzenia i uprawiania seksu (pierwsze miesiączki). Wiemy że dawnych czasach pojęcia te nie miały zbytnio znaczenia gdyż jedynym czynnikiem normującym była miesięczna zdolność co czyniło już kobietą. Do tego czasu rodzice trzymali ją pod opieką, chronili i traktowali jako dziecko. To co dzisiaj bulwersuje w świetle prawa niegdyś było regulowane zgodnie z naturą i też było prawem samym w sobie. Mnie to w tamtych czasach nie bulwersuje, biorąc pod uwagę, poznanie, kulturę i okoliczności np. wynikające z konieczności posiadania dużego potomstwa czy czynników politycznych. Od momentu kiedy kobieta już mogła rodzić co było pewnego rodzaju radością i świętem (pierwsza miesiączka) do momentu, kiedy już nie mogła rodzić i jej łono stawało się wyschnięte.

Nie można mierzyć tamtej kultury i czasów współczesnymi miernikami dopatrując się braku zakazu pedofilii (w naszym pojęciu czy normach) gdyż sadzę, że takie pojęcie pewnie w ogóle w niej nie istniało. Jeżeli czytam w Ks. Kapłańskiej o współżyciu seksualnym rodzaju ludzkiego to Księga ma na myśli jedynie osoby z punktu widzenia naturalnej dojrzałości gotowości do aktu prokreacji. Czyli dojrzałych płciowo mężczyzn i niewiasty.
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: Córka Weterana w 02 Wrzesień, 2015, 11:14
obcowanie z nieletnią czy dzieckiem choć już z natury przystosowanym do rodzenia i uprawiania seksu (pierwsze miesiączki). Wiemy że dawnych czasach pojęcia te nie miały zbytnio znaczenia gdyż jedynym czynnikiem normującym była miesięczna zdolność co czyniło już kobietą.

Przepraszam za personalne itd. ale chyba Cię powaliło.
Nie masz pojęcia o biologii i naturze.
Podobnie, jak starożytni nie mieli.
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: KAZ w 02 Wrzesień, 2015, 11:16
Dziękuję :)

Piszę o tym co było a nie co jest. Ale jakbyś uzasadniła swoją wypowiedź jeszcze było by super.
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: Córka Weterana w 02 Wrzesień, 2015, 11:24
Dziękuję :)

Piszę o tym co było a nie co jest. Ale jakbyś uzasadniła swoją wypowiedź jeszcze było by super.

A dlaczego ja mam uzasadniać? Wystarczy trochę poczytać o biologii i psychologii.
Łatwo takie bzdury na temat dojrzałości płciowej kobiet pisać mężczyznom. W przeważającej i jednocześniej przerażającej większosci nie macie pojęcia o kobiecej biologii i płciowości.
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: KAZ w 02 Wrzesień, 2015, 11:31
Chyba nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi albo i ja dwuznacznie napisałem. Proces ten jest skomplikowany i nie zachodzi z dnia na dzień i dzisiaj o tym wiemy. Starożytni nie wiedzieli ale kojarzyli z pierwszym miesiączkowaniem. Nie wiem naprawdę o co się oburzasz.

Nawet współcześnie zachęca się do świętowania tego dnia cyt: "Uczcijcie to we dwie. Kiedy twoja córka dostanie pierwszą miesiączkę, spraw, by ten dzień był dla niej wyjątkowy. Menstruacja to początek okresu dojrzałości, warto więc go uczcić. Ale nie włączaj do tego jej rodzeństwa, bo to wprawiłoby ją w zakłopotanie. Nadejście jej kobiecości świętujcie tylko we dwie. Możesz np. kupić córce piękną różę, słodki prezent, ładne figi albo wysłać e-mail z życzeniami. Dzięki temu dziewczynka poczuje się wyjątkowa, piękna i kochana".

Żródło: http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/zdrowie-dziecka/Dojrzewanie-kiedy-dziewczynka-staje-sie-kobieta_36672.html
 
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: Córka Weterana w 02 Wrzesień, 2015, 12:41
Chyba nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi albo i ja dwuznacznie napisałem. Proces ten jest skomplikowany i nie zachodzi z dnia na dzień i dzisiaj o tym wiemy. Starożytni nie wiedzieli ale kojarzyli z pierwszym miesiączkowaniem. Nie wiem naprawdę o co się oburzasz.

