DYSKUSJE DOKTRYNALNE > LITERATURA... POKARM NA CZAS SŁUSZNY

Wózkiem być...

<< < (8/8)

DeepPinkTool:

--- Cytat: Estera w 20 Wrzesień, 2019, 22:32 ---   No, ale tu, to już całkiem nieźle ktoś gra jw.orgowe pieśni królestwa.
      Pamiętam swoje zdziwienie, jak trafiłam na to i inne nagrania zrobione w podobnym stylu.
   I zastanawiałam się, czyja to inicjatywa, czy z dołu czy od góry.
 

--- Koniec cytatu ---

Jako, że w latach młodości zdecydowanie bliżej mi było do brzmień gitarowych w okolicach rocka i bluesa to ogrywając akompaniamenty na różnych ogniskach zborowych czy ośrodkowych zdarzało mi się czasem coś z lekka przearanżować. Rzecz działa się ćwierć wieku temu. Młodszej części słuchaczo-śpiewaków w większości te moje urockowione pieśni podobały się zdecydowanie bardziej niż dostępny wtedy akompaniament fortepianowy czy ich zwykłe odgrywanie rytmiczno-akordowe. Natomiast "dowództwo pasterskie" kręciło nosem. Otarłem się prawie o komitet, bo po kilkakrotnym zwracaniu uwagi przez różnych starszych i sług pomocniczych miałem nawet rozmowę dwóch na jednego. Po tej rozmowie przestałem publicznie zmieniać aranżację pieśni. Cel ten osiągnąłem albo unikając ognisk, nie zabierając na nie gitary oraz tłumaczeniem się "przeciągającą się kontuzją nadgarstka". Dzięki temu miałem więcej czasu na słuchanie i granie muzyki, która lubi być przearanżowywana.  ;)

matowa:
Ta piosenka jest chyba dla upośledzonych.

Emerem:
Ale wiecie, ja jestem zwolenniczką starego dobrego rocka granego na gitarze, no ta gitara w niektórych momentach po prostu brzmi bajecznie.
Połówka krzyczy:
Ściągnij to, świetnie się słucha :)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej