Witaj Autarkia.
Przeczytałem twoją historię z bloga o komitecie.
Widzę, że teraz młodzi mają sporo ułatwień.
Podchodzą do komitetu po lekturze książki "Paście.."
Ja do swojego nie byłem tak dobrze przygotowany, no
ale może dzięki temu mnie wykluczyli
Żony mi nie przesłuchiwali bo nie była Świadkiem a ja
sam nie dzieliłem się prawie żadnymi szczegółami.
Chyba nawet nie mieli by odwagi minie pytać.