Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
WSZYSTKO INNE => NAPISZ my znajdziemy odpowiedni dział => Wątek zaczęty przez: sawaszi w 13 Luty, 2021, 22:51
-
To pytanie jest do wszystkich użytkowników tego forum
Proszę o wypowiedzi merytoryczne i kulturalne
-
Kobiety potrzebują mężczyzn, a mężczyźni potrzebują kobiet.
-
Kobiety potrzebują mężczyzn, a mężczyźni potrzebują kobiet.
To prawda
- ale bez miłości wzajemnej to się nie uda taki związek
- więc co jeszcze potrzeba do szczęścia ?
-
Kobiety potrzebują mężczyzn, a mężczyźni potrzebują kobiet.
Są też kobiety potrzebujące kobiet i mężczyźni potrzebujący mężczyzn. Bywają też tacy co są szczęśliwsi bez partnerów. >:D
-
Są też tacy co mówią.
Raz dziewczynka raz chłopaczek ,żeby życie miało smaczek.
-
Są też tacy co mówią.
Raz dziewczynka raz chłopaczek ,żeby życie miało smaczek.
Jeszcze nie rodziłem i tego nie znam
Są też kobiety potrzebujące kobiet i mężczyźni potrzebujący mężczyzn. Bywają też tacy co są szczęśliwsi bez partnerów. >:D
A transwestyci mogą być szczęśliwi ?
Kobiety potrzebują mężczyzn, a mężczyźni potrzebują kobiet.
A do tego kasa ? -to scala związek ?
Piszcie dalej
-
...
A transwestyci mogą być szczęśliwi ?
A do tego kasa ? -to scala związek ?
Piszcie dalej
:) Temat rzeka i jak wiadomo Panta rhei kai ouden menei. Czy wszystko co znajduje się w korycie tej rzeki może dawać szczęści? A może nic?
Ogólnie to chyba najwięcej szczęścia daje dążenie do celów, które w sumie szczęścia nie dają. ;)
-
Szczęście to emocje związane z kreatywnością.No i zdrowie i buzujące hormony😋
-
Zrobiono na ten temat ankietę, zapytano 10tys respondentów. Wyniki badań na ten temat są trochę zaskakujące :)
Co kobietom potrzebne jest do szczęścia?
(Wbrew pozorom nie jest to związek)
Większość ludzi zastanawia się raz na jakiś czas, czy czują się szczęśliwi lub co jest dla nich źródłem prawdziwej radości. Dr Ros Altmann z grupy Saga postanowił znaleźć odpowiedź na to pytanie i w tym celu przeprowadził ankietę na 10 tys. respondentów obu płci. Jej wyniki okazały się naprawdę zaskakujące.
- Blisko 90 proc. mężczyzn stwierdziło, że do szczęścia potrzebny jest im trwały i udany związek z partnerką. Natomiast kobiety wymieniły ten czynnik dopiero na szóstym miejscu – relacjonuje ekspert. Dodaje również, że dla kobiet priorytetem okazały się… relacje z przyjaciółmi i znajomymi. Drugie miejsce wśród kobiecych elementów szczęściogennych zajęły pieniądze.
Seks z kolei okazał się ważny dla 65 proc. panów i zaledwie 35 proc. pań. – Badanie wykazało ogromne różnice między płciami – komentuje dr Altmann. – Jednak największym zaskoczeniem jest fakt, że związki są najważniejsze dla mężczyzn, a nie dla kobiet.
-
Czytając informację Storczyka wydaje mi się, że niewiele się przez tysiąclecia zmieniło. W swoim narodzie wybranym Jehowa wymyślił poligamię aby dać szczęście i mężczyznom i kobietom. Mężczyźni uszczęśliwiani byli wieloma związkami a kobiety miały relacje z wieloma współżonami. ;)
-
Nie z ankiety, ale z mej obserwacji.
Kobiety; lubią mieć pieniądze i wydawać, lubią być podziwiane, głaskane, chwalone pod wieloma względami, zawsze mieć rację, chociaż jej nie mają, lubią rządzić mężem, czyli "kręcić jego głową", ale na tyle ostrożnie, aby nie uchodził za pantoflarza, mieć kochanka w tajemnicy. i coś tam jeszcze.
Męższczyźni; Mieć wierną żonę, ale sami mieć więcej kobiet, a gdy ich nie mają, to popisywać się przed kolegami ile to w swym życiu "przeleciał". Lubią żonę mądrą, która potrafi górować i ośmieszać innych mężczyzn, byle nie swego męża, która wobec niego ma być uległa, pozwalać na wiele zachcianek, a ona sama ma być powściągliwa i zarazem nie podejrzliwa i coś tam jeszcze.
Ps.
Zazwyczaj kobiety zachowują się tajemniczo w przeciwieństwie do mężczyzn, chociażby przyglądając się temu wątkowi, gdzie dominuje aktywność mężczyzn, a kobiety jakby głos straciły.
-
Szczerości.
A szczęście nie jest stałe.
-
Nie wiem czego potrzebują faceci.. Ale wiem czego potrzebuję ja normalności, śmiechu i dobrej zabawy. Swojej pracy bo dopiero teraz wiem przy czym spełniam się na 100% , dobrych i zaufanych ludzi, którzy tworzą również po części to kim jestem teraz, bez tej całej orgowskie złej machiny przeplatanej ciągłym obwinianiem sìę o wszystko. Jestem w miejscu, w którym zawsze powinnam być i to nazywam Szczęściem.
-
Czego kobiety i mężczyźni to ja nie wiem.
Wiem tylko co ja potrzebuje do szczęścia i co Jasiek.
Ja, potrzebuję poczucia bezpieczeństwa,
Jasiek pewnie też ale jeszcze oprócz tego to dobrze zjeść i trochę seksualnych doznań,fajnych wędek i dużych brań.
Żadnych kochanków, pieniędzy, dowartosciowania cudzym kosztem, lotów w kosmos czy innych wypasionych fur.
Chociaż teraz z tym kosmosem to mi się przypomniało że Jasiek by chętnie poleciał, ale czy mu to do szczęścia potrzebne to nie wiem.
-
Kiedy ludzie się pobierają, kobieta coś zyskuje a mężczyzna coś traci.
Kobieta zyskuje poczucie bezpieczeństwa a mężczyzna traci poczucie wolności.
-
Jeśli jakaś kobieta zaprzeczy, że wygadanie się zaufanej osobie do szczęścia jej nie potrzebne to nie uwierzę ;)
Mi dziś do szczęścia zdrowie i spokój wystarczy.
Stanisław pisze o pieniądzach jak to kobiety je kochają, a mężczyźni to już nimi gardzą :D
W dzisiejszych czasach oboje zachrzaniać muszą, aby wymiarę żyć.
Oczywiście są Prezesi i dyrektorzy u nich żona ma leżeć i pachnieć, ale to już inny temat ;)
-
Nie z ankiety, ale z mej obserwacji.
Kobiety; lubią mieć pieniądze i wydawać, lubią być podziwiane, głaskane, chwalone pod wieloma względami, zawsze mieć rację, chociaż jej nie mają, lubią rządzić mężem, czyli "kręcić jego głową", ale na tyle ostrożnie, aby nie uchodził za pantoflarza, mieć kochanka w tajemnicy. i coś tam jeszcze.
Męższczyźni; Mieć wierną żonę, ale sami mieć więcej kobiet, a gdy ich nie mają, to popisywać się przed kolegami ile to w swym życiu "przeleciał". Lubią żonę mądrą, która potrafi górować i ośmieszać innych mężczyzn, byle nie swego męża, która wobec niego ma być uległa, pozwalać na wiele zachcianek, a ona sama ma być powściągliwa i zarazem nie podejrzliwa i coś tam jeszcze.
Ps.
Zazwyczaj kobiety zachowują się tajemniczo w przeciwieństwie do mężczyzn, chociażby przyglądając się temu wątkowi, gdzie dominuje aktywność mężczyzn, a kobiety jakby głos straciły.
Stanisławie Klocku, po Twoim wpisie wnioskuję, że Twoja wiedzą na temat potrzeb kobiet jest raczej mniej aniżeli przeciętna.
Nie wiem z czego to wynika.
Może, żyjesz sam, bez towarzystwa kobiety, albo być może obracasz(obracałeś się) w towarzystwie nieodpowiednich kobiet.
Zapewniam Cię, że kobiety potrafią być różnorakie, tak samo jak mężczyźni.. 😎
-
Jeśli jakaś kobieta zaprzeczy, że wygadanie się zaufanej osobie do szczęścia jej nie potrzebne to nie uwierzę ;)
Mi dziś do szczęścia zdrowie i spokój wystarczy.
Stanisław pisze o pieniądzach jak to kobiety je kochają, a mężczyźni to już nimi gardzą :D
W dzisiejszych czasach oboje zachrzaniać muszą, aby wymiarę żyć.
Oczywiście są Prezesi i dyrektorzy u nich żona ma leżeć i pachnieć, ale to już inny temat ;)
Storczyku chyba jestem inna.. nie potrzebuje, a nawet nie chcę się wygadać przed nikim. Otwartość nigdy nie była moją mocną stroną..
-
Czytając informację Storczyka wydaje mi się, że niewiele się przez tysiąclecia zmieniło. W swoim narodzie wybranym Jehowa wymyślił poligamię aby dać szczęście i mężczyznom i kobietom. Mężczyźni uszczęśliwiani byli wieloma związkami a kobiety miały relacje z wieloma współżonami. ;)
wiem że żartujesz DPT 😂
jak miały kobiety w polgamicznych związkach to znamy parę historyjek.
Sara i Hagar albo Rachela i Lea 😅
szczerze sie nie znosiły.
trudno się dziwić. ja powiem czego chcą kobiety bo to chyba zrozumiałe.
my kobiety chcemy być chciane. żeby nam facet powiedział
TY ALBO ŻADNA. i głowę daje że zadziała
-
Storczyku chyba jestem inna.. nie potrzebuje, a nawet nie chcę się wygadać przed nikim. Otwartość nigdy nie była moją mocną stroną..
Też jestem takim typem który nie praktykuje" wygadania sie"
Jeżeli już to wolę na poczekalni u lekarza z obcą Panią sobie pogadać w stylu, a wie pani coś, mojemu to ogon wyrósł.
Zresztą co do wygadania się to mam takie doświadczenia że jak miałam pierwszego męża który pił, rozrabial, raz pracował, pięć razy nie. To moje naprawdę serdeczne przyjaciółki bardzo mi współczuły, rozumiały i wspierały. Kiedy mam drugiego męża który ma same zalety 😜Moje przyjaciółki są bardzo wyczulone na jego potknięcia. Nawet to jest wadą w mniemaniu moich koleżanek że Jasiek zamiast wyskoczyć z kumplami, podaję nam kawkę kiedy mnie te cholerny odwiedzą.
I to są naprawdę przyjaźnie od dziecka. Wielokrotnie sobie pomagałyśmy w tarapatach i zawsze możemy na siebie liczyć. Wiemy o sobie wszystko.
Jednak punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ja nie lubię ich mężów bo to przeciętne cwaniaki a one mojego bo zawsze można na niego liczyć.
Nie ma więc mowy o żadnym wygadaniu, nie jestem samobójcą. 🤓Jak by się moje koleżanki dowiedziały że mój mąż po 16 latach wreszcie powiedział do mnie, Ty stara krowo 😮 jak mu solidnie zalazłam za skórę, to by mnie zaraz otoczyly opieką 🙄i powiedzialy:a nie mówiłyśmy, to tyran i morderca 🙄
Niestety takie są dziewczyny.
-
Też jestem takim typem który nie praktykuje" wygadania sie"
Jeżeli już to wolę na poczekalni u lekarza z obcą Panią sobie pogadać w stylu, a wie pani coś, mojemu to ogon wyrósł.
Zresztą co do wygadania się to mam takie doświadczenia że jak miałam pierwszego męża który pił, rozrabial, raz pracował, pięć razy nie. To moje naprawdę serdeczne przyjaciółki bardzo mi współczuły, rozumiały i wspierały. Kiedy mam drugiego męża który ma same zalety 😜Moje przyjaciółki są bardzo wyczulone na jego potknięcia. Nawet to jest wadą w mniemaniu moich koleżanek że Jasiek zamiast wyskoczyć z kumplami, podaję nam kawkę kiedy mnie te cholerny odwiedzą.
I to są naprawdę przyjaźnie od dziecka. Wielokrotnie sobie pomagałyśmy w tarapatach i zawsze możemy na siebie liczyć. Wiemy o sobie wszystko.
Jednak punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ja nie lubię ich mężów bo to przeciętne cwaniaki a one mojego bo zawsze można na niego liczyć.
Nie ma więc mowy o żadnym wygadaniu, nie jestem samobójcą. 🤓Jak by się moje koleżanki dowiedziały że mój mąż po 16 latach wreszcie powiedział do mnie, Ty stara krowo 😮 jak mu solidnie zalazłam za skórę, to by mnie zaraz otoczyly opieką 🙄i powiedzialy:a nie mówiłyśmy, to tyran i morderca 🙄
Niestety takie są dziewczyny.
Im mniej wiedzą o nas inni tym bardziej jesteśmy szczęśliwi, tak zawsze mówi moja mama. I to się sprawdza🙂
-
Źle mnie zrozumiałyscie. Ja nie pisze o wygadaniu się o swoim mężu "przyjaciółką",
O mężu mówi się,albo dobrze albo wcale ;)
-
Kiedy ludzie się pobierają, kobieta coś zyskuje a mężczyzna coś traci.
Kobieta zyskuje poczucie bezpieczeństwa a mężczyzna traci poczucie wolności.
A już myślałem ,ze masz na myśli prawo Archimedesa.
'Ciao zanurzone w ciało ,traci na wartości tyle ile zyskało drugie ciało" :)
-
Źle mnie zrozumiałyscie. Ja nie pisze o wygadaniu się o swoim mężu "przyjaciółką",
O mężu mówi się,albo dobrze albo wcale ;)
Chodziło mi tylko o wygadanie się o wszystkimi o niczym 😉
-
Źle mnie zrozumiałyscie. Ja nie pisze o wygadaniu się o swoim mężu "przyjaciółką",
O mężu mówi si
ę,albo dobrze albo wcale ;)
Z mężem to tylko taki przykład był z mej strony. Ja ogólnie nie lubię rozmawiać o swoich sprawach, decyzjach, planach. I niestety też się łapie na tym że nie bardzo lubię słuchać. Bo skończyły nam się wspólne tematy. Moje koleżanki są babciami i wnuczki to ich świat teraz a mnie interesuje czy mi wahacze nie stukają, czy okna z roletami czy bez, czy w niedziele śpimy do10, czy do 9.
-
my kobiety chcemy być chciane. żeby nam facet powiedział TY ALBO ŻADNA.
i głowę daje że zadziała
a jak nie zadziała, to następnego dnia facet podchodzi do kolejnej kobiety i też jej mówi: TY ALBO ŻADNA (i tak do skutku aż zadziała) :)
-
Z mężem to tylko taki przykład był z mej strony. Ja ogólnie nie lubię rozmawiać o swoich sprawach, decyzjach, planach. I niestety też się łapie na tym że nie bardzo lubię słuchać. Bo skończyły nam się wspólne tematy. Moje koleżanki są babciami i wnuczki to ich świat teraz a mnie interesuje czy mi wahacze nie stukają, czy okna z roletami czy bez, czy w niedziele śpimy do10, czy do 9.
To inny etap.. skąd ja to znam 😉
-
a jak nie zadziała, to następnego dnia facet podchodzi do kolejnej kobiety i też jej mówi: TY ALBO ŻADNA (i tak do skutku aż zadziała) :)
:) Dokładnie spełniają się w ten sposób słowa z Ewangelii wg. Jana Sztaudyngera: "Ilu samców, tylu kłamców" ;)
-
A już myślałem ,ze masz na myśli prawo Archimedesa.
'Ciao zanurzone w ciało ,traci na wartości tyle ile zyskało drugie ciało" :)
Dobre😁👍
To ja może podam definicję prawa Ohma:
Ciało rzucone na tapczan traci na energii.
Zbliżając się w stronę kolan wzrasta napięcie,maleje opór😂
-
jest jeszcze drugie prawo Oma
nie śpij z jedną tylko z dwoma
-
Niektórzy mówią.
Kot jakby przy jednej dziurze siedział to by z głodu zdechł.
A inni.
Jak dziura łowna to i 10 kotów wyżywi.
-
Oczy przecieram ze zdumienia czytając to co piszecie 😅😅
-
Bo może to wynik rozpasania? >:D
-
Piszcie dalej , bo temat jest ciekawy i zajmujący pewnie nie jedną tu osobę na tym forum i nie tylko
Dziękuje wszystkim za ciekawe wpisy i proszę o więcej :)
-
Sawaszi, ten temat to rzeka.
Tyle ile kobiet tyle potrzeb, bo każda inna .
Są i takie co prawie nic nie chcą i nie potrzebują od faceta, bo nienauczone brać tylko dawać.
Dają dają i się zarzynają dla męża, dzieci, a one na końcu...
-
Sawaszi myślałem że mając 2 żony będziesz wiedział, czego pragną kobiety 🤔
bardzo cię cenie chłopie bo wiem coś przeszedł,ale gdyby twoja wife nr 2 dowiedziała się
że sympatyzujesz z kimś to od razu by wróciła. zastanawiałeś się nad fym?
bardzo sedecznie cię pozdrawiam
-
Jak ktoś potrzebuje więcej informacji to na załączonym filmie brat David Splain z Ciała Kierowniczego tłumaczy jak dobrać partnera.
-
Sawaszi myślałem że mając 2 żony będziesz wiedział, czego pragną kobiety 🤔
bardzo cię cenie chłopie bo wiem coś przeszedł,ale gdyby twoja wife nr 2 dowiedziała się
że sympatyzujesz z kimś to od razu by wróciła. zastanawiałeś się nad fym?
bardzo sedecznie cię pozdrawiam
Moja druga żona jak zapytałem ją o to czy ma już nowego faceta ? to odpowiedziała mi tak ;
- "ja nienawidzę facetów i się nimi brzydzę" , "ale mam koleżanki i przyjaciółki" :o ..
Sytuacja (między nami) jest dość ciekawa - no i to także muszem przyjąć na klate :-\
Ech takie życie - ale nie martwię się tym , bo umarłemu to i owo się nie zdarzy ..
Staram się myśleć pozytywnie :)
A cha - mój sąsiad , który wrócił z Kanady miał podobny problem i się rozwiódł ze swą żoną
Powiedział tak prawie po angielsku ; "faken sziet , faken seks " :P
Zatem są różne opcje "miłości" - taka przyroda :o
-
Sawaszi;
pomijając wszystkie "drobiazgi"
- Kobieta potrzebuje głupiego męża i mądrych dzieci.
- Mężczyzna potrzebuje zdrowia i pieniędzy, żeby mógł utrzymać żonę, dzieci i kochankę... ;)
-
po tym co przedmówca napisał, widzimy czarno na białym że kobiety nigdy nie będą zadowolone :)
- Kobieta potrzebuje głupiego męża i mądrych dzieci.
tylko skąd wziąć tego głupiego męża jeśli każda będzie miala mądre dzieci? Mądre dzieci wyrosną na mądrych mężów i kolejne kobiety znowu będą niezadowolone :)
-
po tym co przedmówca napisał, widzimy czarno na białym że kobiety nigdy nie będą zadowolone :) tylko skąd wziąć tego głupiego męża jeśli każda będzie miala mądre dzieci? Mądre dzieci wyrosną na mądrych mężów i kolejne kobiety znowu będą niezadowolone :)
Niektóre rzeczy są kwestią przekonań... :D
"W pewnej gazecie ukazało się ogłoszenie:
Sprzedam 20-tomową Encyklopedię PWN. Moja żona wszystko wie lepiej!" ;D
-
(mtg): cała prawda o potrzebach m/k >:D
-
Wolę rozgraniczać grupę osób na pojedyńcze jednostki niż grupować na kobiety i mężczyzn. Każdy jest inny :). Dwa, to że ktoś uważa, że potrzebuje czegoś do szczęścia i to dostanie, nie znaczy, że będzie szczęsliwy - szczęscie pochodzi z wewnątrz, z nastawienia.
-
Wolę rozgraniczać grupę osób na pojedyńcze jednostki niż grupować na kobiety i mężczyzn. Każdy jest inny :). Dwa, to że ktoś uważa, że potrzebuje czegoś do szczęścia i to dostanie, nie znaczy, że będzie szczęsliwy - szczęscie pochodzi z wewnątrz, z nastawienia.
🙄😎😄
To już chyba gender jest.
-
🙄😎😄
To już chyba gender jest.
Może Matowej chodziło po prostu o to, że wśród kobiet są takie jednostki które potrzebują tego samego lub podobnego co jednostki spośród mężczyzn. Mogą być kobiety, które wolą iść na walkę bokserską i mężczyźni, których bardziej rajcuje ogród botaniczny. ;)
-
Pewnie tak. Z tym gender to taki żarcik był.
Co do tego kto co potrzebuje to zależy nie tylko od człowieka ale i od nastroju.
Ja raz mam ochotę na mecz piłki nożnej na stadionie, innym razem za zachwycam się godzinami paszkami w karmniczku.
Odnośnie ptaszkow to w nowym domu będę miała prywatnego bociana. Wprost z fotela będę widzieć bocianie gniazdo.
To będzie dopiero frajda.
-
:) Matylda, Ty się temu bocianowi za bardzo nie przyglądaj. Ponoć od zobaczenia bociana, kobieta zachodzi w ciążę, a od przyglądania się? ... świat nie potrzebuje kolejnych bliźniaków ;)
-
:) Matylda, Ty się temu bocianowi za bardzo nie przyglądaj. Ponoć od zobaczenia bociana, kobieta zachodzi w ciążę, a od przyglądania się? ... świat nie potrzebuje kolejnych bliźniaków ;)
A co tam. Raz kozie śmierć.
Wschowa się 🤓
Pomodle się żeby dwujajkowe byly😜
-
Co wam powiem - ale wam powiem ;
- warto mieć (przy sobie) dobrą żonę :) :)
- bo dobra żona to skarb (w tych ciekawych czasach) a dobry mąż to ewenement :D
Dla tego kochajcie się wzajemnie :-* :-* (małżonkowie) , a 'singlowie' poczekajcie na lepsze czasy po armagedonie - albowiem jak jest napisano w PŚ ; "w owym czasie nie będą już wchodzić w związki małżeńskie , bo będą już jak aniołowie w niebie " ::) ..
Zatem Kochajcie się (na wzajem) puki na to (jest jeszcze) czas sprzyjający :-* :-*
A cha ; powiem wam , że naukowcy stwierdzili i poparli naukowo , że życie na tej planecie mamy tylko jedno i nie warto go spaprać :) .
-
😎🤓🙄
Sawaszi ty powiedz doktorowi żeby Ci dawkę zmniejszył bo cię ponosi Wyobraźnia.
-
😎🤓🙄
Sawaszi ty powiedz doktorowi żeby Ci dawkę zmniejszył bo cię ponosi Wyobraźnia.
Tak Matyldo (mój doktor to dobry humor po traumie z doświadczeniem życiowym z 'towarzystwem WTS' _)
- dziękuje im bardzo - za zrujnowane życie ( w kwiecie wieku) i za 'miłość' ich co w to bagno mnie wprowadzili :( , >:( , :o- >:D - 8-) , :-* - :P ( :-[ - :-[) itd..
Nie oceniaj mnie , bo mnie nie znasz (ja Ciebie nie oceniam) . I Pozdrawiam serdecznie :-*
-
Nie oceniam, broń boże.
Troszku nieskladny wydał mi się twój wywód. Nic poza tym.
Większości z nas ta parszywa sekta i jej funkcjonariusze, spaprala życie.
-
Nie oceniam, broń boże.
Troszku nieskladny wydał mi się twój wywód. Nic poza tym.
Większości z nas ta parszywa sekta i jej funkcjonariusze, spaprala życie.
A coś pozytywnego byś napisała o tej osobliwej "sekcie" ? - wszak wlazłaś tam dobrowolnie i w jakim celu ?
-
A coś pozytywnego byś napisała o tej osobliwej "sekcie" ? - wszak wlazłaś tam dobrowolnie i w jakim celu ?
niestety, nie wszyscy weszli do ŚJ dobrowolnie, niektórzy mieli nieszczęście urodzić sie w "teokratycznej" rodzinie.
-
A coś pozytywnego byś napisała o tej osobliwej "sekcie" ? - wszak wlazłaś tam dobrowolnie i w jakim celu ?
Sawaszi ja rozumiem że mimo moich przeprosin masz potrzebę mi się troszkę zrewanżować i atakujesz.
