Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Pochwycenie do nieba  (Przeczytany 1841 razy)

Offline Roszada

Pochwycenie do nieba
« dnia: 10 Kwiecień, 2017, 09:05 »
Pochwycenie do nieba

   Towarzystwo Strażnica nauczało do niedawna, że „ostatek” z żyjących na ziemi z klasy niebiańskiej będzie zabrany do nieba prawdopodobnie po Armagedonie. Jednak nie zawsze tak nauczała ta organizacja. Ostatnio powróciła ona do swej nauki pierwotnej.

Pochwycenie przed Armagedonem

„Członkowie pierwotnego ostatka, którzy przeżyli doświadczenia pierwszej wojny światowej, przytaczali zwykle Psalm 50:5: (...). Myśleli oni, że tylko ci święci mają być zgromadzeni czyli zabrani przed Armagedonem (...). Napomykano nawet, że to zebranie takich duchowych świętych mogłoby się skończyć w roku 1924, po czym nastąpiłoby uświetnienie w niebie tych pomazanych, spłodzonych z ducha naśladowców Chrystusa. /Zobacz Strażnicę ang. z 1 stycznia 1924 r. paragr. 11-32/” (Strażnica Nr 6, 1952 s. 9 [ang. 15.12 1951 s. 749]).

„W Strażnicy z 1 maja 1925 roku (wydanie angielskie) powiedziano: »Nie powinniśmy arbitralnie twierdzić, co Bóg zrobi, a czego nie zrobi. (...) [Niemniej] dochodzimy do wniosku, że członkowie Kościoła [namaszczeni chrześcijanie] zostaną otoczeni chwałą, zanim nastąpi zmartwychwstanie świętych Starego Testamentu [wiernych przedchrześcijańskich świadków]«” (Strażnica Nr 10, 1997 s. 20).

„Aż w roku 1929 było objawione świadkom Jehowy, że niektórzy z ostatka przeżyją walkę Armagedonu, a to wtedy powiększyło ich wysiłki w opowiadaniu prawdy” (Strażnica 01.07 1936 s. 200 [ang. 01.05 1936 s. 136]).

Pochwycenie po Armagedonie

   Od roku 1928 Towarzystwo Strażnica uczyło, że „ostatek” „pomazańców” będzie żył prawdopodobnie na ziemi aż do czasu po Armagedonie:

   „Dopiero pod koniec roku 1928 otworzyła się perspektywa duchowego rozeznania, że namaszczony ostatek »Izraela Bożego« ma widoki na przetrwanie »wojny wielkiego dnia Boga Wszechmocnego«, to jest Har-Magedonu, i wejście tu na ziemi do nowego, sprawiedliwego porządku Jehowy. (Zobacz angielskie wydanie Strażnicy z 15 grudnia 1928 roku, stronę 376, paragrafy 35, 36)” (Strażnica Rok XCVI [1975] Nr 7 s. 16).

„Zdaje się być rzeczą zupełnie pewną, że na ziemi będzie część ostatka, gdy toczona będzie walka Armagedonu, i że ze swej zabezpieczonej pozycji będą mogli obserwować jej przebieg. Jest to widok wzruszający!” (Światło 1930 t. II, s. 183).

„Te nowe systemy rzeczy zakończą się gdy w jakiś sposób po walce Armagedonu ostatni członek ciała Chrystusowego zakończy swoje życie na ziemi przez śmierć” (Służba Królestwa Nr 9, 1965 s. 5).

   „Na przykład w Strażnicy z 15 grudnia 1928 roku (wyd. angielskie) omówiono proroctwo Micheasza 5:2-15 (Bg). (...) W Strażnicy napisano: »Może to stanowić wskazówkę, że niektórzy członkowie ostatka będą przebywać na ziemi nawet jeszcze po stoczeniu bitwy Armagedonu i będą wtedy mieli do wykonania pewną dodatkową pracę w imieniu Pana oraz ku Jego czci i chwale«. Zwróćmy uwagę na skromność i umiar towarzyszące zasygnalizowaniu tej ewentualności: »Może to stanowić wskazówkę«. (...) Wypowiedzi co do możliwości przeżycia niektórych pomazańców do nowego świata płyną z czystych pobudek i opierają się na precedensach biblijnych pomocnych w zrozumieniu proroctw lub wzorców mogących mieć przyszłe odpowiedniki” (Strażnica Nr 16, 1990 s. 30).

