Tak to są szkoccy bracia. Niektórzy chętnie się w stroje ludowe na kongresach przebierają. Znam nawet braci, którzy z Polski przyjechali do Niemiec i dosłownie po krótkim pobycie w tym kraju na kongresach przebierali się w stroje bawarskie 🤔. Jednak oni sami mieszkali w północnych Niemczech. Inni bracia jak ich na kongresie tak ubranych zobaczyli, to piali z zachwytu. On był starszym w bardzo młodym wieku a jego żona jest królową, siostra Jezusa, też bardzo młodziutka.
Jestem tylko ciekawy, gdyby w takich strojach na co dzień chodzili po ulicy, jakby to było odbierane przez innych. 😂
Wydaje mi się, że to całe przebieranie się i małpowanie innych na kongresach daje im taką złudną nadzieję poczucia bycia niezależnym, daje taką wolność w osobistym wyborze stroju. Oczywiście jest to tylko na czas kongresów. Potem przychodzi ponownie reżim, jeśli idzie o odpowiednie noszenie szat wierzchnich. Ba nawet fryzury mają być takie jakie chce tego niewolnik. A o noszeniu brody to już można całkiem zapomnieć.
Co do torebeczki, to jest to nieodzowny element stroju. Król Karol jak ubiera się w strój ludowy, to też nosi terebkę pośrodku. 😁