Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne

INNE RELIGIE, WYZNANIA, ATEIZM... => I WSZYSTKIE INNE => Wątek zaczęty przez: PoProstuJa w 16 Kwiecień, 2017, 22:54

Tytuł: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 16 Kwiecień, 2017, 22:54
Czytając to forum zauważyłam, że niektórzy z byłych (a nawet jeszcze obecnych) Świadków spotykają się w małych grupkach i np. czytają w nich wspólnie Biblię.
Mi taka prosta idea się podoba, ale zastanawiam się jak to wszystko wygląda w praktyce? Czy to są regularne spotkania co tydzień czy np. raz na kilka miesięcy? W jaki sposób prowadzone są dyskusje biblijne? - czy jest jakaś osoba nadzorująca przebieg dyskusji, czy też każdy wypowiada to co myśli?
No i czy to są spotkania najbliższych znajomych czy też otwarte na innych ex-Świadków lub wyznawców innych religii?

Ja póki co byłam w 2 malutkich kościołach chrześcijańskich na nabożeństwach i mają one swój urok, ale jednocześnie blokuje mnie ich doktryna (za bardzo podobna do porzuconego przeze mnie katolicyzmu). Pomyślałam więc o ewentualności spotkań w małych grupkach (powiedzmy do 10 osób), ale nawet bym chyba nie miała pomysłu jak się do tego zabrać.
Zatem wszelkie uwagi i doświadczenia forumowiczów będą dla mnie cennym źródłem informacji.
Zastanawia mnie również czy taka inicjatywa ma szansę na dłuższe przetrwanie, czy też zwykle - jak to w życiu - tak się toczą sprawy, że w pewnym momencie ludzie zaczynają toczyć zbyt ostre dysputy doktrynalne albo po prostu nużą się tą inicjatywą i przestają przychodzić na spotkania?
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 16 Kwiecień, 2017, 22:56
Wg mnie super to inicjatywa. Ale nie uczestniczyłem. Podoba mnie się idea.
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 16 Kwiecień, 2017, 23:10
Czytając to forum zauważyłam, że niektórzy z byłych (a nawet jeszcze obecnych) Świadków spotykają się w małych grupkach i np. czytają w nich wspólnie Biblię.
Mi taka prosta idea się podoba, ale zastanawiam się jak to wszystko wygląda w praktyce? Czy to są regularne spotkania co tydzień czy np. raz na kilka miesięcy? W jaki sposób prowadzone są dyskusje biblijne? - czy jest jakaś osoba nadzorująca przebieg dyskusji, czy też każdy wypowiada to co myśli?
No i czy to są spotkania najbliższych znajomych czy też otwarte na innych ex-Świadków lub wyznawców innych religii?

Ja póki co byłam w 2 malutkich kościołach chrześcijańskich na nabożeństwach i mają one swój urok, ale jednocześnie blokuje mnie ich doktryna (za bardzo podobna do porzuconego przeze mnie katolicyzmu). Pomyślałam więc o ewentualności spotkań w małych grupkach (powiedzmy do 10 osób), ale nawet bym chyba nie miała pomysłu jak się do tego zabrać.
Zatem wszelkie uwagi i doświadczenia forumowiczów będą dla mnie cennym źródłem informacji.
Zastanawia mnie również czy taka inicjatywa ma szansę na dłuższe przetrwanie, czy też zwykle - jak to w życiu - tak się toczą sprawy, że w pewnym momencie ludzie zaczynają toczyć zbyt ostre dysputy doktrynalne albo po prostu nużą się tą inicjatywą i przestają przychodzić na spotkania?

W Krakowie spotykają się chętni eks którzy mają takie potrzeby podyskutować o sprawach duchowych.
Luźne dyskusje bez żadnego broń Boże nadzorowania, takie spotkania towarzyskie.
Ja ilekroć spotykam się z moimi znajomymi eks to zawsze schodzi na tematy tego typu.
Ale w formie zorganizowanej ja bym nie była w stanie uczestniczyć - mam na to wysoką alergię.
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 16 Kwiecień, 2017, 23:14
Wg mnie super to inicjatywa. Ale nie uczestniczyłem. Podoba mnie się idea.

Mi też się podoba i myślę o niej dość często odkąd przeczytałam książki R. Franza, który regularnie spotykał się z taką grupką osób na rozważaniu Biblii oraz na wspólnym spożywaniu wieczerzy Pańskiej.

