A może będzie tak, że gdy Najwspanialszej Wielkiej Organizacji zacznie palić się grunt pod nogami, cała spółka zacznie upadać, odstępców nie nadążą zliczać.. to wówczas najgorliwsi z gorliwych nie mając nadziei na odnalezienie się w 'świecie' , zbyt dumni w swej pysze by przyznać się do błędu, w wielkiej fanatycznej desperacji zaczną wygłaszać Wyroki?
Eee, raczej się okrakiem wycofają i zamilkną. Bez Organizacji nie będą umieli się znaleźć. Już dziś tego nie potrafią - w okresie relatywnego spokoju, gdy chodzi o rzeczy oczywiste dla średnio rozgarniętego człowieka.
Przestanie się ukazywać Strażnica, Brodka-Sting oraz cała reszta, braknie wytycznych, wówczas (_-15_).