Nawet współcześnie zachęca się do świętowania tego dnia cyt: "Uczcijcie to we dwie. Kiedy twoja córka dostanie pierwszą miesiączkę, spraw, by ten dzień był dla niej wyjątkowy. Menstruacja to początek okresu dojrzałości, warto więc go uczcić. Ale nie włączaj do tego jej rodzeństwa, bo to wprawiłoby ją w zakłopotanie. Nadejście jej kobiecości świętujcie tylko we dwie. Możesz np. kupić córce piękną różę, słodki prezent, ładne figi albo wysłać e-mail z życzeniami. Dzięki temu dziewczynka poczuje się wyjątkowa, piękna i kochana".

Żródło: http://www.poradnikzdrowie.pl/ciaza-i-macierzynstwo/zdrowie-dziecka/Dojrzewanie-kiedy-dziewczynka-staje-sie-kobieta_36672.html

Starożytni uważali też, że dzieci świetnie nadają się do pracy. Mało tego, nowożytni jeszcze do niedawna też tak uważali - jeszcze w XIX wieku dzieci w krajach Zachodu pracowały (np. w kopalniach, w których były wąskie tunele, jako czyściciele kominów), a nauka zwana pedagogiką dopiero raczkowała.
Pierwsza miesiączka nie oznacza płodności i gotowości do współżycia. Jest zapowiedzią kobiecości, nie jej manifestacją.
Pierwszą miesiączkę dostają już 10-letnie dziewczynki. Ich wzrost i figura (a co za tym idzie, np. budowa miednicy, rzecz niebagatelna jeśli chodzi o rodzenie) raczej nie są takie same jak u 18-latek, nieprawdaż? :P
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: KAZ w 02 Wrzesień, 2015, 13:04
Starożytni uważali też, że dzieci świetnie nadają się do pracy. Mało tego, nowożytni jeszcze do niedawna też tak uważali - jeszcze w XIX wieku dzieci w krajach Zachodu pracowały (np. w kopalniach, w których były wąskie tunele, jako czyściciele kominów), a nauka zwana pedagogiką dopiero raczkowała.
Pierwsza miesiączka nie oznacza płodności i gotowości do współżycia. Jest zapowiedzią kobiecości, nie jej manifestacją.
Pierwszą miesiączkę dostają już 10-letnie dziewczynki. Ich wzrost i figura (a co za tym idzie, np. budowa miednicy, rzecz niebagatelna jeśli chodzi o rodzenie) raczej nie są takie same jak u 18-latek, nieprawdaż? :P

Oczywiście. Zauważ jednak że 10 lat to pewna skrajność a 16 lat nie rzadko też się zdarza. Czytałem gdzieś że np. otyłości wśród dzieci w niektórych krajach rozwiniętych istotnie wpływa na wcześniejsze dojrzewanie a na przestrzeni ostatnich stu lat zaobserwowano tendencję do obniżania się wieku w którym występuje pierwsza miesiączka. Dobre warunki bytowe nie mające zbytnio podobnego precedensu w czasach spisywania ST, poprawa odżywienia i ogólny stan zdrowia wiązane są z zdecydowaną tendencją do obniżania się wieku rozpoczęcia pokwitania. Ponoć na początku poprzedniego stulecia średni wiek w którym pojawiała się pierwsza miesiączka, wynosił 17 lat. Można to sprawdzić w necie - zachęcam.

Nie zmienia to jednak faktu że Starożytni nie mieli jak tego momentu postrzegać inaczej jak przez pierwszą menarchę i nie musiało być to w takim wieku dziewczyny jak współcześnie a klika lat później. To zmienia całkowicie pewien obraz okresu pokwitania dziewczynek w tamtych czasach także pod katem budowy ciała, miednicy czy wręcz psychiki i nastawienia do seksualności.

Takie informacje są niezbędne aby podnieść dyskusje o ile się chce szukać prawdy w Biblii a nie uskrajnia wiekiem 10 lat dokonując linczu księgi i manipulacji emocjami współczesnych czytelników.


P.S. Czytałem ze dziewczyny z nadwagą i otyłe dojrzewają wcześniej. Drobne, niskie, wręcz chude mogą wchodzić w okres dojrzewania później. Czy były w czasach Izraela te pierwsze czy drugie pozostawiam do oceny czytelnikowi znającemu nieco te czasy historycznie czy choć biblijnie.
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: Dietrich w 02 Wrzesień, 2015, 17:30
Ciekaw jestem oficjalnego stanowiska Strażnicy w tej kwestii.
Wydaje mi się, że nie widziałem żadnego konkretnego artykułu na ten temat.
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: Liberal w 03 Wrzesień, 2015, 01:50
Z takiego mędrkowania na sposób Organizacyjny (bo to ten sam styl dochodzenia pt. czego chce i nie chce Bóg), można ukuć naukę lub zarzut, że skoro Stwórca był za niewolnictwem nawet w czasach NT to powinno ono funkcjonować współcześnie.

Można ukuć zarzut, że skoro Bóg nigdy się nie zmienia to nie ma nic przeciwko niewolnictwu.

Wybacz po prostu śmiech na sali.

Ano śmiech, śmiech :)
Zwłaszcza kiedy ktoś wyznaje starotestamentowego boga i twierdzi, że jego sposób rozumowania przystaje do współczesności :)
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: KAZ w 03 Wrzesień, 2015, 09:07
Można ukuć zarzut, że skoro Bóg nigdy się nie zmienia to nie ma nic przeciwko niewolnictwu.

Pewnie i można o ile zinterpretuje się ową nie zmienność błędnie, na swoje potrzeby lub danej doktryny.


Liberał powiem i napiszę więcej. Coś czego wielu czytających do tej pory nie widziało. Czytam bowiem w Ks Wyjścia oraz Ks. Powtórzonego Praw iż:

1.  Dzień zaś siódmy jest szabatem ku czci Pana, Boga twego. Nie możesz przeto w dniu tym wykonywać żadnej pracy ani ty sam, ani syn twój, ani twoja córka, ani twój niewolnik, ani twoja niewolnica, ani twoje bydło, ani cudzoziemiec, który mieszka pośród twych bram. W sześciu dniach bowiem uczynił Pan niebo, ziemię, morze oraz wszystko, co jest w nich, w siódmym zaś dniu odpoczął. Dlatego pobłogosławił Pan dzień szabatu i uznał go za święty. (Ks. Wyjścia 20:10-11, Biblia Tysiąclecia)

oraz:

2. Będziesz zważał na szabat, aby go święcić, jak ci nakazał Pan, Bóg twój. Sześć dni będziesz pracował i wykonywał wszelką twą pracę, lecz w siódmym dniu jest szabat Pana, Boga twego. Nie będziesz wykonywał żadnej pracy ani ty, ani twój syn, ani twoja córka, ani twój sługa, ani twoja służąca, ani twój wół, ani twój osioł, ani żadne twoje zwierzę, ani obcy, który przebywa w twoich bramach; aby wypoczął twój niewolnik i twoja niewolnica, jak i ty. Pamiętaj, że byłeś niewolnikiem w ziemi egipskiej i wyprowadził cię stamtąd Pan, Bóg twój, ręką mocną i wyciągniętym ramieniem: przeto ci nakazał Pan, Bóg twój, strzec dnia szabatu. (Ks. Powt. Prawa 5:12-15, Biblia Tysiąclecia)


Czy na tej samej zasadzie, żony nie powinny świecić szabatu, są z tego zwolnione ? Gdzie w powyższych fragmentach widzisz nakaz świecenia szabatu przez żony ?

(Pytanie z cyklu dlaczego nie ma w Ks. Kapłańskiej
informacji o dzieciach.)
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: Liberal w 04 Wrzesień, 2015, 02:33
Czy na tej samej zasadzie, żony nie powinny świecić szabatu, są z tego zwolnione ? Gdzie w powyższych fragmentach widzisz nakaz świecenia szabatu przez żony ?

