Na całym świecie działają prawie te same zasady.
Czy w kwestii obnażania pedofili zborowych też?
A w kwestii przemocy, ukrywanej latami w rodzinach śj, alkoholizmu niejednej głowy domu, hazardu, zdrad małżeńskich, też?
Tak, masz rację nowyczłowieku, takie same.
"Paście Trzodę Bożą" "Super
Konstytucja" i wyznacznik "sprawiedliwości" dla zborów na całym świecie.
Dla takich prawie samych zasad.
Szczególnie mocną ręką trzymająca za gębę tych, co chcą cokolwiek ujawnić.
Nie wspomnę o kwestii problemów psychicznych, a za nimi idących problemów związanych z samobójstwami.
W moim niewielkim zborze, przez lata naliczyłam pięć tego rodzaju tragedii.
Ale kto z władzy zborowej przejmuje się tym?
Kto?
Najważniejsze, to żeby sterczeć przy stojaku regularnie.
Produkować statystyki dla korporacji.
Być na zebraniach i zgromadzeniach, bo nawet jak się pojawi nadzorca, to tylko skupia się na służbie i datkach.
I ile jeszcze można z tych omamionych owieczek wycisnąć !!!
Ludzkie tragedie schodzą na ostatni plan.
Wygodniej mówić o raju i lwiątkach.