Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

DYSKUSJE DOKTRYNALNE => LITERATURA... POKARM NA CZAS SŁUSZNY => Wątek zaczęty przez: Turbulent_Business w 31 Marzec, 2024, 14:43

Tytuł: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: Turbulent_Business w 31 Marzec, 2024, 14:43
Po odgrzebaniu wątku z wózkami NieZnaPrawdy niezamierzenie podsunął mi pomysl na inny wątek. Jakie znacie najlepsze miejskie legendy krążące po zborach? Ja zacznę klasyką

Ktoś tam od kogoś usłyszał że jakiś brat podobno wie, że w ONZ od lat tylko czeka na zielone światło dekret nakazujący ONZ zniszczenie wszystkich religii. Słyszałem to powtarzane z 100% pewnością dziesiątki razy;)

PS. Jak było to usuwać!
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 31 Marzec, 2024, 14:52
co ciekawe, w tej legendzie o ONZ jest ziarenko prawdy. Takie jak w wieści o rozdawaniu mercedesów na placu czerwonym, ale... jest!
kilkadziesiąt lat temu władze ateistycznej Albanii złożyły w ONZ jakieś pismo w sprawie likwidacji religii na całym świecie.
sekretariat ONZ totalnie olał sprawę i nigdy nie nadano temu wnioskowi żadnego biegu, ale...w Polsce Ludowej słyszalne było Radio Tirana które opublikowało tę informację w języku polskim
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 31 Marzec, 2024, 15:45
Najśmieszniejsza legenda miejska jaką słyszałem, to rzekome „nowe światło” na temat 1 Kor 7:2 :)

Był to niezbyt przyzwoity żart który powstał po spożyciu zbyt dużej ilości alkoholu na polu namiotowym w czasie letniego kongresu, ALE ów „żart” zaczął „żyć własnym życiem”, gdy ktoś wziął te słowa na poważnie

Wg tegoż żartu, „krótko przed armagedonem” Ciało Kierownicze ogłosi, że „zgodnie z 1 Kor 7:2” każda panna 17 lat zadeklarować za kogo zamierza wyjść za mąż w dniu swoich 18 urodzin. A jeśli ona nie wskaże żadnego kawalera aż do dnia gdy ukończy lat 17 i 9 miesięcy, to wtedy Słudzy Pomocniczy „wyznaczą” jej przyszłego męża.

Brat, który nam to opowiadał, mówił że on i jego dwóch kumpli są wszyscy trzej sługami pomocniczymi i już podzielili między siebie „trzy najbardziej smakowite kąski” ze swojego zboru.

Wniosek jest oczywisty: konkretny pacjent „spożył za dużo wody ognistej”...

A jednak... Jeden ze słuchaczy potraktował te słowa poważnie! I potem ta dziwaczna opowieść krążyła po zborach jako miejska legenda...
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 31 Marzec, 2024, 16:16
Po zborach opowiadano w 1989 r opowieści o rzekomej rozmowie generała Jaruzelskiego z kardynałem Józefem Glempem, który „wg dobrze poinformowanych źródeł” miał domagać się prześladowania świadków Jehowy...

Wojciech Jaruzelski miał odpowiedzieć „po moim trupie” i miał uzasadniać, że bardzo lubi świadków Jehowy, bo to tacy praworządni obywatele i tacy apolityczni i w ogóle „cud miód i orzeszki”, najfajniejsi ludzie na ziemi.

Niektórzy opowiadali że rzekomo powołany w 1989 roku rząd Tadeusza Mazowieckiego planuje jakieś masowe aresztowania świadków Jehowy „jeszcze przed zimą” 1989/90

Później te rzekome słowa Jaruzelskiego („po moim trupie”) były interpretowane jako odnoszące się do „śmierci politycznej” czyli do zastąpienia Jaruzelskiego przez (wybranego w 1990 roku) prezydenta Lecha Wałęsę

