Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

Ostatnie wiadomości

Strony: 1 [2] 3 4 ... 10
11
ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA / Odp: Przynależność do nowego zboru
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Roszada dnia Wczoraj o 14:01 »
Ja w Polsce znałem takich, których naciskano by się przenieśli do zboru w swej dzielnicy.
Oni należeli do zborów tych, z których pochodzili ci, co ich 'wciągnęli' do orga.
Ale to były lata 90. XX w.
12
NA WESOŁO / Odp: Teokratyczne przekleństwa
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Nadaszyniak dnia Wczoraj o 13:51 »
(mtg):
Ale świetna kolejna humoreska Naszego s n
Więc dorzucę:
Była pewna siostra, która kiedy niespodziewanie znalazła się w różnych sytuacjach w emocji wykrzykiwała ''Matko Boska'' nie raz zwracali starsi jej uwagę więc zastąpiła ten zwrot - " O MATKO I CÓRKO'', strażnicy tylko wargi zagryzali, kiedy słyszeli ten slogan z jej ust. (FFF)
13
NA WESOŁO / Teokratyczne przekleństwa
« Ostatnia wiadomość wysłana przez spawarka noego dnia Wczoraj o 13:32 »
Zapewne niejednemu coś się pod nosem wypsnie…
Pragniemy wierzyć, iż nie są to zapalczywości czerpane wprost ze słownika świata, podległego szatanowi…

Czy w związku z tym duchowo usposobieni chrześcijanie nie powinni mieć w arsenale własnych sposobów na radzenia sobie z emocjami w nagłych sytuacjach?

Czy możliwym jest upuszczenie pary wentylem bezpieczeństwa w sposób godny sług Jehowy, tak by ust prawych nie kalać mową nieczystą i gorszącą?



Koszerne, teokratyczne inwektywy. Niby oksymoron, ale…
Macie jakieś propozycje, może autentyki?

~~
- Na brodę starszego! - wrzasnął Stefan!
- Co się dzieje? - Jadwinia nadbiegła z kuchni, w pospiechu wycierając mokre ręce o boki fartucha.
- Zaciąłem się kartką Strażnicy - odrzekł gniewnie, wyciągając ku niej udręczony paluch (bacząc, aby nie wsadzić go do paszczy).
- Eeee, nic nie widać. Będziesz żył wiecznie, tylko …Nie mów w ten sposób - odparła łagodnym tonem Jadwinia po dokonaniu starannej inspekcji, nie stwierdziwszy uszczerbku na zdrowiu Stefana.
- Przecież wszystko na legalu było, nie użyłem żadnego brzydkiego wyrazu! - bronił się Stefan, z palcem przystojnym plastrem z plecaka przetrwania.
- Wiesz, nie chcę cię krytykować, ale w świetle ostatnich nowych świateł, to twoje przekleństwo zostało przez Ciało Kierownicze skutecznie rozbrojone i pozbawione mocy! To było wręcz infantylnie.
- Ciekawe co by było, gdybyś ty się skaleczyła - odburknął dotknięty krytyką Stefan.
- Na zawszone kłaki wszetecznej Batszeby! - zawołała z mocą Jadwinia.
Stefan zadrżał.
14
LITERATURA... POKARM NA CZAS SŁUSZNY / Odp: AUTOKOMPROMITACJA STRAŻNICY
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Światus dnia Wczoraj o 11:57 »
    Znana piosenka mówi, że "czas nas uczy pogody". W przypadku Strażnicy należałoby zaśpiewać "czas nas uczy pokory" (chociaż nie uczy). Dzisiaj wspomnienia z Norwegii.
    Art. Norwegia (Rocznik 2012).

    "Poza tym w roku 1916 niepokój wzbudziła śmierć brata Russella, którego obowiązki przejął Joseph Rutherford. W wyniku niespełnionych oczekiwań związanych z rokiem 1914 oraz wprowadzonych zmian organizacyjnych wielu odeszło od prawdy. Szczególnie dotkliwie dało się to odczuć w Bergen, gdzie w roku 1918 w zborze pozostał już tylko jeden brat i siedem sióstr. Sporo osób opuściło zbór w Trondheim, a pewna liczba również w Kristianii. Ale ci, którzy lojalnie poparli organizację, wkrótce zaznali obfitych błogosławieństw od Jehowy."

