Twój ojciec na prawdę chciał wjechać samochodem do mieszkania? Przecież to jest przebomba, takie rzeczy normalnie robi się po kwasie, a tu na czysto.
Mój wujek wprowadził swojego konia na klatkę schodową

chciał wprowadzić do mojego mieszkania ale mu się nie udało no bo koń nie chciał wejść po schodach to było dopiero coś

Tylko że wujek nie był ani Świadkiem Jehowy ani fanatykiem on po prostu miał słabość do procentów