Oznaczało to, że wielu świadków Jehowy spodziewało się że Lech Wałęsa rzekomo ma ich prześladować...
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: Storczyk w 31 Marzec, 2024, 16:23
Gdy ONZ ogłosi pokój i bezpieczeństwo, nastąpi zagłada niegodziwych .
To legenda z książki " Finał Objawienia",ciekawe czy jeszcze aktualna.
Pewien brat "po co nam NATO "często do tej legendy się odnosił.
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: Turbulent_Business w 31 Marzec, 2024, 18:30
Chwilę po zakazie w Rosji jak jeszcze prezydentem USA był pomarańczowy Pan, latała z prędkością światła legenda o tym, że Pan pomarańczowy tak lubi świadków, że skoro Rosja ich nie lubi, to on ich zaprasza do siebie.
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: Estera w 01 Kwiecień, 2024, 00:12
Wojciech Jaruzelski miał odpowiedzieć „po moim trupie” i miał uzasadniać, że bardzo lubi świadków Jehowy,
bo to tacy praworządni obywatele i tacy apolityczni i w ogóle „cud miód i orzeszki”, najfajniejsi ludzie na ziemi.
   W tej kwestii w moich stronach krążyła legenda, że Jaruzelski w ostatniej chwili zalegalizował śj ...
   Ponieważ jego ciotka była śj ...
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 01 Kwiecień, 2024, 00:18
niektórzy tuż po puczu Janajewa w 1991 budowali własne teorie o tym że "właśnie teraz" Babilon Wielki będzie zniszczony przez twardogłowych komunistów :)

a już po 3 dniach z równie wielkim przekonaniem mówili że "widocznie Jehowa ma inne plany"
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: Siedemtwarzy w 01 Kwiecień, 2024, 08:27
Nowa miejska legenda to wytłumaczenie dlaczego dopuszczono spodnie i brak krawatów... otóż jehowa dał znak CK, wiedząc że zbliża się wielki ucisk , pozwolił aby jego słudzy nie wyróżniali się z tłumu. Ma to zapewnić im ochronę przed wyłapaniem przez tłum i zabiciem....
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: donadams w 01 Kwiecień, 2024, 08:45
Uwielbiam takie historie! Historia z wyróżnieniem się z tłumu jest całkiem niezła. Autorzy zapominają być może, że żeby odróżnić ich od innych już 80 lat temu wiedzieli, że wystarczy zorganizować degustację kaszanki by cały misterny plan poszedł w cholerę.
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 01 Kwiecień, 2024, 09:22
"A wie pan, że JP2 ma dziecko", tak mi co najmniej 2 razy mówiono.

Moja odpowiedź była: "zgadza się, znam nawet osobiście jego kochankę". :)

Mina tych opowiadających kobietek była świetna
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: Turbulent_Business w 01 Kwiecień, 2024, 09:25
Nowa miejska legenda to wytłumaczenie dlaczego dopuszczono spodnie i brak krawatów... otóż jehowa dał znak CK, wiedząc że zbliża się wielki ucisk , pozwolił aby jego słudzy nie wyróżniali się z tłumu. Ma to zapewnić im ochronę przed wyłapaniem przez tłum i zabiciem....

Mam tutaj dylemat. Już miejska legenda czy jeszcze dysonans poznawczy. Jakoś te bzdury trzeba sobie wytłumaczyć....
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: donadams w 01 Kwiecień, 2024, 10:23
Miejskie legendy, tak jak mity, mają tłumaczyć pewne zjawiska czy też wypełniać potrzebę narracyjną ludzi, a ta jest potężna. Oczywiście co jakiś czas okazuje się, że jakaś legenda jest albo częściowo albo całkowicie prawdziwa, a to znów napędza wyobraźnię i chęć znalezienie ukojenia w narracji, która daje odpowiedź. Często nie ważne jest w ogóle jaka to jest odpowiedź - ma być i koniec. Z tego samego powodu część ludzi, którzy nie radzą sobie z możliwością wybuchu wojny, cały czas wieszczy jej wybuch. Daje to poczucie kontroli nad sytuacją.

