Witaj, gościu! Zaloguj się lub Zarejestruj się.

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

Autor Wątek: Jak odejść z organizacji z hukiem?  (Przeczytany 6301 razy)

lukier

  • Gość
Jak odejść z organizacji z hukiem?
« dnia: 06 Wrzesień, 2019, 15:21 »
Jestem tu już trochę na tym forum, a odstępczynią jeszcze dłużej, ale nadal formalnie świadkiem. Coraz częściej myślę jednak nad definitywnym wyautowaniem się z tego.

Tylko brak mi pomysłu, a chciałabym żeby mnie popamiętali ;)

Jak macie jakieś propozycje jak odejść z organizacji i zostawić za sobą trochę bałaganu i rozgłosu to chętnie poczytam :)

Trochę zazdroszczę ludziom, którzy zrobili to przez np. wystąpienie w programie telewizyjnym bo to jest coś, ale ja chyba się do takich rzeczy nie nadaję jednak.

Chociaż jakieś kreatywne i odważne pomysły też wchodzą w grę :) Może coś wymyślicie albo znacie przypadki jakiegoś odejścia z hukiem, który mogłabym powtórzyć. Jakby co to proszę o porady.



Offline stinkfist34

Odp: Jak odejść z organizacji z hukiem?
« Odpowiedź #1 dnia: 06 Wrzesień, 2019, 15:30 »
Mi osobiście wydaje się, że wychodzenie z hukiem nie jest super pomysłem. To tak naprawdę nie ma znaczenia. Ważne jest to jak Ty się czujesz. List chyba wystarczy. Takie jest moje zdanie. Możesz też zacząć sie afiszować "odstępczymi" pogladami. Wysyłać " znajomym" jakieś artykuły o ŚJ - wtedy wszyscy w zborze będą o tobie gadać, aż w końcu Cię wywalą. Powodzenia.

Jeszcze sobie pomyslałem, że mógłbyś pociągnąć za sobą znajomych na których masz haki cały zbór się zatrzęsie w posadach!! Nie znam twojego przypadku ale ja mam sporo haków na niektórych znajomych ŚJ....
Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka
« Ostatnia zmiana: 06 Wrzesień, 2019, 15:34 wysłana przez stinkfist34 »


lukier

  • Gość
Odp: Jak odejść z organizacji z hukiem?
« Odpowiedź #2 dnia: 06 Wrzesień, 2019, 15:40 »
Wiesz, trochę tak żartobliwie napisałam, pewnie skończy się u mnie zwykłym listem...ale...jak ktoś mnie podkręci mega fajnym pomysłem to może coś odstawię ;)

Ja już tak dawno nie byłam w tym towarzystwie, że haki to ja mam sprzed paru lat, więc bardzo nieaktualne.

No ale ujawnianie się jako odstępca to już coś. Tyko musiałoby byc to w zrobione w jakiś szokujacy sposób ;)


Offline Bugareszt

  • Pionier
  • Wiadomości: 757
  • Polubień: 848
  • Dzięki bogu jestem ateistą. Nigdy nie byłem w org.
Odp: Jak odejść z organizacji z hukiem?
« Odpowiedź #3 dnia: 06 Wrzesień, 2019, 15:43 »
Poczekaj do pamiątki i napij się winka i potem mów że masz powołanie
Nie mamy prawa naszej nieznajomości praw rządzących światem uważać za przejaw boskości. To tylko nasza niewiedza.


lukier

  • Gość
Odp: Jak odejść z organizacji z hukiem?
« Odpowiedź #4 dnia: 06 Wrzesień, 2019, 15:44 »
Haha, to by było coś, nie wiem czy zdobędę się na odwagę, ale pomysł mi się podoba :)


Ola

  • Gość
Odp: Jak odejść z organizacji z hukiem?
« Odpowiedź #5 dnia: 06 Wrzesień, 2019, 15:58 »
Jeśli od dawna nie bywasz na zebraniach to będzie Ci trudno cokolwiek zrobić emocji będzie za dużo chyba że potrafisz nad sobą zapanować. Ale gratuluję podjęcia decyzji o odejściu jak dla mnie to już mega wyczyn.


