Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

DYSKUSJE DOKTRYNALNE => SEKSUALNOŚĆ WG ŚWIADKÓW JEHOWY => Wątek zaczęty przez: blossom w 03 Sierpień, 2022, 23:22

Tytuł: Obsesja na punkcie „czystości” seksualnej
Wiadomość wysłana przez: blossom w 03 Sierpień, 2022, 23:22
Takie przemyślenia…
Dlaczego ŚJ mają taką obsesje na punkcie seksu przedmałżeńskiego i zdrad, że potrafią człowieka śledzić, zbierać dowody, przesłuchiwać, wykluczać i puszczać o tym plotki jednocześnie kryjąc przypadki pedofilii i molestowania seksualnego? Brat (lub siostra) jest pedofilem lub gwałcicielem, ale no powiedział że żałuje swoich zachowań, więc żeby przypadkiem nikt się nie dowiedział przeniesiemy go do innego zboru. Dwoje dorosłych ludzi podejmuje świadoma decyzje odnośnie swojego życia seksualnego? TYLKO NIE TO, przynoszą hańbę organizacji Jehowy. Ukamienować.
Tytuł: Odp: Obsesja na punkcie „czystości” seksualnej
Wiadomość wysłana przez: Gostek w 04 Sierpień, 2022, 00:42
Obsesję na punkcie czystości seksualnej to oni mają na pokaz.

W realu to coraz częściej w zborach wychodzą na jaw afery  (nie)moralne.)

Ktoś tu niedawno już pisał, że niebawem będzie zachodziła obawa o zbyt bliskie pokrewieństwa w obrębie rodzin..! Bo coraz więcej związków się rozpada i dochodzi do wymiany partnerów między małżonkami. 😃
Tytuł: Odp: Obsesja na punkcie „czystości” seksualnej
Wiadomość wysłana przez: Vog w 04 Sierpień, 2022, 07:33
Kontrola seksualności wiernych to władza i zarządzanie poczuciem winy. Łatwo kierować ludźmi przesiąkniętymi wstydem.
Ci bardziej zdemoralizowani jak zborowi pedofile i tak nie będą się słuchać, więc trzeba ich wykluczyć albo zamieść pod dywan, gdy nie ma dowodów.
Tytuł: Odp: Obsesja na punkcie „czystości” seksualnej
Wiadomość wysłana przez: Turbulent_Business w 04 Sierpień, 2022, 07:35
W teorii nie ma roznicy miedzy teoria i praktyka. W praktyce roznica jest.

Oni sa teoretycznie obsesyjni, w praktyce co 2 para sie rozwodzi. Czesto te rozwody powoduje wlasnie ta obsesja - ludzie zenia sie w wieku 18 lat bo inaczej nie moga uwolnic hormonów...
Tytuł: Odp: Obsesja na punkcie „czystości” seksualnej
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 04 Sierpień, 2022, 08:31
Ja byłem zszokowany poniższym fragmentem o młodszych ŚJ.
Miałem widzę zbyt wyidealizowany obraz młodych ŚJ.

Skoro organizacja tak pisze, to musi być coś na rzeczy.
Wprawdzie nie padają tu wprost słowa o seksie przedmałżeńskim, ale domyślnie tak, "randki lub (...) gorsze rzeczy":

„Niektórzy zaczęli z tego powodu prowadzić podwójne życie. Kiedy przebywają z rodziną albo ze zborem, udają, że zachowują czystość moralną. Ale kiedy korzystają z mediów społecznościowych albo są z rówieśnikami, którzy nie służą Jehowie, zachowują się zupełnie inaczej. Używają wulgarnego języka, noszą nieskromne ubrania, słuchają deprawującej muzyki, nadużywają alkoholu, zażywają narkotyki, potajemnie chodzą na randki lub robią jeszcze gorsze rzeczy. Żyją w kłamstwie – udają przed rodzicami, współwyznawcami i Bogiem” (Strażnica październik 2018 s. 9).
Tytuł: Odp: Obsesja na punkcie „czystości” seksualnej
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 04 Sierpień, 2022, 12:16
Co znaczą słowa "potajemnie chodzą na randki"?

Trzeba gdzieś je zgłaszać?

A może każdy z tych czynników jest zły:

"potajemnie"
"chodzą"
"randki"

Randki to miałyby być tylko podczas służby "od domu do domu"?
Przy stojaku? :)
Tytuł: Odp: Obsesja na punkcie „czystości” seksualnej
Wiadomość wysłana przez: Lovely w 19 Listopad, 2022, 20:55
Potajemne chodzenie na randki to po prostu spotykanie się z kimś w domyśle "nieodpowiednim" i bez przyzwoitek, porównałabym to do zwykłych randek w świecie. Oficjalne chodzenie na randki jest w momencie, gdy na poważnie myśli się o danej osobie, większość zboru wie, o tym "że coś jest na rzeczy" i spotkania zawsze odbywają się z obecnością przyzwoitki, najlepiej z dobrą opinią w zborze. Rzadko takie randki nie kończą się ślubem.
Tytuł: Odp: Obsesja na punkcie „czystości” seksualnej
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 19 Listopad, 2022, 21:23
Świadkowie mają też obsesję na temat seksu po-małżeńskiego. Nawet jak ktoś się rozwiedzie, to może śledzić exmałżonka żeby zbierać dowody na to, że ma nowego partnera/partnerkę. A wszystko po to, aby otrzymać także rozwód "biblijny".

Śledzenie byłego męża w celu zbierania dowodów na jego "po-małżeńską 'zdradę' " to dopiero są jaja!
Tytuł: Odp: Obsesja na punkcie „czystości” seksualnej
Wiadomość wysłana przez: Lovely w 20 Listopad, 2022, 13:22
Śledzenie byłego męża w celu zbierania dowodów na jego "po-małżeńską 'zdradę' " to dopiero są jaja!

Tak, znam taki przypadek, ale to lata wczesne 2000 i co ciekawe to była małożonka nie była ŚJ. Bardzo to przemocowe.

Współcześnie jeśli ktoś ma taki problem to warto skorzystać z pomocy, zgłosić nękanie na policję itd.
Tytuł: Odp: Obsesja na punkcie „czystości” seksualnej
Wiadomość wysłana przez: Profesor Tutka w 20 Listopad, 2022, 14:19
Świadkowie mają też obsesję na temat seksu po-małżeńskiego. Nawet jak ktoś się rozwiedzie, to może śledzić exmałżonka żeby zbierać dowody na to, że ma nowego partnera/partnerkę. A wszystko po to, aby otrzymać także rozwód "biblijny".

Śledzenie byłego męża w celu zbierania dowodów na jego "po-małżeńską 'zdradę' " to dopiero są jaja!

Jaja? Jeżeli ktoś jest zafiksowany na punkcie przestrzegania zaleceń ŚJ ,to co ma zrobić, chcąc legalnie wstąpić w nowy związek małżeński jak ma rozwód "niebiblijny"?Chyba logicznym jest, by zmienić "rozwód niebiblijny" na "rozwód biblijny",innymi słowy trzeba byłemu już mężowi/żonie udowodnić zdradę.Przecież to oczywista oczywistość.Żona/Mąż po rozwodzie niebiblijnym ma sobie spieprzyć resztę życia i żyć w samotności?Nie piszę czy z boku wygląda to mądrze czy nie,ale wśród ŚJ  tak jest.Przed wiekami pamiętam sytuację, kiedy to siostra zamężna z gościem który nie był ŚJ ,wzięła z nim rozwód w urzędzie ,a nam przyniosła oświadczenie że   przyłapała męża na zdradzie.Czy była to prawda to nie wiem ,ale oświadczenie zostało przyjete a za miesiąć była już szczęśliwą nową mężatką.Można też "poporneić",być wykluczonym a potem po roku,dwóch być przyłączonym.Wybór jest jakby co.
Tytuł: Odp: Obsesja na punkcie „czystości” seksualnej
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 20 Listopad, 2022, 15:47
Jaja? (...) Można też "poporneić",być wykluczonym a potem po roku,dwóch być przyłączonym.Wybór jest jakby co.
no właśnie, to są dopiero jaja! :)

ktoś ma obsesję na pkt "czystości seksualnej" i obsesję na pkt "życia zgodnego z Biblią" i właśnie ta obsesja prowadzi go do drastycznego naruszania Boskich przykazań (i czysto ludzkich zasad współżycia społecznego) gdyż "musi" sobie "przyporneić", aby mógł dalej żyć "po Bożemu" :)

pod względem _absurdalności_ można to porównać chyba tylko (z praktykowanym w USA przez skrajnie radykalnych protestantów) podkładaniem bomb pod kliniki aborcyjne (obrona życia jeszcze nienarodzonego polegająca na niszczeniu życia już narodzonego).

dla mnie (używając kalki z języka rosyjskiego) jest "i śmieszne i straszne" że takie rzeczy dzieją się w religii chrześcijańskiej, a więc uznającej Jezusa za wybitnego sługę Bożego.

Jezus "zdroworozsądkowo" podchodził do sabatu, nie czekając tych kilku godzin aż słońce zajdzie tylko od razu uzdrawiał, bo miał na uwadze szacunek dla życia i zdrowia.

A rzekomi "naśladowcy Jezusa" nakazują czekać na "uzdrowienie" relacji rodzinnej NIE przez kilka godzin, ale czasami przez wiele lat (tzn. aż były współmałżonek umrze).

Czy to nie jest chore?! Czy to nie są jakieś kosmiczne jaja z nauczania Jezusa?!
Tytuł: Odp: Obsesja na punkcie „czystości” seksualnej
Wiadomość wysłana przez: Profesor Tutka w 20 Listopad, 2022, 16:28
Sebstianie ,czy dobrze rozumiem że jesteś przeciwny temu ,w co niektórzy chcą wierzyć?Czy uważasz ,że niektóre zasady, które uznają ŚJ są bardziej absurdalne niż wyznawców innych religii?Chcą? Niech sobie wierzą,chcesz ich zasady zmienić?Dać inne,mniej absurdalne?To ma "pasować"komu?Jestem za tym, by ludzie mogli praktykować religię jaką chcą, nawet absurdalną.Przykład: Kochana córka miała "wywalone" na swoją matkę ,nie odwiedzała jej przez lata,matka szukając towarzystwa(może Boga)została Śj,po czym mieszkanie przepisała na JW org. uznając że tam bardziej się to przyda.Oburzona córka i ciąg dalszy jest znany.ŚJ to zła religia.

Uważam że każdy ma prawo do wyznawania religii w takiej formie jaką sam uznaje za słuszną. Co innym do tego?
Tytuł: Odp: Obsesja na punkcie „czystości” seksualnej
Wiadomość wysłana przez: Nadaszyniak w 20 Listopad, 2022, 16:42
Uważam że każdy ma prawo do wyznawania religii w takiej formie jaką sam uznaje za słuszną. Co innym do tego?

(mtg): Wypowiedź majstersztyk. Profesor Tutka-Bravo, nie wypowiadam się w tym temacie, bo zabrzmiałoby to dla niektórych szokująco mam ostry niewyparzony jęzor klawiatury.  >:D   
Tytuł: Odp: Obsesja na punkcie „czystości” seksualnej
Wiadomość wysłana przez: Lovely w 20 Listopad, 2022, 17:01
Uważam że każdy ma prawo do wyznawania religii w takiej formie jaką sam uznaje za słuszną. Co innym do tego?

Wiara nie może krzywdzić innych ludzi. W tym przypadku nękanie byłego małżonka, który chce ułożyć sobie życie od nowa jest szkodliwe. Być może żona albo mąż chce uciec od byłego być może toksycznego męża, żony a wciąż jest nachodzona/y przez byłego. Poza tym jest to poniżające. Rozpad małżeństwa już nastąpił, więc prośba do byłego czy prawie byłego małżonka o jakieś zaświadczenia czy potwierdzenia o rzekomej zdradzie, który niekoniecznie musi być ŚJ może być poniżające dla pytającego.
Tytuł: Odp: Obsesja na punkcie „czystości” seksualnej
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 20 Listopad, 2022, 17:24
Śledzenie byłego męża w celu zbierania dowodów na jego "po-małżeńską 'zdradę' " to dopiero są jaja!
Czy to nie jest chore?! Czy to nie są jakieś kosmiczne jaja z nauczania Jezusa?!
Sebastianie ,czy dobrze rozumiem że jesteś przeciwny temu ,w co niektórzy chcą wierzyć?
uważam że człowiek może dowolnie i swobodnie krzywdzić _samego_siebie_ (np. odmawiać samemu sobie seksu "bo tak chce Bóg", rezygnować z wykształcenia bo tak chce niewolnik, itd.itp.) ale... jestem przeciwny temu co krzywdzi _innych_ ludzi.

jeśli ktoś sobie wierzy że Allah objawił swoją wolę akurat Mahometowi, to spoko... ale jeśli ten ktoś wierzy że tenże Allah popiera samobójcze ataki terrorystyczne, to jest to drastyczne przekroczenie granic mojej tolerancji...

wg Sebastiana, "teokratyczny cyrk około-rozwodowy" czasami mieści się w granicach akceptowalnego absurdu (np. zeznawanie przed murarsko-hydrauliczą komisją śledczą czy doszło do porneia) ale czasami drastycznie go przekracza (np. śledzenie byłego współmałżonka który sobie tego nie życzy), więc tutaj sprawa raczej NIE dotyczy oceny "wierzeń" ale stopnia fanatyzmu wyznawcy wdrażającego te wierzenia w swoim (i cudzym!) życiu...

Tytuł: Odp: Obsesja na punkcie „czystości” seksualnej
Wiadomość wysłana przez: Profesor Tutka w 20 Listopad, 2022, 17:39
Zapewne słyszałeś o detektywach którzy specjalizują się w sprawach rozwodowych.Podeirzewam że nie wszyscy są ŚJ.
Tytuł: Odp: Obsesja na punkcie „czystości” seksualnej
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 20 Listopad, 2022, 18:53
Co znaczą słowa "potajemnie chodzą na randki"?
takie zbitki słowne to jedna z metod psychomanipulacji, mająca obrzydzić czytelnikowi opisywaną czynność

kiedyś np. przestrzegano przed nawiązywaniem kontaktów w internecie i napisano (cytuję z pamięci) "poznana w internecie osoba może okazać się np. pedofilem albo aktywnym odstępcą"

zestawienie w jednym zdaniu kogoś tak obrzydliwego jak pedofil i (w tym wypadku) odstępcy miało sugerować czytelnikowi że odstępca to ktoś skrajnie niegodziwy

tutaj  w jednym zdaniu mamy wulgaryzmy i narkotyki i randki i jeszcze te randki są "potajemne" a na koniec enigmatycznie wspomniano "jeszcze gorsze rzeczy". Opisano osobę _zdemoralizowaną_ i zasugerowano "nie wprost" że randki to jedna z oznak demoralizacji.
Tytuł: Odp: Obsesja na punkcie „czystości” seksualnej
Wiadomość wysłana przez: Siedemtwarzy w 20 Listopad, 2022, 19:06
Czystość seksualna, to temat zastępczy problemów trapiacych SJ. Maż bije żonę i dzieci, ale jest wierny. Młodzi nie mają mieszkania, pracy, ale do śłubu zachowali czystość. Itp. Czystość jest najważniejsza...

Czy czystość jest zachowywana? Nie czesciej niz normalnie  w społeczeństwie. To co jest u sj bardzo zjebane, to hipokryzja jaka temu towarzyszy. Kilka lat temu w moim zborze, starszy zostaje wykluczomy za nienormalność. Pomyslałbyś no zdarzylo się. Okazuje sie ze zdradzał zone przez 4 lata, w tym czasie pouczajac z mównicy braci i prowadzac komitety gdzie zarzutem jest nienormalność wobec mlodych.

Tytuł: Odp: Obsesja na punkcie „czystości” seksualnej
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 20 Listopad, 2022, 19:31
Zapewne słyszałeś o detektywach którzy specjalizują się w sprawach rozwodowych. Podeirzewam że nie wszyscy są ŚJ.
nie zrozumiałem tego argumentu.

Sugerujesz, że jeśli 0,01% osób ze świata korzysta z takich usług przed rozwodem (i robi to najczęściej z _finansowych_ pobudek, aby zasądzić alimenty od współmałżonka lub uniknąć płacenia alimentów współmałżonkowi), to ...

no właśnie... to co z tego wynika? Że dowolne absurdy wynikające z fanatyzmu religijnego są akceptowalne?

poza tym, weź pod uwagę że sąd państwowy "nie zmusza" do korzystania z detektywów rozwodowych i nie uzależnia orzeczenia o rozwodzie od "dowodów zdrady". Owszem, może orzec rozwód "bez orzekania o winie" albo rozwód "z winy obojga", ale rozwód "da bo musi", a wtedy droga do kolejnego związku jest otwarta.
Tytuł: Odp: Obsesja na punkcie „czystości” seksualnej
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 20 Listopad, 2022, 20:12
starszy zostaje wykluczomy za nienormalność. Pomyslałbyś no zdarzylo się. Okazuje sie ze zdradzał zone przez 4 lata, w tym czasie pouczajac z mównicy braci i prowadzac komitety gdzie zarzutem jest nienormalność wobec mlodych.
zapewne jest to literówka, ale w tym wypadku oddaje istotę rzeczy: to jest nienormalność!
Tytuł: Odp: Obsesja na punkcie „czystości” seksualnej
Wiadomość wysłana przez: Siedemtwarzy w 20 Listopad, 2022, 20:38
Tak sebastianie literówka, ale faktycznie, jak po zaślubieniu nowej partnerki i po przyłączeniu do orga, udaje ponownie świętego, to jest to nienormalne...
Tytuł: Odp: Obsesja na punkcie „czystości” seksualnej
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 20 Listopad, 2022, 20:57
Czystość seksualna, to temat zastępczy problemów trapiacych SJ. (...) Młodzi nie mają mieszkania, pracy, ale do śłubu zachowali czystość. Itp. Czystość jest najważniejsza...
taka hierarchia wartości jest (w mojej ocenie) przykładem "niemoralności płciowej" i to _rażącej_

w mojej ocenie, jest niemoralne, gdy ktoś zakłada rodzinę, której nie potrafi utrzymać i której nie umie przewodzić ani wskazać celów wychowawczych

jeśli ktoś "bawi się w dom" (nawet po dopełnieniu formalności w USC) ale ciągle jest na utrzymaniu rodziców, to jest to sytuacja chora. A jeśli jeszcze w takim związku rodzą się dzieci (utrzymywane NIE przez ojca, ale przez czworo dziadków) to już jest patologia.

czego taki niezaradny ojciec nauczy swoje dzieci? wykorzystywania rodziny i społeczeństwa?

jeśli taką "zabawę w dom" porównam do sytuacji gdy "niemoralny człowiek ze świata" rozpoczyna współżycie już na pierwszym roku studiów na wyższej uczelni (załóżmy że narzeczeni wspólnie bez ślubu mieszkają na stancji), ale (1) zabezpiecza się przed ciążą (2) ma jakiś zawód i "w razie czego" jest w stanie wziąć dziekankę i zarobić na utrzymanie rodziny, to...

to w mojej ocenie ów "niemoralny człowiek ze świata" postępuje o wiele bardziej etycznie niż młody świadek Jehowy który "dopełnił formalności", ale jego dzieci utrzymywane są przez dziadków
Tytuł: Odp: Obsesja na punkcie „czystości” seksualnej
Wiadomość wysłana przez: blossom w 20 Listopad, 2022, 22:54
Okazuje sie ze zdradzał zone przez 4 lata, w tym czasie pouczajac z mównicy braci i prowadzac komitety gdzie zarzutem jest nienormalność wobec mlodych.

Sorry ale już poznałam świadków na tyle, że ciężko mi uwierzyć że faktycznie zdradzał. Przecież świadkowie o każdym wykluczonym mężczyźnie plotkują, że zdradzał żonę. Każdy o którym słyszałam od znanych mi świadkow i ex świadków podobno zdradzał żonę. Btw to jedna z rzeczy która mnie najbardziej bawi w tej religii  ;D a i jeszcze to, że odstępcy są chorzy psychicznie
Tytuł: Odp: Obsesja na punkcie „czystości” seksualnej
Wiadomość wysłana przez: Sebastian w 20 Listopad, 2022, 23:02
Sorry ale już poznałam świadków na tyle, że ciężko mi uwierzyć że faktycznie zdradzał. Przecież świadkowie o każdym wykluczonym mężczyźnie plotkują, że zdradzał żonę.
wykluczenia za seks nie stanowią 100% ani nawet 90% wykluczeń, ale... gdyby nawet stanowiły zaledwie 10% ogółu wykluczeń, to jednak _istnieją_ osoby wykluczone za seks.

