Świadkowie Jehowy - forum dyskusyjne
BYLI... OBECNI... => NASZE HISTORIE => Wątek zaczęty przez: wigoreczek w 21 Kwiecień, 2020, 18:26
-
Proszono,abym opisał swojá historię.Właściwie,to nie bardzo wiem jak to napisać.Może chociaż w kilku słowach.Świadkowie Jehowy zmarnowali mi ponad 30 lat życia.To boli i do tego ten syndrom z który pozostaje chyba do końca życia.Nabuzowany "nauká"CK,chciałem w kościołach obrazy i zakłócać mszę.Teraz patrzę na to inaczej, zupełnie inaczej.
-
Ponad 30 lat pod wpływem ŚJ a pytania zadajesz, jakbyś ich wcale nie znał. To bardzo ciekawe. ;)
-
Ponad 30 lat pod wpływem ŚJ a pytania zadajesz, jakbyś ich wcale nie znał. To bardzo ciekawe. ;)
Nawet bardzo ciekawe 🤔🤔
-
Proszono,abym opisał swojá historię.Właściwie,to nie bardzo wiem jak to napisać.Może chociaż w kilku słowach.Świadkowie Jehowy zmarnowali mi ponad 30 lat życia.To boli i do tego ten syndrom z który pozostaje chyba do końca życia.Nabuzowany "nauká"CK,chciałem w kościołach obrazy i zakłócać mszę.Teraz patrzę na to inaczej, zupełnie inaczej.
[/b][/size]
To dawaj stary. Trzydzieści lat w orgu to kawał życia. Musisz mieć jakieś doświadczenia. Daj z siebie wszystko, wyrzuć to z siebie, nie trzymaj tego wyłącznie dla siebie >:D
-
ponad 30 lat życia
Toż to weteran z doświadczeniem większym niż CK. ;)
-
Proszono,abym opisał swojá historię.Właściwie,to nie bardzo wiem jak to napisać.Może chociaż w kilku słowach.Świadkowie Jehowy zmarnowali mi ponad 30 lat życia.To boli i do tego ten syndrom z który pozostaje chyba do końca życia.Nabuzowany "nauká"CK,chciałem w kościołach obrazy i zakłócać mszę.Teraz patrzę na to inaczej, zupełnie inaczej.
Co to znaczy nie bardzo wiesz? Wiesz nie bardzo czy bardzo nie wiesz? Nie wiesz nic, czy wiesz, że nie wiesz?
Co to znaczy, że Świadkowie Jehowy zmarnowali Ci 30 lat życia?
Co Cię boli? Co to "ten syndrom"?
Konkretnie jaką nauką nabuzowało Cię CK?
Co to znaczy, że chciałeś w kościołach obrazy?
Czy zakłóciłeś jakąś mszę?
Jak patrzysz inaczej, jak zupełnie?
-
Co to znaczy nie bardzo wiesz? Wiesz nie bardzo czy bardzo nie wiesz? Nie wiesz nic, czy wiesz, że nie wiesz?
Co to znaczy, że Świadkowie Jehowy zmarnowali Ci 30 lat życia?
Co Cię boli? Co to "ten syndrom"?
Konkretnie jaką nauką nabuzowało Cię CK?
Co to znaczy, że chciałeś w kościołach obrazy?
Czy zakłóciłeś jakąś mszę?
Jak patrzysz inaczej, jak zupełnie?
[/b][/size]
Deep na te pytania niełatwo odpowiedzieć nawet po 30 latach w organizacji. A ty tak po prostu domagasz się odpowiedzi :P
-
Nabuzowany "nauká"CK,chciałem w kościołach obrazy i zakłócać mszę.Teraz patrzę na to inaczej, zupełnie inaczej.
To lipa. Czyste bzdury. Nikt nikogo nie zachęcał do zakłócania mszy. "Nabuzowany" wtedy szedł w teren i ogłaszał wyroki na Babilon. Akurat 30 lat temu była seria czterech strażnic o tajemnicach i upadku Babilonu wielkiego.
Chyba, że to jakiś przypadek medyczny?
-
Deep na te pytania niełatwo odpowiedzieć nawet po 30 latach w organizacji. A ty tak po prostu domagasz się odpowiedzi :P
Czy ja się domagam? Po czym wnosisz Gandalfie?
Ja to taki trochę nierozumny jestem. Jak czegoś nie rozumiem to się po prostu zapytowywuję. ;)
-
Proszono,abym opisał swojá historię.Właściwie,to nie bardzo wiem jak to napisać.Może chociaż w kilku słowach.Świadkowie Jehowy zmarnowali mi ponad 30 lat życia.To boli i do tego ten syndrom z który pozostaje chyba do końca życia.Nabuzowany "nauká"CK,chciałem w kościołach obrazy i zakłócać mszę.Teraz patrzę na to inaczej, zupełnie inaczej.