Ale mam pewną obawę, że takie inicjatywy dobrze się zaczynają, a później może dochodzić do konfliktów na tle religijnym i światopoglądowym.
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 16 Kwiecień, 2017, 23:52
Twoje obawy są słuszne, bo ja już widzę, że my ze znajomymi rozjeżdżamy się w różnych kierunkach po odejściu z jworg.
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Estera w 17 Kwiecień, 2017, 01:03
   Pomysł niezły, to coś w rodzaju tych grup orgowskich studium książki,
   a po nich kawka, herbatka i małe spotkanko towarzyskie.
   Ale podobnie jak Blizna ...
   Po odkryciu prawdy o tej nieprawdzie ...
   Na formy zorganizowane, nie mam ochoty, po tej doskonale zorganizowanej formie w WTS-ie.
   Ale myślę, że takie luźne biblijne rozmowy w małym gronie, mogą być ciekawe.
   
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Startek w 17 Kwiecień, 2017, 05:33
Naturalne jest to że ,mamy taką potrzebę spotykania się w grupie w celu studiowania biblii . Ja mam taki kontakt z taką grupą Chrześcijan w Słupsku , akurat nie są to byli świadkowie . Chociaż w tej grupie jest były świadek z żoną ,  czytamy i omawiamy Biblię  . Jest taka domowa atmosfera . Nie znaczy to , że należę do danej społeczności chrześcijan ,
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: pies berneński w 17 Kwiecień, 2017, 06:38
Zastanawia mnie również czy taka inicjatywa ma szansę na dłuższe przetrwanie,
Takie spotkania mogą się okazać idealną terapią dla zagubionej duszy.Ale po odzyskaniu kondycji psychicznej życie ułoży raczej nowe scenariusze.A to właśnie z tego powodu o którym między innymi wspomniałaś:
w pewnym momencie ludzie zaczynają toczyć zbyt ostre dysputy doktrynalne albo po prostu nużą się tą inicjatywą i przestają przychodzić na spotkania
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 17 Kwiecień, 2017, 09:19
Cytuj
Czytając to forum zauważyłam, że niektórzy z byłych (a nawet jeszcze obecnych) Świadków spotykają się w małych grupkach i np. czytają w nich wspólnie Biblię.
Coś takiego robił Ray Franz z przyjaciółmi. :)
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Noc_spokojna w 17 Kwiecień, 2017, 17:50
Czytając to forum zauważyłam, że niektórzy z byłych (a nawet jeszcze obecnych) Świadków spotykają się w małych grupkach i np. czytają w nich wspólnie Biblię.


 Z "nawet obecnymi" Świadkami Jehowy, to jednak trochę problem jest...

Skrzynka pytań w NSK z września 2007r.

Cytuj
Pytanie:
Czy „niewolnik wierny i roztropny" popiera tworzenie niezależnych grup Świadków Jehowy spotykających się w celu zgłębiania zagadnień biblijnych lub toczenia dyskusji na takie tematy? (Mat. 24:45,47).

Odpowiedź:
"NIE, klasa „niewolnika" NIE ZACHĘCA do tego typu działań. Mimo to w różnych częściach świata nieliczne osoby identyfikujące się z naszą organizacją tworzą grupki, które NA WŁASNĄ RĘKĘ ZAJMUJĄ SIE ROZTRZĄSANIEM ZAGADNIEŃ BIBLIJNYCH . Jedni grupowo studiują hebrajszczyznę i grekę Z MYŚLA O ANALIZIE PRZEKŁADU NOWEGO ŚWIATA Inni zgłębiają zagadnienia naukowe związane z Biblią. "

Nie rozumiem dlaczego takie działanie jest potępiane i zabraniane przez Towarzystwo Straznica. Czyzby kierował nim starch przed dotarciem do ich "prawdy"?
I dalej czytamy:

"Jesteśmy bardzo wdzięczni Jehowie za wszystko, co dla nas czyni w tych dniach ostatnich. Dlatego „niewolnik wierny i roztropny" nie popiera publikacji, spotkań czy stron internetowych, które nie są tworzone lub organizowane POD JEGO NADZOREM(Mat. 24:45-47).
To godne pochwały, gdy poszczególne jednostki PRAGNĄ KORZYSTAĆ Z UMIEJĘTNOŚCI MYŚLENIA, by wspierać dzieło głoszenia dobrej nowiny. Jednak żadne osobiste przedsięwzięcia nie powinny odwracać naszej uwagi od tego, co Jezus Chrystus czyni dziś ZA POŚREDNICTWEM SWEGO ZIEMSKIEGO ZBORU."


Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Estera w 17 Kwiecień, 2017, 17:57
  Dokładnie tak jest, jak piszesz, boją się docierania do prawdy przez osoby myślące.
  To był jeden z ważniejszych powodów, dla których zostały rozwiązane te grupy studium książki po domach.
  Bo po takich dyskusjach, bywało, że całe grupy osób odchodziły od zborów (np. Krosna)
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Natan w 17 Kwiecień, 2017, 18:11
Pozwólcie, że się podzielę moim doświadczeniem w tym zakresie.

Gdy wraz z innymi Świadkami Jehowy zwątpiliśmy w doktryny organizacji i w autorytet samozwańczego "niewolnika", wówczas dość szybko utworzyliśmy biblijną grupę wsparcia dla odchodzących i byłych Świadków. Na pierwszy ogień poszedł List do Galacjan, który rozważaliśmy z modlitwą rozdział po rozdziale. Wybraliśmy ten list, gdyż on mówi o wolności chrześcijańskiej. Gdy pojawiał się ktoś nowy, od razu tłumaczyliśmy, że nie tworzymy kościoła. Wychodziliśmy z założenia, że kościoła nie tworzy się tak, jak zakłada się firmę. Wspieraliśmy się duchowo, emocjonalnie, a niekiedy - gdy ktoś był w potrzebie - także materialnie. Nie było między nami żadnych sporów, gdyż po prostu wszelkie różnice zdań niwelowaliśmy przez wspólne badanie, co mówi na dany temat Słowo Boże. Po pierwszej, nieudanej Wieczerzy Pańskiej (jedna osoba zasłabła), całkowicie zaniechaliśmy jej praktykowania.

Po dłuższym czasie nasza grupa przestała istnieć, gdyż nasi gospodarze zapragnęli być w konkretnym, zorganizowanym kościele. Ich wybór padł na baptystów, tam przyjęli chrzest i członkostwo. Ja najdłużej z nas wszystkich poprzestawałem na spotkaniach domowych, tyle że w nieco innym gronie. Później jednak i ja zapragnąłem być gdzieś w kościele i po dłuższych rozmyślaniach z modlitwą przyłączyłem się do zboru jednego z wyznań ewangelicznych w moim mieście.

Dodam tylko, że alternatywa przedstawiała się w następujący sposób: albo pozostaniemy pod wpływem uprzedzeń do doktryn chrześcijaństwa, jakie zaszczepiła nam organizacja (oznaczałoby to stronienie od kościołów); albo wysłuchamy drugiej strony i starannie zapoznamy się z argumentacją na rzecz trudnych dla nas nauk chrześcijańskich, jak np. Trójca, dusza, czy piekło (co otwierało drogę do członkostwa w kościołach).   
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 17 Kwiecień, 2017, 18:49
Pozwólcie, że się podzielę moim doświadczeniem w tym zakresie.

Po pierwszej, nieudanej Wieczerzy Pańskiej (jedna osoba zasłabła), całkowicie zaniechaliśmy jej praktykowania.

Po dłuższym czasie nasza grupa przestała istnieć, gdyż nasi gospodarze zapragnęli być w konkretnym, zorganizowanym kościele. Ich wybór padł na baptystów, tam przyjęli chrzest i członkostwo. Ja najdłużej z nas wszystkich poprzestawałem na spotkaniach domowych, tyle że w nieco innym gronie. Później jednak i ja zapragnąłem być gdzieś w kościele i po dłuższych rozmyślaniach z modlitwą przyłączyłem się do zboru jednego z wyznań ewangelicznych w moim mieście.

Dodam tylko, że alternatywa przedstawiała się w następujący sposób: albo pozostaniemy pod wpływem uprzedzeń do doktryn chrześcijaństwa, jakie zaszczepiła nam organizacja (oznaczałoby to stronienie od kościołów); albo wysłuchamy drugiej strony i starannie zapoznamy się z argumentacją na rzecz trudnych dla nas nauk chrześcijańskich, jak np. Trójca, dusza, czy piekło (co otwierało drogę do członkostwa w kościołach).

Dziękuję Ci Natanie za cenną wypowiedź!

Jeśli chodzi o te nauki o Trójcy, duszy, piekle. Czy Twoim zdaniem Natanie one zostały bardzo zniekształcone przez Świadków? I czy Ty mając kontakt z innym wyznaniem poznałeś "właściwą" wykładnię tych nauk?
Czy też musiałeś niejako pójść na ustępstwo i chcąc przynależeć do jakiegoś kościoła zaakceptowałeś nauki, które jednak wcześniej Ci nie odpowiadały?