Do legend miejskich można zaliczyć chyba także historię o tym, "dlaczego bracia wyprowadzili się z Brooklynu". Otóż miasta jak wiadomo, są zarzewiem konfliktów czy niepokojów społecznych, wobec tego chodziło przede wszystkim o bezpieczeństwo rodziny Betel. (Pomijam, że jak pokazał Hamburg, wystarczy jeden człowiek, który w tym Nowym Jorku wsiądzie do samochodu i zdecyduje się na półtoragodzinną podróż z bronią w ręku, żeby to bezpieczeństwo okazało się zupełną fikcją. Ale łatwiej jest powiedzieć, że to jest powód, a nie to, że sami rekrutujemy do siebie ludzi na zakrętach życiowych, a potem zaczynamy nieludzko traktować i dziwimy się, że efektem załamania nerwowego są strzelaniny i domowe ładunki wybuchowe.)
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: Gostek w 01 Kwiecień, 2024, 10:28
Opowieści niewiarygodne ,które słyszałem od osób postronnych.

Przed ponad 30 laty,kiedy to jako 20 letni mężczyzna zaczynałem chodzić na ich zebrania ,które odbywały się w domach prywatnych,parokrotnie słyszałem opowieści o tym ,że w tym domu tam zbierają się "kociki", i uprawiają tam zbiorowy seks a potem mieszają sobie krew.
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: Reskator w 01 Kwiecień, 2024, 10:31
"A wie pan, że JP2 ma dziecko",
Może to być legendą a może to nie być legendą
Bo skąd pewność skąd przeświadczenie zwolenników jak i przeciwników legendy?
 

Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 01 Kwiecień, 2024, 10:40
Może to być legendą a może to nie być legendą
Bo skąd pewność skąd przeświadczenie zwolenników jak i przeciwników legendy?
Fakty są ważne.
Gdzie jest ta kobieta.
Gdzie jest to dziecko.
Gdzie są choćby milicyjne źródła.

Miałem kolegę w klasie w szkole średniej, syna milicjanta.
Kiedy rozmawiałem z nim o ŚJ, to powiedział mi:

"oni mają te swoje sabaty, gaszą światło i wiesz co się dzieje".

Ja mu mówię, że to bzdura, a on mi na to, że lepiej wie, bo stary jest w milicji i oni wiedzą co tam się dzieje. ;D
Co ciekawe ojciec był treserem psów w milicji.
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: donadams w 01 Kwiecień, 2024, 10:57
Może to być legendą a może to nie być legendą
Bo skąd pewność skąd przeświadczenie zwolenników jak i przeciwników legendy?

Można losowo generować najróżniejsze historie i generalnie rzecz ujmując można dojść do tego, że nie można im zaprzeczyć. W dowodzeniu czegokolwiek nie chodzi jednak o zaprzeczanie czemuś a udowodnienie czegoś. To dwie zupełnie różne sprawy. Dowodzenie, że nie można czegoś wykluczyć, to nie dowodzenie, że coś jest faktem. Logika jest nieubłagana i nie warto z nią walczyć.

Tak jak napisał Roszada - fakty.
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 01 Kwiecień, 2024, 11:06
Legenda o rzekomej gorliwej siostrze, która musiała samotnie, często przechodzić przez szemraną okolicę. Złapany jakiś czas później przez policję jeden z tamtejszych bandziorów, spytany dlaczego nigdy tej osoby nie napadł, odpowiedział, że nigdy nie szła sama, zawsze szło z nią dwóch rosłych facetów i po prostu odpuszczał.
Oczywiście wszyscy dostawali emocjonalnego orgazmu, że to Jehowa nakazał aniołom ją chronić i dawał jej obstawę, której ona nie widziała.
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: Reskator w 01 Kwiecień, 2024, 11:22
Fakty są ważne.
Gdzie jest ta kobieta.
Gdzie jest to dziecko.
Gdzie są choćby milicyjne źródła.
A powiedz przyjacielu jeśli człowiek stoi na pomnikach i jest dumą narodową to kto będzie szukał faktów dowodów jak choćby w przypadku marszałka który miał kochankę i popłynął sobie na Maderę uskuteczniać romans. Kto? Zobaczysz to w mediach?
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 01 Kwiecień, 2024, 11:27
A powiedz przyjacielu jeśli człowiek stoi na pomnikach i jest dumą narodową to kto będzie szukał faktów dowodów jak choćby w przypadku marszałka który miał kochankę i popłynął sobie na Maderę uskuteczniać romans. Kto? Zobaczysz to w mediach?
Tu tak pieprzysz bo nie masz nic innego do roboty.
Załóż jakiś wątek i przedstaw sprawę a nie takie przekamażanie się aby coś pisać.
Obserwuję ciebie i jesteś najbardziej kłótliwą osobą na forum.
Kiedyś miałem Ciebie zablokowanego, bo nic się nie nauczyłem od Ciebie, ale myślałem że się zmieniłeś.
Widzę że nie i będę musiał powrócić do tej czynności. :-\
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: Gostek w 01 Kwiecień, 2024, 11:28
To z tymi aniołami słyszałem też w służbie,szczególnie od braci w dość podeszczłym wieku,być może ,kiedyś w latach 70 dawano sobie takie wskazówki .

