A możesz napisać, za co go wywalili? Jeśli to zbyt prywatne pytanie, to rozumiem.
Co do pedofilii, to ma rację. To zdarza się wszędzie, bo wszyscy są ludźmi.
Tu chodzi nie o ludzi, tylko o procedury w świętej organizacji. To jest oburzające, że niby tak dbają o czystość w swoich szeregach i wykluczają za palenie fajek, ale za zgwałcenie dziecka nie grozi nic.
I jeszcze tresują starszych tak, by wyciszali sprawy, by nie zgłaszać ich na policję.
O to tu chodzi i tym się oburzamy