Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
BYLI... OBECNI... => PSYCHOMANIPULACJA => Wątek zaczęty przez: Światus w 26 Marzec, 2024, 17:27
-
Postanowiłem wstawić ten film w dziale Psychomanipulacja, bo inaczej nie da się nazwać tego, co Stefan bredzi w nowym filmie.
Całość jest poświęcona dzieciom i młodzieży oraz udzielaniu im pomocy, "tak jak my ją rozumiemy".
Mamy więc 8-latka, który powiedział NO o swoich celach duchowych. Poczynając od chęci ochrzczenia się aż do Betel i zostanie NO. Normalnie kariera Nikodema Dyzmy. Widać, że CK zaczyna zachęcać do chrztu w coraz młodszym wieku.
Jest też ewangeliczna relacja o dzieciach, które przychodziły do Jezusa. Jezus brał je na ręce i błogosławił. Jaki był tego efekt? "Błogosławieństwo Jezusa zmotywowało te dzieci na skupianiu się na celach duchowych".
Bzdury, ale to jeszcze nic. Został gwóźdź programu — wyższe wykształcenie.
Wyższe wykształcenie przyrównano do pływania w stadzie głodnych rekinów.
Pomoc młodym ludziom wg Strażnicy. Rodzice i inni członkowie zboru mają robić wszystko, żeby tylko młody człowiek nie trafił na uniwersytet, bo tam czai się na niego Szatan w postaci niebiblijnych poglądów i filozofii! Straszne.
Drobna uwaga à propos filozofii. Lett przytoczył jedyny znany werset na ten temat Kolosan 2:8:
"Uważajcie, żeby nikt nie wziął was w niewolę przez filozofię (...)".
I tu mam pytanie. Jeżeli ktoś mi powie "Nie daj się oszukać", to czy nie znając metod oszustów, jestem bezpieczniejszy, czy nie?
No i kuźwa gwóźdź.
Opowieść o kardiochirurgu, który spędził na studiach 10 lat. I co?
"Być może przedłuży życie niektórych swoich pacjentów o kilka lat. Ale w końcu każdy pacjent umrze. (...) A co możesz zyskać jeśli zmierzasz do celów duchowych takich jak służba pełnoczasowa? Wybawisz zarówno siebie, jak i tych, którzy cię słuchają. I mowa tu o życiu wiecznym".
Żenada, jakich mało.
Link do tego g...: https://www.jw.org/pl/biblioteka/materialy-wideo/#pl/mediaitems/LatestVideos/pub-jwb-107_11_VIDEO (https://www.jw.org/pl/biblioteka/materialy-wideo/#pl/mediaitems/LatestVideos/pub-jwb-107_11_VIDEO)
-
Wyższe wykształcenie przyrównano do pływania w stadzie głodnych rekinów.
A ja to porównanie rozumiem. Oni po prostu pływają w stadzie takich tam sobie lamn śledziowych gdy sami są żarłaczami białymi i tylko czekają, by komuś zmarła lamnowa babcia śledziowa, co mogliby zapolować na przygnębioną ofiarę i pożreć zębami miłości :)
Poza tym to porównanie jest tak samo uczciwe, jak powiedzieć, że pójść na zebranie to wejść pomiędzy predatorów seksualnych.
-
Postanowiłem wstawić ten film w dziale Psychomanipulacja, bo inaczej nie da się nazwać tego, co Stefan bredzi w nowym filmie.
Światus napracowałeś się bardzo, ładnie opisałeś film... więc kliknęłam na link. I już po paru sekundach stwierdziłam, że on jednak powinien być w dziale... na wesoło!
Normalnie ten facet z CK strzela takie miny, że ja się tylko śmieję! Nie wiem o czym on mówi! Muszę posłuchać tylko dźwięku, bez ekranu, bo inaczej niczego się nie dowiem! ;D
-
(mtg): Niechaj (Ww),wielkie dziękczynienie oddaje JEHOWIE, że jest komik w tym sztywnym, rygorystycznym ruchu religijnym.
Być może wielbiciele, tego nie zauważają (choć wątpię), ale postronni nie po gardzą takiej komicznej farsy. (FFF)
Ps. W pełni jestem zgodny do wypowiedzi PoProstuJa
https://theworldnewsmediabucket.s3.dualstack.us-west-2.amazonaws.com/monthly_2017_07/jwb_univ_201706_wss_10_lg.jpg.ffeac4898fbfb91c524982dabd922ff9.jpg (https://theworldnewsmediabucket.s3.dualstack.us-west-2.amazonaws.com/monthly_2017_07/jwb_univ_201706_wss_10_lg.jpg.ffeac4898fbfb91c524982dabd922ff9.jpg)
-
powieść o kardiochirurgu, który spędził na studiach 10 lat
10 lat na studiach? Oby nikogo nie leczyl i lepiej uprawial pionierowanie.. Mniej szkody dla społeczeństwa...
