Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Świadek Jehowy a psychiatra  (Przeczytany 5704 razy)

Offline Dietrich

Odp: Świadek Jehowy a psychiatra
« Odpowiedź #15 dnia: 02 Listopad, 2016, 15:48 »
A' propos tematu:


Offline TomBombadil

Odp: Świadek Jehowy a psychiatra
« Odpowiedź #16 dnia: 02 Listopad, 2016, 15:59 »
Bywają ciekawe rady psychiatrów,może przez niektórych na wagę złota uważane. Spotkałam się,że na problemy małżeńskie warto sobie kochanka znaleźć i wtedy ci wisi co mąż odstawia.
Oczywiście pomoc psychiatry bywa nieodzowna,warto bez wstydu prosić o pomoc. Znam 2 przypadki braci ze schizofrenią, gdzie zakończyli swe smutne życie samobójczo.


Offline Estera

Odp: Świadek Jehowy a psychiatra
« Odpowiedź #17 dnia: 02 Listopad, 2016, 17:02 »
     Ogólnie, jeśli chodzi o chodzenie do psychologów, to przesłanie starszych zboru jest takie:
     i owszem, możesz skorzystać jak musisz, ale .... 1000 razy się zastanów czy ....
     i tu spora lista, a jaki to człowiek, a czy warto, czy nie złamie żadnych zasad Jehowy,
     czy lojalność wobec zboru zostanie zachowana itd., itp., .... albo najlepiej nigdzie nie
     iść i się nie spowiadać, co się w rodzinie dzieje, szczególnie, jeśli to jest rodzina świadkowa... ,
     wg starego przysłowia, "swoje brudy, to się pierze we własnym domu".
     
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.


Offline prot

Odp: Świadek Jehowy a psychiatra
« Odpowiedź #18 dnia: 02 Listopad, 2016, 17:05 »
http://katolikos.republika.pl/zp.htm

Ciekawe opracowanie, dużo wnoszące do tematu.


Offline ufoludek

Odp: Świadek Jehowy a psychiatra
« Odpowiedź #19 dnia: 02 Listopad, 2016, 17:27 »
http://katolikos.republika.pl/zp.htm

Ciekawe opracowanie, dużo wnoszące do tematu.
tak, bardzo ciekawy artykuł
"To nie tak, że boję się umrzeć. Po prostu nie chciałabym być w pobliżu kiedy to się stanie" ;-)


Offline rychtar

Odp: Świadek Jehowy a psychiatra
« Odpowiedź #20 dnia: 02 Listopad, 2016, 17:39 »
Ale o czym tu wogóle mowa? Przecież psychiatra to taki sam lekarz jak np. chirurg, ginekolog, pediatra itd. tylko że ma inną specjalizację czyli właśnie psychiatrię. Skoro świadkowie idą tym tokiem myśli to dlaczego chodzą właśnie do ortopedów, laryngologów, ginekologów i innych lekarzy? Przecież wystarczy, że na, złamaną rękę poczytają Biblię, najlepiej relację z uzdrawiania przez Jezusa a ręka sama się zrośnie oczyścicie z pełnym błogosławieństwem Ciała Kierowniczego.
Du...Du hast...Du hast mich...Du hast mich...Du hast mich gefragt
Du hast mich gefragt
Du hast mich gefragt und ich hab' nichts gesagt


Offline Roszada

Odp: Świadek Jehowy a psychiatra
« Odpowiedź #21 dnia: 02 Listopad, 2016, 18:27 »
http://katolikos.republika.pl/zp.htm

Ciekawe opracowanie, dużo wnoszące do tematu.
Bergman to najlepszy znawca przedmiotu, sam były ŚJ i psychiatra z wykształcenia.
Dziesiątki wizyt ŚJ u niego.

A tak na marginesie to chyba wśród pomazanych najwięcej psychicznych ;):

"Pewne czynniki – między innymi dawne przekonania religijne lub nawet zaburzenia psychiczne bądź emocjonalne – mogą powodować, że ktoś błędnie uzna, iż ma powołanie niebiańskie” (Strażnica 15.08 2011 s. 22).


Offline Estera

Odp: Świadek Jehowy a psychiatra
« Odpowiedź #22 dnia: 02 Listopad, 2016, 19:02 »
Ale o czym tu wogóle mowa? Przecież psychiatra to taki sam lekarz jak np. chirurg, ginekolog, pediatra itd. tylko że ma inną specjalizację czyli właśnie psychiatrię. Skoro świadkowie idą tym tokiem myśli to dlaczego chodzą właśnie do ortopedów, laryngologów, ginekologów i innych lekarzy?
        No, widzisz Rychtar, bo u psychologa, to że tak powiem...
        wyższa szkoła jazdy, a nóż taka owieczuszka pójdzie i się jej klapki otworzą na zło wts-u
        bo tamci leczą tylko ciało, a tu, leczenie duszy.

        Gdyby byli konsekwentni, to i tych wyżej specjalistów, kazaliby omijać, tylko kto by ich słuchał?
        A psychiatra, a jeszcze bdb terapeuta, znający się na problemie ....
        mógłby niechcący, taką niczego nieswiadomą, owieczkę zborową, oświecić i wykraść tej jw.org.
        I dlatego jest taka bariera na zalecenia, by chodzić do psychologów i leczyć się nie tylko modlitwą.
        Bo też złożoność problemu polega na tym, że mówiąc szczerze o problemach, stawiałoby się
        organizację, przenajświętszą, czystą, nieskalaną, w złym świetle. Kapujesz o co chodzi?
       
« Ostatnia zmiana: 02 Listopad, 2016, 19:06 wysłana przez Estera »
Kim będziesz beze mnie? Zapytał strach. Będę wolna!
PAŚCIE TRZODĘ BOŻĄ - tajny kodeks karny Świadków Jehowy tylko dla starszych.