Co myślicie o poszerzeniu osób, które można poddawać eutanazji w Holandii: http://telewizjarepublika.pl/w-holandii-juz-rozpoczely-sie-eutanazje-alkoholikow-kto-bedzie-nastepny,41356.html?

Nikt nie mówi, że tu jest problem. I raczej chodziło mi o samą informację rozszerzającą zakres kwalifikujących się do eutanazji niż o poglądy samego dziennikarza. Fakt jednak jest taki, że niedawno alkoholik nie mógł, a teraz może. I tylko o to pytałem. Jeśli dla Ciebie to jest ok, to super. Tylko czy jest jakaś granica? Czy człowiek np. z depresją też może wg Ciebie? Bo to co piszesz nie do końca jest prawdą, że "wystarczy chcieć" i "ma się prawo odejść" tak po prostu, bo w Holandii nadal się samobójców z dachów ściąga.

Świat jest niestety pełen sprzeczności i skrajności.
W każdej dziedzinie, w medycznej strefie także.
Z jednaj strony smierć na życzenie tak łatwo w Holandii dostępna, z drugiej: uporczywe terapie mające na celu ratowanie czy podtrzymanie życia w przypadkach, gdy naraża to,pacjenta na niepotrzebne cierpienia i wręcz to cierpienie mu przedłuża.
Absurd na absurdzie.
A ja kilka śmierci juz widziałam, i wiem, jak zycie w niektórych wypadkach trudno z człowieka uchodzi .
Osobiście uważam, ze skoro kazdy ma prawo dogodnego życia, to powinien tez mieć prawo godnej, bezbolesnej śmierci.
Ale to pole do wielkich   nadużyć, i z punktu etycznego i moralnego to bardzo , bardzo skomplikowana sprawa.