-
powieść o kardiochirurgu, który spędził na studiach 10 lat
10 lat na studiach? Oby nikogo nie leczyl i lepiej uprawial pionierowanie.. Mniej szkody dla społeczeństwa...
Pewnie to skrót myślowy na studia + specjalizację. ŚJ nie potrzebują rzetelnych danych tylko dobrych przykładów ;)
-
Czy ten NO ( z filmu) na wzór z Pana Jezusa nałożył ręce na to małe dziecko i je pobłogosławił? Cel tego nagrania? Już małemu dziecku mów, że studia są be, a praca na taśmie w Betel to jest cel duchowy. Niektórzy rodzice powtórzę dziecku ten przykład z rekinami i dziecko z jego dziecięcą wyobraźnię będzie miało lęk przed pójściem na studia. Zaraz, zaraz, czy Jezus będąc z tymi dziećmi nakreślił im cele duchowe? Ciekawe ile osób pracujących w Betel to ci wychowani w korporacji od dziecka. Pani w szkole pyta małego Jasia: Jasiu, a ty kim chcesz być jak dorośniesz? Jasiu: chciałem być lekarzem, ale rodzice mi powiedzieli, że nawet jak wyleczę taką osobę to i tak umrze, więc zrezygnowałem:). Pani: Jasiu, marsz do konta klęczeć na grochu!
-
Jak się czujecie bracia którzy jesteście lekarzami i ci co macie wyższe wykształcenie.
Budujące prawda!
Misiu Fazi poszalał sobie w filmiku.
-
W myśl tej światłej koncepcji - pacjenci będący ŚJ powinni gremialnie pozwalniać rezerwacje do specjalistów. Po co marnować czas i energię kadry lekarskiej na doraźną terapię, skoro za rogiem koniec, a po ewentualnej śmierci i tak powstaną?
Nie lepiej skupić się na celach duchowych?
Do samego końca w służbie - co za budujący przykład duchowego celu! Jaki akt wiary!
-
Grubo polecieli
-
W myśl tej światłej koncepcji - pacjenci będący ŚJ powinni gremialnie pozwalniać rezerwacje do specjalistów.
Zgadzam się. Wystarczy, że poczekają z bólem zęba na nadejście Królestwa (już wkrótce), a ten czas wyda im się wiecznością...
Rekiny mają pożerać studentów, a tu proszę, co piszą w "Przebudźcie się" z 2007 r.:
"W rzeczywistości to nie rekiny zagrażają człowiekowi, lecz człowiek rekinom."
https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/102007365?q="człowiek+rekinom"&p=par (https://wol.jw.org/pl/wol/d/r12/lp-p/102007365?q="człowiek+rekinom"&p=par)
-
O tych kardiochirurgach to nie jest unikalna mądrość Letta. To cytat wygrzebany z publikacji jeszcze z twardą okładką albo z jednego z 24 numerów wydanych w ciągu roku bo nie czytam tych periodyków już dawno a pamiętam że kiedyś na taką właśnie złotą myśl natrafiłem.
Dziadzio powinien zaskarżyć tego kogoś kto mu wstrzykiwał botoks. Za dużo poszło i mięśnie nie chcą słuchać, ruszają się jedynie jak napręża na maksa tylko że wtedy idą też na maksa. Przykro się patrzy na to.
-
Opowieść o kardiochirurgu, który spędził na studiach 10 lat. I co?
"Być może przedłuży życie niektórych swoich pacjentów o kilka lat. Ale w końcu każdy pacjent umrze. (...)
A Religa tak ich chwalił! ???
-
Ale w ramach "wspomnień czaru" uczciwie powiem, że sam wielokrotnie jako aktywny jw użyłem przykładu z rekinami w różnych formach, w tej także. Nie jestem bez winy ale co tam, i tak rzucę znakiem jw.org.
-
Nie jestem bez winy ale co tam, i tak rzucę znakiem jw.org.
Bo byłeś zmanipulowany przyjacielu i dobrze że się ocknołeś.
A kiedy ta nirwana Cię oświeciła jeśli tak mogę to ująć buddystycznie?
-
Ważne rzeczy się pamięta, inne chce się zapomnieć, a niektóre nawet zapomina. Nie pamiętam kiedy. Musiałbym solidnie usiąść nad kalendarzem żeby gdzieś to zlokalizować. A jeszcze trzeba by zastanowić się nad tym, co rozumiemy jako ocknięcie się. Pewnie wyszłaby z tego dłuższa historia, jak u większości.
-
Lubię logikę i dziś rano zacząłem się zastanawiać, skąd Strażnica ma statystyki mówiące, że z 10 osób pływających pośród stada rekinów, 2 zostaną zjedzone? Czy to badanie przeprowadzono na jakiejś większej próbie, ile razy, i czy to średnia, czy stała liczba...? :D
-
No i kuźwa gwóźdź.
Opowieść o kardiochirurgu, który spędził na studiach 10 lat. I co?
"Być może przedłuży życie niektórych swoich pacjentów o kilka lat. Ale w końcu każdy pacjent umrze. (...) A co możesz zyskać jeśli zmierzasz do celów duchowych takich jak służba pełnoczasowa? Wybawisz zarówno siebie, jak i tych, którzy cię słuchają. I mowa tu o życiu wiecznym".
Podobną logikę można zastosować do uzdrowień czy wskrzeszeń opisanych w Biblii.
Jezus bez sensu wskrzesił Łazarza. Ten i tak zmarł ponownie.
-
Podobną logikę można zastosować do uzdrowień czy wskrzeszeń opisanych w Biblii.
Jezus bez sensu wskrzesił Łazarza. Ten i tak zmarł ponownie.
Albo po co świadkowie chodzą do lekarza i na siłę przedłużają sobie ten marny żywot.
-
Podobną logikę można zastosować do uzdrowień czy wskrzeszeń opisanych w Biblii.
Jezus bez sensu wskrzesił Łazarza. Ten i tak zmarł ponownie.
To by się zgadzało, bo jestem pewien, że gdyby Jezus robił dzisiaj to, co robił kiedyś, CK bardzo szybko by go zdyskredytowało w ten czy inny sposób. W najlepszym wypadku byłby "chorym umysłowo", może odstępcą lub szarlatanem - de facto ocena byłaby taka sama, jak ocena wystawiona mu przez ówczesnych przywódców duchowych.
Analogii jest więcej, bo przecież tamci też mówili, że gdyby tylko żyli w czasach Proroków... Ironia.
-
Dawniej Lett mówił, że dzieci są "małymi wrogami Boga".
Teraz mówi, żeby się z nimi zaprzyjaźnić... :o
-
Opowieść o kardiochirurgu, który spędził na studiach 10 lat. I co?
Przedłuża życie, dzięki niemu babcie z rozrusznikami dożywają setki.
Lett, powinien się cieszyć bo ci najwięcej im do skrzynek wrzucają .
Jakim trzeba być ignorantem aby zniechęcać młodych ludzi do kształcenia się.
Z jednej strony mają uczyć się, być przykładni itd .
Później gdy nauczyciel zachęca aby poszli dalej rozwijać swoje kompetencje .
W zborze i domu wojna o wiedzę.
Szkoda mi tych młodych ludzi...
To co on mówi to aż żal, głupota goni głupotę.
Ciemnota średniowiecza
-
Dawniej Lett mówił, że dzieci są "małymi wrogami Boga".
Teraz mówi, żeby się z nimi zaprzyjaźnić... :o
Jaki w tym problem? Przeciez jak mowil o wrogach Boga to on tak na prawdę mial na mysli dzieci odstepcow, przesiaknietych zloscia rodzicow. Przeciez wystarczy odpowiednia interpretacja i wszystko sie zgadza. Co kogo obchodzi co powiedzial, wazne co mial na myśli. Tzn, co my myslimy, ze on myśli.
Proste, nie?
-
Co do studiów wyższych....
Wydaje mi się, że poniższy tekst jest jednym z najostrzejszym przeciwko „wyższym studiom”.
CK jest bezkompromisowe i wszystkich studentów wrzuca do jednego worka – narkotyki, alkohol, zboczenia i buntowniczość:
„Najgorsze pod względem moralnym i duchowym towarzystwo, w jakim może się znaleźć chrześcijanin, spotyka się właśnie na terenie wyższych uczelni. (...) sięga się po narkotyki, nadużywa alkoholu, gdzie przyjęły się różne zboczenia i buntownicze poglądy polityczne” (Strażnica Rok CIV [1983] Nr 17 s. 19).
-
A to pech...akurat kończę trzeci rok i nic. Żadnych imprez, alkoholu, narkotyków. Po prostu nuda ;D
-
.
-
A to pech...akurat kończę trzeci rok i nic. Żadnych imprez, alkoholu, narkotyków. Po prostu nuda ;D
O jak byś żył w epoce dzieci kwiatów to byś się nie nudził.
A ci z CK to jest właśnie to pokolenie.
-
A to pech...akurat kończę trzeci rok i nic. Żadnych imprez, alkoholu, narkotyków. Po prostu nuda ;D
Rekiny pożerają tylko 2 na 10 osób...
Więc albo łapiesz się do 80%, które kończą studia bez szwanku i być może będziesz jeszcze wiernym, pracowitym bratem. Albo zachowujesz się przyzwoicie na złość Ciału Kierowniczemu i do zboru cię już nie wpuszczą. ;D