Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Doping w sporcie a wts - kwestia sumienia?  (Przeczytany 1090 razy)

Offline Lila

Doping w sporcie a wts - kwestia sumienia?
« dnia: 14 Wrzesień, 2016, 22:45 »
Dziś usłyszałam wiadomość o dopingu wsród amerykańskich sportowców. Rosyjscy hakerzy przechwycili materiały będące podobno dowodem m. in. Na to, siostry Williams przyjmują leki, które uznawane są za doping.
No i nie zdziwiłoby mnie to zbytnio, gdyby nie fakt, że znane są jako świadkówny.

Zakładając, że faktycznie brały, to:
- wiedziały, jaki skutek mają leki i że grają i wygrywają nieuczciwie,
- jeśli nie są chore, to po prostu kłamią, są oszustkami; dodatkowo, zamiast sprostować temat, to się oburzają, że wyciekły dane (owszem, to skandal, ale nie większy niż oszustwa skutkujące milionowymi nagrodami w turniejach),
- po wygranym meczu nie powinny dziękować tylko Jehowie, ale rownież super pigułkom...

Teoretycznie w Biblii nie ma zakazu dopingu :)
Ale zakazano kalać swoje ciało, a zbędne substancje chyba pod to mogą podchodzić?
Zakazano kłamać, a nieuczciwa gra, to jakby nie patrzeć jest kant.

Jak powinien zareagować zbór? Czy to nie jest wystarczający powód wykluczenia? Oczywiście siostry i ich karty kredytowe zapewne mają specjalne względy i nie muszą się bać problemów...
No ale tak teoretycznie - co powinno się stać z takimi delikwentkami?

Jeszcze link do artykułu:
http://sport.tvn24.pl/inne,132/wada-pozwalala-siostrom-williams-na-doping-twierdza-rosyjscy-hakerzy,676258.html


Offline Roszada

Odp: Doping w sporcie a wts - kwestia sumienia?
« Odpowiedź #1 dnia: 14 Wrzesień, 2016, 22:55 »
Tak tak swoją drogą to one są atletyczne jak cholera. :-\
Jak stała jedna z nich obok Agnieszki Radwańskiej, to wyglądało to jak monstrum i liliputka. ;)
Dlatego Aga nie wygra pewnie nigdy żadnego turnieju wielkoszlemowego, a one po kilka wygrały. :-\


Offline Lila

Odp: Doping w sporcie a wts - kwestia sumienia?
« Odpowiedź #2 dnia: 14 Wrzesień, 2016, 23:27 »
Tak tak swoją drogą to one są atletyczne jak cholera. :-\
Jak stała jedna z nich obok Agnieszki Radwańskiej, to wyglądało to jak monstrum i liliputka. ;)
Dlatego Aga nie wygra pewnie nigdy żadnego turnieju wielkoszlemowego, a one po kilka wygrały. :-\

Bo im pomaga Jehowa. To oczywiste :)