„Czy powiedziano tu, że zanim rozpocznie się wielki ucisk, wszyscy »wybrani« zostaną wzięci do nieba? Fragment ten może raczej wskazywać, że niektórzy z nich wraz ze swymi współtowarzyszami będącymi w ciele przeżyją ów wielki ucisk na ziemi” (Prowadzenie rozmów na podstawie Pism 2001 s. 246).

Pochwycenie przed Armagedonem

   W roku 2013 Towarzystwo Strażnica powróciło do swej nauki pierwotnej:

„Wydaje się więc, że wszyscy pomazańcy, którzy wciąż będą na ziemi po początkowej fazie wielkiego ucisku, zostaną zabrani do nieba w jakimś momencie przed wybuchem Armagedonu. Jest to zmiana w stosunku do tego, co napisano w »Pytaniach czytelników« w Strażnicy z 15 sierpnia 1990 roku, strona 30” (Strażnica 15.07 2013 s. 8; patrz też Królestwo Boże panuje! 2014 s. 228).
« Ostatnia zmiana: 10 Kwiecień, 2017, 09:07 wysłana przez Roszada »


Offline Roszada

Odp: Pochwycenie do nieba
« Odpowiedź #1 dnia: 10 Kwiecień, 2017, 12:17 »
Zawsze można wrócić do poprzedniej nauki. Np. za kilka lat, jak sie juz nauka opatrzy. ;)
Było już "przed", było już "po" Armagedonie.
Można jeszcze "podczas" Armagedonu. :)


Offline Roszada

Odp: Pochwycenie do nieba
« Odpowiedź #2 dnia: 30 Czerwiec, 2018, 14:49 »
   Wydaje się, że Towarzystwo Strażnica popełnia błąd pisząc w tej kwestii o roku 1929 czy 1928 (patrz powyżej), gdyż już w lutym 1927 roku pisało o tym, tłumacząc naukę o „tym pokoleniu”:

„Przy rzece Jordan, Jehowa rozpoczął nowe pokolenie czyli nowe stworzenie, którego Głową jest Chrystus Jezus. Jezus później powołał dwunastu uczni (...). Jedenastu z nich, jak mamy dobre powody do wierzenia, tworzy część tego nowego stworzenia. Względem tego apostoł Piotr, w swoim pierwszym liście 2:9 pisząc do kościoła miał na myśli wybranych. Zatem jest pewna konkluzja, że Jezus odnosił się do nowego stworzenia, gdy mówił: »To pokolenie nie przeminie, ażeby to się wszystko stało«. To tedy daje nam do zrozumienia, że niektóre członki nowego stworzenia będą jeszcze na ziemi w czasie Armageddonu” (Strażnica 01.09 1927 s. 269 [ang. 15.02 1927 s. 62]).


Offline Sebastian

Odp: Pochwycenie do nieba
« Odpowiedź #3 dnia: 15 Lipiec, 2018, 00:58 »
Można jeszcze "podczas" Armagedonu. :)
co prawda nie podano mi ani wersetu biblijnego ani namiaru na konkretny nr strażnicy ale kiedyś będąc gorliwym SJ-em zetknąłem się z poglądem że podczas "wielkiego ucisku" (a więc także podczas armagedonu będącego jego czwartą częścią składową) na pewno nie umrze żaden wierny sługa Jehowy.

z powyższego powodu zabranie ostatka do nieba akurat "podczas" Armagedonu byłoby nieco kłopotliwe ;)
Cytat: dziewiatka
Sprawa świadków też się rozwiąże po ogłoszeniu pokoju i bezpieczeństwa przyjdzie nagła zagłada i świadka nie będzie spojrzysz na jego miejsce a tu normalny człowiek
:)