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/302012000?q=opuści%2A+zbór&p=par#h=33
***
1. Jakie oczekiwania się nie spełniły? :o Wybuchła wojna, Jezus zasiadł na tronie, Królestwo Boże zaczęło panować. Same sukcesy!
2. "Szczęśliwa 8" z Bergen? Czyżby jakieś nawiązanie do potopu i Noego?
3. Tak więc trwały; wiara, nadzieja i błogosławieństwa — te trzy. Aż do orzeczenia norweskiego sądu, który wstrzymał wypłatę błogosławieństw... Na szczęście pozostała wiara i nadzieja.
15
ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA / Odp: Przynależność do nowego zboru
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Gostek dnia Wczoraj o 00:16 »
Ci bracia ,którzy wyjeżdzają za granicę są bardzo często poza zasięgiem rodzimego jak i nowego zboru. Podam przykład Polskich braci w Niemczech .Jak zauważyłem ,to tylko około 2-3 na 10 osób decyduje się przyłączyć do nowego zboru po przyjeździe do innego kraju.Widać jak bardzo im jest nie po drodze z organizacją...
Większość z nich stosują różnego rodzaju wymówki.Najczęstszą, to to ,że zebrania i zbiórki kolidują z ich nową pracą.Dlatego pojawiają się w nowych zborach bardzo nieregularnie i nie planują przenieść też swojej kartoteki z macierzyńsktego zboru do nowego,pomimo ,że w nowych zborach są do tego zachęcani. Słyszałem też inne bardzo skrajnie  dziwne opinie.I tak wg.jednej osoby ,nie mogła uczestniczyć w nowym zborze za granicą tylko dlatego ,że większość w nowym zborze miała akcent śląski i to tę osobę na dobre zniechęcało do uczestnictwa w nowym zborze. Od paru innych osób słyszałem ,że starsi w polskojęzycznych zborach za granicą są zbyt wymagający ,co do swoch podwładnych (Być może wynika to z faktu,że do takich zborów podsyłani są bracia wytypowani specjalnie przez Nadarzyn,by wspierać takie zbory) z czym nie mogą pogodzić się nowi świeżo  przyjezdni , bo uważają,że stawiane im są większe wymagania aniżeli gdy byli w swoich zborach w Polsce .
Tacy najczęściej są zawieszeni między starym a nowym w zborem.W Polsce mówią pewnie znajomym braciom,że związali się z nowym zborem za granicą  w nowym  miejscu się tłumaczą,że nadal przynależą do zboru w Polsce.Znam wiele takich osób co tak ciągną już po kilkanaście dobrych lat i żaden zbór nie ma wpływu na ich sytuację.
16
ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA / Odp: Przynależność do nowego zboru
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Roszada dnia 24 Kwiecień, 2024, 20:34 »
W 2020 r. pisano o łączeniu zborów:

„Ostatnio podjęto starania, żeby jak najefektywniej wykorzystywać Sale Królestwa. Z tego powodu niektóre zbory łączy się z innymi i przesuwa ich granice. Dzięki temu oszczędza się dużo ofiarowanych środków. Z drugiej strony wymaga to od niektórych głosicieli dostosowania się do nowych okoliczności. Być może należeli oni do jakiegoś zboru od lat i mieli w nim wielu przyjaciół. Zostali jednak poproszeni o przeniesienie się do innego. Kiedy Jezus widzi, że jego naśladowcy lojalnie popierają to postanowienie, z pewnością bardzo się cieszy!” (Strażnica kwiecień 2020 s. 24-25).
17
ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA / Odp: Przynależność do nowego zboru
« Ostatnia wiadomość wysłana przez donadams dnia 24 Kwiecień, 2024, 20:24 »
Nie napisano nic o ich statusie, więc mogą być to pionierzy specjalni, którzy dostali mówi przydział. Takie artykuły pojawiają się co jakiś czas, żeby trzymać w ryzach tych ludzi i przypominać im, że zmiana może być i powinni "przyjąć ją z radością, choć z początku może być to trudne".

Także myślę że to zwykły cykliczny tekst o tym, że zmiany się zdarzają i masz je popierać.
18
ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA / Odp: Przynależność do nowego zboru
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Roszada dnia 24 Kwiecień, 2024, 19:56 »
Rozpoczęli od "Do nowego zboru skierowało ich francuskie Biuro Oddziału".
Taki nakaz pracy? ;)
19
ŻYCIE ZBOROWE, GŁOSZENIE, SALE KRÓLESTWA / Odp: Przynależność do nowego zboru
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Światus dnia 24 Kwiecień, 2024, 19:51 »
Na początku wspomniano o przeprowadzce.

Może chodzić o "normalną" przeprowadzkę, związaną ze zmianą miejsca zamieszkania, pacy itp.
Albo o przeprowadzkę spowodowaną sytuacją panującą w poprzednim zborze.

     Jean-Charles, cytowany  na początku artykułu, tak mówi o korzyściach, jakie odczuła jego rodzina: „W nowym zborze nasze dzieci rozkwitły. Zaledwie po kilku tygodniach córka zgłosiła się do zadań na zebraniach w tygodniu, a syn został nieochrzczonym głosicielem”.

Może to sugerować, ze w poprzednim zborze rodzina "nie odczuwała takich korzyści, a dzieci nie kwitły". Ciekawe dlaczego? Niczego nie sugeruję...  ;)
20
ZE ŚWIATA / Odp: Świadkowie Jehowy w Rosji - raz jeszcze
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Roszada dnia 24 Kwiecień, 2024, 19:46 »
1. Myślę, że sekretarz generalny Episkopatu jednak co nieco wie o ŚJ.
Wie tyle, ile przeczytał ich publikacji i ile rozmów z nimi przeprowadził. :D

W episkopacie od sekt jest wyznaczony jeden z biskupów.
U mnie bp Pawłowicz (zm. 2010) z Gdańska był takim.

Wiedzę miał taką, że nasprowadzał sobie z Niemiec książek o ŚJ i napisał na ich podstawie swoją książeczkę. Trochę błędów narobił przy okazji. :)
Strony: 1 [2] 3 4 ... 10