<Np. ja znam tylko wersję katolicką piekła i powiem szczerze, że każdy katolik ma inny pogląd na tę sprawę - od przekonania, że to miejsce ogniem płonące aż do poglądu, że piekło nie istnieje.>
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Natan w 17 Kwiecień, 2017, 19:11
Dziękuję Ci Natanie za cenną wypowiedź!

Jeśli chodzi o te nauki o Trójcy, duszy, piekle. Czy Twoim zdaniem Natanie one zostały bardzo zniekształcone przez Świadków? I czy Ty mając kontakt z innym wyznaniem poznałeś "właściwą" wykładnię tych nauk?
Czy też musiałeś niejako pójść na ustępstwo i chcąc przynależeć do jakiegoś kościoła zaakceptowałeś nauki, które jednak wcześniej Ci nie odpowiadały?

<Np. ja znam tylko wersję katolicką piekła i powiem szczerze, że każdy katolik ma inny pogląd na tę sprawę - od przekonania, że to miejsce ogniem płonące aż do poglądu, że piekło nie istnieje.>


Dziękuję za te mądre pytania. Tak, po dłuższym badaniu wykładni ewangelikalnej tych nauk mogę powiedzieć, że Świadkowie, a ściślej mówiąc, autorzy publikacji Towarzystwa Strażnica, ukazywali nam te doktryny w krzywym zwierciadle. Ja nie tyle dzięki jakiemuś wyznaniu poznałem sensowny wykład tych zagadnień teologicznych, ile dzięki własnym lekturom. Ponieważ jestem anglistą, nabyłem w j. angielskim poważne opracowania teologiczne, napisane przez ewangelikalnych teologów i biblistów. Czytałem też dobre opracowania polskojęzyczne, jak "Poznaj prawdę. Kompendium teologii chrześcijańskiej", której autorem jest Bruce Milne. Ich głębia argumentacji, spójność, solidne umocowanie w Piśmie Świętym, oraz umiejętne zbijanie kontrargumentów - to wszystko sprawiło, gdy porównałem to z Biblią, że nie musiałem do niczego się zmuszać. Po prostu stanąłem jako mocno przekonany co do tych i innych nauk.

Zapomniałem napisać, że dla pastora i starszych przyjmujących mnie na członka kościoła ewangelicznego głównym kryterium było to, czy przeżyłem nawrócenie do Chrystusa, czy przyjąłem Go jako Pana i Zbawiciela. Zatem nie sama doktryna się liczyła.

Ustosunkuję się też do Twoich wstępnych pytań:
1) Spotykaliśmy się raz w tygodniu.
2) Jeśli chodzi o prowadzenie, to wybrano mnie, jako byłego starszego zboru. Ale każdy miał prawo się wypowiedzieć zupełnie swobodnie i nie baliśmy się żadnych pytań. Nie było tematów tabu.
3) Każdy poszukujący prawdy Świadek, każdy ex Świadek, każdy członek innego wyznania był u nas mile widziany. I faktycznie, przychodziły na nasze spotkania także siostry z innych społeczności oraz nawet z czystej ciekawości przyszli niektórzy Świadkowie.
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Startek w 17 Kwiecień, 2017, 20:04
Wszystko wymaga czasu , niektórych nauk ewangelicznego nauczania nie umiem zrozumieć np. Trójcy  czy też czym będzie gehenna , uważam że nie znam dokładnie istoty Boga , ale gdy stanę przed Nim , poznam Jego w pełni . Jestem zdania że zrozumienie przyjdzie z czasem  , nie będę z tego powodu krytykował kogoś kto ma odmienne zdanie niż ja . Wolę się skupiać na ty co nas łączy czyli osoba naszego Pana . Reszta to małe piwo .
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: ariel w 20 Kwiecień, 2017, 10:10
Wszystko wymaga czasu , niektórych nauk ewangelicznego nauczania nie umiem zrozumieć np. Trójcy  czy też czym będzie gehenna , uważam że nie znam dokładnie istoty Boga , ale gdy stanę przed Nim , poznam Jego w pełni . Jestem zdania że zrozumienie przyjdzie z czasem  , nie będę z tego powodu krytykował kogoś kto ma odmienne zdanie niż ja . Wolę się skupiać na ty co nas łączy czyli osoba naszego Pana . Reszta to małe piwo .