Nie widzę.
Z bardzo prostej przyczyny - trzeba wziąć pod uwagę ówczesne uwarunkowania obyczajowe i kulturowe.
Synowie, córki, niewolnicy czy bydło stanowili naturalny i wymierny majątek patriarchy. Żona natomiast była "własnością" męża (można sprawdzić w słowniku hebrajskim określenie beʽuláh). I wbrew dzisiejszej chrześcijańskiej idealizacji starotestamentowego modelu rodziny, prawda jest taka, że w patriarchalnym społeczeństwie żony z reguły nie miały żadnych praw, a jedynie obowiązki, traktowane były przedmiotowo, były totalnie zależne od męża i praktycznie znajdowały się na najniższym szczeblu społecznej hierarchii (czego odpryski znajdujemy w listach apostoła Pawła).
A poza tym, kto przygotowałby posiłek paschalny skoro wszyscy świętowali? ;)

Dla mnie te wersety to kolejny przykład tego, jak bardzo szowinistyczny jest Jehowa.
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: KAZ w 04 Wrzesień, 2015, 08:42
heheh :) Litości Liberał.

Nie idzie o to czy była "własnością". Prawo dotyczyło wszystkich domowników włącznie z zwierzchnością patriarchalną i kopka. Żony natomiast owszem były pod panowaniem męża ale miały swoje prawa a nawet władzę. Ukazuje to cały ST od księgi rodzaju po czasy Chrystusa. Kolejny raz uskrajniasz (jak z wiekiem dziewczynki), wyciągasz coś czego tam nie ma i argumentujesz w taki sposób aby pozyskać podobnych do siebie słuchaczy na sposób ŚJ, tyle że lustrzanym odbiciem (przeciwko Bogu). Jednak sposób krytyki metoda argumentacji pozostaje ta sama. Nie wyzbyłeś się tego moim zdaniem.

Z jednej strony piszesz, że Bóg szowinistyczny, z drugiej że trzeba wziąć pod uwagę ówczesne uwarunkowania. To może skup się na czasach i owych uwarunkowaniach. Uczciwiej przyznać że kultury narodów i ich dojrzałość kształtowały się na przełomie wieków a Bóg nakazywał tylko to co mogło się na niej przyjąć w tamtych czasach, to co było niezbędne i konieczne dla zbudowania i przetrwania narodu. Przyszedł czas podniósł poprzeczkę wyżej jak innymi słowy uczy np. Apostoł Paweł.

Ty natomiast zdaje się chciałbyś mieć już dydaktykę pedagogiczną pod górą Synaj na 5 tys tomów, wykutą w kamieniu i podaną gromadzie koczujących "nie czytatych i nie pisatych" pasterzy.
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: KAZ w 04 Wrzesień, 2015, 09:11

A poza tym, kto przygotowałby posiłek paschalny skoro wszyscy świętowali? ;)


A co ma do tego posiłek paschalny i pascha ? Podałem obrazowo przykład opisu prawa i szabatu dla celów porównawczych Twojego tematu :)
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: Córka Weterana w 04 Wrzesień, 2015, 09:21


Przyszedł czas podniósł poprzeczkę wyżej jak innymi słowy uczy np. Apostoł Paweł.

Ty natomiast zdaje się chciałbyś mieć już dydaktykę pedagogiczną pod górą Synaj na 5 tys tomów, wykutą w kamieniu i podaną gromadzie koczujących "nie czytatych i nie pisatych" pasterzy.

Akurat co do apostoła Pawła, to moim zdaniem schrzanił wszystko, co Jezus próbował naprawić. W całej Biblii tylko Jezus traktował kobiety z szacunkiem, co nawet dziwiło postronnych, w tym jego uczniów. To by wskazywało, że skoro miał być odbiciem Boga, to i Jego stosunek do kobiet był w porządku, tylko faktycznie nie przebiłby się z tym do Izraelitów z ich mentalnością.
O cieniach szacunku do kobiet świadczy moim zdaniem sprytny wybieg dotyczący "nieczystości" w czasie menstruacji i połogu. Facetowi należało wmówić, że kobieta jest "nieczysta", dzięki temu miała spokój od jego zapędów do seksu i nie groziło jej zakażenie.
Inna rzecz, że cierpiały na tym te, których owulacja wypadała wcześnie po miesiączce, podejrzewam, że była to częsta przyczyna "niepłodności" w Izraelu.
Tytuł: Odp: Życie płciowe w starożytnym Izraelu
Wiadomość wysłana przez: KAZ w 04 Wrzesień, 2015, 09:23
Schrzanił ? :)

Cóż. Każdy ma prawo do swojego zdania, na miarę własnego poznania.