Z Świadkami łączy mnie nie tylko że znam ich dwóch czy trzech (choć aktualnie nie mam kontaktu) ani to też że kiedyś czytałem czasem ich gazetki i ogólnie sympatyzowałem.
Mam pewne cechy charakteru dzięki którym byłbym dobrym świadkiem. Cichy spokojny , nieawanturujący się . Do tego nie przepadam za imprezami. Byćie świadkiem byłby dla mnie dobrymprzetekstemżeby nie iść na niektóre imprezy...
Mam zamiłowanie do teorii spiskowych. Przeważnie wierzyłem w "bliski koniec systemu rzeczy" jak mawiają świadkowie. Że będzie koniec świata, armaregon, albo depopulacja, kontakt z kosmitami, wielki reset, koniec cywylizacjijakiej znany albo coś w tym rodzaju. W informacjach ze świata doszukiwałem zbliżających się oznak któreś z tych rzeczy co zmieni całkowicie sytuację na świecie. (choć wiedziałęm że niekoniecznie to przeżyję). Nie łączyłem jednak tych przekonań z jakąkolwiek konkretną religią i nie głosiłem prawdy .