Jeśli byłaby autoryzowana przez CK, byłaby przyjęta z ogromnym docenieniem.
Nie obyłoby się pewnie bez kontrowersji, podejrzewam że wiele osób zaczęłoby podważać nauki CK, zwłaszcza z tych braci, którzy zamiast do wojska/służby zastępczej szli do więzienia.
Służba wojskowa, przykazanie 'nie zabijaj', wojny prowadzone przez Izraelitów często z nakazu Bożego, albo walczył za nich Bóg, jakoś nie układało mi się to w logiczną całość. Na chłopski rozum, przykazanie 'nie zabijaj' dane Izraelitom, którzy mieli armię, byli świetnie wyszkolonymi żołnierzami, szli na wojnę, mało tego niejednokrotnie nie walczyli sami. Większość wojen wygrywali dzięki Bożemu błogosławieństwu.
Inny argument jaki podawali: 'pierwsi chrześcijanie nie prowadzili wojen' dlatego my nie jesteśmy pacyfistami. Niby wszystko jest okej, ale nimi że uważają się za chrześcijan nie mają problemu co chwilę odnosić się do zasad z prawa mojżeszowego, kolejny brak konsekwencji.
W artykule co napisałeś, świetnie wszystko przedstawiłeś, prościej się chyba nie da. Zmusza do myślenia, czytając łączy się wszystko w logiczną całość, zamiast przeczyć sobie wzajemnie.