Masz rację Startku, są rzeczy ważne i ważniejsze. Niezmiernie cieszę się jednak z tego, że w kwestii Trójcy czy też gehenny jesteś tam gdzie jesteś. Reszta na priv.
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 20 Kwiecień, 2017, 10:23
Cytuj
w kwestii Trójcy czy też gehenny jesteś tam gdzie jesteś
Abo to bez wiary w Trójcę i gehennę nie można żyć?
Ci co nie wierzą w Trójcę też wierzą w nią, nie wiedząc nawet o tym:
Ojciec, Syn i Duch Św. też u nich funkcjonują i to w jedności działający. ;D
Dla mnie to ich trójca. :)

A gehennę też uznają tylko inaczej rozumieją, po swojemu. ;)
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Startek w 20 Kwiecień, 2017, 10:37
Można żyć ,  ale z tego powodu nikt nie postawi nas przed jakimś komitetem sądowniczym , i zgnoi nam przez to życie . Organizacja przedstawiała nam temat Trójcy czy też piekło w mocno wykrzywionej formie , więc do zrozumienia pewnych spraw trzeba czasu  w wyniku własnych badań  czytania Biblii , a Duch Święty wprowadzi nas we wszelkie zrozumienie .
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 20 Kwiecień, 2017, 11:01
Zawsze mówiłem i będę mówił, że odrzucający Trójcę po prostu mają swego innego Boga. To nie jest ten sam Bóg co nasz.

Ci ludzie chcą bym im udowadniał to, czy tamto.
Nie rozumieją, że mają innego Boga i tyle.

Po co chcą mi udowadniać, że to czy tamto oznacza co innego? Owszem u nich oznacza co innego, dlatego mają swego Boga. :-\
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: ariel w 20 Kwiecień, 2017, 14:43
Zawsze mówiłem i będę mówił, że odrzucający Trójcę po prostu mają swego innego Boga. To nie jest ten sam Bóg co nasz.

Coś w tym jest, choć nie do końca. Znam trynitarian, z którymi razem się modlę, razem śpiewam, rozmawiam itd. Jednak poczucie innego Ducha faktycznie pojawia się dość często.
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 20 Kwiecień, 2017, 23:05
Jeśli Bóg jest, to jest jeden, tylko różne jego zrozumienia.
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 20 Kwiecień, 2017, 23:12
Jeśli Bóg jest, to jest jeden, tylko różne jego zrozumienia.
Chyba nie, bo antytrynitarz napisał Duch, a nie duch :):
Cytuj
Jednak poczucie innego Ducha faktycznie pojawia się dość często.
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 20 Kwiecień, 2017, 23:14
Chyba nie, bo antytrynitarz napisał Duch, a nie duch :):
Ja w ogóle się tym już nie interesuję, nie rozgraniczam, osobiście dostrzegam tylko aspekt twórczy i to mi wystarczy.
A każdy niech wierzy w to, co uważa :)
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: ariel w 21 Kwiecień, 2017, 09:34
Jeśli Bóg jest, to jest jeden, tylko różne jego zrozumienia.

To oczywistość :) . Problem w tym, że różni ludzie różnie Go definiują i do nie wszystkich definicji tenże Jedyny się przyznaje. Czasami też można zabrnąć na tyle daleko od JHWH, że tak naprawdę Bóg, którego się wyznaje, ma z Nim już niewiele wspólnego. Nie tylko w warstwie teologicznych definicji, ale też moralności i duchowości, którą się wyznaje i praktykuje na co dzień.
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 21 Kwiecień, 2017, 09:52
W kościołach chrześcijańskich spotkania w małych grupkach odbywają się dodatkowo poza nabożeństwami. Wiem o takich, że są u protestantów i u katolików, gdzie nie gdzie (jest tak zwane Dzieło Biblijne kontynuowane w niektórych parafiach).
To taka elita przychodzi, która chce zgłębić Biblię. :)

Sam na takie chodziłem do dominikanów i gdzie indziej, oraz sam później takowe prowadziłem. :-\
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 21 Kwiecień, 2017, 14:44
Sam na takie chodziłem do dominikanów i gdzie indziej, oraz sam później takowe prowadziłem. :-\

A co Roszado oznacza ta niezbyt szczęśliwa mina na końcu Twojej wypowiedzi...? :)
Nie podobało Ci się prowadzenie takiego spotkania?
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 21 Kwiecień, 2017, 17:58
A co Roszado oznacza ta niezbyt szczęśliwa mina na końcu Twojej wypowiedzi...? :)
Nie podobało Ci się prowadzenie takiego spotkania?
To raczej taka sobie mina.
Raczej wolę pisać niż gadać.
Nie udzielają się człowiekowi emocje jak piszę.
Zresztą publika nieduża to zniechęca. ;)
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 21 Kwiecień, 2017, 19:14
To oczywistość :) . Problem w tym, że różni ludzie różnie Go definiują i do nie wszystkich definicji tenże Jedyny się przyznaje.

