Minęło trochę czasu od dyskusji na temat powodów, dla których Rosja zdelegalizowała działaność Świadków Jehowy. W owym czasie nie widziałem rozsądnego powodu i nadal nie widzę żadnego, żeby to robić. Oczywiście czas na szukanie takich powodów jest niesprzyjający, ponieważ Władimir Władimirowicz jest aktualnie niedobry i nie ważne dlaczego to zrobił, bowiem gdyby ktoś miał to zrobić na świecie to właśnie on.
Nadal najbardziej prawdopodobną opcją wydaje mi się nacisk Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego. Tym bardziej że jak pokazała wojna tocząca się na Ukrainie jest to ścisły sojusznik Federacji Rosyjskiej, wobec czego ta zapewne nie miałaby nic przeciwko temu, by na prośbę odpowiednik hierarchów doprowadzić do delegalizacji jakiegoś związku wyznaniowego. To, że Putin powiedział niegdyś, że Świadkowie są chrześcijanami, nie powinno raczej nikogo dziwić w świetle różnych narracji, które przyjmuje, a które niekoniecznie mają odbicie w rzeczywistych działaniach. Nie uważam, żeby organizacja była zagrożeniem dla jakichkolwiek wpływów Kościoła w Rosji, ale być może dla kogoś była to osobista sprawa.
Zastanawia mnie też to, że jw.org zmienił nieco wydźwięk artykułów o kolejnych skazanych i już nie mówi za co konkretnie zostali skazani, albo jakie materiały ekstremistyczne zostały znalezione w domach tychże. Być może zorientowali się, że prowadziło to do prostych wniosków - wystarczy nie mieć materiałów orga i czytać Biblię, by nie być ekstremistą. Czy chrześcijanie potrzebują czegoś więcej niż Biblia? Okazuje się, że Świadkowie potrzebują.
Nie daje mi też spokoju fakt, że aresztowania nie są ani masowe, ani nie wzmagają się w czasie. Po 6 latach "prześladowań" pozbawionych wolności jest jedynie 114 świadków. Dlaczego tak mało? Rewizji przeprowadzono znacznie więcej. Czy wobec tego wyróżniali się ci od całej reszty? Martwi mnie brak informacji na ten temat. Oczywiście możemy założyć, że rosyjska prokuratura nie jest rzetelna i podejmuje działania arbitralnie motywowana nieznanymi powodami, ale gdyby chodziło tylko o literaturę, to albo większość świadków w Rosji nie ma już literatury orga, albo jednak nie chodzi o literaturę. Organizacja niestety także nie podaje szczegółów, przez co jako druga strona nie przyczynia się do tego, by móc wyciągnąć w tej sprawie rozsądne wnioski. Aktualnie jednak jest po wygranej stronie w oczach tzw. Zachodu.
Niestety nie znam rosyjskiego, wobec czego mam ograniczone możliwości korzystania z ich źródeł informacji. Jeśli ktoś z was ma jakieś informacje na ten temat ze źródeł innych niż jw.org, zapraszam do dyskusji. Myślę, że temat jest interesujący też z tego względu, że jw.org nie wskazuje na to, że młodzi rosyjscy świadkowie idą do więzienia za odmowę służby wojskowej, co wskazywałoby na to, że Rosja w ogóle nie interesuje się Świadkami w takim zakresie, jak by mogła i jak próbuję się wytworzyć po drugiej stronie wrażenie "prześladowań".