Znałem kogoś, kto w początkowej gorliwości pluł na przydrożne figury i kapliczki. W końcu ktoś bardziej "okrzepły" w orgu wyperswadował mu takie zachowanie; wytłumaczył, że nie w ten sposób okazuje się sprzeciw wobec "Babilonu Wielkiego".
-
Znałem kogoś, kto w początkowej gorliwości pluł na przydrożne figury i kapliczki.
Ja zaś plułem na filary mojej szkoły podstawowej, jak ją kończyłem. :)
-
Wigoreczku! Odpowiem Ci brutalnie. Ty SAM zmarnowałeś sobie 30 lat życia. Owszem - Organizacja ŚJ może w tym bardzo pomóc ale weź odpowiedzialnoć za swoje życie.
-
Witaj WIGORECZEK:
Ojejku, jejku ...., rzeczywiście lot miałeś długi okres czasu, ale przyleciałeś tutaj i założyłeś nowe kukułcze gniazdo (wątek) na pewno nie zmarnujesz w nim kolejne TRZYDZIESTOLECIE, a może czekałeś w (Ww) na awans ''wpiermandoliło'' Ciebie i ''popiermandoliłeś '' sektę (Ww). Było jak było - najważniejsze, że Jesteś pośród Swoich, pisz dyskutuj nie bądź zakompleksiony jak piszesz cytuję Twoje słowa:''Proszono,abym opisał swojá historię.Właściwie,to nie bardzo wiem jak to napisać.- pozdrawiam z odstępczego grona :) :)
odkreślenie osobiście dodałem
-
Wigoreczku! Odpowiem Ci brutalnie. Ty SAM zmarnowałeś sobie 30 lat życia. Owszem - Organizacja ŚJ może w tym bardzo pomóc ale weź odpowiedzialnoć za swoje życie.
Był w sekcie . O jakiej odpowiedzialności piszesz ?
Powiedz to, pionierom specjanym całe życie w terenie, a na starość nie ma kto im herbaty podać, bo poważnie traktowali słowa niewolnika, i nie maja dzieci.
Sekta tak kręci i manipuluje, ze ludzie tracą zdolność zdrowego rozsądku.
-
Ani słowa nie napisał, że był w sekcie.
Nic nie napisał o chrzcie, przywilejach itp.
To jedna bajka co pisze.
Slogany o kościołach. ;)
-
Czy 30 lat w orgu można uznać za czas zmarnowany.Jedni szybciej inni wolniej się uczą dla tego ktoś po kilku miesiącach potrafi dojść do przekonania ,że przenajświętsza to nie to czego oczekiwał a u innych trwa to czasem 30 lat i dłużej.Z tego punktu widzenia nie jest to czas zmarnowany.Tal więc głowa do góry i przed siebie w naszym życiu jest jeszcze nie jedne 30 lat ,hi hi hi.
-
Czy 30 lat w orgu można uznać za czas zmarnowany.
On nie był ani jednego dnia w orgu.
Był zapewne pod ich wpływem, jak trampek.
Nigdzie nie napisał, że był ŚJ.
-
Storczyku! Nikt ich nie zmuszał. Zrobili to sami - na własną odpowiedzialnść. Ja urodziłem się w rodzinie ŚJ i sam byłem nim do 35 roku życia.Przez 7 lat byłem pionierem. Ale do nikogo nie mam pretensji. I nie uważam tego czasu za zmarnowany. Chciałem mieć brodę będąc pionierem to ją zapuściłem. i kilka lat przetrwała. Potem poniosłem konsekwencje ale nie mam do nikogo pretensji. Miałem chęć chodzenia na nabożeństwa inne niż zebrania ŚJ - to chodziłem. Bo od dziecka byłęm uczonu że ja sam odpowiadam za moje decyzje.
-
Miałeś to szczęście mieć mądrych życiowo rodziców co u świadków rzadkie .
Może nikt ich nie zmuszał, ale pod wpływem nauk pokierowali swoim życiem tak że zostali sami i bezdzietni.
Mogą mieć pretensję gdyż byli w ciężkiej sekcie myślącej za swoich członków i kierujących ich każdym krokiem .
Jest szansa, ze ktoś coś po swojemu robi, ale to nie mile widzialne .
Broda ?W moim zborze by nie przeszła.
A pionier co ma dawać przykład, to juz wogole.
P.S Dzis chlopak ma 25 lat.
Ale gdy pionierka zaszła w ciążę(wpadła) w dniach końca. To przyjaciele pionierzy(bezdzietni) się od niej odwrócili.
-
Można zatem przypuszczać, że sekta uratowała im życie. Ze swoją podatnością na wpływ innych dawno mogli się zaćpać lub zachlać lub jeszcze coś innego gdyby trafili do innego środowiska.
-
Ta która syna urodziła nie wpływowa.
W sekcie też chleja i cpaja.
Mało i robia co chcą.
Ostatnio sie dowiedziałam, ze burdel na Wyspie brat starszy biznesmen, wraz z synami założył!
-
To fajny projekt,przed seksem wpłata i wspólna modlitwa ,i o co biega jest zgodnie z wolą Jah, jest i już.