Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Hello  (Przeczytany 3737 razy)

Offline Kerostat

Odp: Hello
« Odpowiedź #15 dnia: 11 Wrzesień, 2018, 10:55 »
Jeśli to możliwe to polecam przeprowadzkę do innego miasta, gdy się wychodzi z organizacji.
Łatwiej zaakceptować fakt że znajomości się urywają, a i tak nowe się zawiera w nowym mieście.
Ateizm to postawa, że zaprezentowane dowody za istnieniem boga są za słabe aby uznać istnienie takiego bytu za realne.


Offline RenlyB

Odp: Hello
« Odpowiedź #16 dnia: 11 Wrzesień, 2018, 11:11 »
Owszem szkoda znajomych, ale...co to za znajomi? Co nie chcą utrzymywać kontaktu? Wiele osób tu pisało, jak ich takie osoby potraktowały, po odejściu.

To trochę inaczej w moim przypadku. Tak jak pisałem, moi znajomi nie są na tyle fanatyczni, żeby zerwać ze mną kontakty. Ale nie chcę, żeby oni mieli potem z tego powodu jakieś problemy w zborze.
Ja z kolei jestem na tyle daleko od zboru, że nie przeszkadza mi, że gdzieś tam w tabelkach figuruję jako nieczynny. Ze starszymi też nie mam problemu - tak naprawdę to oni czują się chyba nieswojo jak mnie gdzieś spotkają :) Po jednej wizycie pasterskiej odpuścili kompletnie, nie mieli dla mnie nic czym mogliby mnie zachęcić do powrotu.
Jedyne czego bym żałował to kontaktów z rodziną, więc na ten moment więcej plusów widzę w pozostawieniu sytuacji takiej jaka jest.
"Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą." J.Goebbels


Offline ogórek kiszony

Odp: Hello
« Odpowiedź #17 dnia: 11 Wrzesień, 2018, 11:40 »
Rozumiem.
W sumie, w innym wątku napisałem, że z takie "partyzanta" można jeszcze kogoś obudzić. Więc...powodzenia :)


Offline RenlyB

Odp: Hello
« Odpowiedź #18 dnia: 11 Wrzesień, 2018, 11:45 »
Rozumiem.
W sumie, w innym wątku napisałem, że z takie "partyzanta" można jeszcze kogoś obudzić. Więc...powodzenia :)
Albo obudzić, albo przynajmniej zdezaktywować ;)
"Kłamstwo powtórzone tysiąc razy staje się prawdą." J.Goebbels