Offline UWAGA AWARIA

Odp: Jak odejść z organizacji z hukiem?
« Odpowiedź #6 dnia: 06 Wrzesień, 2019, 16:18 »
-wystąp w programie Cedara ;) i wymień wszystkie mendy zborowe  8-) publicznie
-napisz list do BO że starsi herezje głoszą
- zgłoś na policję nękanie
- zgłoś do US że kasa bokami wycieka
- zgłoś sale do nadzoru budowlanego żeby sparwdzili czy budynek spełnia wymogi dalej,bo cos tam grzebali
- kup spray i na budynku namaluj pentagram ;)
« Ostatnia zmiana: 06 Wrzesień, 2019, 16:27 wysłana przez UWAGA AWARIA »


lukier

  • Gość
Odp: Jak odejść z organizacji z hukiem?
« Odpowiedź #7 dnia: 06 Wrzesień, 2019, 16:26 »
Myślałam o tym, ale ja nie mam zbyt ciekawej historii do opowiedzenia przed kamerami, ot zwykły odstępca ;)

Ale z odejściem chciałabym trochę zaszaleć, może stworzę własną sektę i to nagłośnię, albo uwiodę koordynatora zboru a potem go rzucę? :P

Kto wie, pomysły widzę już są :) Nawet te najbardziej nierealne, a może i szczególnie takie mile widziane :)


Offline UWAGA AWARIA

Odp: Jak odejść z organizacji z hukiem?
« Odpowiedź #8 dnia: 06 Wrzesień, 2019, 16:27 »
oooo widzę moc...tak z tym koordynatorem to dobre ;D ;)
przenieś sie do mnie do zboru razem zrobimy bombę 8-)
może nie taką fizyczną ale pozostaniemy w histori WTS jak Lukier i Awaria ;D rozwalili zbór
« Ostatnia zmiana: 06 Wrzesień, 2019, 16:44 wysłana przez UWAGA AWARIA »


Offline Nadaszyniak

  • Pionier specjalny
  • Wiadomości: 6 218
  • Polubień: 8691
  • Psychomanipulacja owieczek # wielkiej wieży(Ww)
Odp: Jak odejść z organizacji z hukiem?
« Odpowiedź #9 dnia: 06 Wrzesień, 2019, 20:24 »
(mtg): z tym piciem wina i zajadaniem pajdy chleba na oczach publiki, to niesamowita sensacja w dzisiejszym czasie w tej sekcie. Kiedy jeszcze byłem w środku (Ww) podczas tego pamiętnego wieczoru, moje postanowienie zrealizowałem, które wzbudziło nie mały szok na obecnych widzach, w dalszej części  zamiast w skupieniu nadal słuchać głosu z mównicy, wszyscy zerkali ukradkiem na mnie byłem tym zażenowany taką reakcja publiki.
Natomiast po zakończeniu osoby podchodziły do mnie z gratulacjami oraz wieloma pytaniami byłem zaszokowany reakcją tłumu nawet wręczono mnie bukiet kwiatów co powaliło mnie na kolana.
Głośno, ach głośno owa wieść się rozniosła na okolicę, starszaki w służbie i nie tylko oni w pielgrzymowaniu po klamkach nie dawali mi spokoju w tym zaistniałym wydarzeniu o którym się dowiedzieli nie wspomnę o lukrowanych ciotkach co na czwartkowe obiadki zapraszały a potem stałem się portierem całodobowym ich sali  >:D
Droga lukier to świetny pomysł jaki podał Bugareszt   


Offline Abigail_

  • Zainteresowany
  • Wiadomości: 5
  • Polubień: 28
  • Tylko równowaga może nas uratować
Odp: Jak odejść z organizacji z hukiem?
« Odpowiedź #10 dnia: 07 Wrzesień, 2019, 01:11 »
W sumie nic specjalnego
Ale ja cały lipiec chodziłam jeszcze na zebrania, po czym pierwsze zebranie po Kongresie tegorocznym w sierpniu to ogłoszenie o moim odejściu. Babcia ŚJ mówiła, że wszyscy byli w szoku. Jeszcze szczególnie po takim pięknym kongresie, gdzie wszyscy się zbudowali, a tu taka tragedia.
Nie mówiąc o tym, że teraz mam niebieskie włosy i wzrok Świadków na ulicy jest nie do opisania.