Sorry, ale do czego "Jedyny" jak go nazywasz się przyznaje to nie masz szans wiedzieć.
NIKT tego nie wie, może kiedyś się dowiemy, a może nie.
To ludzie jedni drugich przekrzykują, że mają rację i że lepiej wiedzą, "czego wymaga Bóg".

Pliz, nie odpisuj, bo ja się na pewno nie zamierzam wciągać w dyskusję ani indoktrynować.
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 21 Kwiecień, 2017, 20:02
Nie indoktrynuj, Roszada.
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: todd w 21 Kwiecień, 2017, 20:33
I tak wszyscy wierzą w żydowskiego Boga oraz zagarniętego przez Kościół Chrześcijański żydowskiego Mesjasza. Nie można przekreślić tysięcy lat historii Żydów.
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 21 Kwiecień, 2017, 20:43
I tak wszyscy wierzą w żydowskiego Boga oraz zagarniętego przez Kościół Chrześcijański żydowskiego Mesjasza. Nie można przekreślić tysięcy lat historii Żydów.
Oj nie wszyscy. Tylko ponad 2 miliardy ludzi. :-\
A jest sporo  więcej. ;)

Ale on nie żydowski, bo wierzono w niego, gdy jeszcze Żydów nie było.
Np. Abraham nie był Żydem.
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 21 Kwiecień, 2017, 21:30
A Jakub był już Żydem?
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 21 Kwiecień, 2017, 22:31
Oj nie wszyscy. Tylko ponad 2 miliardy ludzi. :-\
A jest sporo  więcej. ;)

Ale on nie żydowski, bo wierzono w niego, gdy jeszcze Żydów nie było.
Np. Abraham nie był Żydem.

Biorąc pod uwagę etymologię słowa "Żyd", to nie był.
Jeśli wierzyć Biblii, to raczej nazwałabym potomków Abrahama Semitami, wnuk po Izaaku dostał oprócz imienia Jakub imię Izrael, stał się praojcem Izraelitów, a Żydami jako takimi wg etymologii byli mieszkańcy królestwa dwuplemiennego (Judei), którzy powrócili z niewoli babilońskiej...
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 21 Kwiecień, 2017, 23:05
Wydaje się, że wg etymologii to nazwa Żydzi (hebr. jehudim) pochodzi od imienia syna Jakuba, Judy (hebr. Jehuda). Od Izraela (Jakuba) jest nazwa Izraelici, a Żydzi od Judy. Tak więc Galilejszycy nie były Judejczykami, czyli Żydami :P

P.S. Judea to nazwa łacińska prowincji rzymskiej. Nazwa Juda to królestwo dwuplemienne.
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Roszada w 21 Kwiecień, 2017, 23:18
Wystarczy napisać, że Enoch nie był Żydem. :)
No i Noe. ;D
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: PoProstuJa w 21 Kwiecień, 2017, 23:28
Trochę się pogubiłam... dlaczego w wątku o spotkaniach w grupie chrześcijan są rozważania na temat pochodzenia Żydów?
Nie ważne. Mniejsza z tym :)

Dostałam 2 prywatne wiadomości i dowiedziałam się z nich, że posty niektórych osób w tym wątku są kasowane - za rzekome nawracanie innych/agitowanie (czy jak to zwał?). Ojjjj nie podoba mi się to - powiem szczerze!
Czyżby na forum o Świadkach zwyciężał światopogląd ateistyczny?
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Blizna w 21 Kwiecień, 2017, 23:43
Na tym forum wiele wątków i postów jest kasowanych, a inne pozostawiane, wszystko zgodnie z widzimisię i humorami adminów ;)
Można to wziąć na klatę i przełknąć albo nie ;)
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 21 Kwiecień, 2017, 23:43
Dostałam 2 prywatne wiadomości i dowiedziałam się z nich, że posty niektórych osób w tym wątku są kasowane - za rzekome nawracanie innych/agitowanie (czy jak to zwał?). Ojjjj nie podoba mi się to - powiem szczerze!
Czyżby na forum o Świadkach zwyciężał światopogląd ateistyczny?

Kiedyś na mojej stronie był link do forum. Ale ze względu na cenzurę, usunąłem. Wstyd podawać namiary na takie zachowanie.
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 22 Kwiecień, 2017, 08:09
 To ja się odniosę do spotkań w małych grupkach....

 A co jak grupka się rozrośnie i będzie dla niej za ciasno w zwykłym mieszkaniu? Wtedy pasuje coś wynająć, wyznaczyć jedną osobę, która się tym zajmie i oczywiście, trzeba zrobić zrzutkę na ten wynajem. A więc przydałaby się tzw trójka klasowa.  ;D
I tak to z niewinnej grupy dyskusyjnej robi się ,,małe towarzystwo''.

Kiedyś też jeden gość zaczął odświeżać prawdę, odkrywać na nowo, zgodnie z naukami zawartymi w Biblii (jego zdaniem) , a jak się to skończyło, wiadomo.
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: M w 22 Kwiecień, 2017, 09:38
Dostałam 2 prywatne wiadomości i dowiedziałam się z nich, że posty niektórych osób w tym wątku są kasowane - za rzekome nawracanie innych/agitowanie (czy jak to zwał?). Ojjjj nie podoba mi się to - powiem szczerze!
Czyżby na forum o Świadkach zwyciężał światopogląd ateistyczny?

Wielokrotnie podkreślaliśmy na forum, że nie jest to miejsce dla agitacji do konkretnych grup religijnych. Sam wątek jest ok i dyskusji na tematy wiary czy Biblii na forum też jest wiele, ale jeśli ktoś chce wykorzystać forum jako platformę do reklamy dla własnych grup czy nawet tych do których uczęszcza to przestaje to być ok. Bo jako administratorzy nie mamy możliwości zweryfikować, czy grupy, które być może chcą się tu reklamować są "bezpieczne" i czy osoba, która dopiero co opuściła organizację i jest podatna (bo np. szuka przewodnika duchowego po odrzuceniu "niewolnika") na wpływy z zewnątrz nie trafi tam z deszczu pod rynnę. Niestety znane nam są przypadki gdy takie grupy przybierały charakter sekciarski. Wychodzimy z założenia, że jeżeli ktoś bardzo chce znaleźć takie grupy to znajdzie je bez problemu, natomiast to miejsce ma być neutralne i w miarę możliwości bezpieczne dla wszystkich.
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Startek w 22 Kwiecień, 2017, 10:46
To ja się odniosę do spotkań w małych grupkach....

 A co jak grupka się rozrośnie i będzie dla niej za ciasno w zwykłym mieszkaniu? Wtedy pasuje coś wynająć, wyznaczyć jedną osobę, która się tym zajmie i oczywiście, trzeba zrobić zrzutkę na ten wynajem. A więc przydałaby się tzw trójka klasowa.  ;D
I tak to z niewinnej grupy dyskusyjnej robi się ,,małe towarzystwo''.

Kiedyś też jeden gość zaczął odświeżać prawdę, odkrywać na nowo, zgodnie z naukami zawartymi w Biblii (jego zdaniem) , a jak się to skończyło, wiadomo.
  Tak narodziła się organizacja świadków Jehowy . Tylko że oni nic nie mają z nauczaniem biblijnym.  Mówisz o powiększającej  się grupie , to żaden problem grupa się rozdzieli i dalej się będzie spotykać .  Najważniejsze jest zdrowe nauczanie biblijne .
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Tazła w 22 Kwiecień, 2017, 10:51
  Mówisz o powiększającej  się grupie , to żaden problem grupa się rozdzieli i dalej się będzie spotykać .  Najważniejsze jest zdrowe nauczanie biblijne .


      
Lasciate ogni speranza  :P
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: M w 22 Kwiecień, 2017, 10:52
Przy okazji PoProstuJa wspomniałaś o tym, że ktoś Ci pisał prywatne wiadomości w tej sprawie. Domyślam się zatem, że również byłaś zapraszana na spotkania konkretnych grup. A jeśli Ty byłaś, to prawdopodobnie inni też byli zapraszani. Mamy tu na forum politykę nieczytania prywatnych wiadomości przez administrację i tak pozostanie (moderatorzy nie mają takich możliwości, mam je tylko ja jako administrator bazy danych), dlatego jedyne co mogę to tym bardziej apeluję o ostrożność w takich kontaktach. Nigdy nie wiemy kto stoi po drugiej stronie monitora i jakie ma intencje. Forum jest otwarte i każdy może tu przyjść, bez podawania swoich danych osobowych, nie sposób więc zweryfikować jakim jest człowiekiem i jakie ma zamiary. Jeśli macie wątpliwości co do konkretnych prywatnych wiadomości to pamiętajcie, że je również możecie raportować do administracji. Warto to robić szczególnie gdy macie podejrzenia, że ktoś może chcieć wyłudzić od Was dane osobowe albo w inny sposób być zagrożeniem dla innych.
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Gorszyciel w 22 Kwiecień, 2017, 13:53
Wielokrotnie podkreślaliśmy na forum, że nie jest to miejsce dla agitacji do konkretnych grup religijnych.

