Myślę, że to zakończy rozmowę i puste gadanie ws "czy mają prawo przetwarzać moje dane osobowe". Jednocześnie to pokazuje dlaczego "karteczki" były niepotrzebne
Artykuł 9
ROZPORZĄDZENIE PARLAMENTU EUROPEJSKIEGO I RADY (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich  danych  oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (ogólne rozporządzenie o ochronie danych)
Przetwarzanie szczególnych kategorii danych osobowych
1.  Zabrania się  przetwarzania danych  osobowych  ujawniających  pochodzenie rasowe  lub  etniczne, poglądy polityczne,  przekonania religijne  lub  światopoglądowe,  przynależność do  związków  zawodowych  oraz  przetwarzania danych  genetycznych,  danych  biometrycznych  w  celu  jednoznacznego zidentyfikowania osoby fizycznej  lub  danych dotyczących zdrowia, seksualności lub orientacji seksualnej tej osoby. 
2.  Ust. 1 nie ma zastosowania, jeżeli spełniony jest jeden z poniższych warunków: 
a)   osoba, której dane dotyczą, wyraziła wyraźną zgodę na przetwarzanie tych danych osobowych w jednym lub kilku konkretnych  celach, chyba  że  prawo  Unii  lub  prawo  państwa członkowskiego przewidują, iż  osoba, której dane dotyczą, nie może uchylić zakazu, o którym mowa w ust. 1; 
b)  przetwarzanie jest  niezbędne do wypełnienia obowiązków  i  wykonywania szczególnych  praw  przez  administratora lub osobę, której dane dotyczą, w dziedzinie prawa pracy, zabezpieczenia społecznego i ochrony socjalnej, o ile jest to dozwolone prawem Unii lub prawem państwa członkowskiego, lub porozumieniem zbiorowym na mocy prawa państwa członkowskiego przewidującymi odpowiednie zabezpieczenia praw podstawowych i interesów osoby, której dane dotyczą; 
c)   przetwarzanie jest niezbędne do ochrony żywotnych interesów osoby, której dane dotyczą, lub innej osoby fizycznej, a osoba, której dane dotyczą, jest fizycznie lub prawnie niezdolna do wyrażenia zgody; 
d)  przetwarzania dokonuje się  w  ramach  uprawnionej działalności prowadzonej z  zachowaniem odpowiednich zabezpieczeń przez  fundację, stowarzyszenie lub  inny  niezarobkowy  podmiot o  celach politycznych,  światopoglądowych,  religijnych  lub  związkowych,  pod  warunkiem że  przetwarzanie dotyczy  wyłącznie członków  lub  byłych członków  tego  podmiotu lub  osób  utrzymujących  z  nim  stałe  kontakty w  związku z  jego  celami oraz  że  dane osobowe nie są ujawniane poza tym podmiotem bez zgody osób, których dane dotyczą; 
e)   przetwarzanie dotyczy danych osobowych w sposób oczywisty upublicznionych przez osobę, której dane dotyczą;
i inne (zapraszam do lektury)
Powołując się na m.in. na powyższy punkt, WTS MA PRAWO bez uzyskania zgody (przystąpienie do związku wyznaniowego jest domniemaną zgodą) na przetwarzanie Twoich danych. Nie trzeba się w tym temacie już więcej spinać.  W związku z powyższym "karteczki", które się pojawiły zrobiły tylko "wiatr w majtkach" niż coś znaczącego. Nawet jeśli nie podpisałeś "karteczki" mogą mieć twoją kartę Sprawozdania Głosiciela, dane typu imię, nazwisko, data chrztu ewentualnie dane kontaktowe. Ponadto informacje odnośnie Twojego statusu jako aktywny ŚJ lub ex. Tak naprawdę, "karteczki" powinny być dawane osobom do podpisania, które otrzymują dodatkowe 'przywileje', np. podczas zamianowania na sługę pomocniczego, starszego, pioniera czy misjonarza. Zwykły głosiciel - NIE POWINIEN otrzymać tej wprowadzającej w błąd "karteczki". Jest to m.in. moja sprawa sporna z WTS. Więcej info ew. na priv
Wszyscy, którzy chcą rozpętać tylko 'g..no' burzę a nie zechcieli nawet sięgnąć po tekst Rozporządzenia czy Ustawę z 2018 dot. Ochrony Danych Osobowych - zacznijcie od podstaw. Proponuję poświęcić trochę godzin i przeczytać Ustawę, Rozporządzenie i udać się na Szkolenia z zakresu RODO dla np Inspektorów Ochrony Danych Osobowych. Później możecie się wypowiadać.