po drugie, okoliczność że delikwent wraca do organizacji jest okolicznością podwyższającą prawdopodobieństwo że wykluczono go akurat za seks.
Tytuł: Odp: Obsesja na punkcie „czystości” seksualnej
Wiadomość wysłana przez: szymonbudny w 21 Listopad, 2022, 13:12
Ja byłem zszokowany poniższym fragmentem o młodszych ŚJ.
Miałem widzę zbyt wyidealizowany obraz młodych ŚJ.

Skoro organizacja tak pisze, to musi być coś na rzeczy.
Wprawdzie nie padają tu wprost słowa o seksie przedmałżeńskim, ale domyślnie tak, "randki lub (...) gorsze rzeczy":

„Niektórzy zaczęli z tego powodu prowadzić podwójne życie. Kiedy przebywają z rodziną albo ze zborem, udają, że zachowują czystość moralną. Ale kiedy korzystają z mediów społecznościowych albo są z rówieśnikami, którzy nie służą Jehowie, zachowują się zupełnie inaczej. Używają wulgarnego języka, noszą nieskromne ubrania, słuchają deprawującej muzyki, nadużywają alkoholu, zażywają narkotyki, potajemnie chodzą na randki lub robią jeszcze gorsze rzeczy. Żyją w kłamstwie – udają przed rodzicami, współwyznawcami i Bogiem” (Strażnica październik 2018 s. 9).
Fundamentalizm chrześcijański - czy to w wydaniu ŚJ czy innym - ma niestety w całości lub dużej części niezdrowe poglądy na seksualność. Najśmieszniejsze jest to, że nie jest to coś, co wynika wprost z Biblii a raczej z jej pobiblijnej reinterpretacji w duchu greckiego, platońskiego dualizmu. Ten dualizm niestety wziął - podobnie jak w przypadku innych elementów - jakieś fragmenty Nowego Testamentu, które można by się do tego nadały i wzmocnił je tak, że cała seksualność stałą się czymś złym.
I potem mamy takie kwiatki jak Orygenes, który sie wykastrował. Albo te napisy w seminariach nad pisuarami: "Bóg cię widzi".
Jakim trzeba byc złośliwym, sfrustrowanym sukinsynem i dewiantem by po przeżyciu samemu traumy z powodu wychowywania w opresyjnym seksualnie domu, zgotować swoim dzieciom czy wychowankom w zborze takie same piekło jakie się przeżyło - jak robią to np. w jw.org.
Tytuł: Odp: Obsesja na punkcie „czystości” seksualnej
Wiadomość wysłana przez: dwaswiaty w 21 Listopad, 2022, 19:33
Takie przemyślenia…
Dlaczego ŚJ mają taką obsesje na punkcie seksu przedmałżeńskiego i zdrad, że potrafią człowieka śledzić, zbierać dowody, przesłuchiwać, wykluczać i puszczać o tym plotki jednocześnie kryjąc przypadki pedofilii i molestowania seksualnego? Brat (lub siostra) jest pedofilem lub gwałcicielem, ale no powiedział że żałuje swoich zachowań, więc żeby przypadkiem nikt się nie dowiedział przeniesiemy go do innego zboru. Dwoje dorosłych ludzi podejmuje świadoma decyzje odnośnie swojego życia seksualnego? TYLKO NIE TO, przynoszą hańbę organizacji Jehowy. Ukamienować.
Śledzenie wynika zazwyczaj z chęci ułożenia sobie życia z nowym partnerem. A u SJ to starszyzna decyduje o tym, czy masz biblijne prawo do zawarcia małżeństwa i to jej trzeba przedstawić dowody. Dlatego potem śledzą. Oczywiście można się temu przeciwstawić, ale są konsekwencje. Są też sytuacje gdy były małżonek jest świadomy sytuacji i procedur i bawi się w kotka i myszkę. I może dlatego niektórzy potem tak bardzo próbują znaleźć dowody zdrady.

Niektórym szczerze współczuję, bo przez lata nie mogą sobie ułożyć życia. Kończy sie to różnie - depresją, nałogami, wykluczeniem…