Chodziło o to ,że kiedy otwierał ktoś dźwi a za nimi stał wileki groźny pies, to bracia ci wtedy uspakajali właściela psa ,żeby się nie martwił,że psy nam nic nie zrobią.bo znami są aniołowie.....Pamiętam jak pardzo się wtedy wstydziłem za te wypowiedziane zdanie.Myślałem sobie ,co wtedy mógł pomyśleć sobie o nas nasz rozmówca.😝
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: Reskator w 01 Kwiecień, 2024, 11:30
Roszada przyjacielu Ty się nie chcesz już uczyć tylko nauczać.
Blokuje się te osoby które mają inne zdanie niż Twoje.
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: Opatowianin w 01 Kwiecień, 2024, 12:03
Legenda o rzekomej gorliwej siostrze, która musiała samotnie, często przechodzić przez szemraną okolicę. Złapany jakiś czas później przez policję jeden z tamtejszych bandziorów, spytany dlaczego nigdy tej osoby nie napadł, odpowiedział, że nigdy nie szła sama, zawsze szło z nią dwóch rosłych facetów i po prostu odpuszczał.
Oczywiście wszyscy dostawali emocjonalnego orgazmu, że to Jehowa nakazał aniołom ją chronić i dawał jej obstawę, której ona nie widziała.

W mojej miejscowości krążyła inna wersja tej legendy:
Pewien głosiciel miał na swoim terenie bardzo agresywnego faceta. Kiedyś tak wyszło, że musiał pójść sam do służby. Z duszą na ramieniu zapukał to tego gościa, a tu niespodzianka... facet zachował się całkiem grzecznie, a nawet przyjął publikację! Wkrótce rzeczony głosiciel dokonał odwiedzin ponownych i spytał o zmianę nastawienia. Ten odpowiedział: "Ostatnim razem był pan z kimś tak potężnej postury i tak groźnie wyglądającym, że nie odważyłem się sprzeciwić." Oczywiście był to anioł Jehowy!

Inna legenda:
Dwóch pionierów szło na bardzo, bardzo oddalony teren przez odludną okolicę. Byli straszliwie głodni i obawiali się że nie dojdą do celu. Kiedy weszli do lasu, nagle tuż przed nimi wyrosło mnóstwo grzybów! Jak to Jehowa zawsze potrafi zadbać o swoje sługi!

A jednocześnie...
CUDA NIE OPISANE W BIBLII POCHODZĄ OD DIABŁA!!! >:D
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: donadams w 01 Kwiecień, 2024, 12:21
A powiedz przyjacielu jeśli człowiek stoi na pomnikach i jest dumą narodową to kto będzie szukał faktów dowodów jak choćby w przypadku marszałka który miał kochankę i popłynął sobie na Maderę uskuteczniać romans. Kto? Zobaczysz to w mediach?

To jest akurat głupie pytanie... Mnóstwo ludzi podważa to, co dla innych jest autorytetem. Zdaje się, że o JPII powstało już wiele różnych treści wskazujących jaki to nie był, co nie wiedział i co nie robił, co wprost wskazuje na to, że pomimo tego, iż jest na pomnikach, nie brak krytykujących. Najwyraźniej też brak dowodów na tezę, że miał dziecko, kochankę itd. bo w tych czasach treści tego typu by już hulały wszędzie, a jednak są domeną ludzi w rodzaju płaskoziemców.