M, są usuwane posty nie agitujące do żadnych grup religijnych (wiem, bo do żadnej nie przynależę, a wiele moich postów jest za tzw. ewangelizację usuwanych). Nie widziałem, żeby agitacja do ateizmu była piętnowana - postów o takiej tematyce na cmentarzu nie ma, a na forum jest ich na pęczki. Także zgadzam się z PoProstuJa i też mi się to mało podoba.

Sprostowanie: M, wyrzuciłeś taki post ateistyczny wczoraj. Oby tak dalej, a sprawiedliwość rozkwitnie :P
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Iskierka w 22 Kwiecień, 2017, 22:42
Wielokrotnie podkreślaliśmy na forum, że nie jest to miejsce dla agitacji do konkretnych grup religijnych. Sam wątek jest ok i dyskusji na tematy wiary czy Biblii na forum też jest wiele, ale jeśli ktoś chce wykorzystać forum jako platformę do reklamy dla własnych grup czy nawet tych do których uczęszcza to przestaje to być ok.

Dowiedziałam się dziś od koleżanki, że usunięto Jej post ponieważ podała link na inne forum, gdzie można dyskutować na tematy biblijne bez obawy, że post wyląduje w koszu. Rzeczywiście nie widzę postu tej osoby.

Co do ostrożności to M ma rację, daje się zauważyć tzw. "łowców głów" do różnych "grup wsparcia" dla świadków wychodzących z organizacji. Trzeba być wyczulonym aby ktoś nas nie zaczął karmić nową, jedynie słuszną PRAWDĄ ;).
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Tusia w 22 Kwiecień, 2017, 23:06
apeluję o ostrożność

Może być ślisko

(http://piotrandryszczak.pl/do_int/slisko.jpg)
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: M w 24 Kwiecień, 2017, 16:42
Dowiedziałam się dziś od koleżanki, że usunięto Jej post ponieważ podała link na inne forum, gdzie można dyskutować na tematy biblijne bez obawy, że post wyląduje w koszu. Rzeczywiście nie widzę postu tej osoby.

Nie wiem dokładnie o który post chodzi, ale wchodzenie na fora i reklamowanie tam innych forów nie jest mile widziane nie tylko tutaj, ale na większości forów na których byłem. To po prostu nie jest w dobrym smaku. Dodatkowo w naszym regulaminie, który każdy użytkownik bądź co bądź akceptował jest wyraźny punkt o nie reklamowaniu niczego bez zgody administracji. Gdyby koleżanka najpierw napisała do nas czy może taką reklamę umieścić to sprawa wyglądała by inaczej :).
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: Startek w 24 Kwiecień, 2017, 23:09
Ale Roszada wysyłał mnie na inne fora i podawał jeszcze linki  na te fora . Nie musiał pytać nikogo o zdanie .
Tytuł: Odp: Spotkania biblijne w małych grupkach chrześcijan
Wiadomość wysłana przez: M w 25 Kwiecień, 2017, 09:05
Ale Roszada wysyłał mnie na inne fora i podawał jeszcze linki  na te fora . Nie musiał pytać nikogo o zdanie .

Bo Roszada jest z nami od lat i ma takie pozwolenie, bo wiemy że nie będzie ludzi wysyłał w miejsca, które mogą się okazać szkodliwe. Ja też nie raz pisałem na przykład o forum biblia.webd.pl, że jest to dość dobre miejsce na Biblijne dyskusje chociażby ze względu na to, że tam jest więcej osób zainteresowanych tym tematem (i piszę to mimo faktu, że mnie tam zbanowali za obnażenie w dość radykalny sposób oszustwa Bobo, który na naszym forum podszywał się pod innych). Chociaż tu akurat Roszada pewnie się nie zgodzi, bo jak to on pisze, za dużo tam "prywaciarzy" ;D.