Offline stinkfist34

Odp: Jak odejść z organizacji z hukiem?
« Odpowiedź #11 dnia: 07 Wrzesień, 2019, 03:21 »
W sumie nic specjalnego
Ale ja cały lipiec chodziłam jeszcze na zebrania, po czym pierwsze zebranie po Kongresie tegorocznym w sierpniu to ogłoszenie o moim odejściu. Babcia ŚJ mówiła, że wszyscy byli w szoku. Jeszcze szczególnie po takim pięknym kongresie, gdzie wszyscy się zbudowali, a tu taka tragedia.
Nie mówiąc o tym, że teraz mam niebieskie włosy i wzrok Świadków na ulicy jest nie do opisania.
Nie no szacunc. Ja nie bylem na kongresie bo i po co?  Mam dość religii i ŚJ. U mnie też pewnie będą gadać... Jak narazie nie oddaję listu... Z powodu rodziny. Dużoo szczęścia życzę

Wysłane z mojego LG-H870 przy użyciu Tapatalka



Offline ihtis

Odp: Jak odejść z organizacji z hukiem?
« Odpowiedź #12 dnia: 07 Wrzesień, 2019, 06:10 »
Jestem tu już trochę na tym forum, a odstępczynią jeszcze dłużej, ale nadal formalnie świadkiem. Coraz częściej myślę jednak nad definitywnym wyautowaniem się z tego.

Tylko brak mi pomysłu, a chciałabym żeby mnie popamiętali ;)

Jak macie jakieś propozycje jak odejść z organizacji i zostawić za sobą trochę bałaganu i rozgłosu to chętnie poczytam :)

Trochę zazdroszczę ludziom, którzy zrobili to przez np. wystąpienie w programie telewizyjnym bo to jest coś, ale ja chyba się do takich rzeczy nie nadaję jednak.

Chociaż jakieś kreatywne i odważne pomysły też wchodzą w grę :) Może coś wymyślicie albo znacie przypadki jakiegoś odejścia z hukiem, który mogłabym powtórzyć. Jakby co to proszę o porady.

    Napiszę krótko - odejdź z klasą! Czas szybko mija i pozostanie w sercu to co najważniejsze.
    Jak chcesz, i masz dostęp do innych SJ możesz im  przygotować materiały o TS-Świadkach Jehowy i podarować dyskretnie, może to też im pomoże obudzić się. Ale myśl przede wszystkim o sobie.
   Nie myślę że zbieranie haków na kogoś jest dobrym pomysłem. Jeżeli tak będziemy robić, czym będziemy się różnić od tych ludzi.
« Ostatnia zmiana: 07 Wrzesień, 2019, 06:14 wysłana przez ihtis »


Offline HARNAŚ

Odp: Jak odejść z organizacji z hukiem?
« Odpowiedź #13 dnia: 07 Wrzesień, 2019, 06:54 »
Chłopaki mają  łatwiej , bo więcej możliwości publicznego zasiewania wątpliwości . :) List do wszystkich w zborze to dobry pomysł i to doreczony do skrzynek samodzielnie , bo szkoda jeszcze pieniędzy  na znaczki na koniec bytności , lepiej kup sobie dobra czekoladę  :)
Zgadzam się z przedmówcą że należy odejść głosno ale  z klasą.
 Dlatego skłaniam się ku  romansowi  z koordynatorem zboru . :)
A niech całe grono mu zazdrości . A co  ;D ;D


Offline zona_abrahama

Odp: Jak odejść z organizacji z hukiem?
« Odpowiedź #14 dnia: 07 Wrzesień, 2019, 07:49 »
Jak nie chcesz opowiedzieć swojej historii, to przyjedz, walnij sobie selfie z Lloydem i wstaw na FB z podpisem "wreszcie wolna od tej sekty" 😉
A tak serio, to trudno znaleźć idealne rozwiązanie. Niektórzy chcą po prostu mieć to z głowy, ale ja rozumiem te chęć przytunia nóżka. Niestety, chyba tak JAK harnas pisał, kobiety mają mniejsza możliwość. Dlatego ja im znienacka walnelam wpis na blogu 😉 jeszcze 2 tygodnie wcześniej byłam na "chrześcijańskim" weselu a potem co za lament, co ta Sara zrobiła.