Abba pewnie chciałbyś usłyszeć, że w mojej okolicy większość wychodzi z WTS, też bym chciała, ale nie mam złych informacji. Tuż za nami odeszło małżeństwo nasi przyjaciele, jeden brat samotny, mój mąż pomógł jednemu zainteresowanemu otrzeźwieć po wieloletnim studium ze świadkami, spotykamy się z kilkoma osobami, które są w organizacji z powodu rodziny, coraz to nowe osoby dzwonią do nas z innych zborów i chcą się spotkać i porozmawiać. Jak się widzimy to studiujemy razem Biblię. Moja przyjaciółka, która wybudziła się w zasadzie całkowicie ma męża z kompletnym kisielem w mózgu i na dodatek znęca się nad nią psychicznie, ale "banda odstępców" ją wspiera😋