Postanowiłem wstawić ten film w dziale Psychomanipulacja, bo inaczej nie da się nazwać tego, co Stefan bredzi w nowym filmie.
    Całość jest poświęcona dzieciom i młodzieży oraz udzielaniu im pomocy, "tak jak my ją rozumiemy".
Mamy więc 8-latka, który powiedział NO o swoich celach duchowych. Poczynając od chęci ochrzczenia się aż do Betel i zostanie NO. Normalnie kariera Nikodema Dyzmy. Widać, że CK zaczyna zachęcać do chrztu w coraz młodszym wieku.

    Jest też ewangeliczna relacja o dzieciach, które przychodziły do Jezusa. Jezus brał je na ręce i błogosławił. Jaki był tego efekt? "Błogosławieństwo Jezusa zmotywowało te dzieci na skupianiu się na celach duchowych".

    Bzdury, ale to jeszcze nic. Został gwóźdź programu — wyższe wykształcenie.
Wyższe wykształcenie przyrównano do pływania w stadzie głodnych rekinów.
Pomoc młodym ludziom wg Strażnicy. Rodzice i inni członkowie zboru mają robić wszystko, żeby tylko młody człowiek nie trafił na uniwersytet, bo tam czai się na niego Szatan w postaci niebiblijnych poglądów i filozofii! Straszne.
   
    Drobna uwaga à propos filozofii. Lett przytoczył jedyny znany werset na ten temat Kolosan 2:8:
"Uważajcie, żeby nikt nie wziął was w niewolę przez filozofię (...)".
I tu mam pytanie. Jeżeli ktoś mi powie "Nie daj się oszukać", to czy nie znając metod oszustów, jestem bezpieczniejszy, czy nie?

    No i kuźwa gwóźdź.
Opowieść o kardiochirurgu, który spędził na studiach 10 lat. I co?
    "Być może przedłuży życie niektórych swoich pacjentów o kilka lat. Ale w końcu każdy pacjent umrze. (...) A co możesz zyskać jeśli zmierzasz do celów duchowych takich jak służba pełnoczasowa? Wybawisz zarówno siebie, jak i tych, którzy cię słuchają. I mowa tu o życiu wiecznym".

    Żenada, jakich mało.

Link do tego g...: https://www.jw.org/pl/biblioteka/materialy-wideo/#pl/mediaitems/LatestVideos/pub-jwb-107_11_VIDEO

    Postanowiłem wstawić ten film w dziale Psychomanipulacja, bo inaczej nie da się nazwać tego, co Stefan bredzi w nowym filmie.

Światus napracowałeś się bardzo, ładnie opisałeś film... więc kliknęłam na link. I już po paru sekundach stwierdziłam, że on jednak powinien być w dziale... na wesoło!
Normalnie ten facet z CK strzela takie miny, że ja się tylko śmieję! Nie wiem o czym on mówi! Muszę posłuchać tylko dźwięku, bez ekranu, bo inaczej niczego się nie dowiem! 

powieść o kardiochirurgu, który spędził na studiach 10 lat



10 lat na studiach? Oby nikogo nie leczyl i lepiej uprawial pionierowanie..  Mniej szkody dla społeczeństwa...

 Czy ten NO ( z filmu) na wzór z Pana Jezusa nałożył ręce na to małe dziecko i je pobłogosławił? Cel tego nagrania? Już małemu dziecku mów, że studia są be, a praca na taśmie w Betel to jest cel duchowy. Niektórzy rodzice powtórzę dziecku ten przykład z rekinami i dziecko z jego dziecięcą wyobraźnię  będzie miało lęk przed pójściem na studia. Zaraz, zaraz, czy Jezus będąc z tymi dziećmi nakreślił im cele duchowe?  Ciekawe ile osób pracujących w Betel to ci wychowani w korporacji od dziecka. Pani w szkole pyta małego Jasia: Jasiu, a ty kim chcesz być jak dorośniesz? Jasiu: chciałem być lekarzem, ale rodzice mi powiedzieli, że nawet jak wyleczę taką osobę to i tak umrze, więc zrezygnowałem:). Pani: Jasiu, marsz do konta klęczeć na grochu!

W myśl tej światłej koncepcji - pacjenci będący ŚJ powinni gremialnie pozwalniać rezerwacje do specjalistów. Po co marnować czas i energię kadry lekarskiej na doraźną terapię, skoro za rogiem koniec, a po ewentualnej śmierci i tak powstaną?
Nie lepiej skupić się na celach duchowych?
Do samego końca w służbie - co za budujący przykład duchowego celu! Jaki akt wiary!

W myśl tej światłej koncepcji - pacjenci będący ŚJ powinni gremialnie pozwalniać rezerwacje do specjalistów.

Zgadzam się. Wystarczy, że poczekają z bólem zęba na nadejście Królestwa (już wkrótce), a ten czas wyda im się wiecznością...

Rekiny mają pożerać studentów, a tu proszę, co piszą w "Przebudźcie się" z 2007 r.:

    "W rzeczywistości to nie rekiny zagrażają człowiekowi, lecz człowiek rekinom."

https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/102007365?q="człowiek+rekinom"&p=par

 
Opowieść o kardiochirurgu, który spędził na studiach 10 lat. I co?
    "Być może przedłuży życie niektórych swoich pacjentów o kilka lat. Ale w końcu każdy pacjent umrze. (...)

A Religa tak ich chwalił!

Nie jestem bez winy ale co tam, i tak rzucę znakiem jw.org.

Bo byłeś zmanipulowany przyjacielu i dobrze że się ocknołeś.
A kiedy ta nirwana Cię oświeciła jeśli tak mogę to ująć buddystycznie?