Witam

[DeepPinkTool]

W takim razie po co pije ten co pije skoro jedząc przyjąłby i ciało i krew? Pije bo musi? 

Świadkowie natomiast mają doktrynę, wg której lulko wybrani mogą spożywać. Są to ci, którzy rzekomo należą do grona 144000 wybranych z ziemi, mających sprawować z nieba rządy nad Nową Ziemią.

[draupnir]

a skąd wiedzą że wybrani?

[HARNAŚ]

no chyba z komunią
tylko nie rozumiem dla czego jedni ich spożywają inni nie
to coś jak kara za rozwód w katolicyzmie ?

Bo jedni , według ich amerykańskich przywódców są chorzy umysłowo . 

[DeepPinkTool]

Duch Święty świadczy razem z ich duchem, dając im pewność wybraństwa 

[draupnir]

a gdyby tak na zebranie przyszedł pan mietek z pod sklepu i połknął jak pelikan lampkę wina i powiedział że uwaza się za wybranego?

[Sebastian]

starają się zapobiegać takim sytuacjom ale zapobiegają niezbyt skutecznie gdyż co roku w co najmniej kilku miastach Polski ktoś z gości "nielegalnie" spożyje wino podawane na latającym talerzyku

jest to skutek uboczny tego, że zaprasza się wszystkich jak leci (z menelami włącznie) a przecież na sali nie wypada bić się z menelem i wyrywać mu kielicha z rąk; wiem, wiem, nie wypada ale czasami faktycznie próbują "ratować sytuację" i wyrywać mu kielich z ręki (co wygląda przekomicznie)

[draupnir]

kuźwa , chciałbym zobaczyć to show 
już żałuję że zbyłem się tych matron , to mogła być rozrywka życia

[Sebastian]

kuźwa , chciałbym zobaczyć to show 

dopóki menel nie wkroczy do akcji, "show" z latającym talerzykiem jest niesamowicie nudny jak flaki z olejem.

aby nieco uatrakcyjnić tę wielką uroczystość a akt spożycia winka przez menela uwiecznić dla potomności należałoby zainwestować kilkaset złotych w "gadżet James Bonda" w postaci kamery w okularach i pójść na salę królestwa w towarzystwie owego menela oraz usiąść we właściwym miejscu (nie obok ale w takim miejscu aby w odpowiednim momencie mieć możliwość filmowania całego widowiska (filmujemy patrząc w jego stronę, reszta uczestników nie wie o obecności kamery).