Niestety strzał jest niecelny.
Moja matka "poznała (tfu)prawdę" kiedy ja miałam 11 lat.Nie dała mi wyboru. Nigdy wżyciu dobrowolnie przez całe moje ponad pół wieku życia nie angażowałam się w tak debilne działalności jak działalność jehowicka.
Z braku alternatywy i w konsekwencji tego że moja matka jest niedojrzała i powierzyła wpływ na mój los duchowym siostrom ze zboru.Te one siostry które były duchowe tylko w oczach mojej matki a tak naprawdę to chlały,k**** się z panami w sanatoriach,bywały po lokalach ze striptizem itd.Te one siostry nakłoniły mnie do ochrzczenia się.
Powiem ci że nie,niezgodność nauk mnie otrzeźwiła,tylko dno jakie mnie otaczało w osobach braci i sióstr.
Nie mam nic pozytywnego do powiedzenia bo w moim zborze nie było ani jednego człowieka którego wspominam sympatycznie.Jak nie pijacy to panie lekkich obyczajów,to ludzie z deficytem intelektualnym ,to prostacy do kwadratu. Nigdy po odejściu oj jehowych nie spotkałam tylu patologii w jednym miejscu.
Ja wiem że ja jestem okrutna teraz,że oceniam ludzi,że nie przebieram w słowach. Zwykle tak reaguję jak ktoś mi chce powiedzieć że sama wlazłam do osobliwej sekty.Nie mam to napisane na czole, ale kto mnie zna,choć by tylko ze stylu bycia i pisania na forum ,to wie że jestem osobą pragmatyczną i nie bujam w obłokach.
Nie czym innym tylko bujaniem w obłokach jest przynależność do jehowych i liczenie na to że będzie się pasło lwa z baranem na kwiatowej łączce.
Nie ma na tym forum mojej historii bo mi się jej nie chciało drugi raz pisać.To cię usprawiedliwia sawaszi :)
-
A coś pozytywnego byś napisała o tej osobliwej "sekcie" ? - wszak wlazłaś tam dobrowolnie i w jakim celu ?
Sawaszi rozumie targające nami emocje jakiś czas po tym , jak zrozumieliśmy czym jest ta Organizacja
Jednakze trwanie latami mentalnie tam nadal , nie jest dobrym objawem i moze wymaga pomocy
Kazdy ma świadomość gdzie był , ale jeśli to juz jest poza nami , to ciągłe nakręcanie się jaka to be sekta , najzwyczajniej nie przynosi nam korzyści , a wręcz szkodzi
Odrzucamy to co złe dla nas , idąc naprzód nie oglądając się ciąglę wstecz
-
Sawaszi rozumie targające nami emocje jakiś czas po tym , jak zrozumieliśmy czym jest ta Organizacja
Jednakze trwanie latami mentalnie tam nadal , nie jest dobrym objawem i moze wymaga pomocy
Kazdy ma świadomość gdzie był , ale jeśli to juz jest poza nami , to ciągłe nakręcanie się jaka to be sekta , najzwyczajniej nie przynosi nam korzyści , a wręcz szkodzi
Odrzucamy to co złe dla nas , idąc naprzód nie oglądając się ciąglę wstecz
Masz racje Zenobia
- żeby uwolnić się całkowicie od tej 'poronionej' organizacji to trzeba ją wymazać całkowicie z pamięci i nie wracać tam ciągle myślami i wspomnieniami .
Najlepiej jest to 'zaklepać' głęboko i żyć nowym życiem - czego każdemu ex śJ ŻYCZĘ .
-
Aby nie odbiegać od daleko od tematu, ani mężczyzną, ani kobietom do szczęścia, żadna sekta nie jest potrzebna 8-)
-
Aby nie odbiegać od daleko od tematu, ani mężczyzną, ani kobietom do szczęścia, żadna sekta nie jest potrzebna 8-)
No tak - żadna sekta nie zapewni szczęścia ani zadowolenia z życia i to fakt niezaprzeczalny
- ale MIŁOŚĆ wzajemna już TAK i to prawda odwieczna .
-
Tak kobiety , jak i mężczyżni potrzebują świadomości , ze są dla siebie najwazniejsi
Ot i cała filozofia szczęścia :)
-
Życie to w głównej mierze emocje i uczucia.
