Moja historia

[dziewiatka]

Czy 30 lat w orgu można uznać za czas zmarnowany.Jedni szybciej inni wolniej się uczą dla tego ktoś po kilku miesiącach potrafi dojść do przekonania ,że przenajświętsza to nie to czego oczekiwał  a u innych trwa to czasem 30 lat i dłużej.Z tego punktu widzenia nie jest to czas zmarnowany.Tal więc głowa do góry i przed siebie w naszym życiu jest jeszcze nie jedne 30 lat ,hi hi hi.

[Roszada]

Czy 30 lat w orgu można uznać za czas zmarnowany.

On nie był ani jednego dnia w orgu.
Był zapewne pod ich wpływem, jak trampek.
Nigdzie nie napisał, że był ŚJ.

[woks]

Storczyku! Nikt ich nie zmuszał. Zrobili to sami - na własną odpowiedzialnść. Ja urodziłem się w rodzinie ŚJ i sam byłem nim do 35 roku życia.Przez 7 lat byłem pionierem. Ale do nikogo nie mam pretensji. I nie uważam tego czasu za zmarnowany. Chciałem mieć brodę będąc pionierem to ją zapuściłem. i kilka lat przetrwała. Potem poniosłem konsekwencje ale nie mam do nikogo pretensji. Miałem chęć chodzenia na nabożeństwa inne niż zebrania ŚJ - to chodziłem. Bo od dziecka byłęm uczonu że ja sam odpowiadam za moje decyzje.

[Storczyk]

Miałeś to szczęście mieć mądrych życiowo rodziców co u świadków rzadkie .
Może nikt ich  nie zmuszał, ale pod wpływem nauk pokierowali swoim życiem tak że zostali sami i bezdzietni.
Mogą mieć pretensję gdyż byli w  ciężkiej sekcie  myślącej za swoich członków i kierujących ich każdym krokiem .
Jest szansa, ze ktoś coś po swojemu robi, ale to nie mile widzialne .

Broda ?W  moim zborze by nie przeszła.
A pionier co ma dawać przykład, to juz wogole.

P.S  Dzis chlopak  ma 25 lat.
Ale gdy pionierka zaszła w ciążę(wpadła) w dniach końca. To przyjaciele pionierzy(bezdzietni) się od niej odwrócili.

[DeepPinkTool]

Można zatem przypuszczać, że sekta uratowała im życie. Ze swoją podatnością na wpływ innych dawno mogli się zaćpać lub zachlać lub jeszcze coś innego gdyby trafili do innego środowiska.

[Storczyk]

Ta która syna urodziła nie wpływowa.

W sekcie też chleja i cpaja.
Mało i robia co chcą.

Ostatnio sie dowiedziałam, ze burdel na Wyspie brat starszy biznesmen, wraz z synami założył!

[dziewiatka]

To fajny projekt,przed seksem wpłata i wspólna modlitwa ,i o co biega jest zgodnie z wolą Jah, jest i już.