A Świadkowie powtarzali legendy tego typu także o JPII. W moich rodzinnych stronach była też grupa, która uwielbiała dywagować na temat tego, w jakim stopniu to CIA posadziło go w Watykanie i jak to Kościół znów nie był marionetką w rękach rządów lub odwrotnie. To też opowiadano z wyższością, ponieważ oczywiście organizacja brzydzi się jakąkolwiek współpracą z rządem - co najwyżej może brać rządowe pieniądze, ale i to niechętnie!
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 01 Kwiecień, 2024, 13:13
Przed ponad 30 laty,kiedy to jako 20 letni mężczyzna zaczynałem chodzić na ich zebrania ,które odbywały się w domach prywatnych,parokrotnie słyszałem opowieści o tym ,że w tym domu tam zbierają się "kociki", i uprawiają tam zbiorowy seks a potem mieszają sobie krew.
właśnie TAKIE legendy miejskie mają "samosprawdzającą się" właściwość i właśnie DLATEGO pamięć o nich "nie może" zaginąć w narodzie.

Oczywiście "potwierdzenie" jest równie naciągane, jak historia o rozdawaniu mercedesów w moskwie, ale... jest!

Świadkowie Jehowy jak wiadomo organizowali w czasach PRL tzw. ośrodki pionierskie na terenach wiejskich i jak wiadomo zdecydowana większość tych ośrodków była "bardzo grzeczna", ale... nie da się roztoczyć 100% kontroli nad takim zjawiskiem jak ośrodki pionierskie.

Wystarczył jeden przypadek kobiety która zaszła w ciążę i już cała okolica miała "potwierdzenie" że jest "tak jak mówili" czyli że sekciarze organizują zbiorowe orgie.
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 01 Kwiecień, 2024, 14:01
Fakty są ważne.
Gdzie jest ta kobieta.
Gdzie jest to dziecko.
Gdzie są choćby milicyjne źródła.
pamiętam, że kiedyś gdy w 1992 głosiłem od domu do domu, jeden z mieszkańców zaprosił mnie i moją współtowarzyszkę do środka i nawiązał do tej legendy.

Padło nawet imię i nazwisko "kochanki papieża": Irena Kinaszewska i imię i nazwisko domniemanego "syna": Adam Kinaszewski

Ja byłem już wtedy bardzo powściągliwy wobec takich rewelacji.

Rozmowę uciąłem krótko "nie znam osobiście pana Adama ani pani Ireny i nic bliższego o sprawie nie wiem, ale... wydaje mi się to wielce nieprawdopodobne, aby do tej pory przeciwnicy Wojtyły nie pokazali twardych dowodów (np. badań DNA), gdyby takowe posiadali"

tyle wspomnień, a teraz odniesienie się do "legendy miejskiej"

słyszałem dość zabawną teorię spiskową, "dlaczego tak łatwo" komuniści zawłaszczyli majątek Polski Ludowej w okresie przemian ustrojowych.

Oczywiście zaszantażowali Karola Wojtyłę informacjami o kochance, a Wojtyła rzekomo "wydał polecenie", aby polscy biskupi stłumili w zarodku wszelkie bunty wobec solidarnościowych rządów. I oczywiście słowo jakiegoś tam biskupa było w stanie powstrzymać wszelkie protesty! Koń uśmiałby się z takiej opowieści... Ale osoby które te brednie powtarzały wierzyły że to prawda.


ps: aby zamknąć temat "kochanki papieża", proponuję, aby każdy sam wpisał w google frazę "Irena Kinaszewska" i frazę "Adam Kinaszewski".Szybko przekonacie się, że powiedziano na ten temat wszystko co było do powiedzenia i że istnieją opracowania z których wynika że to "oczywiste" iż Wojtyła miał kochankę i istnieją inne opracowania z których wynika równie "oczywisty" wniosek że to wszystko jest "bujdą na resorach".A skoro "i tak nikt nikogo nie przekona", to dalsza dyskusja na temat "kim był ojciec Adama Kinaszewskiego" po prostu nie ma sensu.
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: Storczyk w 01 Kwiecień, 2024, 15:39
Legenda z terenu  aby zawsze bezgranicznie ufać Jehowie. Pionier specjalny cały dzień nic nie jadł.
Modlił się o pomoc i został wysłuchany.
Wieczorem po zebraniu znalazł kilka banknotów w kieszeni od płaszcza . Nie poszedł głodny spać .



Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: Opatowianin w 01 Kwiecień, 2024, 16:07
Po zborach opowiadano w 1989 r opowieści o rzekomej rozmowie generała Jaruzelskiego z kardynałem Józefem Glempem, który „wg dobrze poinformowanych źródeł” miał domagać się prześladowania świadków Jehowy...

Wojciech Jaruzelski miał odpowiedzieć „po moim trupie” i miał uzasadniać, że bardzo lubi świadków Jehowy, bo to tacy praworządni obywatele i tacy apolityczni i w ogóle „cud miód i orzeszki”, najfajniejsi ludzie na ziemi.

Ponoć generał miał dwie sprzątaczki ŚJ i był zachwycony ich sumienną pracą... Nawet moja małżonka (kiedy jeszcze była PIMI :( , teraz jest już szczęśliwie PIMO :) ) podawała to jako przykład "prawdziwości religii Świadków Jehowy"...
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: Estera w 01 Kwiecień, 2024, 16:21
Ponoć generał miał dwie sprzątaczki ŚJ i był zachwycony ich sumienną pracą... Nawet moja małżonka (kiedy jeszcze była PIMI :( ,
teraz jest już szczęśliwie PIMO :) ) podawała to jako przykład "prawdziwości religii Świadków Jehowy"...
   Ciekawe, że siostry śj w tamtym czasie a pracowały u tak wysoko postawionego dygnitarza politycznego.
   Na tej politycznej nierządnicy pracowały na swój chleb.
   To już istnieją conajmniej dwie wersje, dlaczego Jaruzelski zalegalizował śj w Polsce.
   Ach te legendy >:D

   Opatowianinie.
   A tak swoją drogą to wielkie gratulacje, żeś nareszcie doczekał szczęśliwej żony PIMO.
   Zrobił się Wam jakiś jeden front rozmów przynajmniej jeśli chodzi o jw.org.
   Pozdr. :))
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: Nemo w 01 Kwiecień, 2024, 17:16
Wieczorem po zebraniu znalazł kilka banknotów w kieszeni od płaszcza . Nie poszedł głodny spać .
Tylko pytanie, czyj to był płaszcz?  ;D
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: NieZnaPrawdy w 01 Kwiecień, 2024, 19:56

A Świadkowie powtarzali legendy tego typu także o JPII. W moich rodzinnych stronach była też grupa, która uwielbiała dywagować na temat tego, w jakim stopniu to CIA posadziło go w Watykanie i jak to Kościół znów nie był marionetką w rękach rządów lub odwrotnie.

To akurat raczej nie legenda. Dawno temu oglądałem jakiś film dokumentalny w tym temacie.
Poza tym wątek z wyborem JP II przy wsparciu USA ma kilka uwiarygodniających poszlak.
Tytuł: Odp: Najlepsze miejskie legendy z waszych okolic
Wiadomość wysłana przez: donadams w 01 Kwiecień, 2024, 20:54
Akurat zdanie o legendach odnosiło się do tego, co napisałem wcześniej, natomiast później dodałem, że była też inna grupa i uwzględniłem, że nie "czy w ogóle" ale "w jakim stopniu". Zgadzam się z tobą, że ta historia nie jest bezpodstawna, ale możesz sobie wyobrazić, z jakim podnieceniem opowiadali o tym w tym zborze, a także do jakich rozmiarów był rozdmuchany spisek.

To stawianie wszystkiego na jedną kartę. Jeśli jest poszlaka, że JPII i CIA, to lecimy na całego. Jeśli natomiast jest wielogodzinny materiał z przesłuchań w Australii, to na pewno jakiś fake. Głównie dlatego wrzucam tę historię pomiędzy miejskie legendy, bo w przypadku tak dużej dysproporcji poznawczej jak w organizacji nie uważam, żeby można było traktować to w ich głowach poważniej.