Kobieta szczęśliwa jest tylko przy mężczyźnie który jest zdolny się nią czasem zaopiekować niejako niczym dzieckiem gdy ta może czasem czuć że tego potrzebuje i z docenianiem i radością to przyjmie.
Mężczyzna z kolei potrzebuje czułości i emocjonalności kobiety do normalnego funkcjonowania w bardzo wielkim skrócie.
ciekawie jest o tym w filmie dokumentalnym... Szwedzka teoria miłości ...z 2015 roku
-
Kurcze blade jeszcze miłości 'po szwedzku' nie poznałem :(
- po czesku już tak i powiedziała mnie 'cholka' ; "to uze se ne wrati pane Zbiszek' :D
Miłość to główny temat w Biblii i bardzo zajmujący ludzi
Piszcie teraz o swych wielkich miłościach (bo chyba każdy z nas ma takie doświadczenie życiowe) :)
-
Po obejrzeniu filmu moja wizja prawdopodobnie upadku cywilizacji i przyczynach staje się bardzo wyraźna.
Co ciekawe to procesy kreowane odgórnie.
Zwiastun poniżej
-
Accurate nie bądz takim sceptykiem - albowiem świat się zmienia cały czas w "ewolucji" poglądów i wyobrażeń ludzkich na życie i tą radość z życia (to uczucie jest zaiste subiektywne i osobiste) ..
Człowiek ("homo sapiens") to też stworzenie na tej planecie (w kosmosie)-zwanej ZIEMIA
A co myślisz o stworzycielach DNA i życia ? - naukowcy z NASA i nie tylko oni badają kosmos w poszukiwaniu sensu życia i jego pochodzenia .
Znajdz coś ciekawego w internecie na ten temat i wyślij tu .
Np. -czy to UFO ? - czy Bogowie ? stworzyli ten świat ?
A może "bogowie , ufo i matka natura" razem ?
Temat ciekawy i warty poznania i dyskusji nad tym zagadnieniem
-
Accurate nie bądz takim sceptykiem - albowiem świat się zmienia cały czas w "ewolucji" poglądów i wyobrażeń ludzkich na życie i tą radość z życia (to uczucie jest zaiste subiektywne i osobiste) ..
Człowiek ("homo sapiens") to też stworzenie na tej planecie (w kosmosie)-zwanej ZIEMIA
A co myślisz o stworzycielach DNA i życia ? - naukowcy z NASA i nie tylko oni badają kosmos w poszukiwaniu sensu życia i jego pochodzenia .
Znajdz coś ciekawego w internecie na ten temat i wyślij tu .
Np. -czy to UFO ? - czy Bogowie ? stworzyli ten świat ?
A może "bogowie , ufo i matka natura" razem ?
Temat ciekawy i warty poznania i dyskusji nad tym zagadnieniem
Pewnie ze ciekawy i to bardzo ale tu raczej o szczęściu kobiet i mężczyzn...żeby być merytorycznym wolę tylko o tym żeby uszanować temat.
Choć jedno z drugim ma pewne powiązania bo to inne ważne tematy.
-
Piszcie teraz o swych wielkich miłościach (bo chyba każdy z nas ma takie doświadczenie życiowe) :)
Po co komu dziś, wczorajsza miłość jak to śpiewa Lejdi Pank ;)
-
Po co komu dziś, wczorajsza miłość jak to śpiewa Lejdi Pank ;)
Jak nie ma wczorajszej miłości , TO PROPONUJĘ poszukać nowej miłości
- wszak miłość to najfajniejsze uczucie dodające energii do życia i działania a nawet jeszcze coś więcej :)
Pozdrawiam :-*
-
A co z miłością francuską? ;D ::)
-
A co z miłością francuską? ;D ::)
To zależy czy z Francuzem czy z Francuzką ;) >:D
-
To zależy czy z Francuzem czy z Francuzką ;) >:D
Jako promotor ideologii gender odpowiadam - obojętne :D
-
Po co komu dziś, wczorajsza miłość jak to śpiewa Lejdi Pank ;)
Sztywny Pal Azji w piosence "Nic pewnego" śpiewał, że "Wszystko cieszy tylko przez chwilę. Nowe zabawki i nowa miłość".