FORUM W DZIAŁANIU > GRUPY WSPARCIA
Poszukiwany Ex Św J z Opola lub z okolic.
Mario:
Zakładam ten wątek na prośbę starszego pana z Opola.
Stanisław ma już trochę latek ale sił jeszcze dość sporo a i umysł jeszcze sprawny.
Jakiś czas temu rozstał się ze swoją żoną. Z tego co zrozumiałem, ciągle się widują , rozmawiają ale ona unika bliskości ze Stanisławem, unika domu rodzinnego. Stanisław mieszka obecnie z synem i synową. I ciągle walczy o swoją żonę, która związała się z grupą wyznaniową Św J i dotychczasowe wartości straciły dla niej znaczenie. Przestały się liczyć więzi rodzinne , dobro dzieci, tradycje i wspólna przeszłość. Rodzina stanowi pomiot żmijowy. Dopóki nie pójdzie jej śladami, dopóty dzieci nie maja matki a mąż żony.
Pan Stanisław prosi o wsparcie. Chciałby spotkać się z kimś, zaprosić do siebie do domu. Porozmawiać,posłuchać sugestii jak rozmawiać z żoną. I chyba szuka również przychylnej osoby.
Spotykał się w tej sprawie z przedstawicielami Kościoła . Jednak sam uznał, że to za mało. Że potrzebuje kogoś kto potrafi rozmawiać na temat Św J ,kogoś kto nauczy go rozmawiać.
Przedkładam zatem jego prośbę.
Dysponuję numerem telefonu do pana Stanisława. Więcej info na priv.
Roszada:
Jeśli to ten sam pan, który i dzwonił nie raz do mnie i do Piotra to powinien sobie dać spokój z walką z żoną.
Jeśli żona się uparła, że chce być ŚJ, to żaden fachowiec, żaden doradzacz i żaden ekspert nie pomoże.
Miłość jest ślepa, a jak ta pani sama się nie odkocha to każda zaczepka będzie ją w tej miłości do organizacji umacniać.
szczebiotka:
Kolejne ofiary :( tak bardzo mi żal takich osób ehh.
Roberta1:
--- Cytat: Roszada w 18 Czerwiec, 2015, 17:55 ---Jeśli to ten sam pan, który i dzwonił nie raz do mnie i do Piotra to powinien sobie dać spokój z walką z żoną.
Jeśli żona się uparła, że chce być ŚJ, to żaden fachowiec, żaden doradzacz i żaden ekspert nie pomoże.
Miłość jest ślepa, a jak ta pani sama się nie odkocha to każda zaczepka będzie ją w tej miłości do organizacji umacniać.
--- Koniec cytatu ---
Masz rację, że zakochanemu to dopiero piorun z nieba pomoże się odkochać.
Jednak tu bardziej chodzi o samego pana Stanisława, to on potrzebuje wsparcie i osoby, która go wysłucha, rozumiejąc jednocześnie o czym on mówi.
To on i dzieci muszą sobie poradzić z tą całą sytuacją.
Chyba znam kogoś z Opola. Nie wiem tylko, czy jeszcze złapię kontakt.
Mario:
--- Cytat: Roberta_2 w 18 Czerwiec, 2015, 18:15 ---Masz rację, że zakochanemu to dopiero piorun z nieba pomoże się odkochać.
Jednak tu bardziej chodzi o samego pana Stanisława, to on potrzebuje wsparcie i osoby, która go wysłucha, rozumiejąc jednocześnie o czym on mówi.
To on i dzieci muszą sobie poradzić z tą całą sytuacją.
Chyba znam kogoś z Opola. Nie wiem tylko, czy jeszcze złapię kontakt.
--- Koniec cytatu ---
Super , dzięki za pozytywną odpowiedź.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej